Agata L.

Agata L. www.kariera.swps.pl

Temat: Kot i ja

powracając do głównego wątku : -)
naszykowałam do wyniesienia do śmietnika pudełko po butach... nie miałam szansy go wyrzucić - do tygodnia jest to ulubione miejsce Warkota, siedzi tam całymi dniami i ucina sobie tam drzemki...
pozdrawiam
a.
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

O, pudełka i torby to ulubione miejsca moich kotów, potrafią sięzrobić taaakie malutkie, żeby się zmieścić do jakiegoą atrakcyjnego dla nich pomieszczenia
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Mój też bardzo lubi pudełka.Jak był malutki, miał zwyczaj stawania na pudełku w przedpokoju i wystawiania pyszczka- prosił w ten sposób, żebym nakarmiła go łyżeczką- strasznie to lubił, zwłaszcza jak na łyżeczce był biały ser.
Magdalena Garczarczyk

Magdalena Garczarczyk architekt
krajobrazu, APAK

Temat: Kot i ja

Nasz Lucjusz włazi do segregatorów i teczek ale najbardziej lubi rozwijąć rulony papieru....doszło do tego że musieliśmy zabezpieczyć projekty, kot zas regularnie dostaje próbne wydruki...to co z nimi robi zasugerowało nam,iż orginały projektów trzeba schować:)
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

jak sie wstawia zdjecie do posta? to wam pokaze Melona spiacego w torbie!
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

p.s. a Lola weszla do szafki z recznikami od gory... tzn. wskoczyla na meble, otworzyla lapka szafke i wlazla do srodka, spac oczywiscie. fakt, udalo sie za drugim razem, za pierwszym byl lot na podloge... no coz, kot tez uczy sie na bledach.

konto usunięte

Temat: Kot i ja

Mój kocur ostatnio bardzo jest zainteresowany kosmetykami. Np. wynosi z łazienki krem pod oczy mojej żony, a dzisiaj złapaliśmy go na rozgryzaniu szaszetki kremu do rąk (pełnotłustego ;))

konto usunięte

Temat: Kot i ja

Ramzes - mój obecny towarzysz życiowy :-) chodzi za mną krok w krok, gdy jestem w domu.
Ma fascynujące niebieskie oczy i ciągłą chęć do psot.
Uwielbiam, gdy wtula się we mnie i mruczy
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Maria W.:p.s. a Lola weszla do szafki z recznikami od gory... tzn. wskoczyla na meble, otworzyla lapka szafke i wlazla do srodka, spac oczywiscie. fakt, udalo sie za drugim razem, za pierwszym byl lot na podloge... no coz, kot tez uczy sie na bledach.

Mój Filuś jak jest u rodziców, uwielbia wchodzic od tyłu do wersalki- tak tam ciepło i miękko...nie wiem tylko, jak on wypatrzył to wejście...
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

koty to instynktownie wiedza, ze tam sie da wejsc. wszystkie tam wlaza!
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
zamówień publicznych

Temat: Kot i ja

Jedna kotka ma swój konik - mianowicie włażenie do szafy - szafa zabudowana pod sam sufit ale drzwi przesuwne są bardzo pomocne :D Można za ich pomocą wchodzić na zasadzie rozporowej i to na ostatnią półkę ;) Oczywiście pudełka, kartony i torebki to standard.

Druga kotka jest maniaczką spania pomiędzy kołdrą a poszewką, oraz zabawy polegającej na aportowaniu myszy - zwłąszcza jak uważa że poświęcamy jej za mało czasu.... ;)
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
zamówień publicznych

Temat: Kot i ja

Z resztą to chyba każdy "właściciel" kota tak ma, że mógłby w kółko, na okrągło, godzinami i bez końca o swoim pieszczochu ;)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Małgorzata S.:Z resztą to chyba każdy "właściciel" kota tak ma, że mógłby w kółko, na okrągło, godzinami i bez końca o swoim pieszczochu ;)

No własnie a potrafi mi ktos wytłumaczyc, jak ktoś potrafi niecierpiec tych zwiarząt?Nie mówię juz o tych co podtruwają bezpańskie koty na osiedlach ale jak np. moja matka potrafi nawrzeszczeć i zbić niemalże mojego kota np. za to tylko. że wszedł do kuchni zaciekawiony odgłosami albo za to, ze wszedł sobie pospać do wersalki?...
Ja rozumiem, że kot nie powinien chodzic po stole(choc u mnie w domu nawet je razem ze mną) ale, uważam, że każde zwierze jako domownik ma swoje prawa i nie wyobrażam sobie, żebym mogła zabronić mojemu Filusiowi np. wskakiwania na meble- oczywiście wie, że nie może niczego strącać i jak najbardziej można mu to uzmysłowić. Przecież kot musi się na cos wdrapywać.
A np. co się tyczy wersalki to jestem jedyną alergiczką w mojej rodzinie a jakos kot nie wzmaga mojej alergii a wręcz przeciwnie uspakaja mnie...
Myslę, że rzecz jest jednak tylko w tym, czy ktos lubi zwierzęta czy nie. Ciekawa jestem jak to wpływa na stosunek do ludzi...
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

wg mnie stosunek jest wprost proporcjonalny, nie szanujesz zwierząt, nie szanujesz ludzi. Miarą naszego człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt - cos jest w tym powiedzeniu.
Małgorzata S.

Małgorzata S. Specjalista ds.
zamówień publicznych

Temat: Kot i ja

Piotr M.:wg mnie stosunek jest wprost proporcjonalny, nie szanujesz zwierząt, nie szanujesz ludzi. Miarą naszego człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt - cos jest w tym powiedzeniu.


Zgadzam się z przedmówcą :)

A co do nietolerowania kotów - tak z moich obserwacji wynika, że ludzie autorytarni lub z kompleksem "boga" mają do tego wybitne tendencje. Czyżby było to związane z niemożnością podporządkowania sobie kota? ;)
W każdym bądź razie jak ktoś mi mówi że nie lubi kotów i że to wredne zwierzęta to zaczynam mu się baczniej przyglądać... :)
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

ja tez się zaczynam przyglądać, gdy ktos mówi o wrednych zwierzetach, jakichkolwiek - nie ma wrednych zwierząt, sa tylko wredni ludzie

konto usunięte

Temat: Kot i ja

Z tym nie lubieniem zwierząt, jest bardzo różnie.

Mój Krzyś twierdzi, że on nie lubi zwierząt i że wcale nie chce ich mieć i że jak się przeprowadzimy to żadnych zwierząt i że sobie nie wyobraża trzech kotów w jednym domu (na razie staneliśmy na trzech :)) itd. A jak robi kotlety to nasze "dzieci" (kot i pies) go obsiadają, a on do nich mów "no, już Ci tatuś daje kawałek kurczaczka", albo jak siedzi na kanapie i Gandek mu się na kolana właduje to też coś zagaduje o byciu tatusiem, głaszcze go i nie może sięgnąć po pilota, bo kot się obudzi (jak facet z reklamy).

Z moją Babcią jest tak samo, jak moja Mama przygarnęła dwa maleńkie kotku, bo ich mam zginęla, to mało Mamy z tymi kotami z domu nie wyrzuciła, a potem z kotami "gadała" i dawała im smakołyki. Dobrzy ludzie zwierzętom krzywdy nie dadzą zrobić.

A mam też kolegę, który jest ze wsi, który twierdzi, że zwierzętom, owszem należy się ciepły i bezpieczny kąt w obejściu (np. buda dla psa czy miejsce w stajni dla kotów), jedenie i picie, ale do domu zwierzęta wejścia nie mają. I powiem Wam, że takie podejście umiem zrozumieć, ale jak ludzie robią coś złego zwierzętom własnymi rękami mogłąbym zamordować.

E.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Wiesz aliza ja juz potrafie zrozumiec ludzi na wsi, że nie chcż by kot chodzuił po krzesłąch czy kanapie bo przecież on tam przynosi wszystko z podwórka... Ale jak nie mo że tego tolerowac człowiek w mieszkaniu w bloku?
A jak cudnie kot wygląda własnie na tle wszystkich sprzętów domowych1- np. uwielbiam patzrec jak mój kot w przedpokoju wskakuje z blatu kuchennego na drzwi łazienki a z nich na wieszak i na tej półce od wieszaka wyleguje sie na moim kapeluszu miaucząc beztrosko...
A ostatnio mój kiciuś wypróbował nowe miejsce- rozsiada sie na encyklopediach do tej pory przeskakiwał ponad nimi z jednej cześci regału na drugą a teraz odkrył, ze stanowią one jednak dobre miejsce do siedzenia i lezenia...Pożeracz wiedzy?
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

na pweno Cie zaskoczy swoja wiedza. nie tyle pozera, co przez indukcje jej nabywa!!
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

ja tez nie do konca ufam ludziom, ktorzy nie lubia kotow... jeden z bylych mowil, ze nie lubi kotow... i mnie chyba tez znielubil, przepadl ktoregos dnia jak sen jaki zloty... co mi zostalo? KOTY!! i teraz ktos kto koty kocha tak jak ja...

Następna dyskusja:

mój kot drapie i gryzie




Wyślij zaproszenie do