Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Przedwczorajszej nocy, w dość dramatycznych okolicznościach rude persiątko - O'Callahan - zostało właścicielem swojego opiekuna - czyli mnie. Jako że od tego czasu O'Callahan zdobył dosć sporą rzeszę internetowych fanow, postanowiłem tutaj kontynuować opowiadanie jego historii. W tym celu przekopiuję dwa moje najistotniejsze wpisy z dyskusji na grupie "Aby pomóc w 48 godzin".

Zachęcam do śledzenia jego dalszych losów.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 16:33
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Wpis 1 - na gorąco:

Kiedy pracuję w nocy, zdarza mi się niekiedy wyskoczyć na pobliską stację benzynową. Po papierosy, czy coś tam. Dziś też tak zrobiłem.

Jest dość ślisko, więc jechałem wolno. Na ulicy leżą bryłki brudnego śniegu. Mało kto się przykłada, by ich nie rozjeżdżać kołami.

Ta bryłka była jednak wieksza, więc odruchowo odbiłem nieco do krawężnika, by ja minąć. Snopek reflektora oswietlił bryłkę. Była ruda.

Zatrzymałem się. Awaryjne. Wracam. Bryłka okazała się być czyś takim:


Obrazek


Czy to nie zastanawiające, że kot nie ucieka przed jadącym samochodem? Tylko leży na srodku drogi? Twardziel. Nazwalem go O'Callahan.

O Callahan jest w katastrofalnym stanie. Trzęsie się jak w febrze. Wrzuciłem go szybko do samochodu, ogrzewanie na maksa. Prawie się ugotowałem. Zwierzak jest wychudzony, a jego futro skołtunione. Zamiast oczu ma tylko dwie sklejone ze soba powieki. Wątpie by kiedykolwiek widział. Dał się podnieść bez protestów.

Kupiłem jakis Whiskas. Od pół godziny strasznie się z tym męczy. I wciąż drży. Juteo rano jedziemy do weterynarza, ale szczerze mówiąc nie wiem, co mam z nim zrobić teraz. Może ktoś z Was jeszcze to przeczyta...

Martwie sie o O'Callahana. Ale jest jeden pozytyw. Pogłaskany mruczy. Wprawdzie bardzo słabo i drży mu przy tym całe ciało, ale jakiś pozytywny bodziec jest.

W mieszkaniu jest ciepło. Mam nadzieję, że sobie poradzi. Ułożylem mu jakieś poslanie z ręczników. Do jutra powinien dać radę. Woda też jest. Czy powinienem jakoś szczegolnie o niego zadbać? Rozgrzać? Rozmasować? Cokolwiek? Myć go chyba póki co nie będę. lepiej niech najpierw go obejrzy weterynarz.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 16:31
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Wpis 2 - po wizycie u weterynarza:

O'Callahan to 4-miesięczny kocurek. Rokowania są ostrożne, ale nie brakuje dobrych informacji.

Jest zarażony kocim katarem (by to stwierdzic bynajmniej nie trzeba być specjalistą:P). Wygłodzony i słaby, ale ze stołu usiłował spierdzielić, i to dość wartko - znaczy - nie jest bardzo źle.

Dostał 4 różne zastrzyki. nawet nie wem na co. Antybiotyki + coś jeszcze. Byłem chyba zbyt przejęty by słuchać dokladnie. tak czy inaczej, to mamy już za sobą.

Najwieksza trauma z oczami. W życiu nie widziałem takiej ilości ropy. Po roztarciu skrzepów na lewym oku okazało sie - jak przypuszczałem - że nie ma gałki. Z prawym okiem było nawet gorzej, rozwiniety stan zapalny, ale... Gałka jest. Żrenica reaguje na światło i wiele wskazuje na to, że O'Callahan po prostu widzi prawym okiem. Pani weterynarz powiedziaal, że prawdopodobnie nie widział dotąd nigdy, albo prsynajmniej od długiego czasu. Zatem potrzebuje czasu by wszystko wróciło do normy - rownież na płaszczynie neurologicznej.

Zwierz jest odrobaczony i ma obciete pazury. Ma wyczyszczone uszy, ktore jednak będą wymagały leczenia. Pani doktor powiedziała, by dzis się wyleżał a szczotkowanie i mycie dopiero od jtra. Będzie też potrzebne golenie, bo sierść jest tak skołyuniona miejscami, że nie da się po prostu rozczesać.

Aktualnie O'callahan leży pod grzejnikiem i mruczy. Chyba mu dobrze. Fajne jest to, że jak tylko się zbliżę, to zaraz się do mnie doczołguje i mruczy. Chyba jesteśmy już kumplami. Chyba będę facetem z kotem. Laski, proszę, nie uciekajcie, ja naprawdę nie jestem ciotką:D

I jeszcze w celu ukrócenia teorii spiskowych: tak, tamta fota była przykladem, znalezionym w necie na szybko.

Lejdis and Dżentelmen, przedstawiam Państwu - O'Callahan:


Obrazek



Obrazek
Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 16:32

konto usunięte

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

A co robi ta żaba mała teraz jeśli można zapytać? ;)
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Niczym prawdziwy lew wyleguje się na kanapie.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Specjalista ds.
Logistyki
Zaopatrzenia i
Obsługi klienta

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

słodziutki kociaszek :)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Senior Accountant

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Po prostu szczęściarz:)
Dobrze, że trafił na Ciebie, bo pewnie rozjechałby go samochód. Niestety nie wszyscy przejmują się losem bezdomnych zwierząt:(
Życzę mu i Tobie wszystkiego najlepszego, bo pewnie nie byłby takim Twardzielem bez Twojej pomocy.
ps. śliczne rude to małe

konto usunięte

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Życzę Twardzielowi dużo szczęścia i sukcesu w coraz szybszym powrocie do bycia soba ;) Dla Właściciela Kota cierpliwości w leczeniu...
Kciuki !!!
Mirosław C.

Mirosław C. Fundusze UE

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

co z oczami?
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Lewgo nie ma. Pusty oczodół. Zniszczyła je infekcja. Ropa wciąż sie leje, ale mniej. Póki co zakraplane, w dalszym czasie zapewne będzie trzeba zszyć.

Prawe zainfekowane. Ale poprawę widać z kinuty na minutę.Też jest zakraplane, ropa już sie nie zbiera. Oko wygląda super.

Kot uczy się żyć z jednym sprawnym okiem. Idzie mu niezgorsza.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Druga wizyta u wetrynarza była weselsza. Kocur otrzymal ponownie zstrzyki: antybiotyk, leki przeciwzapalne i witaminy. Pani doktor była zachwycona stanem jego oka. Jest super. Dostałem antybiotyk w tabletkach - zastrzyki nie będą już konieczne.

O'Callahan przeszedł zabieg ze sprayem owadobójczym. Znów go bylo trzeba rozczesać.

Najadł się i wszystko chyba jest ok.

A propos mleka. Na tej grupie pewnie większość wie, ale dla tych, co prowadzili dyskusję w tym temacie na APW48G: jeżeli kot dotąd nie pił mleka, to możliwe że zanikly enzymy, które je rozkładają. Stąd niekiedy perturbacje żołądkowe. Ja będę mlko wprowadzać O'Callahanowi stopniowo i powoli. Nauczy się. Póki co Whiskas. Chyba będe musial kupić coś specjalnie dla kociąt.
Marta Suchocka

Marta Suchocka Sięgać po
marzenia...

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Grzegorz B.:
Druga wizyta u wetrynarza była weselsza. Kocur otrzymal ponownie zstrzyki: antybiotyk, leki przeciwzapalne i witaminy. Pani doktor była zachwycona stanem jego oka. Jest super. Dostałem antybiotyk w tabletkach - zastrzyki nie będą już konieczne.

O'Callahan przeszedł zabieg ze sprayem owadobójczym. Znów go bylo trzeba rozczesać.

Najadł się i wszystko chyba jest ok.

A propos mleka. Na tej grupie pewnie większość wie, ale dla tych, co prowadzili dyskusję w tym temacie na APW48G: jeżeli kot dotąd nie pił mleka, to możliwe że zanikly enzymy, które je rozkładają. Stąd niekiedy perturbacje żołądkowe. Ja będę mlko wprowadzać O'Callahanowi stopniowo i powoli. Nauczy się. Póki co Whiskas. Chyba będe musial kupić coś specjalnie dla kociąt.

Witam,
mleka nie polecam, czteromiesięczny kociak już go nie potrzebuje, za to może powodować alergie i kłopoty żołądkowe.

a tak poza tym gratuluję decyzji, kociak jest uroczy i na pewno będzie cieszył, sama mam kociczkę (teraz już 4 letnią) po kocim katarze, najkochańszy i najwdzięczniejszy stwór po słońcem.

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Póki co Whiskas. Chyba będe musial kupić coś specjalnie dla kociąt.


tylko nie kupuj mu przypadkiem karmy Whiskas czy innej marktowej...Royal, Hills, Animonda tak - poszukaj w sklepach interntowych - tam zawsze można taniej kupić dobrą karme - animalia.pl czy telekarma.pl

pozdrowienia dla rudej kulki :):)

konto usunięte

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

kociak jest uroczy! gratuluję nowego kompana i trzymam kciuki za małego!

jeśli chodzi o karmę to polecam Royal Canin dla kociąt - jest dobrej jakości, wydajna, moje koty ją uwielbiają i mają cudowną sierść :)wcześniej moja znajdka jadła w DT inną karmę i różnica była od razu widoczna, że nie wspomnę o fermentacji karmy w brzuszku...

pozdrawiam serdecznie!

konto usunięte

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Cudowny kociak. Miał mega dużo szczęścia. Gratulacje.

Mnie wet odradzał podawanie gotowych karm, moje kociątko jest karmione surowym, ale zmielonym mięsem drobiowym i wołowym, serem białym, gotowaną rybą i suchą karmą Royala dla kociąt (polecam).

Nie powinno podawać się kotom wieprzowiny, ze względu na chorobę Aujeszkyego. Jest to choroba wirusowa, zakaźna i zaraźliwa choroba zwierząt zarówno domowych jak i dzikich. Mimo, że nie atakuje ludzi (dlatego mięsko wieprzowe nie jest na nią badane) dla kota, który zje mięso jest zawsze śmiertelna. Czynnikiem chorobotwórczym jest wirus SHV-1 (Herpesvirus suis typ 1) z rodziny Herpesviridea. Wirus ten jest wytrzymały na działanie czynników fizycznych. U zwierząt domowych (psy, koty) choroba cechuje się głównie objawami ze strony układu nerwowego. Są to niedowłady, porażenia, bardzo silny świąd, który prowadzi do samookaleczeń zwierzęcia. Zwierzęta mięsożerne mogą zarazić się chorobą przez zjedzenie surowej wieprzowiny, w której znajdują się zdolne do zakażenia wiriony (cząsteczki wirusa). Weterynarze zwracają uwagę, że również i ugotowane mięko może byc źródłem zakażenia.

konto usunięte

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Grzegorz B.:

Obrazek



Obrazek
[edited]Grzegorz

No twardziel i miał szczęscie ,ze zanalazł miłosc i opieke.

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Kotek cudny!:)Super, że trafił na Ciebie. Trzymam kciuki za jego szybki powrót do zdrowia.
Dagmara Lachmann

Dagmara Lachmann Cały czas szukam
nowych wyzwań

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Szczęściarz z tego Twardziela! A z jednym okiem kot przyzwyczai się żyć - mojej koleżanki kot ma jedno oko, jest kotem wychodzącym, ba jest królem podwórka :) Tak więc głowa do góry, problemy na pewno przejściowe. Z niecierpliwością czekam na dalsze relacje z życia O'Callahana :)
Kasia B.

Kasia B. "Bądź zmianą, którą
pragniesz ujrzeć w
świecie" Mahatma
G...

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Śliczność :) Gratuluję maleństwa :)

Tak to już z kotami jest, to nie my je bierzemy do domu, to one nas wybierają :)))))

konto usunięte

Temat: O'Callahan - znaczy twardziel.

Grzegorz B.:

Obrazek
[edited]Grzegorz

Mam p.Grzegorzu przesłać całuski dla twardziela
od jego fanki z Gl Co czynie :*:*:*:*:*:*:*
Całe mnóstwo od DD.



Wyślij zaproszenie do