konto usunięte

Temat: posklejana sierść

U mojego kotka od pewnego czasu pojawił się pewien problem. Ma posklejaną sierść na grzbiecie. Są to tak duże kołtuny, ze nie można w nie wbić grzebienia. Na początku weterynarz powiedział, że może być to spowodowane lepką śliną ale to wykluczyliśmy, gdyż sierść jest sklejona tylko na grzbiecie i nigdzie indziej. Teraz weterynarz podejrzewa problemy w wątrobą ( trzeba będzie zrobić badania). Czy może być tego jakaś inna przyczyna, czy może ktoś miał taki problem u swojego kotka?
Lidia Mamet

Lidia Mamet Specjalista ds
Produktów Bankowości
Hipotecznej, Bank
Mil...

Temat: posklejana sierść

mój kot pers mial tłustą sierść na grzbiecie od karmy whiskas. od czasu jak zmieniliśmy ją na profesjonalne jedzenie dla persów ma super futro. może tu jest przyczyna?
Lidia

konto usunięte

Temat: posklejana sierść

Lidia Mamet:
mój kot pers mial tłustą sierść na grzbiecie od karmy whiskas. od czasu jak zmieniliśmy ją na profesjonalne jedzenie dla persów ma super futro. może tu jest przyczyna?
Lidia


Też to przyszło mi do głowy... no i karmię ją whiskas'em. Jutro kupuję inną karmę i zobaczę czy to pomoże.

Dzięki za podsunięcie pomysłu :)

konto usunięte

Temat: posklejana sierść

Nie dawajcie kotom whiskasa, to nie ma żadnych wartości. Białka tam jest nie pamiętm czy 4 % czy 0,4 %. Jak kiedyś przeczytałam, to dramat. W karmach zalecanych przez lekarzy jest min. 29-30 % biaka. Są na pewno droższe, ale nie można na kiciu oszczędzać.
Magdalena K.

Magdalena K. Genuine since 1976.

Temat: posklejana sierść

Małgorzata S.:
Są na pewno droższe, ale nie można na kiciu oszczędzać.

Whiskas i kitekat są ubogie, niestety.
A koty to jedyne drapieżniki, które odżywiają się w 100% mięsem.

konto usunięte

Temat: posklejana sierść

Magdalena K.:
Małgorzata S.:
Są na pewno droższe, ale nie można na kiciu oszczędzać.

Whiskas i kitekat są ubogie, niestety.
A koty to jedyne drapieżniki, które odżywiają się w 100% mięsem.


No właśnie tak mi się wydawało, bo moja Pinky Whiskas'a jedynie wylizuje a nie zjada :)

konto usunięte

Temat: posklejana sierść

Co do karmy firmy Whiskas, to się zgadzam w zupełności i polecam specjalistyczną karmę polecaną przez weterynarzy, np. zapobiegającą tworzeniu się kulek włosowych w przewodzie pokarmowym albo karmę dla kastratów. Mój pers też ma sfilcowane boczki. Zwykle ta sierść filcuje się późną zimą. Spowodowane jest to wieloma czynnikami, np. wilgotnym powietrzem, kurzem itp. Poza tym zimowa sierść jest gęsta, bardzo ciężko ją rozczesywać. Odpowiednia karma to jedno, poza tym można próbować rozczesywać takie twarde kołtuny, wcierając wcześniej suchy szampon dla kotów (to trochę ułatwia rozczesywanie). Niestety najprostszym sposobem jest wycięcie sierści i to przy samej skórze, ponieważ kiedy obetnie się sierść w połowie takiego sklejenia, ona dalej odrasta posklejana. Słyszałam, że takie twarde kołtuny bolą kotka, dlatego najlepiej się ich pozbyć. Czasami naprawdę trudno uniknąć kołtunów, nawet przy częstym czesaniu.

konto usunięte

Temat: posklejana sierść

to bardzo ciekawy pomysł z tym wycinaniem ale chyba na to się nie skuszę...ale za to suchego szamponu spróbuję :)
Magdalena K.

Magdalena K. Genuine since 1976.

Temat: posklejana sierść

Anna Ciołek:
Czasami naprawdę trudno uniknąć kołtunów, nawet przy częstym czesaniu.
Zdarza się. Kot potrafi się zmoczyć, utytłać, niedokładnie wylizać i kołtun gotowy. Wiadomo, że kotek nie jest do postawienia na wystawie i nie zabronimy mu aktywności, więc i takich przygód uniknąć się nie da.
Znajoma zdradziła mi metodę na rozczesanie kołtuna: posypać talkiem i cierpliwie, bez szarpania, powoli czesać. Działa.

konto usunięte

Temat: posklejana sierść

Znajoma zdradziła mi metodę na rozczesanie kołtuna: posypać talkiem i cierpliwie, bez szarpania, powoli czesać. Działa.
To prawda: talkiem lub suchym szamponem. Potrzeba jednak cierpliwości i odpowiedniego grzebienia (do nabycia w sklepach zoologicznych). Czasami jednak kołtuny są tak twarde, że niestety trzeba je wyciąć, aby nie sprawiały kotu bólu. Jeżeli o mnie chodzi, to jest to temat na czasie :-) Zauważyłam, że właśnie o tej porze roku nie mogę nad tymi kołtunami zapanować, mimo że czeszę swojego kota przynajmniej raz dziennie.
Magdalena K.

Magdalena K. Genuine since 1976.

Temat: posklejana sierść

Anna Ciołek:
Zauważyłam, że właśnie o tej porze roku nie mogę nad tymi kołtunami zapanować, mimo że czeszę swojego kota przynajmniej raz dziennie.
Prawda, prawda. Profilaktycznie czeszę kota z talkiem.
Na razie jest OK. Poza tym, że kot stał się puchatą kuleczką i patrzy się na mnie spode łba ;)

Następna dyskusja:

sierść posklejana woskiem




Wyślij zaproszenie do