Aleksandra S.

Aleksandra S. wynajem komfortowych
apartamentów Gdańsk,
Sopot

Temat: Mój kot staje się potworem...

a co powiecie na 3 koty i psa???
Po odejsciu poprzedniego psa, trafila do nas kotka, przybłęda (3 mies) - nie moge złego słowa na nia powiedziec - czasem tylko każe nam "oglądać" swoje zdobycze z polowań.......
po roku przyszedł do nien w zaloty kocur ok 1 roku. Wykastrowalismy go i trafił do rodziców (odwiedzają nas razem z kotem). 2 lata temu córka kupiła psa (wilczur) ale na szczęście nasza kotka (UFO) nie jest złosliwa i raczej schodzi psu z drogi (na ogół do ogrodu). Miesiąc temu córka po rocznej nieonecności wprowadziła się znów do nas razem z 2 małymi kotkami! Istny zwierzyniec. Nasza kotka nie lubi młodych kociąt i je goni od siebie zaś pies uwielbia zbawy z maluchami (siostry) - gryzie je i goni po mieszakaniu a one rozkładają się na podłodze czekając na to "gryzienie" - chwilami przejść się nie da po korytarzu! Wesoła gromadka ale trzba pilnować misek kocich (młode jedzą co innego a UFO co innego)- młodzież lubi podjadać dorosłe jedzenie :-) no i wypijają psu wodę z miski - na szczęście pies już nie zwraca na to uwagi!
Kotom jednak w towarzystwie weselej - nie nudzą się bo wyszaleją się w zabawie. Kot który nudzi się musi jakoś roładować zgromadzoną energie i dlatego taki kot ma "napady szału". Moja "stara" kotka tez tak ma jak pada albo jest dużo sniegu i nie może wyjśc na dwór - kot musi miec dużo zajęć.
Pozdrawiam
Kasia B.

Kasia B. wróciłam :)

Temat: Mój kot staje się potworem...

..:
Zastanów sie czy wystarczajaco dużo czasu mu poświęcasz? Kot w ciągu dnia jest zazwyczaj spokojny, niegłupie książki mówią, że przesypia 2/3 swego zycia. Musi mieć jednak i czas na tzw. gimnastykę. Wtedy gania bez opamietania i wyczynia cuda. Mój robił to samo, własnie wieczorami. Mąż mój nie miał cierpliwości i karcił go, ja natomiast w ciągu dnia, nawet jak spał zachęcałam go do zabawy i ruchu, głaskałam, przytulałam i takie tam różne "kocie". Oczywiście w zależności od czasu jakim dysponowałam. Po pół roku (długo i nie) Kacper się zmienił, moglismy przespać przynajmniej kawałek nocy bez spadajacych "dupereli" z mebli, firanki pozostawały coraz częściej na swoim miejscu, nie na podłodze...
Teraz moje kocisko ma 16 lat i ciągle spi. Twój też się kiedyś uspokoi.
pozdrawiam

Następna dyskusja:

mój kot się nudzi. na pomoc!




Wyślij zaproszenie do