konto usunięte

Temat: Problem

Mam pytanie. Czy jeśli u kotki 10 letniej przy jednym z sutków pojawiło się zgrubienie (guzek) to jest to powód do niepokoju? Jest nieduże i miękkie, zobaczyłem to kilka dni temu. Dodam, że nie jest to bolesne. Kot zachowuje się normalnie, jest radosny i pogodny. Je, pije i załatwia się normalnie.
Była moja siostra dziś z kocicą u weterynarza.
Lekarz kazał dokładnie zmierzyć, zrobić zarys tego guzka i obserwować czy się nie powiększa. Za miesiąc ma zrobić jakiś zastrzyk, który być może spowoduje, że się to cholerstweo rozejdzie ale nie ma pewności.
Prawdopodobnie powstało to na skutek podawania prowery (jasna cholera!!!!!)
Jeśli się nie rozejdzie należy operować czyli wyciąć wraz z węzłami chłonnymi.
qrwa mać -już mi umarł jeden bokser na nowotwór, u drugiego niedawno wykryto guza przy sutku a teraz kot!!!!!!!!!!
No i co Wy na to?? Może nie panikować i być dobrej myśli?Maciej Ejsmont edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 14:41
Magdalena R.

Magdalena R. American Express
Poland S.A.

Temat: Problem

ja bym usuwała natychmiast. Właśnie przez takie obserwacje musiałam się pozegnać z ukochaną sunią. Jak już się zdecydowali operować, to okazało się, że w środku jedna rakowa masa. A Reszkę też nic nie bolało, miała apetyt i wydawało się wszystko super.
Jak jesteś z wawy to polecam klinikę "Psi Los".

konto usunięte

Temat: Problem

Może się to draństwo rozejdzie. Operacja niesie poważne następstwa.
Rekonwalescencja itd. Czy kot nie będzie inwalidą, czy będzie bardzo cierpiał.
Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: Problem

Maćku, ja radziłabym dobrego specjalistę, usg, biopsję i wtedy jeśli trzeba natychmiastową operację. Po podawaniu hormonów bardzo często kotki dostają ropomacicza i chorują na nowotwory ród rodnych i listwy mlecznej. Bez dokładnych badań trudno wyrokować, ale jeśli to nowotwór to powinieneś szybko działać. Koteczka nie ma czasu do stracenia. Polecam wizytę z kotka w lecznicy na Białobrzeskiej i konsultacje z doktor Zurańską.

http://www.bialobrzeska.waw.pl/

edit: wstawiłam linkAnna P. edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 15:08
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: Problem

mnie tez kazano czekac i jak przyszlo co do czego to bylo za pozno bo sie wszystko jakby w srodku rozrastalo "po cichu"...dlatego proponowalabym jednak usunac lub chociazby pojsc do innego lekarza i zobaczyc co powie???
Pozdrawiam
Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: Problem

Jeszcze jeden link, co prawda forum nie zastąpi wizyty u specjalisty, ale w międzyczasie można i tam napisać:
http://www.bialobrzeska.waw.pl/forum/viewforum.php?f=1...

konto usunięte

Temat: Problem

radziłabym wizytę u specjalisty. niestety guzy gruczołów sutkowych nie są rzadkie u kotów, szczególnie w tym wieku.
A jeżeli kotka jest niewysterylizowana czy tez jakis czas dostałama hormony to prwie na pewno zabieg będzie. lepiej chuchać na zimne.
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: Problem

Maciej Ejsmont:
Może się to draństwo rozejdzie. Operacja niesie poważne następstwa.
Rekonwalescencja itd. Czy kot nie będzie inwalidą, czy będzie bardzo cierpiał.

Lepsza chyba operacja i rekonwalescencja niż podejmowanie później decyzji, że kota trzeba uśpić, bo umiera w męczarniach, nie sądzisz?

PS W sobotę sterylizowałam kotkę... po 12h od zabiegu juz biegała po domu i sie łasiła... Rekonwalescencja nie była więc takim koszmarem:)

konto usunięte

Temat: Problem

Trudno powiedzieć. Moja poprzednia kotka właśnie na coś takiego zdechła ;( Nigdy nie wiadomo, czy guz który się pojawił jest złośliwy czy nie. Jeśli jest to złośliwy guz, to operacja tylko pogorszy sprawę i przyśpieszy śmierć kotka :( Ja zoperowałam moją koteczką jak ten guz miał średnicę 1 cm a narastał do tej wielkości jakieś pół roku. Niestety, zaraz po operacji wycięcia guzka, nagle pojawił sie dużo większy i rósł bardzo bardzo szybko. Tym razem guzek odrósł w przeciągu 1 miesiąca do średnicy 3 cm. Znowu lekarz go wyciął. Tym razem z całą prawą gruczołu sutkowego (co powinien był zrobić już na początku). Po tym wszystkim, po miesiącu guzek zaczął odrastać, ale po lewej stronie ;( Zmieniliśmy weterynarza wytłumaczył nam, że takich rzeczy nie powinno się najczęściej ruszać. Okazało się, że moja koteczka miała już nie tylko wielkiego, bo o średnicy około 5 cm guza po prawej stronie gruczołu sutkowego, tuz pod łapką, to miała już nowotwory wewnątrz otrzewnej :( Mam nadzieję, że Twój kotek nie ma złośliwego guzka :( Nikomu nie życzę oglądania jak nasz radosny kotek z dnia na dzień coraz bardziej cierpi...nie tylko z powodu nowotworu ale i operacji, które niby miały tego kociaka uratować :( To straszne patrzeć jak ukochany przyjaciel od tak wielu lat po prostu gaśnie w oczach. Kiedy moja mała przestała już wstawać i załatwiała się pod sobie, nie miała siły jeść ani pić, postanowiliśmy ją uśpić. Chyba do tej pory sobie tego nie wybaczyliśmy. Kto wie? Może gdyby nie było tych operacji, to rak by się nie rozrósł? Ale tak na prawdę...kto to może wiedzieć. Z tym nie wiadomo. Mam nadzieję, że Twoja koteczka ma zwykłe zwłóknienie i będzie żyła jeszcze bardzo długo!

ps. co do sterylizacji, to moje nowe koteczki tez bez problemu ją zniosły...ale to zupełnie inna sprawa, bo w przypadku guzków, organizm jest już trochę osłabiony i cierpiący.

konto usunięte

Temat: Problem

Aha, dla tych, co dopiero kupują kotki, to mogę doradzić, że żeby zmniejszyć ryzyko wystąpienie nowotworu sutków, macicy czy jajników, warto taką kotkę wysterylizować. Większość nowotworów narządów rodnych u kotek czy sutków powstaje przez to, że kotka albo nie miała małych, albo miała zachwiania hormonalne, co nie zawsze da się nam ludziom, zauważyć. Ja moje dwie nowe, chociaż teraz już 3-letnie pannice, wysterylizowałam jak miały roczek (po pierwszej rui), właśnie dlatego, żeby chociaż zmniejszyć to ryzyko :)

konto usunięte

Temat: Problem

Jak sprawdzić czy ten guzek to w ogóle nowotwór. Jeśli tak czy jest złośliwy.
Wczoraj wieczorem pojechałem do wet gdzie była badana kotka i dowiedziałem się, że biopsję można zrobić jeżeli zaraz dzień -dwa póżniej będzie zabieg.
A jeśli się okaże, że to zwykły włókniak???
Umówiłem się na wizytę do doktora Jagielskiego na Białobrzeską (podobno bardzo dobry lekarz)

konto usunięte

Temat: Problem

żeby sprawdzić czy to nowotwór czy zmiana niezłośliwa należy pobrać wycinek do badania histopatologicznego.
Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: Problem

Maciej Ejsmont:
Jak sprawdzić czy ten guzek to w ogóle nowotwór. Jeśli tak czy jest złośliwy.
Wczoraj wieczorem pojechałem do wet gdzie była badana kotka i dowiedziałem się, że biopsję można zrobić jeżeli zaraz dzień -dwa póżniej będzie zabieg.
A jeśli się okaże, że to zwykły włókniak???
Umówiłem się na wizytę do doktora Jagielskiego na Białobrzeską (podobno bardzo dobry lekarz)

Maćku myślę, że dr Jagielski udzieli ci wyczerpującej odpowiedzi. Moje koty na szczęście nie miały tak poważnych problemów ze zdrowiem (wszystkie są wysterylizowane/wykastrowane), ale z tego co wiem często usuwa sie cała listwę mleczną u kotki.
Monika Kulka

Monika Kulka Starszy Specjalista,
ING

Temat: Problem

Mam pytanie. Moja kotka bardzo lubi pić herbatę- zamiast wody. Czy sądzicie, że to może być jakiś problem??

konto usunięte

Temat: Problem

Wybaczcie ale maniera podpinania się pod posty wyprowadza mnie z równowagi.
Cholera wie czy mi kocica nie umrze a apyta o picie herbatki???????!!!!!!!!
A problem masz taki, że musisz zrobić sobie drugą herbatkę!Maciej Ejsmont edytował(a) ten post dnia 29.11.07 o godzinie 08:04

konto usunięte

Temat: Problem

a mowa o Niej:Maciej Ejsmont edytował(a) ten post dnia 29.11.07 o godzinie 10:14

konto usunięte

Temat: Problem


Obrazek
Maciej Ejsmont edytował(a) ten post dnia 29.11.07 o godzinie 10:15
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Problem

Maćku!

Spokojnie! Masz piękną kocicę i wierzę, że wszystko bedzie dobrze.
To, co ja poleciłabym - to kontakt z polecanymi tu wyżej weterynarzami, najlepiej konsultacje z 2 (by poznać niezależne opinie).
Przecież gdyby chodziło o Ciebie to tez nie opierałbyś się na opinii 1 lekarza, prawda?
Trzymam kciuki!
Monika Kulka

Monika Kulka Starszy Specjalista,
ING

Temat: Problem

Najmocniej przepraszam, ale korzystałam pierwszy raz i nie bardzo wiedziałam jak i gdzie zadać pytanie,ale milo też nie zostałam potraktowana. Życzę dużo zdrowia Twojej kociczce.

Następna dyskusja:

o co mu chodzi? (problem z ...




Wyślij zaproszenie do