konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Agnieszka M.:

Aniu,
U mojej kotki nagły przypływ uczuć nastąpił po zastosowaniu w domu Feliwaya:)
Był to skutek uboczny i nie zamierzony, bo kupiłam Feliwaya dla odstresowania tymczasów.
Mojej kocie miłość do mizianek została na stałe:)

Ups!
Ciekawe!!!!

:))))))
Piotr R.

Piotr R. Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Agnieszka M.:

Aniu,
U mojej kotki nagły przypływ uczuć nastąpił po zastosowaniu w domu Feliwaya:)
Był to skutek uboczny i nie zamierzony, bo kupiłam Feliwaya dla odstresowania tymczasów.
Mojej kocie miłość do mizianek została na stałe:)

A propos Feliwaya - mam pytanie. Czy trzeba go stosować cały czas? Czy jeśli będzie przerwa w stosowaniu, kot nie dostanie "zjazdu humoru"?

Po kocimiętce Rysia robi się najpierw słodka, a potem bardzo agresywna.

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

nie zauwazylam zjazdu ;)
miziastosc zostala
gabe tez bardziej feromony osmielily
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

U mnie to było dośc dawno. Od tego czasu nie stosuję Feliwaya.

Wydaje mi się, że to właśnie o jakieś przełamanie nieśmiałości chodziło w tym wypadku...:) Najwyraźniej jak kota pod wpływem feromonów pchała się do mizianek to stwierdziła, że jej się to podoba:)

Kocimiętka na moich kotach nie robi absolutnie żadnego wrażenia:)

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

a wracjac do temtu...
hmmm...
http://www.goldenline.pl/forum/wlasciciele-kotow/488586
ta historia mowi co innego niz Wy :(
Piotr R.

Piotr R. Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Beata ma problem z kotką u weterynarza. A po wizycie "Kotka uspokaja się, kiedy tylko wychodzimy poza obręb gabinetu i wtedy znów siada na ramieniu, przytula się i idziemy do domu."

Wszystkie kotki, które znam po sterylizacji są milutkie :)
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Tam to nie jest kwestia sterylizacji, tylko kwestia strachu koty przed weterynarzem.
Niektóre koty tak mają. Milutkie u weta moga się zamieniać w dzikie tygrysy, a bezdomne dzikusy często miękną u weta jak grzeczne baranki...
To nie musi być nawet kwestia złych doświadczeń u weta (bo bezdomniaki, które dostarczam do weta najczęściej są tam pierwszy raz), tylko np. ostrych zapachów gabinetu lub zapachu innych kotów.
Olga Remisiewicz

Olga Remisiewicz Sprzedaż mebli
fryzjerskich :)

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Za miesiac chce dac swoja kotke do sterylki (za miesiac bedzie miala 6 miesiecy) troszke sie boje ze Lune bedzie bolalo gojenie sie rany. Trzymajcie za mnie i za Luncie kciuki:)

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Rozumiem Cie doskonale,jest to przecież zabieg którego nie można lekceważyć.Będzie dobrze ,tylko trzeba wybrać sprawdzonego weterynarza.Ja to przeszłam dwukrotnie z kotką (wabi sie Mućka,bo jest podobna z umaszczenia do krówki) i z kotem (Czarnuś).
Wcisnęli mi Mućke w kaftanik po zabiegu a ona za nic nie chciała w tym być i tak naprawdę nie był on potrzebny,zagoiło się wszystko
bardzo szybko tak wiec głowa do góry trzymam kciuki i daj znać jak pozabiegu
Olga Remisiewicz

Olga Remisiewicz Sprzedaż mebli
fryzjerskich :)

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

A jednak stalo sie ... Luncia idzie "pod noz" za tydzien. Czy mam kotce nie dawac jesc w przed dzien zabiegu?? A moze jakies inne rady po zabiegu?? Dziekuje za odpowiedzi:)

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

moja po zabiegu "cierpiała" mało i szybko się wykurowała. Nic jej nie było już praktycznie na drugi dzień, ale najlepsze było to, że tej pierwszej doby po zabiegu nie wiedziałam, czemu ciągle leży pod drzwiami wejściowymi w przedpokoju i jak kotecka poszła tam spać w nocy, zamiast do łózka, to co zrobiła Pańcia ???? ze łzami w oczach, bo kotek "cierpi", poszła z poduszką i kołdrą do przedpokoju i spała przy "dziecku" całą noc pod drzwiami !!! ;););)
dopiero potem weterynarz mi uświadomił, że mała się tam kładła, bo spod drzwi zasuwa przeciąg, który ją chłodził ......
do tej pory się sama z siebie śmieję z tego !!!
sterylizacja jest OK !!!!! nie ma co panikować !!! tnij i spokój będzie i dla Ciebie i dla koteczki :):):)
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

ja sie bije w piers ... sterylke przekladałam, przekladam i w koncu mi sie rujka trafila... jeja szkoda mi futrzaka ... jak ona sie drze ... moglby jej kitek zrobic dobrze ale mu sie nie chce ... pierwszy raz w zyciu widze taka jazde ... i ataki czułosci wzgledem meskiego sandalaAgnieszka Bizuga edytował(a) ten post dnia 09.09.08 o godzinie 21:09

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Dobre ha ha !!! To jest dopiero poświęcenie Pańci dla Kotecka.
Skąd ja to znam...Ja najczęściej słyszę w sypialni ultimatum albo ja albo koty...no i nastaje zawsze niezręczna cisza a potem odpowiedź oczywiście kochanie ,że ty jesteś najważniejszy ,no i moje kotecki dalej śpią w łóżku ze mną.

Najlepiej wstrzymać się z karmieniem na kilka godzin przed zabiegiem,bo to jest pełna narkoza.Jeśli zabieg będzie rano albo
w godzinach dopołudniowych to najlepiej dać "lekką" kolacje i nie dawać śniadania i będzie OK

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

ja nie dawałam dziadom jeść wieczorem, przez caly następny dzień - tylko woda, a późnym popołudniem miały zabieg.

Coś, co mnie rozczuliło całkowicie, to fakt, że po sterylizacji, jeszcze obolałe kociaki właziły mi do łózka. Płakały i wymuszały pieszczoty. Wtedy żałowałam, ze im to zrobiłam, ale przeszło :)
Anna Paradowska

Anna Paradowska właściciel,
Pomysłowa
Manufaktura

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Ja sterylizowałam dwie kicie tego samego dnia. Podchodziłam do tego rok. Z jedną wszystko w porządku, druga od 4 lat wylizuje sobie sierść na brzuszku... Lekarz nie przyłożył się do zabiegu, zostawił uszczerbek (którego nie da się zlokalizować) jajnika... skutek? Produkcja hormonów trwa nadal, wywołując u niej nerwowość, którą odreagowywuje pozbywając się futerka. W tej chwili sytuacja (po 3 latach!!!) prawie opanowana, ale już do końca życia będzie na lekach. Tak więc mili Państwo, radzę najpierw przeprowadzić wywiad i wybrać naprawdę dobrego lekarza a nie takiego hmmm... z przypadku. Ja wybrałam dobrego, ale później się okazało, że zabieg przeprowadzał jego zdolny kolega. 3 lata walki o każdy kłaczek, noce nieprzespane (spała u mnie na szyi, wtedy się uspokajała). Ktoś mi kiedyś powiedział: uśpij...weźmiesz sobie zdrowego... myślałam, że gościa pobije :)

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Anna Paradowska:
ciach
Tak więc mili Państwo, radzę najpierw przeprowadzić wywiad i wybrać naprawdę dobrego lekarza a nie takiego hmmm... z przypadku. Ja wybrałam dobrego, ale później się okazało, że zabieg przeprowadzał jego zdolny kolega. 3 lata walki o każdy kłaczek, noce nieprzespane (spała u mnie na szyi, wtedy się uspokajała). Ktoś mi kiedyś powiedział: uśpij...weźmiesz sobie zdrowego... myślałam, że gościa pobije :)


całkowicie się z Tobą zgadzam
wywiad wsrod znajomych i nieznajomych zakoconych
i szukac szukac szukac dobrego odpowiedzialnego weterynarza
Anna Paradowska

Anna Paradowska właściciel,
Pomysłowa
Manufaktura

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Gdybym wcześniej trafiła na tego lekarza, który obecnie opiekuje się Kicią byłoby wszystko w porządku. Czasem sobie myślę, że gdybym posłuchała swojej intuicji (zwlekanie z zabiegiem) wszystko byłoby teraz ok.
Jeśli ktoś potrzebuje naprawdę dobrego lekarza, służę pomocą (okolice Wawy) :)
Joanna Ł.

Joanna Ł. wykładowca
akademicki,
instruktor Nordic
Walking

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Witam wszystkich Wielbicieli Mruczących Futrzaków :o) od pewnego czasu czytam wszystko, ale się nie odzywam. W domku każdą wolną chwilę umila mi 5-miesięczna kotka brytyjska, która z dnia na dzień jest coraz bardziej przytulalska, choć wcale się na to nie zanosiło. Niestety nadal bywa tak, że zaszcyci mnie swoją obecnością w ramionach 5 dłuuuugich sekund, za to wieczorem sama domaga się drapania i przytulania. Taki wieczorno-nocny pieszczoch :o) Za 2 dni Koki czeka sterylizacja i nie ukrywam, że się denerwuję, mimo że lekarz sprawdzony, polecony i szalenie miły do tego. Uspojające wytłumaczenia działają, dopóki nie przypomnę sobie wszystkich historii zasłyszanych w ostatnim czasie od znajomych. To ta czarna seria typu,, a mój kot" lub ,, kot moich znajomych....." i tu sypią się opowieści z krypty...... Niemniej czytając tu wiele wypowiedzi staram sie być dobrej myśli.
Pozdrawiam wszystkich!

konto usunięte

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Barbara Ś.:

całkowicie się z Tobą zgadzam
wywiad wsrod znajomych i nieznajomych zakoconych
i szukac szukac szukac dobrego odpowiedzialnego weterynarza

A krakowski bidul?
Tam mam zarezerwowane miejsce "z urzedu" bo zaadaptowalem..
Lekarki (mlode dziewczyny) wygladaly na takie, co futrzaki lubia...
Baska, znasz sie... podpowiedz prosze...

;)
Olga Remisiewicz

Olga Remisiewicz Sprzedaż mebli
fryzjerskich :)

Temat: Zachowanie po rujce i sterylizacji

Ja juz po ... sterylce mojej Lunci:) Kotka przezyla - chociaz przez 2 dni po zabiegu jakby jej w domku w ogole nie bylo - cisza, tylko spala caly czas. Ja gorzej to przezylam - tak mysle:)
A teraz (ponad tydzien) jest juz normalnie - nic sie nie zmienilo ani w charakterze ani w upodobaniach Lunci:)
Wiec Jerzy nie masz co sie bac. Jesli szukasz vet to daj znac dam Ci super kontakt:)

Następna dyskusja:

Dziwne zachowanie kotki po ...




Wyślij zaproszenie do