Tomek Laberschek Designer
Temat: Kot i choinka :)
Uległem, bo jak mogłoby być inaczej, mojej trzyletniej córce Zuzi i ubraliśmy choinkę - szybsze w tym roku były chyba tylko supermarkety. Choinka jest duża, piękna i od razu stała się obiektem miłości naszego czteromiesięcznego Dzidziusia :)Codziennie rano niżej położone gałązki przedstawiają opłakany widok, łańcuchy znajduję w każdym zakątku domu, bombki przezornie powiesiliśmy wyżej ale i tak dwie sztuki dopadł w swoje czarne łapki :) Kocia mama z kolei kompletnie ignoruje to błyszczące drzewko, jak to porządny dorosły kot...
Napiszcie, jak Wasze kociaki reagują na pojawienie w domu się takiej atrakcji, jak choinka :)