Dora P. ...
Temat: Kocie fochy ;)
Mój sierściuch po raz pierwszy odkąd się znamy (tj. od ponad roku) strzelił nam ostatnio pierwszego siarczystego focha ;) Chyba nie spodobało mu się, że Paniusia zostawiła go pod opieką "dziadków", po czym wyjechała na tydzień urlopu. Kot jest obrażony, swoją niechęć wyraża tym pogardliwym wzrokiem, którym od dwóch dni na nas patrzy i odmową współpracy ;) Nie śpi z nami, nie czeka pod drzwiami jak zwykle, a wszelkie próby zabawy kończą się popisowym "zawinięciem ogona". Jedyną płaszczyzną porozumienia między nami jest tylko kwestia miski, czyli to, czy jest pełna czy pusta. Jeżeli pusta, moje futerko daje mi do zrozumienia, że powinnam ją szybko napełnić i jeszcze być za to kotu wdzięczna ;)|Cała historia jest całkiem zabawna. Ciekawe kiedy to się skończy?piszcie za co wasze sierściuchy strzelają Wam fochy i jak sobie z tym radzicie ;)