Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Rozmnażanie kotów

Czy ktoś bardziej bezpośredni i mniej uprzejmy ode mnie mógłby się tu wypowiedzieć?
http://www.goldenline.pl/forum/aby-pomoc-w-48-godzin/7...
Magdalena Grzegorzewska

Magdalena Grzegorzewska samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa

Temat: Rozmnażanie kotów

Mija się z celem dyskusja z takim człowiekiem. Na zdjęciu stoi z 3 kocikami na ręku,więc to nie pierwszy raz jak kryje kotkę. Dziwię się ludziom, że nie założą legalnej hodowli, to nie takie trudne. dziwię się też ludziom, że kupują takie kociaki o niewiadomym pochodzeniu i niepewnych przodkach. Jeżeli ktoś na prawdę kocha koty,marzy o kocie rodowodowym, to na pewno znajdzie sposób aby dostać takiego kotka, troszkę poczeka, ale kupi kotka o udokumentowanym pochodzeniu a cenie porównywalnej z ceną kociaka z takiej "dzikiej" hodowli. Trzeba mieć marzenia i je realizować.Magdalena Grzegorzewska edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 22:05

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

Cóż nie mam uprawnień do czytania tej grupy i nie wiem o co chodzi :(
pzdr
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Rozmnażanie kotów

Przepraszam, zapomniałam że najpierw trzeba się zapisać.
Facet ma nierodowodową kotkę norweską i chce ją rozmnożyć, a większość wyciąga bardzo fascynujące wnioski z wypowiedzi przeciwko temu.

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

jakie to forum, bo otwiera mi sie tylko info, że nie moge oglądać tej strony... ?
Ania K.

Ania K. faktoriasmaku.pl

Temat: Rozmnażanie kotów

Aby pomóc w 48 godzin.
Tadeusz Sobaś

Tadeusz Sobaś "inżynier" to sposób
myślenia

Temat: Rozmnażanie kotów

Bogumiła Hanna G.:
Czy ktoś bardziej bezpośredni i mniej uprzejmy ode mnie mógłby się tu wypowiedzieć?
http://www.goldenline.pl/forum/aby-pomoc-w-48-godzin/7...


Ułatwię Ci....

http://www.goldenline.pl/forum/wlasciciele-kotow/777458Tadeusz Sobaś edytował(a) ten post dnia 27.02.09 o godzinie 12:41
Maria Magdalena K.

Maria Magdalena K. Marketing PR
Manager; kroatystka

Temat: Rozmnażanie kotów

Bogumiła Hanna G.:
Przepraszam, zapomniałam że najpierw trzeba się zapisać.
Facet ma nierodowodową kotkę norweską i chce ją rozmnożyć, a większość wyciąga bardzo fascynujące wnioski z wypowiedzi przeciwko temu.

O kurcze, to diabeł jakiś wcielony. Naprawdę tak chce zrobic? Skandal!! Ja bym zawiadomiła tvn24, tvpinfo, sprawę dla reportera, muszą się znaleźć jacyś sprawiedliwi i nieobojętni na krzywdę i ból kotki, która taki stres przeżyje w ciąży, no i napewno później je potopi - w końcu na zdjęciu ma długie włosy i 3 kociaki w rękach. Zboczeniec.

Bogusiu radze Ci jedno - idź się gdzieś zabaw, poznaj kogoś i przemyśl z dużym dystansem swoje wypowiedzi w temacie Tadeusza i wypowiedzi w tym temacie.

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

wiem, że może niektóre komentarze wydają się grubo przesadzone, wręcz histeryczne , ale jeśli ktokolwiek interesował się tematem pseudohodowli i spotkał w swoim życiu paru naprawdę wrednych kolesi, to na hasło 'kotka bez rodowodu' czy ' do rozrodu szukam' będzie reagował dość mocno.
Naprawdę, rodowód, to nie jest tylko papier, ale to temat na bardzo długi wykład, a nie na forumowy post.
Chodzi tylko o jedno: jeśli p. Tadeusz, kociaki rozmnaża, bo kocha swoją koteczkę, i będzie się nimi opiekował a nie sprzedawał potem na Allegro to pół biedy, ale to i tak dla nas 'ortodoksyjnych kociarzy:) ' podejrzane, bo nie wiemy z jakiego powodu kotka nie ma rodowodu. Niektóre koty nie mogą być rozmnażane ze względu na pewne wady genetyczne. No i mam nadzieję , że to nie o to chodzi.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

Dla mnie taka postawa jest nie do zaakceptowania, nie po to rejestrowałem w FIFe swoją Hodowlę, nie po to należę do CCL żeby spokojnie coś takiego czytać. Panie Tadeuszu to Forum nie jest przeznaczone do organizowania schdzek kotom z pseudohodowli. Myslę, że nie jest to trudne do zrozumienia!
Nie eleganckie jest Pana postepowanie, bo potraktował Pan ludzi tutaj piszących jak pseuduchów, którzy na Paańskie słowa wyciągają z kapeluszlub , z rękawa całą gamę kocurów dla Pana Kotki!
Posiada Pan Kota dachowca który jest podobny do NFO i nie wiem skąd u Pana taka pewność, zarozumiałość,że jakikolwiek hodowca NFO będzie Panu słuzył Kocurem. Chyba że to również pseuduch dla którego pieniądze ponad wszystko.
Dla mnie to niewyobrażalne!
Proszę zmienić treść posytów albo Forum!Ireneusz Wasiak edytował(a) ten post dnia 27.02.09 o godzinie 13:21
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Rozmnażanie kotów

Pomijając wątek bezpańskich, podwórkowych i schroniskowych kociaków... to niby dlaczego koty mają być rozmnażane tylko w ramach swoich ras? Przecież tych rasowych, czystych jest garstka, więc ich rozmnażanie wewnątrz ras jest kumulacją genów - również tych negatywnych. I wtedy dochodzi do wynaturzeń i osłabienia genotypu.
To trochę tak jakby pozwolić nordykom posiadać potomstwo z nordyczkami a lapończykowi z laponką itd.
O tych którzy tego nie akceptują mówią "rasiści"

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

Kasiu...pięknie napisane, ale bez sensu.
Dlaczego się hoduje krowy, świnie, kury jednej rasy bo mają takie a nie inne zalety lub cechy.
Na tym polega hodowla, żeby świadomie dobierać partnerów, takich którzy bedą jak najmniej zinbredowani.
A poza tym Koty rasowe są dla ludzi, którzxy chcą posiadać Kota rasowego, czy ja komukolwiek zabraniam posiadania dachowca ze schroniska? I co najważniejsze sam takowe posiadam :)
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: Rozmnażanie kotów

Kasia W.:
Pomijając wątek bezpańskich, podwórkowych i schroniskowych kociaków... to niby dlaczego koty mają być rozmnażane tylko w ramach swoich ras? Przecież tych rasowych, czystych jest garstka, więc ich rozmnażanie wewnątrz ras jest kumulacją genów - również tych negatywnych. I wtedy dochodzi do wynaturzeń i osłabienia genotypu.
To trochę tak jakby pozwolić nordykom posiadać potomstwo z nordyczkami a lapończykowi z laponką itd.
O tych którzy tego nie akceptują mówią "rasiści"

Mylisz pojęcia.

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

ja właśnie miałam w domu persa z takiej pseudo hodowli. Przygarnęłam dziada, chociaż mieszkałam u teściów i bałam się ich reakcji, ale pokochali bandytę, jak dowiedzieli się, że rozczarował swoich właścicieli, bo... za duży urósł...
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Rozmnażanie kotów

Ireneusz Wasiak:
Dlaczego się hoduje krowy, świnie, kury jednej rasy bo mają takie a nie inne zalety lub cechy.
Myślę, że krów holenderskich jest więcej niż kotów devon rex. W dodatku krowy poddaje się inseminacji, a materiał pobiera się z
banków mat. genetycznego.
Kur zielononóżek jest też więcej.
O specjalnych rasach świń nie słyszałam, ale może...
A poza tym Koty rasowe są dla ludzi, którzy chcą posiadać Kota rasowego, czy ja komukolwiek zabraniam posiadania dachowca ze schroniska? I co najważniejsze sam takowe posiadam :)
I ja :-)
Ale hodowla kotów rasowych, te sztywne wzorce rasy, wysokości w
kłębie, długość uszu w stosunku do ogona, a jeszcze "odtwarzanie" ras jest dla mnie niezrozumiałe.
No bo co, kot który ma nieodpowiedni rozstaw źrenic to jest mniej kochany kot?
Jowita Matys:

Mylisz pojęcia.
A konkretnie?

edit: się powtórzyłoKasia W. edytował(a) ten post dnia 01.03.09 o godzinie 10:46
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: Rozmnażanie kotów

Jowita Matys:
Kasia W.:
Pomijając wątek bezpańskich, podwórkowych i schroniskowych kociaków... to niby dlaczego koty mają być rozmnażane tylko w ramach swoich ras? Przecież tych rasowych, czystych jest garstka, więc ich rozmnażanie wewnątrz ras jest kumulacją genów - również tych negatywnych. I wtedy dochodzi do wynaturzeń i osłabienia genotypu.
To trochę tak jakby pozwolić nordykom posiadać potomstwo z nordyczkami a lapończykowi z laponką itd.
O tych którzy tego nie akceptują mówią "rasiści"

Mylisz pojęcia.

Mylisz hodowanie kotów rasowych z bezsensownym rozmnażaniem oraz zupełnie bez sensu przywołujesz analogie z ludźmi - to się nie przekłada jeden do jednego. Hodowla ma na celu uszlachetnienie rasy, utrwalenie pozytywnych cech lub ich osiągnięcie. Wyeliminowanie cech niepożądanych i chorób - a wszystko to można osiągnąć tylko dzięki odpowiedniemu doborowi zwierząt. Dlatego nie krzyżuje się ras ze sobą, aby uniknąć np. kumulowania się ryzyka wystąpienia chorób genetycznych. Poza oczywiście planowymi krzyżówkami w celu zwiększenia puli genetycznej. W puli całej kociej populacji koty rasowe stanowią niewielki procent.
Natomiast bezsensowne rozmnażanie to powoływanie na świat kolejnych kociąt, których tysiące rocznie umierają w schroniskach - bo tak komuś przyszło do głowy. Żeby rozmnożyć swoją kotkę, żeby wypuszczać niewykastrowanego kocura. Dlatego moje pytanie do autora wątku brzmi - po co chcesz rozmnażać swoją kotkę? Ale poza histerycznymi deklaracjami nie doczekałam się jeszcze koherentnej wypowiedzi.

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

A kto tworzy rasy?
A kto daje wzorce?
Po co i dla kogo?
Odpowiedz prosta
Człowiek dla snobów i bufonów:)
Magdalena Grzegorzewska

Magdalena Grzegorzewska samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa

Temat: Rozmnażanie kotów

Dyskusja z osobą,która szuka po forach tylko zaczepki, która wyraża swoje, czy powtarza innych poglądy o tym ...czym to większość kobiet myśli, jest poniżej mojej godności.

Pojawił się tu głosy, po co tworzone są rasy. Każdy pewnie ma inną teorię dotyczącą tego tematu. Na pewno, chociażby nowe marki samochodów, rasy psów i kotów itp. nie są tworzone jedynie po to, aby snobom zapewnić ...zaspokojenie ich egoistycznych potrzeb.
Pewnej grupie ludzi podoba się jakaś cecha u kota i tego właśnie szuka u ulubeńca. Krzyżowane są w taki sposób koty, aby wzmocnić porządane cechy, a eliminować inne , aby zagwarantować powtarzalność tych cech w kolejnych pokoleniach. Gdy pojawiają się doniesienia o chorobach genetycznych, czy wirusiwych , robi się testy, aby nie powielać tych nieprawidłowości w kolejnych pokoleniach.
3 psy mam z schroniska, jak to córka powiedziała, weźmy te najbrzydsze, bo nikt ich nie weźmie. Sąsiedzi podrzucają mi dachowce do ogródka, ja je leczę, szczepię i szukam nowych rodzin dla nich. Czasami uda mi się umieśćić w jednej rodzinie Norwega i dachowca, wtedy jestem najszczęśliwsza. Czy jak ktoś ma 4 dachowce i kocha je bardzo, a marzy o jednym z puchatym ogonem to jest snobem???
O moich marzeniach powiem tylko tyle: marzę o uzyskaniu takiego kociaka, który miałby jak najwięcej moich kotów w rodowodzie, ale o porządanych cechach od mioch kotów, zarówno przeze mnie , jak i w standardzie NFO: długi puchaty ogon od mojgo Fisherka, bystre skośne oczy prawdziwego łowcy od Anastazji, dymne futerko od Havanki, duże uszy z pędzelkami od Yori, grube łapy od Didi, znaczenia białe, które planuję w poszczególnych miotach jak najbardziej pomniejszyć od Tussi... Jaki będzie ten kocur??? Po prostu NFO ns09,ale o cechach , które uwielbiam w Norwegach. Czy to robię dla kogoś, czy jest to moje hobby, moja frajda, bo uwielbiam opiekę nad maluszkami, a dachowców nie ma potrzeby rozmażać? "Snobom i bufonom" nie sprzedaję kotów,bez względu na cenę, jaką mi zaproponują, a potem za pół ceny potrafię oddać komuś, kto latami marzył o takim kocie. Nie tłumaczę swojej strony, na język niemiecki i angielski, chociaż mogłabym to sama zrobić bez problemu, bo nie chcę sprzedawać kociąt moich do zagranicznych hodowli, gdzie nie będę miała żadnej kontroli i wpływu na to co dzieje się z nimi. Ciage zastanawiam się jak grzecznie w tych językach napisać, dlaczego nie tłumaczę tej strony.

Czy obrażają mnie głosy o snobach, o zarabianiu kasy na zwierzętach, o tym, że zazdroszczę innym, że zarabia na kotach "prawie rasowych" - opowiem , że nie. To nie jest prawda o mnie i wielu innych hodowcach,to świadczy jedynie o osobach, które wyrażają takie opinie...Magdalena Grzegorzewska edytował(a) ten post dnia 01.03.09 o godzinie 13:09

konto usunięte

Temat: Rozmnażanie kotów

Magdalena Grzegorzewska:
Dyskusja z osobą,która szuka po forach tylko zaczepki, która wyraża swoje, czy powtarza innych poglądy o tym ...czym to większość kobiet myśli, jest poniżej mojej godności.
Zawsze można zmienic godność.
A obrazanie kogoś z powodu wieku to przewyższa Pani godność?
Dlaczego Pani nie wzieła tej tresci pod uwage?
Bo tak wygodnie, prawda?
Tylko to swiadczy o myśleniu inną cześcią ciała:)
Pojawił się tu głosy,
Słyszałem takie zdania na zebraniu partyjnym:)
po co tworzone są rasy. Każdy pewnie ma inną teorię dotyczącą tego tematu.
Nie.
Na pewno, chociażby nowe marki samochodów, rasy psów i kotów itp. nie są tworzone jedynie po to, aby snobom zapewnić ...zaspokojenie ich egoistycznych potrzeb.
A chodzi o lepsze polowanie?:)
Pewnej grupie ludzi podoba się jakaś cecha u kota i tego właśnie szuka u ulubeńca.
Dokładnie i reszte ma w tyle czy są to rasowe lub nie i nie narzuca swojego wyboru innym.
Ptoste?
Wątpie:)
Krzyżowane są w taki sposób koty, aby wzmocnić porządane cechy, a eliminować inne , aby zagwarantować powtarzalność tych cech w kolejnych pokoleniach.
Dokładnie wiec tak robią dachowce bez ingerencji człowieka i bardzo dobrze to robią:)
Gdy pojawiają się doniesienia o chorobach genetycznych, czy wirusiwych , robi się testy, aby nie powielać tych nieprawidłowości w kolejnych pokoleniach.
A ludzi w takich wypadkach uśmierca się:)
Może też i do kotów to zastosować?:)
3 psy mam z schroniska, jak to córka powiedziała, weźmy te najbrzydsze, bo nikt ich nie weźmie. Sąsiedzi podrzucają mi dachowce do ogródka, ja je leczę, szczepię i szukam nowych rodzin dla nich. Czasami uda mi się umieśćić w jednej rodzinie Norwega i dachowca, wtedy jestem najszczęśliwsza.
I bardzo dobrze ale jeszcze pozwoli Pani być innym też szczesliwym z innych powodów, ok?:)
Czy jak ktoś ma 4 dachowce i kocha je bardzo, a marzy o jednym z puchatym ogonem to jest snobem???
O moich marzeniach powiem tylko tyle: marzę o uzyskaniu takiego kociaka, który miałby jak najwięcej moich kotów w rodowodzie, ale o porządanych cechach od mioch kotów, zarówno przeze mnie , jak i w standardzie NFO: długi puchaty ogon od mojgo Fisherka, bystre skośne oczy prawdziwego łowcy od Anastazji, dymne futerko od Havanki, duże uszy z pędzelkami od Yori, grube łapy od Didi, znaczenia białe, które planuję w poszczególnych miotach jak najbardziej pomniejszyć od Tussi... Jaki będzie ten kocur??? Po prostu NFO ns09,ale o cechach , które uwielbiam w Norwegach.
A ktoś chce też miec podobne i nie może miec bo nie jest rasowy?
Niemcy wprowadzali rase ludzką i jakoś im nie wyszło:)
Czy to robię dla kogoś, czy jest to moje hobby, moja frajda, bo uwielbiam opiekę nad maluszkami, a dachowców nie ma potrzeby rozmażać? "Snobom i bufonom" nie sprzedaję kotów,bez względu na cenę, jaką mi zaproponują, a potem za pół ceny potrafię oddać komuś, kto latami marzył o takim kocie. Nie tłumaczę swojej strony, na język niemiecki i angielski, chociaż mogłabym to sama zrobić bez problemu, bo nie chcę sprzedawać kociąt moich do zagranicznych hodowli, gdzie nie będę miała żadnej kontroli i wpływu na to co dzieje się z nimi. Ciage zastanawiam się jak grzecznie w tych językach napisać, dlaczego nie tłumaczę tej strony.
Może Pani jeszcze napisze dlaczego kłóci się ze mną lub nie?:)
A co to ma do rzeczy:)
Czy obrażają mnie głosy o snobach, o zarabianiu kasy na zwierzętach, o tym, że zazdroszczę innym, że zarabia na kotach "prawie rasowych" - opowiem , że nie.
Ja Pani takich pytan nie zadawałem.
Stwierdzam jedynie, że są tacy ludzie.
Wcześniej napisałem o szukaniu kota i reakcja jednakowa ze strony chodowców z tym, ze pózniej przysyłają oferty za pół ceny bo towar za pierwotną się nie sprzedał.
Kim są tacy hodowcy?
Prosze sobie samej odpowiedziec na to pytanie.
Obiecałem, ze ich nie zdradze to nie zdradze, ale to fakt.
To nie jest prawda o mnie i wielu innych hodowcach,to świadczy jedynie o osobach, które wyrażają takie opinie...
Do Pani nikt bezpośrednio nie zwracał się wiec i Pani nie musi odpowiadać co Pani zmierza robić lub nie.
Mówimy ogólnie a przez dwa lata kontaktu z różnymi chodowcami wyrobiłem sobie takie a nie inne zdanie.
Oprócz tego to zaden problem stworzyć stowarzyszenie hodowców kotów nierasowych i tez ustalic jakiś wzór:)
Ale nie chodzi o głupote a jedynie normalne życie wszelkich kotów i ludzi ich hodujących czy jak u mnie to mieszkających ze mną bo lubie koty a one mnie też.
Spią przy łózku jak psy na moich kapciach:)
Gdy to po raz pierwszy zobaczyłem zaczełem sprawdzać czy aby to koty są:)
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Rozmnażanie kotów

Jowita Matys:
Mylisz hodowanie kotów rasowych z bezsensownym rozmnażaniem oraz
zupełnie bez sensu przywołujesz analogie z ludźmi - to się nie
przekłada jeden do jednego.
Hola hola! Ja nie popieram rozmnażania kociaków i pseudohodowli.
Nie widzę jednak uzasadnienia dla ustalania norm i wzorców rasy. Rozmnażanie jest uzasadnione, o ile ma się gwarancję, że kociaki dostaną kochające domy. Ale kociaki ze schronu już są na świecie i też mają do takich domów prawo. A będą miały mniejszą szansę, jeśli koty będą rozmnażane w domach.
Jan P.:
A kto tworzy rasy?
A kto daje wzorce?
Po co i dla kogo?
Odpowiedz prosta
Człowiek dla snobów i bufonów:)
Proszę, zbanujcie go.
Nie podejmujcie dyskusji i polemik.
To troll.



Wyślij zaproszenie do