Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Właśnie mój sąsiad znalazł się w szpitalu, a w piątek mija 63 dzień ciąży u jego egzotyczki :-/ Z racji mojego zamiłowania i mieszkania drzwi w drzwi to ja zostałam oddelegowana do "przypilnowania" tematu.. Kiepsko, bo na porodach w praktyce się nie znam :(

No i teraz pytanie.. Czy kotka się nie wystraszy, gdy to ja zamiast kolegi będę przy niej? Czy może się zdarzyć, że przez to odrzuci małe? Ona mnie prawie nie zna. Boję się, że urodzi jak mnie nie będzie, a nie jestem w stanie tam siedzieć cały dzień i noc, tym bardziej że idę do pracy na 8 h. To jej pierwszy poród i obawiam się, że może sobie nie dać z nim rady.. Co prawda liczę, że urodzi trochę później, że kolega się wykuruje i szybko wyjdzie ze szpitala, ale przyznam, że obawiam się tego zacnego tematu... :-/

konto usunięte

Temat: Poród

Elwira Borek:
Właśnie mój sąsiad znalazł się w szpitalu, a w piątek mija 63 dzień ciąży u jego egzotyczki :-/ Z racji mojego zamiłowania i mieszkania drzwi w drzwi to ja zostałam oddelegowana do "przypilnowania" tematu.. Kiepsko, bo na porodach w praktyce się nie znam :(

No i teraz pytanie.. Czy kotka się nie wystraszy, gdy to ja zamiast kolegi będę przy niej? Czy może się zdarzyć, że przez to odrzuci małe? Ona mnie prawie nie zna. Boję się, że urodzi jak mnie nie będzie, a nie jestem w stanie tam siedzieć cały dzień i noc, tym bardziej że idę do pracy na 8 h. To jej pierwszy poród i obawiam się, że może sobie nie dać z nim rady.. Co prawda liczę, że urodzi trochę później, że kolega się wykuruje i szybko wyjdzie ze szpitala, ale przyznam, że obawiam się tego zacnego tematu... :-/

gdzie kotka bedzie rodzic:?
ma jakies pudełko?
wybierze miejsce schowane albo w poscieli
nie odrzuci malych
da sobie rade, choc byloby lepiej zebys przy tym byla
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Już od dawna wszystko jest przygotowane w jednym z pokoi. Dla pewności kotka zostanie tam umieszczona już do rozwiązania, bo boimy się, że podczas mojej nieobecności wybierze sobie jakieś kompletnie nietrafione miejsce. "Gniazdo" jest przygotowane, ręczniki zwykłe, papierowe, butelki z wodą do podgrzania, gruszka na wszelki wypadek.. coś jeszcze? wydaje mi się, że on dobrze się przygotował... prócz tego szpitala :-/

Naczytałam się właśnie o jakiś anomaliach, że kociak nie oddychał i trzeba było samemu oczyszczać, masować brzuszek, albo że kotka przestała mieć skurcze a jeden kociak został w środku i trzeba było cesarskim ratować albo dawać zastrzyk z oksytocyny.. itd
I jak teraz spać spokojnie??

konto usunięte

Temat: Poród

Elwira Borek:
Już od dawna wszystko jest przygotowane w jednym z pokoi. Dla pewności kotka zostanie tam umieszczona już do rozwiązania, bo boimy się, że podczas mojej nieobecności wybierze sobie jakieś kompletnie nietrafione miejsce. "Gniazdo" jest przygotowane, ręczniki zwykłe, papierowe, butelki z wodą do podgrzania, gruszka na wszelki wypadek.. coś jeszcze? wydaje mi się, że on dobrze się przygotował... prócz tego szpitala :-/
>
no to luz-wszystko jest lepiej niz dobrze
Naczytałam się właśnie o jakiś anomaliach, że kociak nie oddychał i trzeba było samemu oczyszczać, masować brzuszek, albo że kotka przestała mieć skurcze a jeden kociak został w środku i trzeba było cesarskim ratować albo dawać zastrzyk z oksytocyny.. itd
I jak teraz spać spokojnie??
wtedy musi wkroczyc wet
oczyscic znaczy przetrzec mordke, a dokladniej nosek malca ze sluzu
masowac brzuszek bedzie kotka-jezykiem
gdy cokolwiek bedzie nie tak to wtedy wet
radzilabym miec jakiegos w pogotowiu
jesli bedziesz w pracy, gdy kotka urodzi i wystapia komplikacje, to i tak nic nie zrobisz...
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Właśnie urodził się martwy pierwszy kociak.. :((((
To znaczy mój sąsiad go wyciągnął, bo w kanale rodnym był chyba ze dwie godziny. Nie dało się go w ogóle wyjąć, bo cały czas wystawał jedynie ogonek. Czy ktoś wie jak najdłużej kociak może być w kanale rodnym?

Krew i odpływanie wód płodowych zaczęło się jakieś niecałe trzy doby temu, a weterynarz kazał czekać aby sama urodziła... Nie jestem specjalistką w ciążach i porodach, ale wydaje mi się, że to jest zdecydowanie za długi czas i lekarz od razu powinien zaproponować cesarkę.. I zdaje się, że poza tym to ciąża przenoszona. Kurcze.. Jestem strasznie zła!!!

Teraz oczekiwanie na następne kotki.
Może jest ktoś teraz na forum, kto może doradzić coś sensownego?

konto usunięte

Temat: Poród

dzwońcie może lepiej do kliniki
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Jesteśmy w kontakcie z kliniką, a konkretnie z weterynarką, która każe czekać na kolejne maluchy... Ja już sama nie wiem..

konto usunięte

Temat: Poród

Zupełnie sie nie znam , ale trzymam kciuki za resztę kociaków
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Właśnie dzwoniliśmy do innych weterynarzy, jedni mówią że po dwóch godzinach najlepiej cesarka, inni że można czekać do rana... Ehhh.. co telefon to inna odpowiedź. Dostałam namiar na dobrego weterynarza, zaraz tam zadzwonimy..

konto usunięte

Temat: Poród

Asystowalem co prawda nie przy kocim, ale psim porodzie. Na cztery psy (kundle) co drugi zywy.

Sily natury pomoga.

A skoro juz pierwszy martwy...

Cholera, nie wiem, jak pomoc.

:(((

Trzymam kciuki.
Mocno.

konto usunięte

Temat: Poród

Elwira Borek:
Właśnie dzwoniliśmy do innych weterynarzy, jedni mówią że po dwóch godzinach najlepiej cesarka, inni że można czekać do rana... Ehhh.. co telefon to inna odpowiedź. Dostałam namiar na dobrego weterynarza, zaraz tam zadzwonimy..

Daj proszę znać jak się rozwinęła sytuacja...
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Witam..

I sytuacja rozwinęła się tak, że się nie rozwinęła..
Okazało się, że był tylko jeden kociak.
Z opowieści hodowców nigdy nie słyszałam, aby ktokolwiek robił usg przed porodem, zawsze "jakoś" to szło. A teraz wiemy, że warto, a nawet trzeba, bo skąd możemy wiedzieć jakiej ilości kociaków się spodziewać i czy jest sens się denerwować? No ale mądry Polak po szkodzie :-/

Ale jest już spokojnie, bo kotka zachowuje się jakby nic się nie stało, je, biega, skacze z kanapy na kanapę.. Tylko na początku strasznie miauczała za tym narodzonym.

A tak podsumowując, to oboje mamy bardzo mieszane uczucia i nie wiadomo czy dobrze zrobiliśmy nie dając jej wcześniej na cesarkę. Od razu można było wyczuć, że będzie miała problemy z urodzeniem, a tak uratowalibyśmy kociaka. Chociaż z drugiej strony kroić niepotrzebnie, bo przecież wszystko mogło pójść sprawnie.. Ehhh.. Teraz nie ma co się zastanawiać :(

konto usunięte

Temat: Poród

Dobrze że z kotką wszystko jak najbardziej w porządku :)
Kociaki być może jeszcze będą w przyszłości.
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

monika mertuszka:
Dobrze że z kotką wszystko jak najbardziej w porządku :)
Kociaki być może jeszcze będą w przyszłości.

Lepiej żeby już nie było. Skoro kotka tak się męczyła teraz i miała tylko jednego kociaka, to widocznie coś jest z nią nie tak. Tym bardziej, że to nie młodziutka kotka a pierwsza ciąża...
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: Poród

Elwira, strasznie mi się smutno zrobiło jak przeczytałam ostatnie wieści. Dobrze, ze kicia jest w formie i szwanku nie poniosła. Pomiziaj ją ode mnie.
Elwira Borek:
Z opowieści hodowców nigdy nie słyszałam, aby ktokolwiek robił usg przed porodem, zawsze "jakoś" to szło.

Hmm, to ja nie wiem...

Ja planuję kociaki na jesień (jak natura pozwoli), ale już mam namiar na wyśmienitego kociego położnika oraz gabinet z usg, do którego przywożą kotki na usg hodowle spoza Warszawy nawet, tak jest rozchwytywany. No to skoro jest rozchwytywany, to ktoś u niego te badania chyba robi, nie?

Widać jestem po drugiej stronie bieguna - rozmawiam tylko z hodowcami, którzy robią usg ;). Ale ja panikara jestem, więc nauczona cudzym doświadczeniem swoje kotki pewnie będę wozić na wszelkie badania i weta zapraszać co drugi dzień :))Magdalena Kozioł edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 11:31
Andrzej Grądziel

Andrzej Grądziel Test Manager at
Nokia Siemens
Networks

Temat: Poród

Elwira Borek:
monika mertuszka:
Dobrze że z kotką wszystko jak najbardziej w porządku :)
Kociaki być może jeszcze będą w przyszłości.

Lepiej żeby już nie było. Skoro kotka tak się męczyła teraz i miała tylko jednego kociaka, to widocznie coś jest z nią nie tak. Tym bardziej, że to nie młodziutka kotka a pierwsza ciąża...


Radze zrobic USG - jesli urodzil sie tylko jeden to zdarza sie ze drugi plod albo i wiecej - niewyksztalcone zostaja w macicy i moga byc bardzo szybko w przyszlosci przyczyna ropomacicza.
Elwira Borek

Elwira Borek Specjalista ds. kadr
i płac

Temat: Poród

Andrzej Grądziel:
Radze zrobic USG - jesli urodzil sie tylko jeden to zdarza sie ze drugi plod albo i wiecej - niewyksztalcone zostaja w macicy i moga byc bardzo szybko w przyszlosci przyczyna ropomacicza.

Z tego co wiem od weterynarza, płód po śmierci zaczyna się rozkładać po 4 godzinach i kotka od razu źle się czuje, co oczywiście od razu widać po jej zachowaniu. A ta zachowuje się bardzo normalnie. Czy naprawdę jest możliwe, aby miała płód w sobie?

konto usunięte

Temat: Poród

Elwira Borek:

Z tego co wiem od weterynarza, płód po śmierci zaczyna się rozkładać po 4 godzinach i kotka od razu źle się czuje, co oczywiście od razu widać po jej zachowaniu. A ta zachowuje się bardzo normalnie. Czy naprawdę jest możliwe, aby miała płód w sobie?

Elwira, moze.
lepiej zrobic aby byc pewnym\
kasa niewielka a korzysc ogromna
od razu zrob...
Anna T.

Anna T. Wszystko jest
możliwe. Niemożliwe
po prostu wymaga
więcej...

Temat: Poród

Z własnego doświadczenia, moja kota rodziła 6 tygodni temu, proponuję iść do lekarza aby ją dokładnie obejrzał i zrobił rendgen czy faktycznie nic nie zostało po porodzie np: resztki łożyska. Tak dla własnego spokoju sumienia.

Mojej kotce zablokował się drugi kociak, był martwy i w związku z barkiem ruchu z jego strony u kotki zatrzymały się skurcze porodowe. Nawet po wyciągnięciu martwego kociak musiała minąć prawie godzina aby naszły bóle parte (kotaka dostała okcytozynę)

Następna dyskusja:

Poród w szpitalu




Wyślij zaproszenie do