Monika Szwonder

Monika Szwonder przedstawiciel
handlowy, hfp

Temat: walka czy zabawa?

mam 2 kiciaki. i coraz częściej zastanawiam się, czy zachowanie interpretowac jako zabawę, czy walke.... podgryzają sie, ganiają, czasem z tego co widzę mocno, za gardło, ale jak sie na nich krzyknie, to ściemniaja i zaczynaja się lizać... po czym znowu to samo..... wydaje mi się nie miałyby powodu do walki, są równo traktowane i wszystkie dobra mają dzielone po równo......

Temat: walka czy zabawa?

Zabawa. Moje robią DOKŁADNIE to samo. A potem i tak śpią razem przytulone. Młodsza nawet czasami ssie cyca starszej :)

konto usunięte

Temat: walka czy zabawa?

Pewnie jedno i drugie ;) Moje mają tak samo jak wasze ;)

Temat: walka czy zabawa?

Myślę, że to zabawa połączona z małymi nieporozumieniami, moje robią dokładnie to samo :)

konto usunięte

Temat: walka czy zabawa?

Moje Kicie jak były młodsze też tak robiły. Teraz już wyrosły i skupiają się na przytulaniu i lizaniu po pyszczkach :)
Anna Słota

Anna Słota artysta-projektant
komunikacji
wizualnej

Temat: walka czy zabawa?

koty caly czas cwicza sie w technikach polowania. jesli jest ich kilka to robia to miedzy soba, a jak jest kotek sam, to szuka skupia sie na wlascicielu ;) albo demolowaniu jego rzeczy ;)))
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: walka czy zabawa?

normalka- moje dwie kocice ZAWSZE rano i wieczorem mają swoje "5 minut" na walkę-ale taką prawdziwą kocią jatkę - pazury idą w ruch, wzajemne fukanie i sceny rodem wyjęte z matrixa ,a potem co? śpią słodko razem przytulone...
Monika Szwonder

Monika Szwonder przedstawiciel
handlowy, hfp

Temat: walka czy zabawa?

dokładnie! o cos takiego mi chodzilo, z tym że dlaczego akurat ok. 6 rano....w sobotę.... :-/
dzisiaj przerosły samych siebie!
Łukasz S.:
normalka- moje dwie kocice ZAWSZE rano i wieczorem mają swoje "5 minut" na walkę-ale taką prawdziwą kocią jatkę - pazury idą w ruch, wzajemne fukanie i sceny rodem wyjęte z matrixa ,a potem co? śpią słodko razem przytulone...

Temat: walka czy zabawa?

Pocieszę Cię. Moje mają swój czas też o 6 rano i około 22:30 wieczorem. Na szczęście bez fukania i pazurów. Ale dom roznoszą równie dobrze (albo i lepiej) niż jak starsza była sama.
Monika Szwonder

Monika Szwonder przedstawiciel
handlowy, hfp

Temat: walka czy zabawa?

tak, dodatkowo wieczorem, przed "michą" ;-) a najsmieszniejsze jest, jak sie slizgają oba po podłedze, jakoże dywanów nie posiadam, i nie mają jak przyczepności złapać :-)))))))) wtedy jest duuuuzo śmiechu! i tylko sąsiadom z dołu współczuję ;-)

Temat: walka czy zabawa?

Hmm muszę przyznać, że coś magicznego jest w okolicach tej 6tej godziny. Moja kocica też wtedy wariuje...a że mam panele i kafelki, to zauważyłem, jak pięknie osiągnęła zdolność biegania po pionowej powierzchni :D.

Parkour'owcy wymiękają przy niej :D
Monika Szwonder

Monika Szwonder przedstawiciel
handlowy, hfp

Temat: walka czy zabawa?

istny koci matrix! :-)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: walka czy zabawa?

Maciej Popławski:
Hmm muszę przyznać, że coś magicznego jest w okolicach tej 6tej godziny. Moja kocica też wtedy wariuje...a że mam panele i kafelki, to zauważyłem, jak pięknie osiągnęła zdolność biegania po pionowej powierzchni :D.

Parkour'owcy wymiękają przy niej :D
Ja mam wrażenie, że moje im są starsze, tym póxniej rano zaczynają rozrabiać...:)Filemon jak był malutki zaczynał już o piątej:)



Wyślij zaproszenie do