Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Temat: Kot i lodówka:)
Ostatnio pod moją nieobecność mój kocio zostając z moim znajomym nie wiem jakim cudem nauczył sie otwierać lodówkę...chyba dlatego, że znajomy bardzo lubi szprotki...teraz zwykle gdy wracam do domu zastaję lodówkę stojącą otworem (nawet jesli kocio dostał na talerzyk swoje nowe danie- szprotki)...zamarażalnik nie wytrzymuje już tego wietrzenia...;(Tez ktos tak ma?...