Temat: Sierściuchy i upał

Beata B.:
tuczcie te swoje kotki, tuczcie:-)

Po co Wy dziewczyny dajecie takie dziwne jedzenie kotu? Kot to nie człowiek.
Ale lubi spróbowac czegos nowego:-) oczywiście w sladowych ilosciach:-)
Judyta S.

Judyta S. Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Sierściuchy i upał

nawet śladowe ilości nieodpowiedniego jedzenia mogą spowodować poważne problemy...głupi kawałek szynki dla ludzi może spowodować żółtaczkę - nam ta szynka nie zaszkodzi a kotu tak i to poważnie
kot nie jest jak człowiek - monotonne jedzenie mu nie przeszkadza i to nie są moje jakieś dyrdymały czy wymysły - dużo rzeczy dowiedziałam się do weterynarza i to nie jednego
mi tez futro włazi do talerza - ale nie dostanie smażonego kotleta - nawet kawałka itp. rzeczy

Temat: Sierściuchy i upał

Judyta S.:
nawet śladowe ilości nieodpowiedniego jedzenia mogą spowodować poważne problemy...głupi kawałek szynki dla ludzi może spowodować żółtaczkę - nam ta szynka nie zaszkodzi a kotu tak i to poważnie
kot nie jest jak człowiek - monotonne jedzenie mu nie przeszkadza i to nie są moje jakieś dyrdymały czy wymysły - dużo rzeczy dowiedziałam się do weterynarza i to nie jednego
mi tez futro włazi do talerza - ale nie dostanie smażonego kotleta - nawet kawałka itp. rzeczy
tez nie demonizujmy zagadnienia... wiadomo, ze nie wolno karmić futrzaków szynkami, lodami itp. ale jak dostanie kawałek (mówimy o wielkości paznokcia) raz na jakis czas to wiadomo, że nic mu nie będzie. A satysfakcja, że tez dostal to co pańcia wcina - ogromna:-) Pytałam się weta także.Małgosia Bulwarska edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 13:04
Judyta S.

Judyta S. Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
. ale jak dostanie kawałek
(mówimy o wielkości paznokcia) raz na jakis czas to wiadomo, że nic mu nie będzie.

ja nie mam tej pewności, ze mu nic nie będzie
przeżyłam żółtaczkę u kota i kot też na szczęćie przeżył - ale trzema łapkami juz był na tamtym świcie - bo do jednej miał kroplówke podłączoną...nie życzę tego nikomu i własnie dlatego z WŁASNEGO doświadczenia odradzam dawanie jakiekolwiek szynki...lepiej miec satysfakcję ze zdrowego kota a nie z podłączonego do kroplówki
do momentu choroby nie wiedziałam, ze głupia szynka może wywołać żółtaczkę
i tak każdy nakrami kota czym chce...

konto usunięte

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
Beata B.:
tuczcie te swoje kotki, tuczcie:-)

Po co Wy dziewczyny dajecie takie dziwne jedzenie kotu? Kot to nie człowiek.
Ale lubi spróbowac czegos nowego:-) oczywiście w sladowych ilosciach:-)

wiiesz co Małgosia, moja lubi lody, najbardziej te na patyku, śmietankowe:-) ale ich nie dostaje, bo nie mam ochoty potem leczyć kota na anginę

skąd mam wiedzieć jak jej organizm zareaguje?Beata B. edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 15:14

Temat: Sierściuchy i upał

Beata B.:
Małgosia Bulwarska:
Beata B.:
tuczcie te swoje kotki, tuczcie:-)

Po co Wy dziewczyny dajecie takie dziwne jedzenie kotu? Kot to nie człowiek.
Ale lubi spróbowac czegos nowego:-) oczywiście w sladowych ilosciach:-)

wiiesz co Małgosia, moja lubi lody, najbardziej te na patyku, śmietankowe:-) ale ich nie dostaje, bo nie mam ochoty potem leczyć kota na anginę

skąd mam wiedzieć jak jej organizm zareaguje?Beata B. edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 15:14
no widzisz - moje bez problemów dostają i jeszcze raz mówie, ze dostają naprawdę mało - np. loda na opuszce palca i żyją odpukac w zdrowiu i szczęśliwości kociej:-) kazdy kot reaguje inaczej.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Beata B.:
tuczcie te swoje kotki, tuczcie:-)

Po co Wy dziewczyny dajecie takie dziwne jedzenie kotu? Kot to nie człowiek.
A czy my dajemy??...moje koty od dawna są wyszkolone w samoobsłudze:) a żeby była jasność- ja ich tej umiejętności nie uczyłam:)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
Ale lubi spróbowac czegos nowego:-) oczywiście w sladowych ilosciach:-)
Jak najbardziej:)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
no widzisz - moje bez problemów dostają i jeszcze raz mówie, ze dostają naprawdę mało - np. loda na opuszce palca i żyją odpukac w zdrowiu i szczęśliwości kociej:-) kazdy kot reaguje inaczej.
Dokładnie...Często mam wrażenie, ze pod tym względem nasi czworonożni pupile wcale nie różnią się od dzieci:)Reagują pod wieloma względami podobnie jak ich opiekuni.

Temat: Sierściuchy i upał

Dorota Magdalena S.:
Małgosia Bulwarska:

no widzisz - moje bez problemów dostają i jeszcze raz mówie, ze dostają naprawdę mało - np. loda na opuszce palca i żyją odpukac w zdrowiu i szczęśliwości kociej:-) kazdy kot reaguje inaczej.
Dokładnie...Często mam wrażenie, ze pod tym względem nasi czworonożni pupile wcale nie różnią się od dzieci:)Reagują pod wieloma względami podobnie jak ich opiekuni.
ale radar maja o wiele lepszy niz ludzie:-))) z dna szafy uslysza, ze ide do kuchni albo do lazienki (a na to Krisio jest wyczulony:-))
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
ale radar maja o wiele lepszy niz ludzie:-))) z dna szafy uslysza, ze ide do kuchni albo do lazienki (a na to Krisio jest wyczulony:-))

O jeszcze jak:)moje kiciuśki zawsze się obudzą jak otwieram szafkę nad lodówką(o lodówce nie wspominając:) )i zaraz mam je obok siebie...tak samo zawsze się pojawiają, gdy wchodze do łazienki, zawsze mam tez w nich asystentów jak sprzątam - niesttey nie bardzo mi w tym pomagają, raczej wręcz przeciwnie;( zwłaszcza szczotka do podłogi jest dla nich wartym uwagi obiektem do zabawy:)

Temat: Sierściuchy i upał

Moje identycznie. Z drugiego końca mieszkania usłyszą, jak po cichutku wyciągam jogurt z lodówki. A nie daj Boże brzęknąć (cichutko) łyżeczką :)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Andrzej K.:
Moje identycznie. Z drugiego końca mieszkania usłyszą, jak po cichutku wyciągam jogurt z lodówki. A nie daj Boże brzęknąć (cichutko) łyżeczką :)

moich otwieranie jogurtu zanadto nie interesuje...znacznie bardziej otwieranie jakiejs metalowej puszeczki albo szelest papieru owijającego wędlinę:)

Temat: Sierściuchy i upał

Dorota Magdalena S.:
Andrzej K.:
Moje identycznie. Z drugiego końca mieszkania usłyszą, jak po cichutku wyciągam jogurt z lodówki. A nie daj Boże brzęknąć (cichutko) łyżeczką :)

moich otwieranie jogurtu zanadto nie interesuje...znacznie bardziej otwieranie jakiejs metalowej puszeczki albo szelest papieru owijającego wędlinę:)
Generalnie dla nich samo otwarcie lodowki to obietnica raju na ziemi...:-))
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
Generalnie dla nich samo otwarcie lodówki to obietnica raju na ziemi...:-))

Coś jak sezamie otwórz się...zwłaszcza, ze można mu pomóc drapiąc w brzeg drzwi...:)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
Generalnie dla nich samo otwarcie lodówki to obietnica raju na ziemi...:-))

Coś jak sezamie otwórz się...zwłaszcza, ze można mu pomóc drapiąc w brzeg drzwi...:)

konto usunięte

Temat: Sierściuchy i upał

Małgosia Bulwarska:
Dorota Magdalena S.:
Andrzej K.:
Moje identycznie. Z drugiego końca mieszkania usłyszą, jak po cichutku wyciągam jogurt z lodówki. A nie daj Boże brzęknąć (cichutko) łyżeczką :)

moich otwieranie jogurtu zanadto nie interesuje...znacznie bardziej otwieranie jakiejs metalowej puszeczki albo szelest papieru owijającego wędlinę:)
Generalnie dla nich samo otwarcie lodowki to obietnica raju na ziemi...:-))

e tam, bez przesady:-)

dzisiaj położyłam staruszce kawałek chałwy, obwąchała i sobie poszła, nawet nie polizała

a Wasze kotki by zjadły?
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

Beata B.:
dzisiaj położyłam staruszce kawałek chałwy, obwąchała i sobie poszła, nawet nie polizała

a Wasze kotki by zjadły?

Moje chyba nie, nigdy nie wykazują zainteresowania słodyczami:)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Sierściuchy i upał

P.S. Choć nigdy nie wiadomo, jak na co zareagują;)...np. dziś turlikały sobie po przedpokoju sporego kartofla z patelni:)

Temat: Sierściuchy i upał

Beata B.:
Małgosia Bulwarska:
Dorota Magdalena S.:
Andrzej K.:
Moje identycznie. Z drugiego końca mieszkania usłyszą, jak po cichutku wyciągam jogurt z lodówki. A nie daj Boże brzęknąć (cichutko) łyżeczką :)

moich otwieranie jogurtu zanadto nie interesuje...znacznie bardziej otwieranie jakiejs metalowej puszeczki albo szelest papieru owijającego wędlinę:)
Generalnie dla nich samo otwarcie lodowki to obietnica raju na ziemi...:-))

e tam, bez przesady:-)

dzisiaj położyłam staruszce kawałek chałwy, obwąchała i sobie poszła, nawet nie polizała

a Wasze kotki by zjadły?
Tosia podejrzewam, zeby pociamkała, bo slodkie:-) reszta w charakterze poznawczym powąchałaby i moze pobawiła się tym kawałkiem:-)
nigdy nie jadły.

Następna dyskusja:

Sierściuchy




Wyślij zaproszenie do