Monika
K.
magister inżynier
Ochrony Środowiska
Michał
B.
Administrator SAP
CO, PGNiG SA
Temat: mały terrorysta
Monika Joanna Kłosowicz:
nie izolować. dogadają się. aczkolwiek najpierw ustalą hierarchię w stadzie. i pewnie trochę futra przy tym poleci.Michał B. edytował(a) ten post dnia 27.11.09 o godzinie 12:44
Temat: mały terrorysta
też tak to czuję, muszą się dogadać.u mnie pojawił się malutki Ziutek, kiedy Diablo miał już pół roku i straszne lanie mały dostawał, też potem się chował. ale to było właśnie ustalanie hierarchii, bo żadnej krzywdy sobie nie zrobiły. teraz Ziutek jest ogromny, walki są "treningowe" :) i potem wzajemne mycie :)
ale kiedy przyjeżdżam z nimi do rodziców,którzy mają Tygrysa, to kudły lecą przez pierwsze godziny wizyty...
Jowita
M.
Experienced CS
Manager
Temat: mały terrorysta
Zwierzaki same muszą sobie ułożyc hierarchię. Izolowanie przynosi odwrotny skutek! Daj im czas i wolną łapę, dopóki krew nie leci, nic złego się nie dzieje!
Łukasz
Parzuchowski
fotograf -
parzuchowscy.com
Temat: mały terrorysta
kota z kotem zostawić aby się dogadały. Im szybciej tym lepiej.Monika Joanna Kłosowicz:
ostatnio moja rodzina się powiększyła o nową kicię (mieszaniec persa i dachowca, ojciec NN)koteczka to straszna pieszczocha ulubienica całej rodziny, jest u nas od trzech tygodni w domu mieszka też pies (owczarek niemiecki) i kotka...przez kilka pierwszych dni mała bała się swoich starszych i większych koleżanek a one były do niej pozytywnie nastawione, kicia po paru dniach poczuła się pewniej i wtedy zaczęły się problemy....mała po prostu zaczęła atakować inne zwierzęta rzuca się z pazurami na psa, warczy i prycha na kota. Pies jest bardzo wyrozumiały i po prostu odchodzi w swoją stronę, gdy ta go atakuje. Kot też stara się ją omijać ale mała biega za nią i dalej atakuje. Wczoraj starsza kotka nie wytrzymała i pacnęła nową kicie łapą. Mała się wystraszyła i schowała ale po godzinie znowu terroryzowała kotkę. W końcu musieliśmy je odizolować od siebie...nie chcę aby tak wyglądały ich dalsze relacje i nie wyobrażam sobie zamykania starszego kota w pokoju...chciałabym żeby się jakoś dogadały :D macie jakieś doświadczenia, pomysły?? a może zostawić koty same sobie i niech ułożą sobie wzajemne stosunki bez mojej ingerencji?Monika Joanna Kłosowicz edytował(a) ten post dnia 27.11.09 o godzinie 12:41
konto usunięte
Temat: mały terrorysta
wlasnie sie probuja dogadywac a Ty je separujesz. Nie boj sie, powalcza troche i bedzie ok.Tomasz Piela Yes I can
Temat: mały terrorysta
Dokładnie, muszą się dogadać, znajomi mają kota, który w razie ich nieobecności jest u mnie, albo moja młoda u nich... początkowo była tragedia, ale po pewnym czasie się dogadały i wszystko jest już jasne. Nie izoluj ich, bo moim zdaniem będzie tylko gorzej,Magdalena W. Księgowa
Temat: mały terrorysta
Pozwól się im dogadać i nie izoluj. Troche to może potrwać, ale działa.U mnie była podobna sytuacja do 3 dorosłych kotów doszła na przechowanie w lecie młoda koteczka, która wprowadziła terror w kociej rodzinie. Nawet uzyskała wtedy nowe imię Zołza :-)))najszybciej dogadała się z Maine Coonem, tydzień minął i z innymi kotami- dachowcami. Tak więc trzeba czasu na to.
konto usunięte
Temat: mały terrorysta
Monika, daj znać jak się koty dogadują.Na uspokojenie: u mnie kłaki pozlepiane strupami były na porządku dziennym, ale vet powiedział, że to tylko tak groźnie wygląda i lepiej się nie wtrącać;-) Miał rację:-)
Pozdrowienia
Marta
Oświecińska
Sepecjalista ds. PR
i Promocji, ITI
neovision
Temat: mały terrorysta
A u mnie niestety po dwóch latach nadal kłaki latają i niestety z trzech kotów to jeden najwięcej cięgów dostaje. Strasznie mi go szkoda, bo on był pierworodny a teraz szarga sie gdzieś na najniższych szczeblach stadnej hierarchii. Bu:(Marta
Monika
K.
magister inżynier
Ochrony Środowiska
Temat: mały terrorysta
u mnie już lepiej....były co prawda jedna walka na śmierć i życie....wyglądało groźnie :) mama chciała je nawet rozdzielić ale ją powstrzymałam i w końcu same zakończyły bójkę (bez większych obrażeń) od tamtego momentu starsza Czarcia stwierdziła chyba, że mała nie jest godną przeciwniczką i przestała reagować na jej zaczepki (młoda prycha, atakuje a starsza traktuje ją jak powietrze) nie jest źle ale chciałabym doczekać dnia kiedy zasną razem przytulone do siebie :) jak kiedyś moja Czarcia z Zuzanną (która niestety jest już w kocim raju) dzięki za wszystkie rady będę pisać jak zmienia się sytuacja :)
Ewka Kira
C.
blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net
Temat: mały terrorysta
Marta Oświecińska:
A u mnie niestety po dwóch latach nadal kłaki latają i niestety z trzech kotów to jeden najwięcej cięgów dostaje. Strasznie mi go szkoda, bo on był pierworodny a teraz szarga sie gdzieś na najniższych szczeblach stadnej hierarchii. Bu:(
Przestaw hierarchię. To Ty w niej stoisz najwyżej przypominam ;)
Podobne tematy
-
Właściciele Kotów » Gdy mały kotek gryzie:-) -
-
Właściciele Kotów » ile ma jeść mały kotek? -
-
Właściciele Kotów » mały kotek, a dorosły pies -
-
Właściciele Kotów » Brudno, Odrowąża, mały kotek -
-
Właściciele Kotów » mały kot z dużym kotem... -
-
Właściciele Kotów » Zakupy i mały kocurek -
-
Właściciele Kotów » poszukiwany rudy mały kotek. -
-
Właściciele Kotów » mały kocurek potrzebuje pomocy pilne -
Następna dyskusja: