Alina K.

Alina K. same wyzwania

Temat: Kocie kłaki

Help! :) Moje łobuzy nienawidzą czesania, wija się i gryzą szczotkę. Nawet gdyby lubiły, i tak pewnie cały dom byłby w ich kłaczkach. Macie jakieś odkrywcze sposoby, by choc troche ich się pozbyć? ONE SĄ WSZĘDZIE.... :)

konto usunięte

Temat: Kocie kłaki

Sposobów nie ma. Trzeba się przyzwyczaić.
Małgorzata K.

Małgorzata K. główna księgowa

Temat: Kocie kłaki

Moje też nie toleruje czesania, dwa razy przejadę szczotką i kota nie ma :(
Ja stosuję poranną toaletę: mokrymi rękami ściągam z kota sierść, trochę jak głaskanie od głowy do ogona. Moja kotka uwielbia te "pieszczoty", a ja dzięki temu mam odrobinę mniej sierści w mieszkaniu :)
Monika Waligóra

Monika Waligóra Menedżer Call Center

Temat: Kocie kłaki

A ja mojemu kociakowi śpiewam ;) i wydaje z siebie dziwne odgłosy - kot jest zainteresowany tym co ja robię a ja mam więcej czasu na wyczesanie kociaka. Czasem również daję mu do zabawy szczotkę którą go przed chwilą czesałam i on wyżywa się na niej a ja czeszę go grzebykiem :)


Obrazek



Obrazek



Obrazek
Monika Grzyb edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 19:40

konto usunięte

Temat: Kocie kłaki

Alina K.:
Help! :) Moje łobuzy nienawidzą czesania, wija się i gryzą szczotkę. Nawet gdyby lubiły, i tak pewnie cały dom byłby w ich kłaczkach. Macie jakieś odkrywcze sposoby, by choc troche ich się pozbyć? ONE SĄ WSZĘDZIE.... :)

Moje nie lubia glaskania, a starszy sie strasznie "piórcy".
Efekt? całe mieszkanie w kłakach.
Ale jest sposob - dosc skuteczny.
Zamiast miotły uzywamy odkurzacza. Nawet w łazience.
I odkurzacz zawsze w gotowości.

;)

konto usunięte

Temat: Kocie kłaki

Homer nie pała miłością do grzebieni:) Szczotki zwyczajne, czyli do włosów, też odpadają:)
Ale... Lubi szczotkę do ubrań:))) Nadstawia się i mruczy:)))

Buźka
Gosiak:)
Danuta L.

Danuta L. Business Development
and Marketing
Manager

Temat: Kocie kłaki

A moje koteczki uwielbiają czesanie. Kiedy pod szczotkę pierwsza idzie Trinka, Figaro zaraz jest przy nas i mrucząc czeka na swoją kolej. Jest przy tym dość niecierpliwy i często pcha się pod szczotkę sam. A podczas czesania cały czas mruczy i przeciąga się.

Do zbierania sierści w mieszkaniu używam odkurzacza z odpowiednią końcówką oraz rolek ściągających. Te rolki to w ogóle świetny wynalazek. Ściągają sierść z każdej tkaniny, dlatego czyszczę nimi nie tylko ubranie, ale też obicia.
Anna B.

Anna B. ...całkiem nowe
możliwości...

Temat: Kocie kłaki

Stefan też za wyczesywaniem nie przepada. Zależy jaki ma nastrój, czasem chwilę wytrzyma a czasem zrywa się od razu. Pomysł ze ściąganiem sierści mokrą ręką już bardziej mu odpowiada:) A jakie macie szczotki? Ja mam takie zgrzebełko małe z miękkimi metalowymi ząbkami, może jest dla niego za mało delikatne??? Co doradzacie?

konto usunięte

Temat: Kocie kłaki

Też mam takie małe zgrzebełko z metalowymi gęstymi ząbkami. Kocia jest zadowolona. Wszelkie rękawice i plastikowe kulki na końcach odrzuca, a te metalowe zadziory jakoś jej odpowiadają.

konto usunięte

Temat: Kocie kłaki

Małgorzata K.:
Moje też nie toleruje czesania, dwa razy przejadę szczotką i kota nie ma :(
Ja stosuję poranną toaletę: mokrymi rękami ściągam z kota sierść, trochę jak głaskanie od głowy do ogona. Moja kotka uwielbia te "pieszczoty", a ja dzięki temu mam odrobinę mniej sierści w mieszkaniu :)
Ja też stosuję metodę Małgorzaty, wilgotną ręką przeczesuję kocią sierść!
Również dlatego, ze Brytyjczyki maja podszerstek, którego nie wolno ruszać grzebieniem ani szczotką.
pzdrIreneusz Wasiak edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 14:37
Małgorzata K.

Małgorzata K. główna księgowa

Temat: Kocie kłaki

[author]Ireneusz Wasiak:
Irku masz boskiego Brytka :) A te piękne zielone oczyska, hmmmm tylko na kogo on się tak złości? Pozostałe koty też piękne, ale mam słabość do srebrnych brytyjczyków, sama mam srebrzystą brytyjkę, dla mnie to najpiękniejszy kolor tej rasy. Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Kocie kłaki

Małgosiu, Amaretto sie zawstydził, taki komplement od tak pięknej dziewczyny!
Nie podobał mu sie MCO na Wystawie i powiedział mu o tym wprost w oczy! A tak to jest bardzo łagodny i bardzo delikatny w zachowaniu! Taki dżentelmen w każdym calu, zreszta tak jak ja! Aaa i ja jeszcze jestem skromny!
A jakiego masz silvera i od kogo?
pzdr
IrekIreneusz Wasiak edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 17:16
Małgorzata K.

Małgorzata K. główna księgowa

Temat: Kocie kłaki

Wiem, wiem że to bardzo łagodne koty, moja tak reaguje jak widzi psa rodziców po kąpieli. Jak pies wyschnie to już są kumplami :)
Buziaki dla Amaretto ode mnie i od mojej kotki :*
Stare zdjęcia mojego skarba : http://malagosiak.fotosik.pl/zdjecia/1.html

Następna dyskusja:

wszedzie kłaki ...




Wyślij zaproszenie do