GoldenLine
Zaloguj się
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Małgosia Bulwarska:
Marta Stencel:
Moja kitka uwielbia worki foliowe. LUbi do nich wchodzić,zawsze je liże, nie wiem czemu:) Wszytskie myszki pochowała po kątach. Jest jedna taka, ostatni nabytek, jakby dziergana, a na końcu ogonka ma maleńki dzwoneczek - kita jest wniebowzięta.Lubię patrzeć jak chodzi sobie z nią w pyszczku. Chowanego, berek ;) - wieczorem to standard. Jednak gdybym tylko mogła wzięłabym dla niej drugiego kociaka , najlepiej małego,żeby jej nie było smutno, gdy jestem w pracy a ona taka samiutka.
Moja Malutka uwielbia ciamkac kawalki szeleszczacych reklamowek. Krisek nie a Ona po prostu jak przynosze zakupy to mam kota obok od razu i z luboscia zaczyna ciamkac reklamowki:-)

Zastanawiam sie co takiego jest w tych reklamowkach bo moj kot robi dokladnie tak samo wlazi do srodka, tarza sie po nich, lize je a potem troche pougniata i dumnie jak zwyciezca kladzie sie na nich:))
No i jeszcze laser to jest az do zadyszki a moj syn z laserem w reku jest bez litosci - kot ma istny tor przeszkod a najlepsza mine robi jak nagle swiatelko znajdzie sie na scianie :)))
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

moja kota uwielbia myszki - takie jak na fotce- ale tylko białe. Potrafi się już bawić sama, wystarczy rzucić raz i drugi a potem myszka ląduje pod szafką i trzeba ją wydłubać, jest wyrzucana na łózko i z powrotem, zakopywana pod koc i takie tam. Lubi też piłeczki ping-pongowe i ostatni nasz zakup - taką małą gumową (?) piłeczkę z wypustkami, która skacze jak głupia i odbija się w różne strony. zabawa gwarantowana.
poza tym do obrotowego stołka przy kompie przywiązałam kawałek wstążki - jak się ruszam to kot ma zabawę bo wstążka ucieka.
do tego zmięte papierki.
Jeżeli kota jest młoda to pewnie już niedługo nauczy się bawić sama. Na razie musisz poświęcić jej więcej czasu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

zdecydowanie się zgadzam,że co dwa koty to nie jeden:)))
poza tym jako bezpieczną alternatywę reklamówek polecam poniższy tunel.
kot szaleje za nim>w moim przypadku-koty:D
jest szeleszczący i można robić z nim duużo rzeczy:)
poza tym nie bardzo drogi
są różne wersje-zaczynają się od 20zł do ponad 100 za pluszowe
których osobiście nie polecam ;)
aha-w wersji z rekawami przy tunelu zalecam obciąć rękawy-większy kot może się w nich zaklinować;)

Obrazek
Link do wypowiedziLink
Anna G.

Anna G. Freelancer

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

moj Moherek uwielbia słomki/rurki do drinków
bawi sie nimi godzinami
Uwielbia takze tak jak inne kotki papierowe torby, siedzi w nich, spi, obserwuje a najbardziej podoba mu sie jak w niej go nosze :)
taaak spacerki w papierowej torbie to to co moj Moherek kocha najbardziej
Link do wypowiedziLink
Anna G.

Anna G. Psycholog

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Moja kotka uwielbia podwedzac mi gumki do włosów (zawsze musze kupowac większy zapas bo ciągle mi giną), biega za nimi jak oszalała gryzie, szarpie itd., jak już jest podniszczona to strzelam jej gumką w powietrze a ona za nią biegnie i przynosi do mnie.
Po za tym ma swoją wieczną mała kaczkę pluszową - jej ulubiona zabawka, podrzuca ją do góry, gryzie i nawet ją sama myje ;] swoją drogą nie wiem jakim cudem jeszcze się nie rozleciała przez trzy lata patrząc na to co moja kotka z nią wyprawia.
Poza tym różne piłeczki, miękkie, pingpongowe, tenisowe itp.

Zauwazyłam też że moja kotka najchętniej bawi się zabawkami w kolorze żółtym, na pozostałe (oprócz gumek do włosów) nawet nie spojrzy.

A noi jeszcze wszelkie ozdoby choinkowe ze złotymi łańcuchami włącznie ;]
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Moja kocica lubi wszystko co szelesci - papierki od cukierkow i same cukierki, kulki z srebrnej folii, itp. - oraz zajaczki - swiatlo odbite z zegarka :) Ma juz 16 lat, a nadal szaleje za nimi jakby byla mlodym kociakiem. :)

Aha... ostatnio zaczela reagowac na myszke i obrazy przesuwajace sie po ekranie (od czasu kiedy zmienilam monitor na LCD) ;)

Mam tez kapcie - wzor w paski geparda - lubi je chwytac i sie nimi bawic! ;)Joanna JOTKA Kiczka edytował(a) ten post dnia 26.01.08 o godzinie 12:45
Link do wypowiedziLink
Jarek M.

Jarek M. POP (Pan Od
Pudełek), czasem i
inne...

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

ja swojemu kupilem taki podest drapaczke al mu nie pasuje
za to goni: zawleczki od napojow, kapsle, pingpongowe pileczki - zwlaszcza pomaranczowe, do aportowania sluzy mu mysza - ze 20 razy mi ja przynosi (najgorsze jak mu sie zache o 5 rano zbawy)

a i jescze jeden sposob - pudlo kartonowe, wyciete w nim otwoy duze i male, przez jedne kot wlazi przez inne tylko lape wsadza, do tego przypiete sznurki, folijki czy grzechoczace cuda
kot z glowy :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

A mój Milek to kot- higienista. Najlepiej bawi się artykułami higienicznymi, notorycznie kradnie patyczki do uszu, jak trzymam jakiś w ręku to siada i prosi, żeby mu dać. Poza tym ciągle nurkuje w mojej toebce i wyciąga stamtąd paczki chusteczek higienicznych, najlepiej pachnących. A szczytem wszystkiego jest to, że świetną zabawę ma też z.... tamponami. Kiedyś też rąbnął mi całą, dużą paczkę podpasek i zadowolony popylał z nią w pysku przez całe mieszkanie :-)
No i orzeszki laskowe- to dopiero zabawa! Zbiera je pod szafkami jak wiewiórka :-)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata B.

Małgorzata B. Uniwersytet Jana
Kochanowskiego w
Kielcach, xBlue.pl

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Gabryś z każdą zakupioną w zoologu myszką rozprawiał się w max 1/2 godziny... Aż kiedyś przez przypadek wpadła mu w łapki maskotka-breloczek MISIO :) No i amen :) Jak zbiera mu ochota na figle przybiega z nim w pysku i rzuca pod nogi :) moim zadaniem jest oczywiście rzucić :) normalka: kot aportujący :)
Poza tym tak jak Wasze kociaki - wszystko co szeleści - najchętniej reklamówki. Lubi też podkradać z łazienki gumowy korek do zatykania zlewu :)
Tunelu nie ma, ale świetnie zastępuje mu go resztka wykładziny podłogowej, którą sam sobie zwija w tunele :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Pomysł z rekawem jest super:)))
Moja trójka natomiast kocha walizki, torby podrózne i plecaki:)
które trzeba czyścic z kudełków..
Link do wypowiedziLink
Olga Dudzińska

Olga Dudzińska antropolog kultury

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Hej
A moja to ostatnio wygrzewa się przy kaloryferze i żadne harce jej nie w głowie. Piszczące myszki, piłeczki z dzwonkiem piórka i szeleszczące torebki nudzą się jej po 5 minutach. Znacie może jakiś sposób na 13 letnią wieczną śpioszkę?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Ulubioną zabawka mojej kociczki są uschnięte liście draceny
przywiązane do sznurka. Jak widzi taki zestawik to az piszczy z radości ;) Po kilku minutach zabawy pada zmęczona sapiąc i dysząc.
Oczywiście sznurkiem wykonujemy szybkie i gwałtowne ruchy ;)
Link do wypowiedziLink
Anna Dziublińska

Anna Dziublińska .

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Sznurek, myszka, gumki do włosów, podstępnie upolowane podkolanówki, tampony, oliwki, czereśnie, pędzelki do makijażu, słuchawki od ipoda (bo białe i w nocy muszą extra wyglądać), laserowy wskaźnik, kawałki mięsa, upolowane kawałki kwiatów, skoki na zasłony, kartony po zakupach, wszelka "nowowść" która leży na podłodze - trzeba się na niej rozpłaszczyć, wszelkie polary, seetry i inne włochate materiały trzeba wylizać. To taki spis z natury ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Z zabawek dostępnych w sklepach najbardziej do gustu przypadł ptaszek na gumce "ćwierkający" jak się nim poruszy (były niedawno w Lidlu). Spoza kręgu kocich zabawek: kartonowe pudełka (idealne jest takie po dwunastopaku mleka, bo można sobie je nałożyć na łepek i czołgać się w takim "pancerzu"), patyczki do uszu, kulka z folii aluminiowej (dobrze "zbita"), teczka z gumką, ołówek automatyczny do gryzienia, a wszelkie inne pisadła do zrzucania z wysokości, kamyczki w doniczce (och, jak wspaniale można sobie grzebnąć łapą! I tak się świetnie "suwają" po podłodze robiąc przy tym dużo hałasu), pogryzanie lub drapanie "drzewka szczęścia" (grubosz chyba się toto nazywa), kulka czekoladowa (z takich do mleka, świetnie ucieka ;)). Szczoteczka z tuszu do rzęs (oczywiście dokładnie wyczyszczona), "zajączek" z zegarka, suche listki... Jak widać kotom niewiele do szczęścia potrzeba :) A przynajmniej mojemu :)
Link do wypowiedziLink
Ewa Kondek

Ewa Kondek Purchasing
Coordinator

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Proponuję piłeczkę pingpongową. Jest lekka i niewielki powiew powoduje jej ruch. Mój kot, chociaż jest kotem w słusznym wieku (czytaj 11 lat) nadal za nią szaleje. Wszelkie inne zabawki w ogóle się nie sprawdziły. Ale najbardziej i tak lubi spacery,i odwiedziny u sąsiadów :-). To jest dopiero aktracja!
Link do wypowiedziLink
Ewa Kondek

Ewa Kondek Purchasing
Coordinator

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Sylwia Barbara S.:
Pomysł z rekawem jest super:)))
Moja trójka natomiast kocha walizki, torby podrózne i plecaki:)
które trzeba czyścic z kudełków..

A rolę rękawa może też pełnić mały dywanik. Kot wchodzi pod niego i udaje, że się czai na zdobycz :-). Zazwyczaj są to moje stopy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Dracena podobno jest dla kotów narkotykiem :)
Patyczki do uszu są również pasjonujące dla mojego kocura.
Za laserkiem biega, az sie zasapie:)

Świetnie też się sprawuje rękawica kucharska - zakladam ja na reke i urzadzamy sobie zapasy. Kot moze mnie wtedy gryzc i drapac do woli :))) i nie wygladam nastepnego dnia w pracy jakbym sobie podcinala zyly.

Ale calkowicie nie do przebicia sa wycieczki na dach - i szukanie skarbow. Czesto dostaje w prezencie kosc od kurczaka, ktora jakis sasiad wrzucil do rynny w alkoholowym uniesieniu podczas grilla, kawalki torped, smieci przywiane przez wiatr... jak to sie mozna zdziwic, co mozna znalezc w rynnie...
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Anna Kułakowska:
Dracena podobno jest dla kotów narkotykiem :)
Patyczki do uszu są również pasjonujące dla mojego kocura.
Za laserkiem biega, az sie zasapie:)

Świetnie też się sprawuje rękawica kucharska - zakladam ja na reke i urzadzamy sobie zapasy. Kot moze mnie wtedy gryzc i drapac do woli :))) i nie wygladam nastepnego dnia w pracy jakbym sobie podcinala zyly.

Ale calkowicie nie do przebicia sa wycieczki na dach - i szukanie skarbow. Czesto dostaje w prezencie kosc od kurczaka, ktora jakis sasiad wrzucil do rynny w alkoholowym uniesieniu podczas grilla, kawalki torped, smieci przywiane przez wiatr... jak to sie mozna zdziwic, co mozna znalezc w rynnie...
Mojemu starczają śmieci z mojego własnego kosza na śmieci...:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Ojej, o tym to wole nawet nie myśleć...
Przypadek gdybym zostawiła otwartą szafkę z koszem na śmieci prawdopodobnie zakończyłby się obowiązkowymi porządkami całego mieszkania i to dokładnymi conajmniej jak te przedświąteczne...
Link do wypowiedziLink
Katarzyna D.

Katarzyna D. Różnica między
ludźmi, którzy
realizują swoje
marzenia a ...

Temat: Potrzebna rada - jak bawicie się ze swoimi kotami ? :)

Moja Mała Łobuziara również uwielbia wszystko co się rusza i szeleści - workami i reklamówkami mogłaby się bawić bez końca... bieganie za sznurkiem i polowanie na frędzel przyczepiony do jego końca też jest lubianą zabawą:) Jednak ostatnio najukochańszą zabawką - nie tylko kota ale też leniwych właścicieli;) - jest mały laserek - czyli cudowny czerwony punkcik, za którym można biegać do upadłego:) tak zwany: "nieuchwytny punkt" i wszyscy są szczęśliwi - rozbawiony kociak i ja wygodnie, leniwie siedząca w fotelu :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj