Agnieszka Starzyńska copyrider
Temat: kot na diecie - istny cyrk
Ja wiem, ze to wbrew kociej naturze. Ja wiem, ze to niemoralne. Ja wiem, ze pojde za to do najgleszego kociego piekla. Ale musze odchudzic moich dwoch tlusciochow (5 lat na karku i prawie 8 kilo na wadze).Dietetyczna karma (royal light), zero fast foodow z saszetek i nic. Wpadlam nawet na pomysl, zeby chodzic z nimi na dlugie spacery (moi panowie nie wychodza na dwor/ pole).
Koty obrazone, weterynarz wsciekly i od tego wszystkie zaczelam chudnac ja.
Czy ktos zna: skuteczny i w kocim tego slowa rozumieniu humanitarny sposob na odchudzenie kociego tlusciocha?
Za kazda rade pieknie dziekuje :)