Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wielkanocny czas

Irena Zuzanna L.:


Wszystko co da się pogryźć i przełknąć! hehe... ;-)
Dzieki za życzenia, szkoda, że juz za późno abym też Wam życzyła, eh...
Ale przynajmniej przez Święta ani razu nie zajrzałm w komputer :-)Irena Zuzanna L. edytował(a) ten post dnia 10.04.07 o godzinie 18:39
A ja własnie sobie święta przedłuzyłam...moze dlatego, ze za dużo zaglądałam w komputer...;);(
Szkoda, że mój szkrab jest bardziej wybredny niz Twój a tez nigdy nigdy nie wiadomo, co mu przypadnie do gustu... ani co zaszkodzi...
Irena Zuzanna L.

Irena Zuzanna L. Specjalista ds
zakupów

Temat: Wielkanocny czas

Dorota S.:
Irena Zuzanna L.:

Wszystko co da się pogryźć i przełknąć! hehe... ;-)
Dzieki za życzenia, szkoda, że juz za późno abym też Wam życzyła, eh...
Ale przynajmniej przez Święta ani razu nie zajrzałm w komputer :-)Irena Zuzanna L. edytował(a) ten post dnia 10.04.07 o godzinie 18:39
A ja własnie sobie święta przedłuzyłam...moze dlatego, ze za dużo zaglądałam w komputer...;);(
Szkoda, że mój szkrab jest bardziej wybredny niz Twój a tez nigdy nigdy nie wiadomo, co mu przypadnie do gustu... ani co zaszkodzi...

Tylko, ze o to chodzi, że moja kocica lubi zdobyczne zarcie (czyt. to co leży "poza zasiegiem kota" [teoretycznie ;)] i czego wcinać przy właścicielach nie wypada ;) tzn. moze to być wszystko co da sie pogryźć i połknąć), ale jakby coś z tego włożyło się jej do miski, to by nie tknęła ;) Cała kocia specyfika ;)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wielkanocny czas

Irena Zuzanna L.:
Dorota S.:
Irena Zuzanna L.:

Wszystko co da się pogryźć i przełknąć! hehe... ;-)
Dzieki za życzenia, szkoda, że juz za późno abym też Wam życzyła, eh...
Ale przynajmniej przez Święta ani razu nie zajrzałm w komputer :-)Irena Zuzanna L. edytował(a) ten post dnia 10.04.07 o godzinie 18:39
A ja własnie sobie święta przedłuzyłam...moze dlatego, ze za dużo zaglądałam w komputer...;);(
Szkoda, że mój szkrab jest bardziej wybredny niz Twój a tez nigdy nigdy nie wiadomo, co mu przypadnie do gustu... ani co zaszkodzi...

Tylko, ze o to chodzi, że moja kocica lubi zdobyczne zarcie (czyt. to co leży "poza zasiegiem kota" [teoretycznie ;)] i czego wcinać przy właścicielach nie wypada ;) tzn. moze to być wszystko co da sie pogryźć i połknąć), ale jakby coś z tego włożyło się jej do miski, to by nie tknęła ;) Cała kocia specyfika ;)
Mój tez woli ode mnie z talerza albo...z kosza na śmieci...;)



Wyślij zaproszenie do