GoldenLine
Zaloguj się
Małgorzata Lejczak

Małgorzata Lejczak Prac.
Chromatografii,
Wojewódzka Stacja
Sanit- Epidemiolo...

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Witam,

Mam ogromny problem z moja kotką, a mianowicie co jakiś czas sika w różne miejsca, na kanapę, dywan, do doniczek. Nie wiem co zrobić. Próbowałam z zapachami odstraszającymi i nic. Proszę o radę.


pozdrawiam Małgośka Lejczak
Link do wypowiedziLink
Marta N.

Marta N. Audytor wewnętrzny,
Poczta Polska S.A.

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Miałam ten sam problem z kotką, na szczęście pomogła sterylizacja.
Link do wypowiedziLink
Ada Kapusta

Ada Kapusta Spełnić swoje
marzenia . . .

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Moja Lejla tak sie zachowuje jak dlugo sama zostaje w domu. A jest wysterylizowana.
Link do wypowiedziLink
Joanna Nałęcz

Joanna Nałęcz HR Manager

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

A czy jest wysterylizowana? Miałam taki problem z poprzednią kotką, właśnie dlatego, że nie była wysteryzlizowana - żadne zapachy nie pomogą.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Jeśli jest wysterylizowana, może to być brudna kuweta (w odczuciu kota), zazdrość, chęć zwrócenia na siebie uwagi i dziesiątki innych powodów. Może to też być jakaś choroba, np. układu moczowego. Badanie u weta nie zaszkodzi.
Link do wypowiedziLink
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Na tym wątku jest podobny temat, więc zachęcam do przeczytania :)
http://www.goldenline.pl/forum/koci-niewolnicy/1067312
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Szarski

Krzysztof Szarski Head of
eCommerce/Conversion

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Może warto spróbować dodać drugą kuwetę w innym miejscu i dac do niej ew. inny niz dotychczas żwirek? Od kiedy kotka zaczeła sikać w rózne miejsca? może coś/ktoś nowy pojawil się w tym czasie w domu? Kotka jest dorosła?
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Lejczak

Małgorzata Lejczak Prac.
Chromatografii,
Wojewódzka Stacja
Sanit- Epidemiolo...

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Dzięki za odpowiedzi

Kotka jest dorosła, ma 2 lata i po sterylizacji. Byłysmy u Weterynarza, który orzekł, że jest zdrowa. Nic w domu się nie zmieniło wszystko jest po staremu. Pan doktor stwierdził, że kotka musi byc czymś zestresowana i zapisał jej leki psychotropowe - uspokajające. I one są skuteczne, kuracja trwa 4 tygodnie, poźniej jest spokój i po np. 3 miesiącach wszystko wraca. Czyżby moje zwierzą musiało być na lekach do końca życia????

pozdrawiam Małgośka
Link do wypowiedziLink
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

No niestety, ale koty to bardzo wrażliwe zwierzęta i wg Ciebie wszystko niby jest w porządku, ale dla koteczki widocznie nie. Możesz tego nie zauważyć, dla Ciebie może być coś normalne, a koteczka przeżywa. Widocznie masz bardzo wrażliwego i emocjonalnego kota do którego musisz się niestety przyzwyczaić. Jakiekolwiek zmiany muszą być wprowadzane bardzo delikatnie, rozciągnięte w czasie. I miej zawsze w pogotowiu Faliway.. Zaczyna działać dopiero po tygodniu, ale pomaga. Jak tylko kotka zacznie sikać, Faliway do kontaktu.

A co do leków, to ja bym była ostrożna. To tak jakbyś Ty brała psychotropy, bo czymś się przejmujesz. Faktycznie jest to wskazane, ale psychotropy mają na celu wyleczyć a nie działać doraźnie. Powinny nakierować układ nerwowy na poprawną pracę i tak już powinno pozostać. Więc jeżeli te leki od weterynarza pomagają jej tylko na 3 msc, to widocznie nie są dla niej, każdy organizm jest inny. Jest też ewentualność, że leki były podawane jej zbyt krótko. Można zapytać o inne lub starać się zapewnić jej niestresujący tryb życia i działać z Faliway w razie potrzeby.

Niektórzy polecają kocich psychologów. Ja się nie wypowiadam, bo nie sprawdzałam.

Powodzenia
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Na dwór, koty w domu wariują. Mój był nieznośny dopóki się nie rozstałem z kobietą która strasznie bała się wypuszczać bęcwała na dwór. Teraz to kot marzenie, nie nudzi się, jest ułozony i nie skacze po stołach.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka K.

Agnieszka K. redaktor naczelny x
2, szef redakcji
Biznes i Ekonomia w
...

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Witam,
miałam identyczny problem z moim wykastrowanym kocurkiem. Nagle, co mu sie nigdy nuie zdarzało, zaczał oddawac mocz w różnych miejscach.

Okazalo się, że nie robił tego przez złosliwość :( Sikał poza kuwetą, gdyz kojarzyla mu sie z bólem i dlatego wyszukiwal różne miejsca. Zachorowal na syndrom uroligiczny, co jest typowa przypadlościa kotów po sterylizacj i kastracji, zwłaszcza gdy dostaja nieodpowiednią karmę - whiskas, frieskies to zbrodnia dla takich zwierząt. Powodują, że ich mocz przestaje miec odczyn kwaśny i dochodzi do zablokowania systemu moczowego, niesamowitego bólu u zwierzaka (kto mial chore nerki, wie jak to boli).

Lekarstwo - natychmiast do weta, zastrzyki - antybiotyki, rozkurczowe (najlepiej no-spa), dwie wizyty i gotowe. A później przez 3-6 m-cy karmić kociaka Royal canin Urinary (dostepne tylko u weta) i delikatnie wprowadzać inną karmę, patrząc by miała mozliwie wysoki współczynnik składników mięsnych i by zachowywała odpowiednie ph moczu u kota.

Uff... więcej info o kotach - na priva, gdyby ktos miał pytania. Przyszłam przez kilka kocich chorób i kilkunastu weterzynarzy w Krakowie. W końcu udało isę znaleźć jedynego sensownego, który nie jest rzeźnikiem, jak niektórzy...

Pozdrawiam i zdrowia dla kociaków

Anesta
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

nieprawdą jest że sterylizacja ma związek z syndromem urologicznym.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Szarski

Krzysztof Szarski Head of
eCommerce/Conversion

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Małgorzata Lejczak:
Dzięki za odpowiedzi

Kotka jest dorosła, ma 2 lata i po sterylizacji. Byłysmy u Weterynarza, który orzekł, że jest zdrowa. Nic w domu się nie zmieniło wszystko jest po staremu. Pan doktor stwierdził, że kotka musi byc czymś zestresowana i zapisał jej leki psychotropowe - uspokajające. I one są skuteczne, kuracja trwa 4 tygodnie, poźniej jest spokój i po np. 3 miesiącach wszystko wraca. Czyżby moje zwierzą musiało być na lekach do końca życia????

pozdrawiam Małgośka

Nadal bym się zastanawiał czy w domu pojawiło się coś nowego, zapach? mebel? Osoba? Bo kot raczej bez przyczyny tak nie postepuje
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Lejczak

Małgorzata Lejczak Prac.
Chromatografii,
Wojewódzka Stacja
Sanit- Epidemiolo...

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Wydaje mi się, że wszystko przeanalizowałam i doszłam do wniosku, że nic nowego, czy innego od naszej normalności nie pojawiło się w domu. Wychodzę z koteczką na spacery, wprawdzie na smyczy, ale zawsze to coś i czasami chodzi luzem po ogrodzie znajomej. Teraz tak myślę czy to nie są czasami jakieś kaprysy?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Małgorzata Lejczak:
Wydaje mi się, że wszystko przeanalizowałam i doszłam do wniosku, że nic nowego, czy innego od naszej normalności nie pojawiło się w domu. Wychodzę z koteczką na spacery, wprawdzie na smyczy, ale zawsze to coś i czasami chodzi luzem po ogrodzie znajomej. Teraz tak myślę czy to nie są czasami jakieś kaprysy?

nie sadze- moze czuje sie samotna, moze zwirek ja wkurza?
Link do wypowiedziLink
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Sikająca koteczka!!! Pomocy!!!!!!

Małgorzata Lejczak:
Wydaje mi się, że wszystko przeanalizowałam i doszłam do wniosku, że nic nowego, czy innego od naszej normalności nie pojawiło się w domu. Wychodzę z koteczką na spacery, wprawdzie na smyczy, ale zawsze to coś i czasami chodzi luzem po ogrodzie znajomej. Teraz tak myślę czy to nie są czasami jakieś kaprysy?

Zależy jeszcze co rozumiesz przez słowo kaprysy. Koty nie "myślą" tak jak ludzie, to znaczy na pewno Twoja koteczka nie myśli "taaaa??? taka jest cwana ta moja pani??? to ja jej nazłość naleję do łóżka, a co!!! Niech ma za swoje".
Sikanie to mówienie, że jest jej źle, inaczej kot nie potrafi powiedzieć, bo niby jak? Dla Ciebie mogą być to tylko kaprysy, a dla niej niedogodności w jej domu, życiu...
I teraz czeka Cię obserwacja co może być źle. Może jej np. nie smakować karma, może zmieniłaś pory podawania posiłków, dosłownie może być to wszystko co dla Ciebie wydaje się być normalne. Ale jedno jest pewne - skoro kotka jest zdrowa to na 100% czuje w domu dyskomfort z jakiegoś powodu.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

weekendowa opieka nad kotam...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj