konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka H.:
moj juz kabli nie gryzie :) reaguje na "nie wolno" albo "zostaw".

nie obraź się, ale to przerażające...

kot, co reaguje na "nie wolno"...

i wcale nie żartuję

Wątpię, że tu chodzi o zawartość merytoryczną- raczej o ton. Będę się przy tym upierać:)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka K.:
Agnieszka H.:
moj juz kabli nie gryzie :) reaguje na "nie wolno" albo "zostaw".

nie obraź się, ale to przerażające...

kot, co reaguje na "nie wolno"...

i wcale nie żartuję

Wątpię, że tu chodzi o zawartość merytoryczną- raczej o ton. Będę się przy tym upierać:)


mój kot nie jest dyscyplinowany, bo to kot. nie zapomina obrazy :) najwyżej ja się obrażę, co go faktycznie boli. albo spłatam mu figla :)

rozumiem, jeśli robi to z uprzejmości. inaczej jest po prostu zastraszony

konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

I może tu jest Hund begraben... ludzie może chcą z kota zrobić psa?
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka K.:
I może tu jest Hund begraben... ludzie może chcą z kota zrobić psa?

może?

szkoda :) bo koty są wspaniałe, takie jakie są :)

mam trzy duże psy i dwa koty domowe. mała znajda ma 8 tygodni, jest u nas od 10 dni i psy (no, dobrze przyznaję, że robią to z miłości, oba samce dostały na jej punkcie istnego świra - wystarczy wyobrazić sobie 40kg dobermannoowczarkostaffa ciągnącego dla kotka sznureczek, wylizującego tyłeczek kociego dzieciątka i patrzącego z ogromnym rozczuleniem na kociego drapiącego i "atakującego" padalca, rzucającego się na delikatny psi nosek z kłami i pazurami) chodzą jak na sznureczku :)

kot ma charakter, umie i już

konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka H.:
wystarczy wyobrazić sobie 40kg dobermannoowczarkostaffa ciągnącego dla kotka sznureczek, wylizującego tyłeczek kociego dzieciątka i patrzącego z ogromnym rozczuleniem na kociego drapiącego i "atakującego" padalca, rzucającego się na delikatny psi nosek z kłami i pazurami) chodzą jak na sznureczku :)


No widzisz! dobermanowczarkostaff może lizać koci tyłek a my nie mozemy schować ładowarki?? ;)
Ciekawa jestem jak te twory Twoje wyglądają. Mieszanka wybuchowa doprawdy. Masz jakieś foto pod ręką? :)

konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka H.:
mam trzy duże psy i dwa koty domowe. mała znajda ma 8 tygodni, jest u nas od 10 dni i psy (no, dobrze przyznaję, że robią to z miłości, oba samce dostały na jej punkcie istnego świra - wystarczy wyobrazić sobie 40kg dobermannoowczarkostaffa ciągnącego dla kotka sznureczek, wylizującego tyłeczek kociego dzieciątka i patrzącego z ogromnym rozczuleniem na kociego drapiącego i "atakującego" padalca, rzucającego się na delikatny psi nosek z kłami i pazurami) chodzą jak na sznureczku :)


Ja pierdziu - POKA!!!!!!!!!!!
Anna Słota

Anna Słota artysta-projektant
komunikacji
wizualnej

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka H.:
Anna Słota:
czytalam, ze kota mozna nauczyc okreslonego zachowania, ale to jest dluga droga i nie kazdemu sie chce.

moj juz kabli nie gryzie :) reaguje na "nie wolno" albo "zostaw".

nie obraź się, ale to przerażające...

kot, co reaguje na "nie wolno"...

i wcale nie żartuję

dlaczego?
a jak fajnie sie kloci czasem :D
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka K.:
Agnieszka H.:

wystarczy wyobrazić sobie 40kg dobermannoowczarkostaffa ciągnącego dla kotka sznureczek, wylizującego tyłeczek kociego dzieciątka i patrzącego z ogromnym rozczuleniem na kociego drapiącego i "atakującego" padalca, rzucającego się na delikatny psi nosek z kłami i pazurami) chodzą jak na sznureczku :)


No widzisz! dobermanowczarkostaff może lizać koci tyłek a my nie mozemy schować ładowarki?? ;)
Ciekawa jestem jak te twory Twoje wyglądają. Mieszanka wybuchowa doprawdy. Masz jakieś foto pod ręką? :)

kota zdjęcie dziś wstawiłam. postaram się o zdjęcia całej ferajny, mamy z nimi niezły ubaw :) do tego dochodzi codziennie na parę godzin collie mojej mamy, która będzie miała niedługo cieczkę - cyrk na kółkach :)

konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka H.:
kota zdjęcie dziś wstawiłam. postaram się o zdjęcia całej ferajny, mamy z nimi niezły ubaw :) do tego dochodzi codziennie na parę godzin collie mojej mamy, która będzie miała niedługo cieczkę - cyrk na kółkach :)

Kicia cudna, widać, ze dominuje (po ułożeniu tej przecudnej białej łapki;)))
No nie ukrywam, ze temat mieszanki pieskowej mnie zaintrygował. Aż się boję co będzie gdy odpowiednio zareagują na cieczkę collie...
dobermanoowczarkostaffocollie?? o jeszu... wtedy to będzie dopiero cyrk;)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka K.:
Agnieszka H.:
kota zdjęcie dziś wstawiłam. postaram się o zdjęcia całej ferajny, mamy z nimi niezły ubaw :) do tego dochodzi codziennie na parę godzin collie mojej mamy, która będzie miała niedługo cieczkę - cyrk na kółkach :)

Kicia cudna, widać, ze dominuje (po ułożeniu tej przecudnej białej łapki;)))
No nie ukrywam, ze temat mieszanki pieskowej mnie zaintrygował. Aż się boję co będzie gdy odpowiednio zareagują na cieczkę collie...
dobermanoowczarkostaffocollie?? o jeszu... wtedy to będzie dopiero cyrk;)

mieszanka jest wybuchowa, ale to niuniusie :) suczka moja ze schroniska (mieszanka dobermanna z owczarkiem niem.) mając 9 lat miała tajne spotkanie z sąsiadem - staffem. urodziła nam beba w naszym łóżku, na szczęście krótko przed przeprowadzką na prowincję, tak więc synusie - dwie sztuki - mogły pozostać u nas. wyglądają groźnie, ale sypiają w łóżku...
nasza starsza kotka jest najgroźniejsza z wszystkich, załatwia myszy, gołębie i wróble, psy potem próbują je reanimować - psy to anioły :) a koty, no cóż :)

konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka H.:

mieszanka jest wybuchowa, ale to niuniusie :) suczka moja ze schroniska (mieszanka dobermanna z owczarkiem niem.) mając 9 lat miała tajne spotkanie z sąsiadem - staffem. urodziła nam beba w naszym łóżku, na szczęście krótko przed przeprowadzką na prowincję, tak więc synusie - dwie sztuki - mogły pozostać u nas. wyglądają groźnie, ale sypiają w łóżku...
nasza starsza kotka jest najgroźniejsza z wszystkich, załatwia myszy, gołębie i wróble, psy potem próbują je reanimować - psy to anioły :) a koty, no cóż :)

Jakiś dziwny świat. Moja Chinia to rasowa domowa kotka, przed myszką by uciekła pewnie ale gołębia kiedyś o mały włos by przytargała do mieszkania przez okno. Filowała aż w końcu usiadł na parapecie a ona go zaczęła wciągać do domu...Biedny się rzucał a ona odstawiała tańczące eurydyki;)

Co do sypiania w łóżku to znam i groźnych ludzi, którzy w łóżkach sypiają haha. A jak psy 'reanimują'? ;)
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka K.:
Agnieszka H.:

mieszanka jest wybuchowa, ale to niuniusie :) suczka moja ze schroniska (mieszanka dobermanna z owczarkiem niem.) mając 9 lat miała tajne spotkanie z sąsiadem - staffem. urodziła nam beba w naszym łóżku, na szczęście krótko przed przeprowadzką na prowincję, tak więc synusie - dwie sztuki - mogły pozostać u nas. wyglądają groźnie, ale sypiają w łóżku...
nasza starsza kotka jest najgroźniejsza z wszystkich, załatwia myszy, gołębie i wróble, psy potem próbują je reanimować - psy to anioły :) a koty, no cóż :)

Jakiś dziwny świat. Moja Chinia to rasowa domowa kotka, przed myszką by uciekła pewnie ale gołębia kiedyś o mały włos by przytargała do mieszkania przez okno. Filowała aż w końcu usiadł na parapecie a ona go zaczęła wciągać do domu...Biedny się rzucał a ona odstawiała tańczące eurydyki;)

Co do sypiania w łóżku to znam i groźnych ludzi, którzy w łóżkach sypiają haha. A jak psy 'reanimują'? ;)

lol

może chciała pomóc? rosołek dla rodzinki?

ferdynand to pierwszy reanimator. przynosi mi myszy (zamordowane przez kota..), trąca je, patrzy na mnie i oczekuje działania :)

też mi szkoda, myszki takie maleńkie z długimi noskami...

ha - fakt :) robią dobre wrażenie i szczekają, ale jak już ktoś wejdzie na posesję, to jest przyjacielem. choć bardzo wyczuwają moje emocje, przy bieganiu np. czuję się z nimi bezpieczna, potrafią pokazać zęby pijaczkom :)Agnieszka H. edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 22:00
Agata F.

Agata F. Zmiany :)

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Nie
wierzę, że w całym domu, nawet kawalerce, nie ma takiego miejsca, gdzie można bezpiecznie podłączyć telefon, choćby w łazience. A w ostateczności uśmiechnąć się do sąsiadów.


Nie wątpię ani przez chwilę, że są ludzie którzy pójdą do sąsiada ładować telefon żeby broń Boże kotka na stres nie narazić tudzież robić wiele innych równie dziwnych rzeczy.

Przez takie opinie kociarze uważani są za stukniętych dziwaków...

Nikt tu się nie chwali biciem kota. A forum jak zapewne Pani wie służy do wymiany poglądów. Nie ma czegoś takiego jak jeden słuszny punkt widzenia. Ktoś pyta o zdanie ja odpowiadam zgodnie z moim poglądem - nikt nie ma prawa komentować moich wypowiedzi w tonie - "zgwałciłaś kota".

Chociaż niewątpliwie pojawi się odpowiedź liczę na to, o co apeluje do Pani tyle osób na forum - aby zastosowała się Pani do własnego motta...

Pozdrawiam
Właścicielka 3 szczęśliwych kotek, która ładuje telefon u siebie w domu
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Każdy kto wypowiada się na forum musi liczyć się z tym, że jego wypowiedź zostanie skomentowana. Zwłaszcza jeśli to co pisze może być odebrane dwuznacznie lub takie po prostu jest. Być może dla Pani normą jest przechodzenie do porządku dziennego nad przejawami niewłaściwych zachowań. Bo jak inaczej nazwać "rady" lub "wypowiedzi" w stylu "wsadź kotu mordkę w mocz i klapsa"? Czy "zbiłabym kota za coś, ale mi zwiał pod wannę"? A jak ktoś zacznie pisać, że dla zabawy topi kocięta, to też mam przyjąć to bez komentarza? Bo próba protestu będzie oznaczała, że jestem zdziwaczałą kociarą psującą opinię? Może i jestem. I na pewno nie przestanę się odzywać w sprawach, które pozostawione bez echa mogą przynieść wiele złego.Jowita M. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 18:34
Agata F.

Agata F. Zmiany :)

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Jowita M.: Być może dla Pani normą jest przechodzenie do porządku dziennego nad przejawami niewłaściwych zachowań. Bo jak inaczej nazwać "rady" lub "wypowiedzi" w stylu "wsadź kotu mordkę w mocz i klapsa"? Czy "zbiłabym kota za coś, ale mi zwiał pod wannę"? A jak ktoś zacznie pisać, że dla zabawy topi kocięta, to też mam przyjąć to bez komentarza? Bo próba protestu będzie oznaczała, że jestem zdziwaczałą kociarą psującą opinię? Może i jestem. I na pewno nie przestanę się odzywać w sprawach, które pozostawione bez echa mogą przynieść wiele złego.Jowita M. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 18:34

Moim zdaniem wszystko to co zostało chociażby w tym wątku powiedziane przez Panią dało się przekazać inaczej. Spokojniej. Bez emocji. I niezmiernie mnie dziwi Pani skłonność do demonizowania... Rozmawiamy o kotach posikujących po mieszkaniu czy też gryzących ładowarki (czyli o sytuacji z którą zetknął się każdy kto posiada kota) a Pani płynnie przechodzi od tego do topienia kotów.
Podziwiam Pani wytrwałość. I szczerze życzę powodzenia bo widzę jak wiele osób Pani uświadamia w kwestiach sterylizacji/ kastracji, prawidłowego odżywiania itd. Natomiast zapalczywość często temu towarzysząca jest zupełnie niepotrzebna. Niech się Pani spokojnie nad tym zastanowi.

Pozdrawiam

I koniec off topu :)
Marta M.

Marta M. entertainment

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Jak moj kotek byl maly to od razu nauczylam go ze kable sa "BE". Uzywlam do tego odstraszacza w plynie, ktory ma nieprzyjemny zapach dla kota, dla czlowieka prawie niewyczuwalny. Spryskuje sie tym pare razy dziennie kabe przez kilka dni a potem jest spokoj, bo na kablach jest zapach. Produkty z allegro http://allegro.pl/listing/search.php?string=odstraszac...
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Agnieszka K.:
Bicie jest najłatwiejsze tak sobie myślę. Tak samo w przypadku dzieci, co porównała już Karolina. Rozumiem, ze czasami cierpliwość puszcza tyle, ze kot to drapieżnik... Szczególnie taki domowy kiciak, który nie wychodzi na dwór, próbuje znaleźć sobie substytuty tego, do czego nie ma dostępu. Zakładanie, że kota trzeba ukarać za to, że kabel jest dla niego zwyczajnie interesujący jest co najmniej dziwne. Wierzy tu ktoś, że następnym razem kot 'wydedukuje', że bawić się może sznurkiem ale kabelkiem to już nie?? A jak mu to wytłumaczycie logicznie? Wytłumaczycie do czego służy ukochana ładowarka?? I że ona jest czarna w przeciwieństwie do sznurka, który jest brązowy?? Bo jeśli nie wytłumaczycie to bicie nie miało sensu skoro kot tego wszystkiego nie zrozumie(!). A nie zrozumie...
Ps. Jeśli mieszkanie jest wystarczająco duże, żeby był w nim kot to tym bardziej znajdzie się recepta na znalezienie ustronnego miejsca na ładowarkę. Znam ludzi, którzy specjalnie, domowymi sposobami, zabudowywali kable. Wystarczy się nad wszystkim trochę pogłowić, poszukać różnych praktycznych rozwiązań na forach.
Myślę, że masz niewłasciwe założenia co do motywacji kocich zachowań.Mam 4 koty ale tylko jeden gryzie kable i wg mnie nie robi tego z ciekawości...robi dlatego, że chce zwrócic na siebie uwagę...po prostu trzeba znać swojego kota...A jak został ukarany juz wie, że może zwracac na siebie uwagę wszelkim i możliwymi sposobami ale nie takimi, które mnie robią krzywdę.
co do Twoich porad odnośnie zabezpieczenia ładowarki to może jednak lepiej podzielić się tu owymi poradami niz oceniać czyjes metody wychowawcze?
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Anna Słota:
Anita L.:
Anna Słota:

Ale darłaś się potem na kota, że zadziałał zgodnie z instynktem, czy na zgromadzonych, że nie pilnowali? :D

kot wie, ze jak cos zdemoluje to trzeba jak najpredzej sie schowac pod szafe albo za wersalke... co i tak nic nie da bo kara byc musi (mokra kara ;))
czasem wystarczy wziazc do reki spryskiwacz i kot robi sie grzeczny ;)
Nie stosowałam nigdy spryskiwacza ale tez jest to przecież rodzaj fizycznej przemocy..czasem jest to nieuniknione jesli kot robi jakąs czynnośc w sposób uporczywy...ważne, żeby wiedział za co został ukarany.

konto usunięte

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Dorota Magdalena S.:
Agnieszka K.:
Bicie jest najłatwiejsze tak sobie myślę. Tak samo w przypadku dzieci, co porównała już Karolina. Rozumiem, ze czasami cierpliwość puszcza tyle, ze kot to drapieżnik... Szczególnie taki domowy kiciak, który nie wychodzi na dwór, próbuje znaleźć sobie substytuty tego, do czego nie ma dostępu. Zakładanie, że kota trzeba ukarać za to, że kabel jest dla niego zwyczajnie interesujący jest co najmniej dziwne. Wierzy tu ktoś, że następnym razem kot 'wydedukuje', że bawić się może sznurkiem ale kabelkiem to już nie?? A jak mu to wytłumaczycie logicznie? Wytłumaczycie do czego służy ukochana ładowarka?? I że ona jest czarna w przeciwieństwie do sznurka, który jest brązowy?? Bo jeśli nie wytłumaczycie to bicie nie miało sensu skoro kot tego wszystkiego nie zrozumie(!). A nie zrozumie...
Ps. Jeśli mieszkanie jest wystarczająco duże, żeby był w nim kot to tym bardziej znajdzie się recepta na znalezienie ustronnego miejsca na ładowarkę. Znam ludzi, którzy specjalnie, domowymi sposobami, zabudowywali kable. Wystarczy się nad wszystkim trochę pogłowić, poszukać różnych praktycznych rozwiązań na forach.
Myślę, że masz niewłasciwe założenia co do motywacji kocich zachowań.

Możesz Dorotko myśleć a ja mogę mieć określone założenia, które nie do końca muszą być błędne dlatego, że nie odpowiadają Twoim. Rzuć okiem na dyskusję powyżej. To miejsce wymiany poglądów i chyba każdy może wyrazić opinię...

Mam 4 koty ale tylko jeden gryzie kable i wg mnie nie
robi tego z ciekawości...robi dlatego, że chce zwrócic na siebie uwagę...po prostu trzeba znać swojego kota...

Jeśli chce zwrócić na siebie uwagę i o tym wiesz to może lepiej poświęcić mu trochę więcej czasu jeśli się tego domaga? Tym bardziej nieuzasadnione wydaje mi się 'karanie' kota za to, że chce 'zwrócić na siebie uwagę'.

A jak
został ukarany juz wie, że może zwracac na siebie uwagę wszelkim i możliwymi sposobami ale nie takimi, które mnie robią krzywdę.

Skąd wiesz, że 'wie'? Myślisz, ze on aktualnie postrzega gryzienie Twojej ładowarki jako 'robienie Ci krzywdy'??????
co do Twoich porad odnośnie zabezpieczenia ładowarki to może jednak lepiej podzielić się tu owymi poradami niz oceniać czyjes metody wychowawcze?

O takie porady nie pytałaś przecież. Kilka rad tu już padło (dla przypomnienia): zamykanie ładowarki w łazience chociażby, czy stworzenie jakiejś zabudowy, gdzie spokojnie można zostawić kable.

Nie oceniam- to po pierwsze. Po drugie: takiego karania kota nie nazwałabym 'metodami wychowawczymi'. Jeśli miałabym to nazywać, nazwałabym to zupełnie inaczej. Pozwól, że się powstrzymam. Widocznie wyznajemy inną filozofię. Dla mnie kot nie jest do 'wychowywania'. Raczej ludzi powinno się wychowywać.
Anna Słota

Anna Słota artysta-projektant
komunikacji
wizualnej

Temat: Normalnie zabije Potworzysko

Dorota Magdalena S.:
Anna Słota:
Anita L.:
Anna Słota:

Ale darłaś się potem na kota, że zadziałał zgodnie z instynktem, czy na zgromadzonych, że nie pilnowali? :D

kot wie, ze jak cos zdemoluje to trzeba jak najpredzej sie schowac pod szafe albo za wersalke... co i tak nic nie da bo kara byc musi (mokra kara ;))
czasem wystarczy wziazc do reki spryskiwacz i kot robi sie grzeczny ;)
Nie stosowałam nigdy spryskiwacza ale tez jest to przecież rodzaj fizycznej przemocy..czasem jest to nieuniknione jesli kot robi jakąs czynnośc w sposób uporczywy...ważne, żeby wiedział za co został ukarany.

zeby kota oduczyc czegos musi to powiazac z czyms malo przyjemnym. a tym jest wilgotna siersc. dlatego najlepiej zeby kot nie wiedzial, ze to my za tym stoimy ;) to tak ja ze wskakiwaniem na piec: sparzyl sie dwa razy i wogole tam nie wlazi :]



Wyślij zaproszenie do