Temat: nowy lokator od wczoraj - pomocy!!
Monika,
To zupelnie normalne, nie masz sie czym martwic. Dla kociaka, niezaleznie od wieku, zmiana otoczenie jest ogromnym stresem. I musi minac troche czasu, aby zwierzak przywykl do nowego otoczenia. Warto na poczatek zamknac go samego w jednym pokoju, mozliwie nieduzym, wstawic do niego kuwete i jedzenie, aby sie oswoil z nowymi warunkami. Musi spokojnie zwiedzic kady kat kawalek po kawalku, powolutku, stopniowo.
Powiem Ci, ze pol roku wzielam z fundacji strasznie zabidzonego kota, a w zasadzie kotke, bo mnie cos w sercu ukulo jak ja zobaczylam. Poprzedni wlasciciel wyrzucil ja na smietnik jak mu sie znudzila, wiec kotka wiele przeszla w swoim kocim zyciu. Wyceniona na 2 lata kociego zycia - moj wet stwierdzil, ze ma ok 3, ale to juz inna historia. W kazdym badz razie kotka strasznie przezyla adaptacje do swojego nowego, najlepszego na swiecie, domu. Pierwsze 2 dni spedzila za kaloryferem, nawet nie wiem jakim cudem sie tam zmiescila... Z biegiem czasu zaczela stamtad wychodzic i zwiedzac katy pokoju, w ktorym byla zamknieta. Ale dala sie poglaskac chyba po tygodniu, albo po dwoch... Czas zdzialal cuda. Teraz spi smacznie na mojej poduszce i jest najwiekszym pieszczochem na swiecie :)
Daj kociakowi czas, on tego potrzebuje. Trzymam kciuki za szybka adaptacje, a Tobie zycze cierpliwosci :) Musisz sie w nia uzbroic dla dobra malucha :) Pozdrawiam