Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: na okres rui...

Kasia W.:
Ciąża u kotów to ok. 9 tygodni.
Nie ma żadnego kłopotu z utrzymaniem czystości w trakcie ciązy i po urodzeniu - kotki jako drapieżniki bardzo porz adnie zacierają ślady porodu. Kupować nic nie trzeba - wystarczy tekturowe pudło wyłożone czystym np ręcznikiem.
Większy problem to utrzymanie porzadku wśród dorastającej gówniażerii (przepraszam za określenie). Maluchy są ciekawskie, włażą wszędzie więc i moze im się udać strącić doniczkę, przewrócić wazon, rozsypać coś.
Maluchy można oddawać po 7-8 tygodniach.
A czy będą niebiesko-czarne? Mała szansa.


Kociaki do conajmniej 12 tygodnia powinny być z matką. Kotka w ciąży powinna być pod opieką weterynarza, być na pełnowartościowej karmie, przed ciążą oczywiście odrobaczona, zaszczepiona a reproduktor z ważna książeczka zdrowia powinien mieć testy na FIV i nosicielstwo innych chorób. Dolicz wydatki na usg, dobre jedzonko i ewentualne wizyty domowe. Kolor i sierść może wyjść zupełnie inna niż rodziców i z pseudoruska wyjdzie zwykły buras lub krówka, a setki takich już szukają domów i nie wszystkie znajdą. Dodam, że chętni na kociaki po ich urodzeniu szybko się wykruszają pomimo wcześniejszych deklaracji.
A przy okazji zapytam - ma ktoś sprawdzoną, niedrogą lecznicę w Wawie? Muszę mojej zrobić sterylkę, ale ceny mnie nieco usadziły...

Lecznice polecam w poprzednim poście.
Janusz G.

Janusz G. . Biegły sądowy z
wyceny spółek,
rachunkowości,
analizy f...

Temat: na okres rui...

Przekonałyście mnie dziewczyny, :)
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: na okres rui...

Janusz Gryziecki:
Przekonałyście mnie dziewczyny, :)


Cieszymy się ogromnie :)
Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: na okres rui...

Janusz Gryziecki:
Przekonałyście mnie dziewczyny, :)

Cieszę się :)))))

konto usunięte

Temat: na okres rui...

wiem ze jestes przekonany
ale jakby ktos jeszcze ni byl
to ja jeszcze pokaze
ten kociak wyglada jak prawie_ze
rosyjski niebieski
http://upload.miau.pl/show.php?u=3/83384
jest w szpitaliku w sosnowcu
zabrany ze schroniska

Temat: na okres rui...

Janusz Gryziecki:
sterylka, jak wet zakomunikował za 3 tyg. Kazał na chłopaków wypuścic i wtedy wyaborcić ostatecznie. mam doświadczenie bo to już druga moja. Wzięta do towarzystwa pierwszej. Pierwsza patrzy na czarną w rui jak na debilkę, nie pamiętajac co sama wyprawiała... Ech, kobiety;;;;;]
Ja dostalam Krzysia (tuz po kastracji) gdy moje 2 panny czekaly na sterylizacje.... CO ONE WYPRAWIALY:-)))) Takiego damskiego ataku na meska cnote jeszcze nie widzialam:-)))) Mina Krzysia byla wtedy bezcenna.... Zabieralam go pozniej na rece jak ladies mialy ataki:-)
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: na okres rui...

To u mnie Psota totalnie ignoruje Dropsa kastrata w tych trudnych chwilach, rzuca się jak pirania na mojego męża i synka. Jeszcze troszke i oddam ją pod nóż.
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: na okres rui...

Małgosia Bulwarska:
Janusz Gryziecki:
sterylka, jak wet zakomunikował za 3 tyg. Kazał na chłopaków wypuścic i wtedy wyaborcić ostatecznie. mam doświadczenie bo to już druga moja. Wzięta do towarzystwa pierwszej. Pierwsza patrzy na czarną w rui jak na debilkę, nie pamiętajac co sama wyprawiała... Ech, kobiety;;;;;]
Ja dostalam Krzysia (tuz po kastracji) gdy moje 2 panny czekaly na sterylizacje.... CO ONE WYPRAWIALY:-)))) Takiego damskiego ataku na meska cnote jeszcze nie widzialam:-)))) Mina Krzysia byla wtedy bezcenna.... Zabieralam go pozniej na rece jak ladies mialy ataki:-)

Do mnie kilka dni temu trafił dojrzewający kocurek. Hormony juz buzowały, ale nie za bardzo wiedział jeszcze co i jak. Kotka go pogoniła to dobierał sie do mojego kastrata:) Kurka, nie wiem nawet jak nazwać to zboczenie:)

Następna dyskusja:

Kotka w rui i kastrat




Wyślij zaproszenie do