Temat: Straszny Czas...

Adriana Michałowska:
Dorota Magdalena S.:
Czy Wasze koty raegują na te straszne chwile, które są naszym udziałem Może wyczuwają zaabsorbowanie swojego właściciela czymś niecodziennym?....
Taki był Twój Doroto, pierwszy wpis. Wykasowałam tylko osobisty opis kotów. Czy ten wpis był aż taki straszny, że zostałaś przez PRAWDZIWYCH PATRIOTÓW, tak strasznie zaatakowana?... Cóż, prawdziwy patriota MUSI PRZEŻYWAĆ, JAK WSZYSCY. Inaczej tłum go stratuje.

Tu nie chodzi o patriotyzm a smak. Wpis nie jest straszny, a bardzo niestosowny. Nie chodzi o przeżywanie żałoby i wskazówki, jak to robić. Chodzi jedynie o to, by nie wykorzystywać popularnego tragicznego tematu do dyskusji o zachowaniu kotów. To chore.

Twoje sarkastyczne określenie "prawdziwi patrioci" nijak się ma do wypowiedzi niesprzyjających Dorocie. Nikt nie powołuje się na Boga, honor, czy ojczyznę, a na elementarne zasady kultury. A Dorota nie może się zdecydować, o co Jej chodziło. Raz twierdzi, że o dyskusję o kotach, a raz że o tragedii...

A to, że koty reagują na emocje właściciela to dawno zbadany fakt. Podobnie inne zwierzęta.

Koty Doroty szalały, więc nie wmawiajcie jej, że nie przeżywa.

Dobre...
Ale również nie wszyscy mogą sobie pozwolić na 100% i ciągłą żałobę. Boli ale żyć trzeba dalej, wykonywać swą pracę, odwrócić uwagę i skierować ją choćby na koty, by móc powrócić do świata żywych.

Ale każdy żyje dalej i wykonuje swoje obowiązki. Świadczy o tym obecność na rozrywkowym bądź co bądź serwisie GoldenLine.

Właśnie o to chodzi, by żyć normalnie, co nie oznacza żeby rozmawiać na dzień po śmierci Prezydenta o tym, czy wpłynęło to na koty. Zwróć uwagę, że politycy nie poruszają wielu spraw wagi państwowej, ze względu na TAKT!

Sformułowanie "powrócić do świata żywych" też jest mało trafione ;)
To będzie najlepsze uhonorowanie: dobre życie, dobre wykonywanie swych obowiązków i AKCEPTACJA ODMIENNOŚCI, o której tyle teraz wkoło wszyscy mówią.

Bezmyślność należy tolerować, a nie akceptować.
Że czemu tyle ataków było zanim umarli...


To normalne, że na politycy są oceniani przez opinię publiczną. To normalne, że są atakowani przez media. W sobotę zginęli przedstawiciele wszystkich opcji politycznych. W obliczu tragedii nikt nie patrzy na Ofiary, jak na polityków, lecz jak na ludzi. Oczywiście powagi dodaje fakt, że zginęli "w godzinach pracy" dla nas wszystkich.
Przystopujmy. Oj, już widzę, jak ludzie długo będą o tym pamiętali...

Myślę, że jednak 10 kwietnia 2010 przeszedł do historii i nie zapomnimy o nim szybko. Patriotyzm nie ma tu nic do rzeczy.
Dlaczego większość idealizuje kogoś dopiero po śmierci?

Nikt nikogo nie idealizuje...
Czy Dorota ma się załamać i zabić pod Waszą presją byście zaczęli żałować?!

Nie chcę, by Dorota się załamała. Uspokaja mnie też fakt, że jest psychologiem, więc raczej poradzi sobie z pseudo presją grupy na GL, a jeżeli nie, to Ty, jako psycholog duchowy już na pewno też Jej pomożesz ;)

Nie podoba Wam się temat czy grupa? Macie do tego prawo i wyrazić swoje zdanie i odejść stąd. Ale nie możecie nakazywać Dorocie ani jak ma przeżywać ani co ma ze swoją grupą robić.

Nie nakazuję nic. Poprosiłem na początku o wycofanie tematu. A grupa nie jest "swoja", ponieważ to Dorota wysyłając biuletyn zaprosiła ludzi do dyskusji. Doskonale wiedziała, że temat jest kontrowersyjny, co zaznaczyła na początku...

Jakiś protest: zawsze możecie złożyć skargę do zarządu GL.

Złożyłem skargę do administratorów serwisu. Zarząd spółki nie rozpatruje spraw kocich forów.Wiktor Wawrzyniak edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 13:49
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

mgr Marcin Kęczkowski:
Dorota Magdalena S.:

Współczuję Agnieszko, zwierzę chyba jest najczęsciej najblizszym Przyjacielem człowieka...A samotność w takich chwilach chyba jest wyjątkowo dojmująca...

Jak można przyrównywać zwierzę do człowieka!!! to człowiek jest dla drugiego przyjacielem a nie zwierze!!! to nie po chrześcijańsku!!! Temat do zamknięcia!!!
Niechrzescijanskie jest to, co piszesz i dowodzi, że marny z Ciebie posiadacz(?), przyjaciel(?) zwierząt.Jak widać nie znasz powiedzenia, że Pies najlepszym przyjacielem człowieka!
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Agnieszka Monika Piotrowska:
Dla mnie temat na siłę i wywołana nie potrzebnie chora dyskusja...
Nie przypisujmy kotom ludzkich cech...
zaraz dojdziemy do absurdu składania kondolencji kociakowi zmarłej Pary Prezydenckiej...


Czy słyszałas wczoraj w "Pytaniu na śniadanie" wypowiedź pani Marii Czubaszek- pisarki, dziennikarki o skromności i otwartości Pani Prezydentowej?...
Jak Pani Maria Czubaszek spytała ją ni w pięć ni w dziewięć, jak tam jej piesek, bardzo ją ucieszyło to pytanie....Słyaszałas może, że miarą człowieczeństwa jest jego stosunek do zwierząt?....
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Beata Pochwałowska:
Nie wiem, może się mylę - lecz wydaję mi się, że Dorocie chodziło o to czy nasi czworonożni przyjaciele umieją rozpoznać nasze przygnębienie, nasze nastroje i czy w jakiś sposób reagują na nie.
I, że nie chodziło jej wyłącznie o nasze nastroje związane z Tą konkretną, tak przerażającą, sytuacją.
Nie kpijmy proszę..... to nie ten czas i naprawdę dajmy sobie spokój. Pozdrawiam, Beata
Beatko, jestem wprost przerażona, jak mało osób w naszej kociej grupie zrozumiało moje intencje...:(
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Agata Galusik:
Przeczytałam wszystkie strony i posty tematu. I już chyba sama nie wiem o co naprawdę chodzi Dorocie ale wiem, że nie lubi sprzeciwów.
Nie zauważyłam abym nie lubiła sprzeciwów. Natomiast nie toleruję chamstwa, krytykanctwa i wypowiedzi nie na temat a za to ad personam.Ponieważ jest to sprzeczne z Regulaminem, obraźliwe wypowiedzi pod moim adresem zostały skasowane a osoby zbanowane.
Jest tak w przypadku kazdej osoby, pod której adresem są wypowiadane obraźliwe uwagi i epitety (o ile zostają na forum zauważnone).
Kiedyś śmiałam mieć odmienne zdanie i dostałam kicka, było usuwanie postów "niezgodnych" nie z tematem a ze zdaniem prowadzącej.
Mylisz się, na forum nie obowiązuje zgodnosc z niczyim zdaniem a właściwa forma wypowiedzi.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Paweł Ożarowski:
Jestem w grupie Patriotyzm.

Nie wystarczy być , ot tak po prostu w grupie Patriotyzm, żeby być Patriotą.... Trzeba jeszcze wiedzieć co to słowo znaczy...
To tak , jakby wejście do warsztatu samochodowego robiło ze mnie mechanika....

Dorota... WEŹ PRZESTAŃ....
A Ty w jakiej grupie i w jakiej konwencji prowadzisz dyskusję na ten temat?...Gwoli uściślenia nie zadaję tego pytania z przekąsem tylko faktycznie chciałabym wiedzieć, gdzie np. na GL toczy się taka wartościowa wymiana zdań, nieokraszona sowicie osobistymi przytykami pod adresem dyskutantów.
Poza tym choc dyskusji tych było (jest) wiele na GL mam wrazenie, ze jesteśmy patriotami tylko od święta...zresztą nie to jest najwazniejsze... ale i tak niestety zapewne okaże się, że osoby, ktore wysyłały zaproszenie do grupy Kondolencje, otrzymają miano Spamera....Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 19:47
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Adriana Michałowska:
Dorota Magdalena S.:
Czy Wasze koty raegują na te straszne chwile, które są naszym udziałem Może wyczuwają zaabsorbowanie swojego właściciela czymś niecodziennym?....
Taki był Twój Doroto, pierwszy wpis. Wykasowałam tylko osobisty opis kotów. Czy ten wpis był aż taki straszny, że zostałaś przez PRAWDZIWYCH PATRIOTÓW, tak strasznie zaatakowana?... Cóż, prawdziwy patriota MUSI PRZEŻYWAĆ, JAK WSZYSCY. Inaczej tłum go stratuje.

A to, że koty reagują na emocje właściela to dawno zbadany fakt. Podobnie inne zwierzęta.

Koty Doroty szalały, więc nie wmawiajcie jej, że nie przeżywa. Ale również nie wszyscy mogą sobie pozwolić na 100% i ciągłą żałobę. Boli ale żyć trzeba dalej, wykonywać swą pracę, odwrócić uwagę i skierować ją choćby na koty, by móc powrócić do świata żywych. To będzie najlepsze uhonorowanie: dobre życie, dobre wykonywanie swych obowiązków i AKCEPTACJA ODMIENNOŚCI, o której tyle teraz wkoło wszyscy mówią. Że czemu tyle ataków było zanim umarli... Przystopujmy. Oj, już widzę, jak ludzie długo będą o tym pamiętali...

Dlaczego większość idealizuje kogoś dopiero po śmierci? Czy Dorota ma się załamać i zabić pod Waszą presją byście zaczęli żałować?!

Nie podoba Wam się temat czy grupa? Macie do tego prawo i wyrazić swoje zdanie i odejść stąd. Ale nie możecie nakazywać Dorocie ani jak ma przeżywać ani co ma ze swoją grupą robić.

Jakiś protest: zawsze możecie złożyć skargę do zarządu GL.Adriana Michałowska edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 11:11
Nic, tylko podpisać się obiema rękami.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Agata Galusik:


Ja nie silę się na galopujący patriotyzm pokazowy na forum, a skoro mówimy o TOLERANCJI to niech Dorota toleruje odmienność zdań innych ludzi. Nie napisałam jakoby była wulgarna. Uważam jednak za obraźliwą i agresywną metodę usuwanie czyichś postów co równa się z lekceważeniem czyjegoś zdania. Ja się głównie na to nacięłam i widzę że nic się nie zmieniło od tamtego czasu więc jeśli ma zamiar cudować i usuwać posty to niech po prostu zajmie się wykładaniem swoich poglądów (wiernych słuchaczy kilku ma jak widzę) a nie tworzeniem dyskusji których idei nie dopuszcza. Rzekomo żyjemy w kraju demokratycznym gdzie każdy ma prawo do swojego zdania...nawet odmiennego, niezależnie od sytuacji panującej w kraju. ;)
Właśnie w moim przekonaniu Adrianna bardzo dobrze uczy Cię demokracji.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 19:14
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Wiktor Wawrzyniak:
Adriana Michałowska:
Dorota Magdalena S.:
Czy Wasze koty raegują na te straszne chwile, które są naszym udziałem Może wyczuwają zaabsorbowanie swojego właściciela czymś niecodziennym?....
Taki był Twój Doroto, pierwszy wpis. Wykasowałam tylko osobisty opis kotów. Czy ten wpis był aż taki straszny, że zostałaś przez PRAWDZIWYCH PATRIOTÓW, tak strasznie zaatakowana?... Cóż, prawdziwy patriota MUSI PRZEŻYWAĆ, JAK WSZYSCY. Inaczej tłum go stratuje.

Tu nie chodzi o patriotyzm a smak. Wpis nie jest straszny, a bardzo niestosowny. Nie chodzi o przeżywanie żałoby i wskazówki, jak to robić. Chodzi jedynie o to, by nie wykorzystywać popularnego tragicznego tematu do dyskusji o zachowaniu kotów. To chore.
Zaskakujące i zastanawiającece, że tragedie i koty to dla Ciebie pojęcia rozbieżne.
Zaskakująće roznież, że próbowałam sprowadzic temat na dyskusję o zdarzeniach będących meritum sprawy i jakos do dzisiaj nie podjąłes tematu....czyzby brak dziennikarskiej wiedzy....czy moze patriotycznych uczuć?...a moze jednego i drugiego?...ja jestem w stanie rozmawiac zarówno o nich jak i o moich kotach.Uważam też, ze najgorsze jest rozmawianie o czyms tylko od święta.

Twoje sarkastyczne określenie "prawdziwi patrioci" nijak się ma do wypowiedzi niesprzyjających Dorocie. Nikt nie powołuje się na Boga, honor, czy ojczyznę, a na elementarne zasady kultury.
Uważam swoje wypowiedzi za bardzo kulturalne....Twoja może nie jest do szpiku kości obraźliwa ale na pewno napastliwa.
>A
Dorota nie może się zdecydować, o co Jej chodziło. Raz twierdzi, że o dyskusję o kotach, a raz że o tragedii...

A to, że koty reagują na emocje właściciela to dawno zbadany fakt. Podobnie inne zwierzęta.

Koty Doroty szalały, więc nie wmawiajcie jej, że nie przeżywa.

Dobre...
Ale również nie wszyscy mogą sobie pozwolić na 100% i ciągłą żałobę. Boli ale żyć trzeba dalej, wykonywać swą pracę, odwrócić uwagę i skierować ją choćby na koty, by móc powrócić do świata żywych.

Ale każdy żyje dalej i wykonuje swoje obowiązki. Świadczy o tym obecność na rozrywkowym bądź co bądź serwisie GoldenLine.

Właśnie o to chodzi, by żyć normalnie, co nie oznacza żeby rozmawiać na dzień po śmierci Prezydenta o tym, czy wpłynęło to na koty. Zwróć uwagę, że politycy nie poruszają wielu spraw wagi państwowej, ze względu na TAKT!

Sformułowanie "powrócić do świata żywych" też jest mało trafione ;)
To będzie najlepsze uhonorowanie: dobre życie, dobre wykonywanie swych obowiązków i AKCEPTACJA ODMIENNOŚCI, o której tyle teraz wkoło wszyscy mówią.

Bezmyślność należy tolerować, a nie akceptować.
Myślę, że pojęcie bezmyślności po tak długiej i wymianie zdań jednak jest Ci bliskie...
Że czemu tyle ataków było zanim umarli...


To normalne, że na politycy są oceniani przez opinię publiczną. To normalne, że są atakowani przez media. W sobotę zginęli przedstawiciele wszystkich opcji politycznych. W obliczu tragedii nikt nie patrzy na Ofiary, jak na polityków, lecz jak na ludzi. Oczywiście powagi dodaje fakt, że zginęli "w godzinach pracy" dla nas wszystkich.
Przystopujmy. Oj, już widzę, jak ludzie długo będą o tym pamiętali...

Myślę, że jednak 10 kwietnia 2010 przeszedł do historii i nie zapomnimy o nim szybko. Patriotyzm nie ma tu nic do rzeczy.
Dlaczego większość idealizuje kogoś dopiero po śmierci?

Nikt nikogo nie idealizuje...
Czy Dorota ma się załamać i zabić pod Waszą presją byście zaczęli żałować?!

Nie chcę, by Dorota się załamała. Uspokaja mnie też fakt, że jest psychologiem, więc raczej poradzi sobie z pseudo presją grupy na GL, a jeżeli nie, to Ty, jako psycholog duchowy już na pewno też Jej pomożesz ;)

Nie podoba Wam się temat czy grupa? Macie do tego prawo i wyrazić swoje zdanie i odejść stąd. Ale nie możecie nakazywać Dorocie ani jak ma przeżywać ani co ma ze swoją grupą robić.

Nie nakazuję nic. Poprosiłem na początku o wycofanie tematu. A grupa nie jest "swoja", ponieważ to Dorota wysyłając biuletyn zaprosiła ludzi do dyskusji. Doskonale wiedziała, że temat jest kontrowersyjny, co zaznaczyła na początku...
Wg mnie absolutnie nie jest kontrowersyjny i nie to było moim zmiarem.Wrecz przeciwnie- ja wypowiadam się na temat kotów w sposób naturalny- uważam, że dla prawdziwego miłosnika zwierząt jego zwierzę jest zwyczajnym członkiem jego rodziny...podobnie jak czuję łączność ze znanymi mi osobami z ekranu telewizora, ktore poległy i tez odczuwam to jako osobisty dramat- tak jakby to byli członkowie rodziny.
Jakiś protest: zawsze możecie złożyć skargę do zarządu GL.

Złożyłem skargę do administratorów serwisu. Zarząd spółki nie rozpatruje spraw kocich forów.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 19:28
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Przepraszam, że zostawiłam temat prawie na dwie doby ale za czyjąś poradą oddałam się refleksjom ze znajomymi na priva oraz przeżywaniu żałoby w samotnosci...jest to jak widać znacznie bezpieczniejsze niż "Polaków rozmowy"...

Chcę jednakże zwrócic uwagę na dzisiejszą wypowiedź jednej posłanki (nie usłyszałam nazwiska), że za życia obrzucamy innych błotem a nawet upokarzamy (co miało miejsce prawie dzień w dzień w przypadku naszego Prezydenta). A może warto by było się nad tym zastanowić,zwłaszcza przy takiej okazji jak ta katastrofa.Ja nie dostrzegam by to zdarzenie poza pustymi frazesami jakoś zmieniało Polaków.A już na pewno nie widać tego w dyskusjach na forach internetowych.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 19:43

Temat: Straszny Czas...

moje normalka...
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Małgosia Bulwarska:
moje normalka...

Mój Filemon, o ile jeszcze kogos obchodzą moje koty (zostałam juz nawet przez kogoś posądzona o promowanie(???) swoich kotów przy okazji narodowej tragedii)teraz bez przerwy domaga się żarcia...co prawda to nie pierwszyzna u niego ale jednak tak teraz przytył, że juz ledwo jestem w stanie go podniesc jedną ręką, jak to zwykle miałam w zwyczaju.To juz mu chyba potrzebne odchudzanie...ale jak będzie tak dalej szalał, trudno z tym będzie.
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: Straszny Czas...

Dorota Magdalena S.:
Agnieszka Monika Piotrowska:
Dla mnie temat na siłę i wywołana nie potrzebnie chora dyskusja...
Nie przypisujmy kotom ludzkich cech...
zaraz dojdziemy do absurdu składania kondolencji kociakowi zmarłej Pary Prezydenckiej...


Czy słyszałas wczoraj w "Pytaniu na śniadanie" wypowiedź pani Marii Czubaszek- pisarki, dziennikarki o skromności i otwartości Pani Prezydentowej?...
Jak Pani Maria Czubaszek spytała ją ni w pięć ni w dziewięć, jak tam jej piesek, bardzo ją ucieszyło to pytanie....Słyaszałas może, że miarą człowieczeństwa jest jego stosunek do zwierząt?....
A co ma piernik do wiatraka?
jak się ma czyjś stosunek do zwierząt do śmierci Pary Prezydenckiej? Ja wiem, że lubili zwierzęta, że je szanowali ale na pewno nie popadali w paranoję... Traktowali je nadal jak zwierzęta a nie jak ludzi. ty natomiast usiłujesz doszukać się u zwierząt ludzkich odruchów :(
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Straszny Czas...

Agnieszka Monika Piotrowska:
A co ma piernik do wiatraka?
To ma, że żona Prezydenta nie traktowała pytania o jej psa jako niestosownego przy okazji spraw wagi państowej.
jak się ma czyjś stosunek do zwierząt do śmierci Pary Prezydenckiej? Ja wiem, że lubili zwierzęta, że je szanowali ale na pewno nie popadali w paranoję... Traktowali je nadal jak zwierzęta a nie jak ludzi. ty natomiast usiłujesz doszukać się u zwierząt ludzkich odruchów :(
Nie wiem co masz na myśli pisząc o ludzkich odruchach...Zwierzęta nie myślą ale czują i reagują- często podobnie do ludzi.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 21:26

konto usunięte

Temat: Straszny Czas...

wychodzę z grupy. po żenującym wątku doroty mam dość.
Beata Pochwałowska

Beata Pochwałowska Kierownik sekcji
sprzedaży

Temat: Straszny Czas...

Witam,
zero tolerancji, zero zrozumienia, zero chęci poznania " pełnego obrazu" oraz intencji przekazu innych osób.
Ale my jesteśmy wszyscy "pokręceni"....
Oburzamy się na niestosowność wątku.... bez komentarza!!!

Ja zostaję!

ponieważ:
1. nie uważam, aby autorka wątku w jakikolwiek sposób chciała urazić moje uczucia w stosunku do tego co przeżywa moja Ojczyzna!!!!,
2. kocham koty i zawsze z przyjemnością podzielę się własnymi doświadczeniami nt. moich futrzaków oraz z przyjemnością dowiem się czegoś więcej...

I jeszcze jedno..

Wypłakałam oczy z powodu tej Tragegii, a ze względów Rodzinnych dramat Katynia, II-giej Wojny Światowej jest mi, uwierzcie proszę, bardzo bliski..ale ten temat to chyba nie ta grupa na GL.....

Pozdrawiam, BP

konto usunięte

Temat: Straszny Czas...

Agata Galusik:

Ja nie silę się na galopujący patriotyzm pokazowy na forum, a skoro mówimy o TOLERANCJI to niech Dorota toleruje odmienność zdań innych ludzi. Nie napisałam jakoby była wulgarna. Uważam jednak za obraźliwą i agresywną metodę usuwanie czyichś postów co równa się z lekceważeniem czyjegoś zdania. Ja się głównie na to nacięłam i widzę że nic się nie zmieniło od tamtego czasu więc jeśli ma zamiar cudować i usuwać posty to niech po prostu zajmie się wykładaniem swoich poglądów (wiernych słuchaczy kilku ma jak widzę) a nie tworzeniem dyskusji których idei nie dopuszcza. Rzekomo żyjemy w kraju demokratycznym gdzie każdy ma prawo do swojego zdania...nawet odmiennego, niezależnie od sytuacji panującej w kraju. ;)

Właśnie w moim przekonaniu Adrianna bardzo dobrze uczy Cię demokracji.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 19:14

Weź mi wyjaśnij co wg Ciebie oznacza demokracja? Bo mamy chyba inne "słowniki".
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Straszny Czas...

Miłe panie - nie żryjcie się może. Ani czas po temu - ani forum kocie po to nie jest.

konto usunięte

Temat: Straszny Czas...

Agata Galusik:
Przeczytałam wszystkie strony i posty tematu. I już chyba sama nie wiem o co naprawdę chodzi Dorocie ale wiem, że nie lubi sprzeciwów.

Nie zauważyłam abym nie lubiła sprzeciwów. Natomiast nie toleruję chamstwa, krytykanctwa i wypowiedzi nie na temat a za to ad personam.Ponieważ jest to sprzeczne z Regulaminem, obraźliwe wypowiedzi pod moim adresem zostały skasowane a osoby zbanowane.
Jest tak w przypadku kazdej osoby, pod której adresem są wypowiadane obraźliwe uwagi i epitety (o ile zostają na forum zauważnone).

Kiedyś śmiałam mieć odmienne zdanie i dostałam kicka, było usuwanie postów "niezgodnych" nie z tematem a ze zdaniem prowadzącej.

Mylisz się, na forum nie obowiązuje zgodnosc z niczyim zdaniem a właściwa forma wypowiedzi.

No właśnie skoro nie obowiązuje owa zgodność to czemu każdemu kto śmie mieć inne zdanie grozisz banem czy usuwaniem postów??? Ok! Jeśli są obraźliwe rozumiem. Ale stwierdzenie moje że nie rozumiem o co Ci chodzi nie jest obraźliwe czy chamskie podobnie stwierdzenie:

"Nie napisałam jakoby była wulgarna. Uważam jednak za obraźliwą i agresywną metodę usuwanie czyichś postów co równa się z lekceważeniem czyjegoś zdania. Ja się głównie na to nacięłam i widzę że nic się nie zmieniło od tamtego czasu więc jeśli ma zamiar cudować i usuwać posty to niech po prostu zajmie się wykładaniem swoich poglądów (wiernych słuchaczy kilku ma jak widzę) a nie tworzeniem dyskusji których idei nie dopuszcza."

W którym momencie jestem chamska? Kiedy nie przytakuję Tobie? Owszem krytykuję tą metodę bo jest niestosowna. Poczytaj również SWOJE posty. Przykro mi bo najwyraźniej tracę tu czas licząc na kulturalną dyskusję. Dyskutujemy i o kotach i o sytuacji w kraju tak i o tym co kto uważa w sumie na temat wątku?! Gdzie wypowiadam się nie na temat? Zastanów się nad tym co piszesz a nie groź co chwilę paluszkiem komukolwiek kto nie zgadza się z Twoim zdaniem. Patrzę na Twój opis zawodowy i nie chce mi się wierzyć. I czytaj dokładniej co kto pisze bo właśnie dla mnie jest obraźliwe grożenie mi usuwaniem postów co równa się z ignorancją...i to jest chamskie.
Ale zaoszczędzę Ci pracy i zrezygnuję z tej grupy po raz drugi ten sam unik widzę - nie podoba się Tobie coś? To ban czy usunięcie niewygodnych opinii...chowanie głowy w piasek. :/
Żegnam! :)
P.S. Jak chcesz to sobie usuwaj ile życzysz naszych postów. Nic mnie już nie zdziwi.

konto usunięte

Temat: Straszny Czas...

Zejdźcie z tematu, zluzujcie.
To naprawdę nie ma sensu, przerzucać się cytatami, ocenami osób.
Temat jest nie bardzo do tej grupy, ale jest.
Po prostu się w nim nie udzielajmy. To nie ma sensu.

Nie będę tu pisał czy lubiłem Kaczora i czy profil Doroty robi wrażenie. I do podobnego niepisania zachęcam również Was.

Moje koty zignorowały katastrofę całkowicie. Nie obserwuję również zwiększonej ilości zachorowań wśród pacjentów.

Wyluzujcie.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 14.04.10 o godzinie 03:16

Następna dyskusja:

Wielkanocny czas




Wyślij zaproszenie do