Temat: WAZNE! wrocław! zaginela kotka wzięta ze schroniska!
Arletta S.:
Ciesze sie bardzo :))) A ulubiona zabawa kota to wlasnie w chowanego - ukryc sie tak dobrze, smacznie spac i miec gdzies ze ktos mnie szuka :))) Trzymam kciuki za dalsze oswajanie i Bozenko koniecznie siatki na okna - bedzie mniej stresu ;))
Sytuacja z końca czerwca. W domu jest sam 10-letni styn.Telefon:
- Tata, kotów nie ma!
- SPokojnie, okna zamkniete?
- Tak
- Znajda sie.
Pol godziny mija:
- Tata, kotów nie ma!
- Wołąles?
- Tak!
- i co?
- Nie ma ich
- Nie slychac mialuczenia?
- Nie.
- W lozlu sprawdzales?
- Tak.
- Nie ma?
- Nie.
- Znajda sie.
Mija kolejna godzina.
- Tata, kotów nie ma!
- Nie zartuj!
- Wolalem, szukalem wszedzie - nie ma!
Zdenerwowany, wybiegam z pracy, pedze do domu.
Wchodze przeszukuje systematycznie kazdy kat, rozsleliwuje lozka, wyciagam rzeczy z szafy...
... a koty na nas patrza i liżą se łapki...
Do dzis nie wiemy, gdzie sie schowaly.
Inna sytuacja. Filka jest, Falkoa ponoc nie ma odkad najmlodszy pszyedl ze szkoly.
- Kici, kici! - nie pomaga.
Nie pomaga nalozenie do miseczek.
Jest 18.
Mija 19.
Falkona nie ma.
O 20 wzelismy sie WSZYSCY za szukanie.
Znalazlem skurwiela... na pawlaczu, jak do nieg wylazlem,laskawie jedno (!) oko otworzyl!!!
I jeszcze tak pare razy ;)