konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Witam Kociarzy:)
Otóż ostatnio zauważyłam, że mój kot robi sobie ze mnie ewidentnie jaja:)) Jak coś zmaluje, a robi to często, staram się go strofować. Staram się, dobrze powiedziałam, bo po chwili dostaję ataku śmiechu. Homer patrzy w sufit, robi kompletnie niewinną minę, udaje, że w ogóle nie gadam z nim:)))) Paść ze śmiechu można:) Wasze koty też tak kombinują??? Mam wrażenie, że mój się świetnie bawi:)))

Buziaki
Gosiak

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Gosiak , dałaś sobie wejść na głowę. Ja z tym nie mam problemu ;D
Kinga K.

Kinga K. Jeśli jesteś sobą
nie masz
konkurencji!

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Grzegorz B.:
Gosiak , dałaś sobie wejść na głowę. Ja z tym nie mam problemu ;D


To istnieje taka rasa kotów, która, z nas, właścicieli nie robi sobie jaj?? ;-))) Nie wierze ...
Kasia B.

Kasia B. wróciłam :)

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Kochana, nie ma takiego Kota, który się podporządkuje. Musisz wiedzieć, nawet jeśli tego nie akceptujesz, że to TYYY podporządkowałaś sie temu "kotowi". ON pozwala na to, byś z nim mieszkała i ie odwrotnie:))) Mój 13 lipca skończył 17 lat, ma sie bardzo dobrze i nadal mnie wykorzystuje jak tylko potrafi i na ile ma doświadczenia z obcowania ze mną :)))

p.s. może by tak sie spotkać z razik kiedyś tam OOO!???

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Moja Miśka, jak coś nabroi, chowa się. Nigdy jej nie uderzyłam, nie wiem, skąd taka reakcja. Ale faktycznie, wykorzystuje mnie.
Joanna W.

Joanna W. farmakologia

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

moja tez sie chowa jak nabroi, bo wie ze nabroila. Ale na krotko, i raczej mam wrazenie to takie zachowanie "pod Pania", bo oczywiscie nie jest tak, zeby sie jakos szczegolnie przejmowala zakazami czy tez realizowaniem swoich zamyslow.

Tak tak, koty wiedza, jak wejsc czlowiekowi na glowe. Robia to instynktownie ;-))
Magda K.

Magda K. Graphic designer

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Cześć. Nie wiem czy to jest kwestia wchodzenia na główę, czy raczej kociej hipokryzji ;) Kiedy "zwracam uwagę" brojącemu kotu Filipowi, to albo patrzy się on na mnie wzrokiem, jakby chciał powiedzieć: "czego, kobieto, ode mnie chcesz?", albo udaje, że cierpi na chwilową głuchotę. Natomiast kot Aswad przekręca głowę na bok i patrzy mi się głęboko w oczy robiąc zeza... Nie można zachować powagi :)

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Moje 3 wspaniałe kocury jak nabroją a broją często to gdy je na tym przyłapie robią wielkie maślane oczy jak kot ze Shreka i już nie sposób się na nie gniewać zakasuję rękawy i zaczynam sprzątać. Wiem, wiem weszły mi już dawno na głowę.

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Kochani,
raczej pisałam o tym, że mój Homer ma poczucie humoru:)))) On się świetnie bawi i tyle:)))
A że mi wszedł na głowę???? No cóż, naturalnie, oczywiście, zgadzam się z tym w zupełności. Jednak mruczenie i spanie na mojej głowie wynagradza mi to upokorzenie:))))

Buziaki
Gosiak:)

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Jak moja Aśka coś zwali i narobi hałasu, to najpierw ucieka ale po sekundzie wraca i patrzy na mnie jakby chciała powiedzieć: o coś się stało. Patrzy jak sprzątam z zaciekawieniem. Zero poczucia winy.
Uczestniczy razem ze mną w usuwaniu szkody, jakby to nie ona nabroiła tylko stało się to coś z przyczyn obiektywnych...

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Władysław Kwiatkowski:
Jak moja Aśka coś zwali i narobi hałasu, to najpierw ucieka ale
po sekundzie wraca i patrzy na mnie jakby chciała powiedzieć: o
coś się stało. Patrzy jak sprzątam z zaciekawieniem. Zero poczucia winy.
Uczestniczy razem ze mną w usuwaniu szkody, jakby to nie ona nabroiła tylko stało się to coś z przyczyn obiektywnych...

hehe... Skąd ja to znam?? U mnie -identycznie: zwłaszcza Mały Kocio to specjalista wybitny w odgrywaniu tego scenariusza... Najpierw coś zwalamy z hukiem, potem - myk! Ni ma nas, kompletnie...

A potem - ciekawski powrót, spojrzenie wieeeelkich ślepków, i: "No, co jest?? CO tu tak huknęło?? Któż Ci to, kochana, uczynił??"

Taaa... Znana sprawa :)

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Moja kicia tak samo, tylko dodatkowo aż przekręca z zaciekawienia głowę - jak to się mogło stac?

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Ale się uśmiałam z tytułu wątku :D

Moja pierwsza kotka była na tyle bezczelna, że grzebiąc łapą w doniczce patrzyła na mnie wzrokiem mówiącym "przecież to nie moja łapa!"

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Moja się wręcz obraża i idzie spać, gdy nabroi i na nią nakrzyczę... I wzbudza we mnie poczucie winy :D

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

kinga K.:
To istnieje taka rasa kotów, która, z nas, właścicieli nie robi sobie jaj?? ;-))) Nie wierze ...

O to, to :D

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

mój kot ostatnio znalazł sobie rozrywkę, chodzi do sąsiadów przez balkon, dodam, że balkony są zabudowane, przechodzi po skrzynkach na kwiaty i małym parapetku, któregoś razu wieczorem nigdzie go nie było w domu, od razu domyśliłam się gdzie jest, wołam kici kici a on wygląda z okna sąsiadów z miną w stylu: no i o co ci chodzi?! jakiś problem?! widok bezcenny i przekomiczny, nota bene sąsiedzi w ogóle nie wiedzą, że kot u nich bywa hihi
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Małgorzata Bazan:
Witam Kociarzy:)
Otóż ostatnio zauważyłam, że mój kot robi sobie ze mnie ewidentnie jaja:)) Jak coś zmaluje, a robi to często, staram się go strofować. Staram się, dobrze powiedziałam, bo po chwili dostaję ataku śmiechu. Homer patrzy w sufit, robi kompletnie niewinną minę, udaje, że w ogóle nie gadam z nim:)))) Paść ze śmiechu można:) Wasze koty też tak kombinują??? Mam wrażenie, że mój się świetnie bawi:)))

Buziaki
Gosiak
A wiesz Gocha, moje są tak beszczelne, ze nawet im nie w głowie udawać, ze to nie one...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 18.07.09 o godzinie 19:34
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Anna G.:
Ale się uśmiałam z tytułu wątku :D

Moja pierwsza kotka była na tyle bezczelna, że grzebiąc łapą w doniczce patrzyła na mnie wzrokiem mówiącym "przecież to nie moja łapa!"
U mnie niesttey juz żaden kwiatek sie nie uchował...Na wielkanoc kupiłam fajną doniczkę w ksztalcie połówki skorupy jaja a w niej rosnący bodajże owie...przynajmniej to sie trzymało dlugo ale się usłuszyło...no po tym przynajmniej zostala ladna donica- skorupa..inne puste wyglądają raczej dziwnie..

konto usunięte

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Doroto,
no to miałaś kwiatki jednym słowem:))))
Ja mam jednego, pięknego cwieta:), który stoi na tak wysokiej półce, że Kocio nie wejdzie:) Ale jeszcze lepiej: Dla dekoracji kupiłam kaktusy:))) Komedia po prostu:) Homer chodzi slalomem pomiędzy doniczkami i wącha kaktusy:))) Oczywiście ulubioną zabawą kota jest w chwili obecnej demolowanie żaluzji. Patrzy nam w oczy i łapą trąca żaluzje:)) Doskonale wie, że mu nie wolno. Robi przy tym tak maślane oczy, że wymiękam:))) Potem zaczynam opieprzanie, a on się łasi skubany:)))))) Przytula się do nóg, ociera, a po chwili robi to samo:) Świetna zabawa, rewelacja po prostu:)))

Buziaki
Gosiak:)
Kinga Hyzińska

Kinga Hyzińska Technik Inżynierii
Środowiska i
Melioracji

Temat: kot, który rżnie głupka:)))

Mój kocur na moich oczach potrafi podejść do ściany i zębami tapetę zerwać lub niszczy drzwi pazurami..Mojego TŻ -ta się tylko słucha.

Następna dyskusja:

kot który "gada"




Wyślij zaproszenie do