GoldenLine
Zaloguj się
Iwona Broda

Iwona Broda specjalista ds.
konsultacji z
klientami

Temat: Kocia mowa

Ja mam kotka od niedawna, od jakiś 3 miesięcy, ale to nie jest mały kotek. Znalazłam go na ulicy i wzięłam do domu. Tylko, że nie bardzo wiem, co on do mnie gada.

Proponuję wątek "kocia mowa".

Na przykład, co oznacza "gruchanie", czy jest to zaproszenie do zabawy?.

Będę wdzięczna, jak poopowiadacie o Waszych kotach, co gadają i najważniejsze, co to oznacza, bo w książkach jakoś mało informacji

Iwona :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kocia mowa

Moja Lukrecja też coś do mnie gada ale chyba sie nie rozumiemy :) no chyba ze chce jeść - wtedy "mówi" bardzo wyraźnie - bo stoi nad miską:) Ostatnio zaczęła prowadzić "dyskusje" z owadami na które poluje ... nawet nie chce wiedzieć co im mówi...:)
Link do wypowiedziLink
Karolina I.

Karolina I. właściciel Kito Team

Temat: Kocia mowa

Moja kotka (najukochańsza na świecie:) reaguje niezłą "wiązanką" za każdym razem gdy... kichnę, potarfi się skarzyć minute i dłużej, i wierzcie mi- ona naprawde jest wściekła, strach się bać. ;]
Ogólnie jest bardzo wygadanym kotkiem :)
Link do wypowiedziLink
Jasiu K.

Jasiu K. synergia

Temat: Kocia mowa

Gdzieś wyczytałem ze koty wydaja ponad 100 róznych dzwieków, kocią mowe mozna zrozumieć jak się pilnie go obserwuje i troche nalezy z nim pomieszkać.
Moja kotka wydaje rózne dzwięki w zalezności od sytuacji, nastroju, potrzeb. Trudno opisać te dzwięki ale myślę ze większośc z was doskonale rozumie swoje zwierze gdy zaczyna wydawać rózne odgłosy
Link do wypowiedziLink
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Kocia mowa

Ja mam dwa kotki. Kotek Garmet ma raczej ubogie słownictwo i mozna go doskonale zrozumieć, bo jasno określa swoje potrzeby:
- chce jeść, to miałczy patrząc na mnie i biegnąc do miski
- chce do kuwety, a ta jest brudna, to tez wyraźnie określa miałczeniem, co jest grane
- coś gada do owadów, gdy na nie poluje, tak jaby mu dzwoniły zęby

Kicia Chickita ma baaarddzoooo bogate słownictwo i do dziś nie wiem, o co chodzi.... w większości przypadków
Link do wypowiedziLink
Agata W.

Agata W. charakteryzator -
wizazysta

Temat: Kocia mowa

moja robi mi awanture jak za dlugo mnie nie ma w domu...a jak nie ma mnie na noc to juz w ogole mam wyklad.....robi mi wymowki juz od progu a potem sie ostentacyjnie obraza.... ;-)
Link do wypowiedziLink
Emilia Ł.

Emilia Ł. Właściciel Beholder

Temat: Kocia mowa

Moje zwierze sie rozgadalo w ostatnich latach i wydaje dziesiatki roznych dzwiekow z siebie:
- gruchanie roznego rodzaju, ale zawsze kiedy jest szczesliwa
- przeciagane ciut ochryple gruchanie - gdy sie nagle obudzi, chyba po jakims koszmarze
- gruuuuchanie polaczone z placzem jak u dziecka - typowe marcowanie
- kocie 'szczekanie' - do ptakow za oknem
- krotsze i czestrze 'szczekanie' - to juz do owadow
- krotkie, bardzo dynamiczne szczekniecia - to jest juz wymiana zdan ze mna, takie jej male pyskowanie, czasami moze tak godzine
- przeciagane miauczenie - wolanie, w tym tez specjalny ton na przywolywanie do swojej miseczki
- dluuuuugie miauuuu.... - jak sie placze pod nogami w kuchni i upomina sie o swoje (a czesto i nie o swoje ;) )
- czeste i geste miauki - to charakterystyczna gadanina po mojej dlugiej nieobecnosci w domu, opowiada o wszystkim co sie dzialo jak mnie nie bylo i jest w tym tez sporo wyrzutow
- niby zwykle miauczenie, ale bardzo dobitne - przypominanie o sobie i chec zwrocenia na siebie uwagi

Moglabym wymieniac jeszcze dlugo, gadula z niej i tyle. Chyba wieksza ode mnie ;)
To co zwierzak plecie po swojemu mozna bardzo szybko poznac, wystarczy uwaznie obserwowac. Czasami w natloku dzwiekow mozna sie tez bardzo szybko pogubic.. :)
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kocia mowa

Agata W.:
moja robi mi awanture jak za dlugo mnie nie ma w domu...a jak nie ma mnie na noc to juz w ogole mam wyklad.....robi mi wymowki juz od progu a potem sie ostentacyjnie obraza.... ;-)
a mój tak sie cieszy na mój powrót...;)nigdy nie robi mi żadnych wymówek:) tylko miauczy przeciągle:))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kocia mowa

Moja Wiera jest strasznie upierdliwa. Gada o czymś bez przerwy, najczęściej wtedy, kiedy się nie ma czasu jej odpowiedzieć. Zagłusza telewizor w najważniejszych momentach. Ale fajnie jest, kiedy mówi "cześć" na powitanie, kiedy wracamy do domu - takim krótkim szczeknięciem. Nawet kiedy jest zaspana! Potrafi też ochrzanić, szczególnie, kiedy chce się położyć w łóżku a pościel nie jest wygładzona - lubi leżeć na równym :-)
Link do wypowiedziLink
Magdalena N.

Magdalena N. opis

Temat: Kocia mowa

oprócz trdycyjnego mruczenia wieczonego Niunia gada jk ma ochote, a jak zostanie za dlugo jej zdaniem na dworze wydziera się głosem biednego porzuconego, zagłodzonego kota i rzuca na drzwi.
Pucek za to tkie rbi "miauki" krótkie cienkie i sprawia wrażenie bardzo biednego. Ale pozory mylą
Link do wypowiedziLink
Jarek Muras

Jarek Muras eyetracking.pl

Temat: Kocia mowa

moji obaj kotowie mają niestety niezbyt duze spektrum dzwięków i wiążą się one zwykle z żarciem:
- kot czarny, niedobry: wydaje odgłos jak niezadowolona kura albo upośledzony gołąb
- biały kot, upośledzony: skrzeczy jak rozdeptywana jaszczórka

Czasem czarny jeszcze wyda jak jest zadowolony albo przyjdzie sie zameldowac po zniknięciu na pół dnia - odgłos pomiędzy mruknięciem a zapiszczeniem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kocia mowa

moje malutkie czasem do mnie zagaduje, zwłaszcza jak ją pytam, czy mnie kocha albo czemu jest niegrzeczna. :DDD

albo jak włazi tam gdzie nie powinna i ja mówię "nie wolno", ona mówi coś w rodzaju krótkiego "e!".
:)))))
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kocia mowa

A ja najbardziej lubię takie jakby gruchanie u kota... jakby u gołębia...to wtedy kiedy ze mną rozmawia:)...
a nie cierpię takiego przeciągłego miauczenia...takiego az z zołądka...Filemon zaczął tak miauczec dopiero w tym roku,,,zupełnie jakby wył do księżyca...do dziś nie rozumiem, co wtedy chce powiedzieć....ale zwykle musze go uciszyć bo akurat ta jego mowa jest przez dłuzszą chwilę nie do wytrzymania;(
Fajnien tez miauczy w koszyku w tramwaju- takie fajne dzwięczne miauknięcia...zupełnie jakby chciał zwrócić na siebie uwagę;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kocia mowa

nasza Kicia uwielbia rozmawiać z moją Babką. I to te dwie panie świetnie się rozumieją.
Kicia mówi "cześć" gdy wychodzę i gdy wracam do domu. Obrażenie pokazuje raczej w inny sposób. Gdy za późno wstajemy to potrafi siedzieć na korytarzu miaucząc przeraźliwie.
Z owadami też rozmawia, ale brzmi to bardziej jak magiczne zaklęcia więc wole ich nie rozumieć :)
jednak większość kocich komunikatów połączona jest z jakimś gestem/ruchem/zachowaniem Kici i wtedy wiadomo o co chodzi...
Link do wypowiedziLink
Iwona Broda

Iwona Broda specjalista ds.
konsultacji z
klientami

Temat: Kocia mowa

Fajnie, że napisaliście o tym wszystkim, trochę bardziej rozumiem teraz mojego kotka. Na razie ma na imię "kotek" ale coś wymyślę.

Mój kotek często tak właśnie grucha, myslałam, że nie jest zadowolony, ale z Waszych wypowiedzi wynika, że to z radości.

Czasem tak przeciągle miauczy patrząc przez okno. Pewnie chciałby wyjść, ale mu nie pozwalam. Nie chcę, żeby sie zgubił.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: Kocia mowa

Bardzo ciekawy wątek-posiadam kota gadulę. Bąbel jest cudowny w dużej części przez to, że bardzo dużo ma do powiedzenia, ale z niewiadomych powodów rozmawia tylko ze mną. Ma bardzo bogaty slownik: od gruchań- które chyba oznaczają milość, do przeciąglego irytyjącego miauczemio- wycia. I zawsze odpowiada na pytania :)
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kocia mowa

Iwona B.:
Fajnie, że napisaliście o tym wszystkim, trochę bardziej rozumiem teraz mojego kotka. Na razie ma na imię "kotek" ale coś wymyślę.

Mój kotek często tak właśnie grucha, myslałam, że nie jest zadowolony, ale z Waszych wypowiedzi wynika, że to z radości.

Czasem tak przeciągle miauczy patrząc przez okno. Pewnie chciałby wyjść, ale mu nie pozwalam. Nie chcę, żeby sie zgubił.
To smyczka na szeleczkach i spróbować razem na spacerek;)...no i koszyk, jakby szkrab jeszcze nie umiał wędrować albo sie zmęczył...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Kocia mowa




Wyślij zaproszenie do
Anuluj