konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Ta apatia i wymioty sa dosc niepokojace, chociaz to moze nic takiego, moze kwestia upalu. Krew jednak warto zbadac. Zeby miec pewnosc, tym bardziej, ze kicia nie jest najmlodsza, a jak sie domyslam - pewnie jeszcze nie miala badan krwi robionych?
O badania krwi mozesz poprosic sama. Wet nie powinien oponowac. Wystarczy, ze powiesz, ze kontrolnie.

Jesli nie smakuje jej suche (jakie?) to sa jeszcze karmy mokre - w puszkach, saszetkach. Pytanie, co jadla wczesniej, jaki ma piasek w pecherzu (rodzaj krysztalow), czy sa bakterie, i jakie jest PH moczu.

Jak juz bedziemy to wiedziec, to mozemy kombinowac z dieta ;)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

.Agnieszka C. edytował(a) ten post dnia 02.08.07 o godzinie 09:06

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Bialko ma bardzo wysokie (tym bardziej namawiam na badanie krwi)i niski ciezar moczu. PH tez strasznie wysokie (prawidlowe to 5,5 max 6). Barwa - metna od osadu (ile czasu minelo od pobrania i jak mocz byl przechowywany?).

Przy takim PH i tej ilosci krysztalow pecherz ma prawo byc zmasakrowany i najnormalniej w swiecie bolec.

Prawde mowiac, przy takim PH RC Urinary mozna sobie zjesc samemu. Jest za slaby. Sprobuj Hill's s/d - mocno zakwasza, wymusza diureze, rozpuszcza krysztaly. Wystepuje jako karma sucha i w puszkach

puszka
suche

Z tymi dwiema karmami karmami mialam doswiadczenie. Pomogly znacznie bardziej, niz RC urinary.
Sa jeszcze karmy TROVET ASD - tez suche i puszki.

puszka
suche

Bardzo chwalone przez niektorych kociarzy z miau.pl

Plukanie przy takich wynikach badan jak najbardziej wskazane - tu wet ma racje. Kot musi pic, zeby sie wyplukac. Moj byl plukany podskornie (jest sporym kotem, dostal za pierwszym razem 250ml plynow podskornie, potem dwukrotnie 200 ml). Dozylnie tez mozna, jesli tylko wet ma wprawe.

Najwazniejsze w tej chwili - badania krwi i zakwaszenie kota. Jak wyniki wyjda dobre, a kot sie zakwasi, na pewno poczuje sie lepiej.

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Agnieszka C.:
wczesniej, jak sie odtstanio dowiedzialam, dawlalam jej najgorszy 'szajs': whiskas/ kitekat/ friskies tez...

O, teraz doczytalam. Przedtem mi umknelo.
Po tym "szajsie" kot moze miec opory przed jedzeniem kar weterynaryjnych (a nawet lepszej jakosci bytowek), ktore w przeciwienstwie do whiskaczy, kitekatow i friskiesow, nie jest ani dosmaczane ani dopachniane chemicznie. Jej to po prostu nie pachnie jedzeniem ;) Stadproblemy z przestawieniem na to, co jesc powinna. W koncu zalapie. Puszki Hill'sa maja podobna konsystencje do puszek whiskacza (pasztetow) zas saszetki mokrego RC urinary do saszetek z sosikiem whiskacza ;)
Powoli, systematycznie i sie przestawi.

Uprzedzam, po whiskaczach moze miec spore niedobory - w tym tauryny.

Trzymam kciuki - na pewno sie uda. Tylko cierpliwosci potrzeba :)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

K'asia X.:
Bialko ma bardzo wysokie (tym bardziej namawiam na badanie krwi)i niski ciezar moczu. PH tez strasznie wysokie (prawidlowe to 5,5 max 6). Barwa - metna od osadu (ile czasu minelo od pobrania i jak mocz byl przechowywany?).

mocz był w lodówce, udało mi sie tylko raz złapać na siusianiu wieczorkiem, odnioslam rano na nastepny dzien

Przy takim PH i tej ilosci krysztalow pecherz ma prawo byc zmasakrowany i najnormalniej w swiecie bolec.

Prawde mowiac, przy takim PH RC Urinary mozna sobie zjesc samemu. Jest za slaby. Sprobuj Hill's s/d - mocno zakwasza, wymusza diureze, rozpuszcza krysztaly. Wystepuje jako karma sucha i w puszkach

puszka
suche

Z tymi dwiema karmami karmami mialam doswiadczenie. Pomogly znacznie bardziej, niz RC urinary.
Sa jeszcze karmy TROVET ASD - tez suche i puszki.

puszka
suche

Bardzo chwalone przez niektorych kociarzy z miau.pl

Plukanie przy takich wynikach badan jak najbardziej wskazane - tu wet ma racje. Kot musi pic, zeby sie wyplukac. Moj byl plukany podskornie (jest sporym kotem, dostal za pierwszym razem 250ml plynow podskornie, potem dwukrotnie 200 ml). Dozylnie tez mozna, jesli tylko wet ma wprawe.

moja kciia jest drobnym kotek (ok 3 kg) dzis dostala kilka zastrzykow z woda, ale vet powiedzial ze jak nie bedzie dalj pila to dostanie dozylnie

Najwazniejsze w tej chwili - badania krwi i zakwaszenie kota. Jak wyniki wyjda dobre, a kot sie zakwasi, na pewno poczuje sie lepiej.

co masz na mysli Kasiu piszac zakwaszenie? sorki ale ja niekumata;-)

wielkie dzieki jeszcze raz wszystko spisuje i postaram sie zdobyc te karmy
pozdro

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

K'asia X.:
Agnieszka C.:
wczesniej, jak sie odtstanio dowiedzialam, dawlalam jej najgorszy 'szajs': whiskas/ kitekat/ friskies tez...

O, teraz doczytalam. Przedtem mi umknelo.
Po tym "szajsie" kot moze miec opory przed jedzeniem kar weterynaryjnych (a nawet lepszej jakosci bytowek), ktore w przeciwienstwie do whiskaczy, kitekatow i friskiesow, nie jest ani dosmaczane ani dopachniane chemicznie. Jej to po prostu nie pachnie jedzeniem ;) Stadproblemy z przestawieniem na to, co jesc powinna. W koncu zalapie. Puszki Hill'sa maja podobna konsystencje do puszek whiskacza (pasztetow) zas saszetki mokrego RC urinary do saszetek z sosikiem whiskacza ;)
Powoli, systematycznie i sie przestawi.

Uprzedzam, po whiskaczach moze miec spore niedobory - w tym tauryny.

Trzymam kciuki - na pewno sie uda. Tylko cierpliwosci potrzeba :)

dzieki Ci wielkie dodałas mi otuchy:) Ja do niej tak juz przemawiam i jak do niej duco przy misce gadam to nawet zaczyna jesc troche tej karmy, tylko musze ją przy tym glaskac :)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Agnieszka C.:
K'asia X.:
Bialko ma bardzo wysokie (tym bardziej namawiam na badanie krwi)i niski ciezar moczu. PH tez strasznie wysokie (prawidlowe to 5,5 max 6). Barwa - metna od osadu (ile czasu minelo od pobrania i jak mocz byl przechowywany?).

mocz był w lodówce, udało mi sie tylko raz złapać na siusianiu wieczorkiem, odnioslam rano na nastepny dzien

stad mogly sie pojawic krysztaly bezpostaciowe i silne zmetnienie moczu.

Przy takim PH i tej ilosci krysztalow pecherz ma prawo byc zmasakrowany i najnormalniej w swiecie bolec.

Prawde mowiac, przy takim PH RC Urinary mozna sobie zjesc samemu. Jest za slaby. Sprobuj Hill's s/d - mocno zakwasza, wymusza diureze, rozpuszcza krysztaly. Wystepuje jako karma sucha i w puszkach

puszka
suche

Z tymi dwiema karmami karmami mialam doswiadczenie. Pomogly znacznie bardziej, niz RC urinary.
Sa jeszcze karmy TROVET ASD - tez suche i puszki.

puszka
suche

Bardzo chwalone przez niektorych kociarzy z miau.pl

Plukanie przy takich wynikach badan jak najbardziej wskazane - tu wet ma racje. Kot musi pic, zeby sie wyplukac. Moj byl plukany podskornie (jest sporym kotem, dostal za pierwszym razem 250ml plynow podskornie, potem dwukrotnie 200 ml). Dozylnie tez mozna, jesli tylko wet ma wprawe.

moja kciia jest drobnym kotek (ok 3 kg) dzis dostala kilka zastrzykow z woda, ale vet powiedzial ze jak nie bedzie dalj pila to dostanie dozylnie

Dozylne podanie plynow dociera szybciej i jest skuteczniejsze. Roland mial PH 8 i krysztalow tyle, ze jak nasikal mi na granatowa torbe, to zostawal jasny pyl. Wazyl wtedy 8 kilo. Plyn podany podskornie rozchodzi sie wolniej. Ale mozna mu bylo podac takie ilosci.


Najwazniejsze w tej chwili - badania krwi i zakwaszenie kota. Jak wyniki wyjda dobre, a kot sie zakwasi, na pewno poczuje sie lepiej.

co masz na mysli Kasiu piszac zakwaszenie? sorki ale ja niekumata;-)

PH moczu prawidlowe u kota (i u ludzia, co tu duzo mowic;) ) powinno byc lekko kwasne, czyli 5,5 najlepiej, ale nie wiecej niz 6 ph. PH 7 to odczyn obojetny. Wszystko ponizej - kwasne, powyzej - zasadowe. Zakwaszenie - obnizenie PH. W zbyt kwasnym moczu (ponizej 5,5 PH)pojawiaja sie szczawiany wapnia. Dlatego trzeba badac mocz kontrolnie srednio co miesiac przy silnym zakwaszaniu, lub co dwa przy slabszym.

wielkie dzieki jeszcze raz wszystko spisuje i postaram sie zdobyc te karmy
pozdro

Karmy weterynaryjne mozna zdobyc w przylecznicowych sklepach lub np. na http://krakvet.pl ;) Polecam :) Lub na http://animalia.pl :)

PZDR.

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

dzieki Ci Kasiu bardzo jeszcze raz. czuje sie bardziej 'kumata' i troche uspokojona. Najwazniejsze wiem, co robic. Szczerze mowiac jak uslyszalam o dozylnim podawaniu plynow przerazilam sie.
Za dwa tygodnie mam zrobic kontrolne badanie moczu.
Co do karm to chyba bede musiala przez net kupić bo w Elblążkowie moim zawsze trudno o wszystko... Jak wykastrowalismy naszą młoda kotkę to nawet nie mogliśmy nigdzie dostać kołnierza...żenada:)

Cieszę się, że jest GL i ludzie, którym chce sie wyjaśniać laikom takie sprawy!!!
Dzięki wielkie
słodkich snów.

aga

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Agnieszka C.:
K'asia X.:
Agnieszka C.:
wczesniej, jak sie odtstanio dowiedzialam, dawlalam jej najgorszy 'szajs': whiskas/ kitekat/ friskies tez...

O, teraz doczytalam. Przedtem mi umknelo.
Po tym "szajsie" kot moze miec opory przed jedzeniem kar weterynaryjnych (a nawet lepszej jakosci bytowek), ktore w przeciwienstwie do whiskaczy, kitekatow i friskiesow, nie jest ani dosmaczane ani dopachniane chemicznie. Jej to po prostu nie pachnie jedzeniem ;) Stadproblemy z przestawieniem na to, co jesc powinna. W koncu zalapie. Puszki Hill'sa maja podobna konsystencje do puszek whiskacza (pasztetow) zas saszetki mokrego RC urinary do saszetek z sosikiem whiskacza ;)
Powoli, systematycznie i sie przestawi.

Uprzedzam, po whiskaczach moze miec spore niedobory - w tym tauryny.

Trzymam kciuki - na pewno sie uda. Tylko cierpliwosci potrzeba :)

dzieki Ci wielkie dodałas mi otuchy:) Ja do niej tak juz przemawiam i jak do niej duco przy misce gadam to nawet zaczyna jesc troche tej karmy, tylko musze ją przy tym glaskac :)

pozdrawiam


U nas trwalo rok wyprowadzanie Rolanda z krysztalow. Systematycznie i scisla dieta. Dodatkowo musielismy schudnac - do 5,5 kilo. Udalo sie i od dwoch lat mamy spokoj, a Roll jest na karmie bytowej :)
Skoro mnie sie udalo - Wam tez sie uda :)

Skoro u kici skutkuje glaskanie i namawianie - to trzeba stosowac :) Nadal trzymam kciuki i wiem, ze sobie poradzicie :)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Aga - nie tylko tutaj. Ja przywedrowalam z miau.pl ;) Tam jest znacznie wiecej takich jak ja - zdrowo szurnietych w kocim kierunku ;) I krysztalowcow takich, owakich i smiakich :P

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

K'asia X.:
U nas trwalo rok wyprowadzanie Rolanda z krysztalow. Systematycznie i scisla dieta. Dodatkowo musielismy schudnac - do 5,5 kilo. Udalo sie i od dwoch lat mamy spokoj, a Roll jest na karmie bytowej :)

wow, to niezle zrucenie wagi, no moja kotka jest drobna wiec z tym chociaz spokoj...
Skoro mnie sie udalo - Wam tez sie uda :)
mam nadzieje bo 13 latek to juz wiek babciowy (ale nie wyglada na swoj wiek;-))
Skoro u kici skutkuje glaskanie i namawianie - to trzeba stosowac
teraz wlasnie nastapil bunt, głodna jest bo lata za mna jak ide do kuchni ale na glaskanie juz sie nie nabiera:)
:) Nadal trzymam kciuki i wiem, ze sobie poradzicie :)

dzienks:)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

K'asia X.:
Aga - nie tylko tutaj. Ja przywedrowalam z miau.pl ;) Tam jest znacznie wiecej takich jak ja - zdrowo szurnietych w kocim kierunku ;) I krysztalowcow takich, owakich i smiakich :P


ale Ty jestes jakimś vetem, technikiem wet., czy samoukiem, co???
miau sobie zaraz obejrze

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Ani wetem, ani technikiem :)
Mam dobrego weterynarza, ktory lubi dokladnie tlumaczyc i odpowiada serio nawet na najglupsze pytania :)

A teraz moj drugi kot postanowil, ze bedzie mial krysztaly ;)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

oj to zdolnego ma Twój vet ucznia;-)))
wiesz co, ale to jakas epidemia z tymi kryształami czy co? czytałam, że to kwestia siedzącego trybu zycia;-)

ok mniejsza o wiekszość
dzieki i słodkich snow:)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

LOL

Nie ma za co, i dawaj czasem znac, jak Wam idzie ;)

Dobrejnocki :)

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

bede informowac na bieżąco:) własnie udało nam sie zjeśc małą (a więc lekkostrawną) kolacyjkę. Godzine wcześniej wypiłyśmy kilka 'języczków' wody;-)))

spij słodko Kociaro:)
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

mam nadzieje bo 13 latek to juz wiek babciowy (ale nie wyglada na swoj wiek;-))

O bardzo Cie przepraszam ale 13 latek to absolutnie nie wiek babciowy:-)))

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

[author]Ola

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

Moja suka 18 lat :P

A koty zyja 18-20 lat. Rekordzista (stany albo wyspy brytyjskie, nie pamietam) mial 32 lata ;) Chociaz i w Polsce 22 letni kot nie szokuje.

konto usunięte

Temat: Kot "urologiczny" - jaka dieta?

o to ciekawe:) to mi sie humor poprawil zdecydowanie:)))
wlasnie zaraz bede jechala do veta.
melduje uroczyscie ze od wczoraj wieczorem kicia zrobila 3 razy siusiu i kilka razy jadlysmy po trochu suchy pokarm :) (jedynie sluszny)...
ale pije, wydaje mi sie, bardzo malo i az boje sie ze vet zaleci dożylnie:(
trzymajcie kciuki
buziaki

Następna dyskusja:

Kot bengalski - jaka hodowla?




Wyślij zaproszenie do