Temat: Miejsce do drapania
ja mam w łazience kosz, nie z wikliny, ale z takich plecionych paseczków z czegoś tam. Ulubiony do drapania. Właściwie powinien już iść do wymiany, ale nie mam nic w zamian dla kota, więc niech sobie drapie.
Jednak kanap nie oszczędziła, drapała o 5-6 rano 2 kanapy i fotel przeciągając się po nocy. Zniszczyła cały komplet. Rok temu kupiłam takie, które jakoś jej nie pasują, na razie ich nie tyka. No i przede wszystkim kupowałam kanapy pod kota, czyli mogę wymienić obicia. No cóż, jak się żyje z przyjacielem, to też się trzeba dostosować, jak przyjaciel jest niereformowalny:-)
Za to śpi na jednej z poduch na oparciu.
Aha, moja też czasami drapie dywan, ale gonimy, gonimy i ucieka skruszona. Tu strat nie ma.
Beata B. edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 09:06