Anna G.

Anna G. Psycholog

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

Czy kotek uzadlony przez ose tudzież pszczołe (niestety już nie jestem w stanie stwierdzić co to było) długo będzie cierpieć z tego powodu????

Sytuacja jest taka że moja waleczna Nelka została najpierw użądlona w przednią łapkę przez któregos z powyzszych owadów, a następnie ze złości (myślę że dlatego że jest jednak troszke mściwa) połknęła owada jeszcze żywego....
Skończyło się to tak że ma strasznie opuchniętą łapkę i wogóle mam wrażenie że cała spuchła - łącznie z noskiem który zrobił się bardzo mocno zaróżowiony, a poza tym wymiotowała już chyba z 8 razy (na koniec to już jak piana wszystko wyglądało - chyba po prostu nie miała już czym)i ma biegunke. To ze jest strasznie przymulona itd całkowicie ją rozumiem :(.

Mieliście może podobne sytuacje i macie pomysł jak szybko kotku pomóc? Czy po prostu musi odchorować swoje????
Strasznie to przykre jest ze nie wiem jak jej doraznie pomóc.... :(
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

Smarowanie masciami i innymi specyfikami chyba nie ma sensu bo kot wszystko i tak zlize....
Wiesz ja chyba mimo wszystko udalabym sie albo przynajmniej zadzwonila do weta nie masz pewnosci czy nie zostala uzadlona gdzies w przelyk....moze to stad te wymioty
Mnie na szczescie zawsze w pore udawalo sie przechwycic pasiaste stwory latajace - na muchy moga polowac nie ma sprawy...Arletta S. edytował(a) ten post dnia 29.06.08 o godzinie 23:13
Anna G.

Anna G. Psycholog

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

no ja zawsze też starałam się wyłapywać ale tym razem się nie udało. W przełyk na pewno nie to jestem pewna bo mimo ze nie było łatwo to dokładnie ja obejrzałam i najbardziej ma spuchniete opuszki na nóżce. Ale to moze dlatego ze ją połknęla od razu i stad te wymioty.....

Do weta dzwoniłam ale nie odbiera :( próbowałam też do tego co wcześniej z nią chodziłam ale to samo :(

Narazie Nelcia położyła się i przemęczona przez ostatnie 3 godziny przysnęła - mam nadzieję że to znak że będzie lepiej ale chyba prędko spać nie pójde...Anna Murawska edytował(a) ten post dnia 29.06.08 o godzinie 23:22

konto usunięte

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

I jak Nelcia?
Kurczę, ja bym szczerze mówiąc natychmiast do weta jechała, no ale teraz to już po ptokach ;)

Mam nadzieję, że wszystko ok
Anna G.

Anna G. Psycholog

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

No już jest lepiej, przespała się i rano mnie obudziła gryzac mnie w stope więc chyba ok. Ale do weta chyba i tak się udam bo przymulona troszeczke nadal jest - w końcu to jednak był jad jakiegoś potwornego owada.....
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

Jedz jedz koniecznie i daj znac co postanowiono :))
Ciesze sie ze juz lepiej :))
Aleksandra H.

Aleksandra H. Specjalista ds.
administracyjnych,
Schenker Sp. z o.o.

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

ja miałam rok temu taką sytuację, że mój kocurek upolował apotem zjadł osę. Efekt - użądlenie w pyszczek. W jednej chwili miał opuchnięta całą lewą stronę swojej kociej buźki. Była niedziela i nie miałam weterynarza pod ręką - wystarczyło jednak podać pół tabletki wapna do jedzenia (puszkowy kitekat)od razu po użądleniu i po kilku godzinach. Przeszło. Może też spróbuj z wapnem...
Anna G.

Anna G. Psycholog

Temat: Kotek kontra osa v pszczoła

Z tym wapnem to chyba faktycznie niezły pomysł. Zaraz jej podam, bo jeszcze troche opuchnieta jest, a wet powiedział że nic jej nie bedzie i na pewno przejdzie (chyba musze weta zmienić ;/).

Dzieki za pomysł...

Następna dyskusja:

Pudło kontra kot




Wyślij zaproszenie do