Temat: Kot szuka domu...szukam kotka...
Witam,
Od czego zacząć. Dobra od początku. Dostałam telefon od mojej cioci że jest mała biało-czarna kotka, może 2 miesiące. Sąsiedzi Pani, która pomaga kotom zgarnęli ją z ulicy, na której się pojawiła z samochodu, który się zatrzymał i kota wystawił jakiś "kochany właściciel".
Na początku kotka była 2 noce tej Pani, która kocha i pomaga kotom jednak jej rezydentka wręcz chciała ja rozszarpać. Mała poszła na 2 dni do Pani, która się w niej zakochała jednak nie mogła jej wziąć ponieważ wyjeżdżała na pół roku z rodziną do Niemiec. Pech.
No i co się stało? Kotka jest u mnie. A że jest sporo u mnie już futer szukam jej pilnie domu.
Teraz może trochę o kotce. Ma charakterek to na pewno. Nie daje sobie w kasze dmuchać. Nie boi się większych od siebie. Ma problem z łapką lewą przednią. Prawdopodobnie jak była mała albo złapała się w łapkę na myszy albo jej ktoś stanął na tą łapkę. I ma ją wyprostowaną. Chodzi z wyprostowaną jednak nie przeszkadza jej to w normalnym życiu. Nie wystawia z niej pazurków. Dlatego też szukam domku przedewszytskim:
1. Niewychodzącego - jeżeli w bloku to z zabezpieczeniem okien i balkonu - WARUNEK KONIECZNY.
2. Kochającego zwierzęta zawsze bez względu na choroby, przypadłości. Dbającego o jego zdrowie.
3. Najlepiej z kocim towarzystwem. Uwielbia igraszki z kociombrami.
4. Lokalizacja nie ma znaczenia. Transport zawsze jakoś się znajdzie :)
A tutaj zamieszczam kilka jej zdjęć. W razie jeżeli ktoś chciałby więcej mogę przesłać na maila.