GoldenLine
Zaloguj się
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Ciekawa jestem, co byście napisali na ten temat?
Mam właśnie mieć publiczne wystąpienie na ten temat w Krakowskim Towarzystwie Esperanto (w języku esperanto rzecz jasna) z udziełem żywego eksponatu- mojego kiciusia...
Myślę, że na ten temat można by napisać całą książkę(co kiedyś ktoś tu zauważył) więc może pokusicie się o swoje wypowiedzi?
Acha,nie musicie pisać po esperancku, zresztą mojego kota też esperanta nie uczę...Ale tym, że wzbudził zainteresowanie moich znajomych ze stowarzyszenia, którego jestem członkiem, bardzo się cieszę.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

P.S. Chociaż może od dzis zacznę z nim rozmawiać w Języku Przyjaciół...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kot i ja

Moja Zuzia szczegolnie lubi telefony:) ostatnio sama wybrala tryb glosno-mowiacy, potem redial i zadzwonila do ... mbanku!!!! jako ze bylo to rano, obudzila smacznie spiacych domownikow - od dluzszego czasu grajacą melodią :)
zawsze tez kiedy dzowni telefon biegnie truchtem np do torby gdzie dzwoni i nasluchuje strzygac uszami:)
Link do wypowiedziLink
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

moje koty też lubią wynalazek Grahama Bella. Przede wsystkim denerwuje je, gdy rozmawiam przez telefon, no bo niby z jakiejracji mówie do tego czegoś, a to nie mruczy,ani nie miauczy. Potem wskakują mi na ramiona i pilnie studiują zapach i dźwięk potwora, a gdy juz pozwolę sobie na naprawdę długą rozmowę (w kocim mniemanie) to przeraźliwie miauczą, patrząc mi głęboko w oczy z miną wyrażającą głęboką dezaprobatę
Link do wypowiedziLink
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

moj kot to nawet kiedys odebral... tzn. tak nam sie wszystkim wydaje, bo nikogo z nas nie bylo w domu, sluchawka lezala gdzies luzem, no i ktos rano dzwonil, a potem mial pretensje, ze odbieramy i sie nie odzywamy!
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Czyli jednym słowem: kot, ja i telefon...
A mój kocurek kiedys przegryzł kabel telefoniczny ale tak sprytnie, że tylko w srodku więc nie było widać a ponieważ sygnał znikł całkowicie, sprowadziłam ekipę techniczną...
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

A dzis mój skarb był po raz pierwszy u lekarza- łzawiły mu oczka i dostał zastrzyk tylko nie rozumiem dlaczego potrójny...wyrywał sie i miauczał przerazliwie a pielegniarka stwierdziła, że strasznie rozpieszcony...może nie lubi zwierząt...a najlepsze, że mamy to powtórzyc po dwóch dniach...
Link do wypowiedziLink
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

dziwna ta pielęgniarka. potrójny, bo pewnie antybiotyk, glukozę i witaminki, a swoją drogą dziwny lekarz, że Ci nie powiedział co daje.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Tak, antybiotyk a lekarz to ten którego mi poleciłeś - czarnoskóry przy ul. Gdyńskiej, chyba miły i kompetentny, tylko pielegniarkę ma jakąs taką, że chyba uczyła się głownie postepowac z rosłymi zwierzętami jak np. bawół...ha...W wiesz ja się uczę stosunku do zwierząt na takich programach jak Animal Planet...
Piotr M.:dziwna ta pielęgniarka. potrójny, bo pewnie antybiotyk, glukozę i witaminki, a swoją drogą dziwny lekarz, że Ci nie powiedział co daje.
Link do wypowiedziLink
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

niektórzy już tacy są. Nasz ulubiony poznański lekarz to mruk i gbur, ale fachowiec świetny, może z pielęgniarką jest podobnie, może szorstka, ale w porządku, chociaz pielęgniarka to raczej miła powinna być, no w tv sa miłe
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Wiesz, byłam wczoraj po raz drugi i okazało się, że ta "pielęgniarka" jest lekarzem weterynarii- założyłam mojemu skarbowi książeczkę zdrowia i mi się do niej wpisała...Ale była zupełnie inna niż poprzednio...mogłam z nią po prostu pogadać o moim kociaku...Bo mnie właśnie o to chodzi- dużo rzeczy nie wiem ale o dziwo widzę, że jak u nas ludzie przychodzą do weterynarza to ze sprawami czysto medycznymi- zupełnie inaczej niz w telewizji...a tu się okazało, że ten antybiotyk i tak na nic bo on ma najprawdop. już takie kanaliki oczne i nic się z tymi łezkami zrobic nie da, za to znowu straszliwie sie wyrywał i nawet podrapał panią doktor...w sumie poszło na to 80 zł a nie wiem czy nie wolałabym iśc z nim do psychologa, żeby sobie pogadać o jego opiece i wychowaniu... ale cos czuję , że nie stac mnie na zwierzęcego psychologa...
Piotr M.:niektórzy już tacy są. Nasz ulubiony poznański lekarz to mruk i gbur, ale fachowiec świetny, może z pielęgniarką jest podobnie, może szorstka, ale w porządku, chociaz pielęgniarka to raczej miła powinna być, no w tv sa miłe
Link do wypowiedziLink
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

w niedzielę, w tok fm jest audycja o zwierzetach, dwugodzinna z dr Sumińską. Wielu ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć o zwierzakach, jedna godzina to pogadanka, a druga odpowiedzi na problemy słuchaczy (mozna sobie zadzwonić), zaczyna sie chyba o 13, ale nie dam głowy, bo termin emisji co jakis czas sie zmienia. gorąco plecam, duzo jest o psychice zwierząt. Najlepiej sobie sprawdź na stronach radia. audycja ma tytuł wierze w zwierze
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Czy to aby jest słyszalne w Krakowie?bo jak do tej pory o tej audycji zawsze mówili mi tylko warszawiacy...Jestes kims pierwszym spoza Warszawy. A ja od dłuższego czasu przestawiłam sie własciwie wyłącznie na TV bo nie radzę sobie kompletnie z radiem bez pilota przy takiej ogromnej ilości stacji...Ale na pewno poszukam.
Piotr M.:w niedzielę, w tok fm jest audycja o zwierzetach, dwugodzinna z dr Sumińską. Wielu ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć o zwierzakach, jedna godzina to pogadanka, a druga odpowiedzi na problemy słuchaczy (mozna sobie zadzwonić), zaczyna sie chyba o 13, ale nie dam głowy, bo termin emisji co jakis czas sie zmienia. gorąco plecam, duzo jest o psychice zwierząt. Najlepiej sobie sprawdź na stronach radia. audycja ma tytuł wierze w zwierze
Link do wypowiedziLink
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Kot i ja

no popatrz, a ja mam radio na pilota a tv sterowane poprzez kontakt bezposredni!
(ale to nie dlatego tv nie wlaczam, powody sa inne)
Link do wypowiedziLink
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

Tok FM słyszalne w Krakowie, sam słuchałem.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Boże, jak ja bym chciała miec radio na pilota...to trzeba sobie kupic nowe?
Maria W.:no popatrz, a ja mam radio na pilota a tv sterowane poprzez kontakt bezposredni!
(ale to nie dlatego tv nie wlaczam, powody sa inne)
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Jaka szkoda, że jestem zawalona studiami podyplomowymi...
Ale może napisz mi dokladnie jak wiesz, kiedy jest ta audycja...
Piotr M.:Tok FM słyszalne w Krakowie, sam słuchałem.
Link do wypowiedziLink
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Kot i ja

niedziela, 13-15, 102,9 FM w krakowie, można słuchać on-line, jeśli pilota brak
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kot i ja

Serdeczne dzieki, w te niedzielę mam czas więc pomyszkuję po moim radioodbiorniku...

Piotr M.:niedziela, 13-15, 102,9 FM w krakowie, można słuchać on-line, jeśli pilota brak
Link do wypowiedziLink
Ewa F.

Ewa F. HR

Temat: Kot i ja

w Katowicach też słyszalne :))

a co do wizyt weterynarza- moje dwa koty dostają na zmiane histerii i ataków agresji za każdą wizytą w lecznicy
ponć jest to spowodowane zbyt dużą ilością zapachów, gł. zwierzęcych, innych kotów m.in., a także chemikaliów (mało który weterynarz przejmuje się tym, jak zareaguje kot na jego płyn do dezynfekcji blatu) i nie da się temu zaradzić, chyba tylko wizyta domowa:)

a mówił ci lekarz że jeśli to koci katar to może powracać?
z kocim katarem jak u ludzi z opryszczą, jak się już dostanie wirus, to jest cały czas i tylko czeka na okazję osłabienia odporności. niestety...
chyba, że twój kot to pers albo egzotyk, te mają kłopoty z oczami na podłożu genetycznym
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

mój kot drapie i gryzie




Wyślij zaproszenie do
Anuluj