Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Temat: Kotka w podróży
Patrycja Wójcik:No moje wchodzą pod jakąś tkaninę tylko wtedy, kiedy same chcą:)
Mój Franek, zawsze jeździ na tylnym siedzeniu w transporterze, niestety miauczenie daje się we znaki i jedynym sposobem na "uciszenie" kota, jest nakrycie go np. kocem żeby zbyt dużo bodźców do niego nie docierało (ale też żeby się tam nie udusił) - wtedy zdecydowanie więcej śpi w trakcie podróży i się nie stresuje.
Najchętniej pod jakis mój fatałaszek:)...albo po przykrycie fotelu:) A na pewno nie dałyby się niczym przykryć...