konto usunięte
Temat: Pan Kotek był chory.....
Puma tydzień temu zaczęła gorączkować- 41 st.C. Do tego miała jakby odruch kaszlu- próbowała coś wykrztusić, ale bezskutecznie.Po tygodniu leczenia antybiotykami gorączka spadła o 1 st. ; Pumie jakby łatwiej pozbyć się wydzieliny - przystaje, ma odruch kaszlu i na podłodze jest taki żółty glut. Ale po samym kocie nie widać żadnej znaczącej poprawy, tzn. jest dalej bardzo słaba, ospała, nic nie je i nie pije. Weterynarz ją osłuchał, stwierdził, że nie ma żadnych zmian w płucach, sercu, jelita są w porządku. Weterynarz jest u nas co 2, 3 dzień ( wizyty domowe), tak więc Puma jet pod stałą opieką. Wet powiedział, że to jakiś wirus i przebieg może być ciężki. Trzeba chyba będzie zrobić analizę krwi. Martwimy się, mamy najgorsze przeczucia.
Czy Wasze koty przechodziły coś podobnego?