Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

no wlasnie mysle o duzych kamykach bo i doniczka całkiem spora. :)
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

U mnie pomogło...;) To chyba jedyne rozwiąznie...
Tomasz Duda

Tomasz Duda świeża mięta.
agencja reklamowa

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

swoje kwiatki to ja moge opalisadowac, przygniesc menhirem i oplesc drutem kolczastym. tylko jak to wytlumaczyc sasiadce? ;)

no nic, moze trzeba tak jak radzi rafal - przyfanzolic gazeta.

dostanie "naszym dizennikiem" w tylek to mu sie odechce :)tomasz duda edytował(a) ten post dnia 14.05.08 o godzinie 20:58
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

Tomek prosze.. koty maja mi za zle gdy sie z nich śmieje.. hehe

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

Ela, Agata - dzieki!
Basiu - chetnie, czekam!

:)
Anna F.

Anna F. Specjalista ds.
nieruchomości

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

tomasz duda:
swoje kwiatki to ja moge opalisadowac, przygniesc menhirem i oplesc drutem kolczastym. tylko jak to wytlumaczyc sasiadce? ;)

no nic, moze trzeba tak jak radzi rafal - przyfanzolic gazeta.

dostanie "naszym dizennikiem" w tylek to mu sie odechce :)tomasz duda edytował(a) ten post dnia 14.05.08 o godzinie 20:58

Tomek zamiast używać gazety ręcznie zacznij im czytać artykuły z ND bezpośrednio po każdym takim występku - maksymalnie po trzecim razie powinny zaprzestać swoich działań.
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

dziś powtórka z rozrywki.. kot ogrodnik wykopał drugi kwiatek. Idę po cytrynę i kamienie. :)
i na wszelki wypadek po "Nasz dziennik"Anna Lankau edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 10:09

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

to ja mam kochane koty.....
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

Barbara Ś.:
to ja mam kochane koty.....

Ja też. Bo nie mam kwiatków ;)
Ale za to u rodziców w pokoju czasem kopią w wielkiej donicy z palmą...

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

Monika Agnieszka A.:
Barbara Ś.:
to ja mam kochane koty.....

Ja też. Bo nie mam kwiatków ;)
Ale za to u rodziców w pokoju czasem kopią w wielkiej donicy z palmą...
moje kwiaty w wiekszossci wyjechaly do pracy
dlatego ze to byly draceny a draceny sa trujace
za to na balkonie mam rozne rozniste w skrzynkach
i nic
nic im nie robia


Obrazek

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

Drastyczniej? Gazeta i na goracym uczynku w tylek! Skutkuje nie
tylko przy doniczkach. Procedure trzeba czesciej powtarzac,
tylko raz nigdy nie wystarcza ; )


bicie kota? bedzie Cie nienawidzil za to, na dlugo Ci to zapamieta, mozliwe kupy do lozka.
NIGDY nie bijcie kotow! kot to nie pies! kotow sie nie tresuje! mozna je ewentualnie przechytrzyc, w najgorszym razie skrzyczec, ale NIGDY NIE BIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

hehehe a moj kot chodzil do sasiadki i nie dosc, ze kopal w pomidorkach na balkonie, to jeszcze przyszedl sobie do niej do salonu i zrobil kupe na srodku. po czym przyszla sasiadka i powiedziala: "ja bardzo lubie stefana i nie przeszkadza mi, ze mi sika do doniczek, ale kupa w pokoju, to juz chyba lekka przesada!" o rany, jak sie wstydzilam.. no ale coz, na 3 pietrze, czy na parterze, wszystko, co poza domem to przeciez dwor ;)
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

bicie kota? bedzie Cie nienawidzil za to, na dlugo Ci to zapamieta, mozliwe kupy do lozka.
NIGDY nie bijcie kotow! kot to nie pies! kotow sie nie tresuje! mozna je ewentualnie przechytrzyc, w najgorszym razie skrzyczec, ale NIGDY NIE BIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bez przesady. Przeciez nie biore "Twojego Stylu" tylko miekka gazete, to robi wiecej huku, szelestu, niz bolu. Jezeli to wogole boli. Przeciez nie sprawiam im porzadnego lania. Zaden z moich kotow nigdy sie nie zemscil. Za to kazdy widzial co mu wolno, a co nie. Po pewnym czasie wystarczyl szelest gazety i powidzenie: "Ach ty lobuzie! Czekaj tylko!" Nastepowala ucieczka na pewna odleglosc i czasem trochenie sie i koci dialog. Po jakims czasie juz byl, byly na kolanach, na klawiaturze gdy pracowalem i byla pelna sielanka. Chyba Maju, troche zle to wszystko zinterpretowalas. : )
Wspanialego weekendu
Tomasz Duda

Tomasz Duda świeża mięta.
agencja reklamowa

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

no ja tez raczej zartowalem...

nie bede metoda kar cielesnych zmuszal go do nauczenia sie na pamiec trzech piesni patriotycznych i opanowania przynajmniej jednego europejskiego jezyka w stopniu komunikatywnym.

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

nie zle zinterpretowalam, tylko trzeba Ci wiedziec, ze kot ma bardzo wrazliwa psychike i duze poczucie godnosci, ktorego nie nalezy naruszac. wiec nawet jesli nie boli pupa, boli kocia "dusza". kot czuje sie upokorzony.

a moje koty spiewaja Rote na glosy i z racji bycia rasy europejskiej, maja jezyki europejskie w malym pazurze ;)
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

Wszystko sie zgadza. Koty poprostu maja swoj charakter. Sa niezalezne. Dlatego przedkladam koty nad psy. Zapewniam Cie
ze nie od razu za pierwszym "wybrykiem", przewininiem siegam
po "dyscyplinke". Ale podobnie jak u ludzi, jesli dobre slowo
nie dociera, to trzeba siegnac do innych srodkow i odpowiednio, oczywiscie bez przesady, je stopniowac.
Czy tez wierzysz Maju w bezstresowe wychowanie? Ja nie wierze.
To pomylka i u ludzi i tez w stosunku do zwierzat.
Jesli kara nie bedzie drakonska, to wszyscy wiedza gdzie sa granice
i nie wolno ich przekraczac. Jednoczesnie nikomu korona z glowy nie spada


Maja Bromska:
nie zle zinterpretowalam, tylko trzeba Ci wiedziec, ze kot ma bardzo wrazliwa psychike i duze poczucie godnosci, ktorego nie nalezy naruszac. wiec nawet jesli nie boli pupa, boli kocia "dusza". kot czuje sie upokorzony.
Rafal Schanzer edytował(a) ten post dnia 16.05.08 o godzinie 11:17

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

nie wierze w bezstresowe wychowanie, ale w kary cielesne tez nie. nie ma co odnosic ludzi do zwierzat, wiadomo czemu. nigdy nie uderzylam kota naszym dziennikiem, ba nawet coraz cienszego 'nie' bym do tego nie uzyla. koty nie wchodza mi na glowe. moim zdaniem ton glosu zupelnie wystarczy do komunikacji z kotem, wie doskonale, czy zrobil dobrze, czy zle. wystarczajaca kara dla niego bedzie to, ze Ty wiesz, ze on wie, ze zrobil zle ;-)

gdy powiedzial mi weterynarz, ze moj kot "sie zestresowal", rozesmialam sie pod nosem i stwierdzilam, ze swiat oszalal, ale poczytalam troche o tym i okazalo sie, ze na przyklad bardzo popularne u kotow zatkanie, czy inne choroby ciala kociego, moga brac sie ze stresu wlasnie. nie namawiam nikogo do obchodzenia sie z kotem jak z jajem, ani tez nie jestem zfrikowana stara panna z naboznym stosunkiem do kiciusiow, uwazam tylko, ze w sprawie kota gazeta jest zupelnie niepotrzebna, wiec po co siegac po metody, ktore dla zwierzecia moga byc krzywdzace, skoro mozna zalatwic ze zwierzakiem sprawe inaczej.

powiedziales korona z glowy nie spada. nie mierz ludzka miarka kociej osobowosci :-) a skad wiesz, ze z kociej glowy nie spada? moim zdaniem spada i ja nie widze powodu, zeby ja stracac. no ale metod wychowawczych jest tyle, co ludzi, a kocich charakterow tyle, co kotow. ja tylko sie dziele spostrzezeniami :) pzdr
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

A ja wam powiem,że mój oczywiście kopał,ale tylko jak był malutki.Pamiętam,że wróciłem kiedyś do domu z pracy a tam,bach,juka na podłodze,i jedna gałąź złamana.Taki był zawzięty na kopanie! Potem z tego wyrósł,tak samo z resztą jak ze skakania po firankach :) Powiem więcej,moja dziewczyna ma w domu mnóstwo kwiatków doniczkowych,bo uwielbia je hodować i ma do tego "rękę",i Pimpuś u niej nawet nie próbował kopać.

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

ja już kwiatków ani nic w doniczce nie mam. miałem orgomną 20 letnią palme wysoką na ponad 2,5 metra. okazała się świetnym placem zabaw i ulubionym miejscem do wspinaczki. pronowałem odstraszyc kociaki takimi "smierdzącymi kwiatkami" ktore wkłada sie do doniczki ale pomogło na jeden dzień. po miesiącu drzewka już nie było tzn były jego wraki. miałem tez dorodnego beniaminka ale jego cienkie gałazki nie wytrzymały cięzaru kota i sie połamaly, a poza tym koty właziły mi na niego i przewracały. w ziemi tez kopały. kupowałem im kocia trawke i nic, nie chciały jej jeść. ale raz się na niej wyspały jak były małe. wszelkiego rodzaju kwiaty w domu robia za świetna atrakcje do podgryzania i zabawy, jak coś stoi w wazonie to mozna sie spodziewać że jak się przestanie czatować to wazon runie... no ale widocznie taka juz kocia natura.Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 17.05.08 o godzinie 10:48

konto usunięte

Temat: Kot ogrodnik - czyli jak odzwyczaić futrzaka od kopania w...

moja nie lubi kopać w doniczkach, ale ostatnio podjadała łodygi w jednym, pochorowala się i kwiatek jest na klatce. Reszty nie rusza.
Za to uwielbiała choinkę, więc powiesiłam na niej pokrojone w plastry pomarańcze i cytynę, limonkę. ładnie wyglądało, a kot przestał ruszać.
Może więc dać taką cytrynę do doniczki?

Następna dyskusja:

Prawdziwy kot Simona- czyli...




Wyślij zaproszenie do