Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Kocia dyscyplina

Jerzy K.:
Nie straszcie dziewczyny.... :(

Moj kot atakuje z pazurami tylko zabawki, a reke wtedy, gdy staje sie "zabawka", bo chowam ja pod narzute na wersalce i przesuwam. WTedy kot atakuje na calego.

Bo oprocz tego atak mojego kota na mnie lub domownikow polega na:
a) ocieraniu sie o noge
b) wejsciu na kolana zeby gdzies przejsc dalej.

Nie wiem, co bym zrobil, jakby kot tak ni z tad ni z owad podszedl i mnie drapnal czy ugryzl.
Bo... nie widze powodu, zeby mial to zrobic.

W jakich sytuacjach kot atakuje?

Moje drapią jak moja siostra je budzi i głaszcze np. ;)
Generalnie drapią jak robi się coś nie po kociej myśli.
Moja jedna kotka bije pazurzastą łapą jak dotknę jej ogona. Nie znosi głaskania ogona i już.
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Kocia dyscyplina

mój atakuje wtedy kiedy ja nie rozumiem, czego chce....
miauczy, miauczy... wyraźnie chce mi coś powiedzieć a ja tumanka ni w ząb nie wiem
wtedy potrafi mnie pacnąć łapą
wiem kiedy atak nastąpi bo zaczyna charakterystycznie miauczeć, więc staram się zapobiec :)
idę np. do kuchni w celu zweryfikowania zawartości miski, albo zaczynam go głaskać - choć to czasem go tylko bardziej wkurza
Elżbieta P.

Elżbieta P. badania rynku

Temat: Kocia dyscyplina

Elżbieta U.:
mój atakuje wtedy kiedy ja nie rozumiem, czego chce....
a ja wiem, że wtedy po prostu chce się bawić. Zwyczajnie jest wkurzony że się nim nie zajmuję, więc mnie tak prowokuje. Całkiem normalne. Na szczęście moje kocisko pazurów nie stosuje, a kłapanie zębami jest delikatne ;-)

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

Bartosz Sobolewski:
No właśnie nie w czasie zabawy.Co jakiś czas obiera sobie mnie za cel polowania.


A!!!!
Ale skoro mu na to pozwalasz.... ;)

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

Moje drapią jak moja siostra je budzi i głaszcze np. ;)
Generalnie drapią jak robi się coś nie po kociej myśli.
Moja jedna kotka bije pazurzastą łapą jak dotknę jej ogona. Nie znosi głaskania ogona i już.

Acha, czyli koty sa niedotylaskie. Bu. To zabiera wiele ich uroku.. :(

No to jedyne wyjscie - nie glaskac ich.
Chyba?

Ale nie rozumiem "drapią jak robi się coś nie po kociej myśli"......?

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

mój atakuje wtedy kiedy ja nie rozumiem, czego chce....
miauczy, miauczy... wyraźnie chce mi coś powiedzieć a ja tumanka ni w ząb nie wiem
wtedy potrafi mnie pacnąć łapą

Nie rozumiem - jak to wyglada. Siedzisz sobie, ogladasz tv/czytasz/gotujesz i nagle miauczacy kot podchodzi i gryzie/drapie?
idę np. do kuchni w celu zweryfikowania zawartości miski,

Drapie i gryzie gdy sprawdzasz mu michy?

albo
zaczynam go głaskać - choć to czasem go tylko bardziej wkurza

Czyli niedotykalski?

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

a ja wiem, że wtedy po prostu chce się bawić. Zwyczajnie jest wkurzony że się nim nie zajmuję, więc mnie tak prowokuje. Całkiem normalne. Na szczęście moje kocisko pazurów nie stosuje, a kłapanie zębami jest delikatne ;-)

E, no to mi wyglada na ewidentne zaproszenie do zabawy. Bez paurow i delikatne capniecie...
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Kocia dyscyplina

Uwielbiają głaskanie, ale nie wtedy, gdy śpią i są zmuszane do głaskania. To normalne, że może to kotu nie pasować.
"Nie po kociej myśli" oznacza, że nie wszystko kot toleruje - np. usilne głaskanie przez siostrę śpiącego kota :).
To tak jak i u ludzi. Każdy ma jakieś granice. Ja też nie lubię być budzona :)
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: Kocia dyscyplina

Jerzy K.:
Bartosz Sobolewski:
No właśnie nie w czasie zabawy.Co jakiś czas obiera sobie mnie za cel polowania.


A!!!!
Ale skoro mu na to pozwalasz.... ;)

Jurek,sorry,ale nie jestem aż takim magikiem,żeby grzebać w umyśle kota i nie pozwalać mu na obieranie mnie za obiekt polowania.Jak napisałem wcześniej,zwykle wcześniej wiem kiedy zamierza to zrobić i wykonuję uniki.Tak rozumiem niepozwalanie.Nie straszę go ani nie próbuję uderzać,bo uważam to za bezcelowe a poza tym,tak samo jak nie uderzyłbym człowieka,nie uderzyłbym zwierzęcia.Chyba,że w obronie życia,a raczej ze strony kota moje życie nie jest zagrożone.
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Kocia dyscyplina

Jerzy K.:
mój atakuje wtedy kiedy ja nie rozumiem, czego chce....
miauczy, miauczy... wyraźnie chce mi coś powiedzieć a ja tumanka ni w ząb nie wiem
wtedy potrafi mnie pacnąć łapą

Nie rozumiem - jak to wyglada. Siedzisz sobie, ogladasz tv/czytasz/gotujesz i nagle miauczacy kot podchodzi i gryzie/drapie?

nie, najczęściej jak jestem w łazience i myję się, przychodzi, siada na toalecie i nadaje.... a jak nie reaguję to wtedy caps łapą
albo również w łazience plącze się koło nóg i znienacka drap pazurem
raz zdarzyło mu się, jak siedziałam w pokoju i oglądałam telewizję, przylazł, ponadawał a kiedy nie zareagowałam to mnie łapą pazurzastą potraktował
możliwe, że chce się bawić
a może nie lubi łazienki..... :))) i jak się myję :)))))
idę np. do kuchni w celu zweryfikowania zawartości miski,

Drapie i gryzie gdy sprawdzasz mu michy?
nie, idę sprawdzić, czy może ma mało w miskach i trzeba dołożyć (on strasznie pilnuje poziomu chrupek w misce, żeby mu nie zabrakło nigdy :)))
wtedy biegnie za mną, ale nie rzuca się, choć raczej nie o żarcie mu chodzi

albo
zaczynam go głaskać - choć to czasem go tylko bardziej wkurza

Czyli niedotykalski?
to pieszczoch, uwielbia byc głaskany (ale tylko wtedy kiedy on chce), głaskanie go wkurza, kiedy on coś chce ode mnie (to miauczenie natarczywe) a ja nie rozumiem i zaczynam go głaskać
czyli tak jakby się wkurzał, że on chce czegoś innego a ja nie rozumiem i to go złości

może faktycznie chce się bawić i dlatego jest taki namolny...
muszę sprawdzić....
tylko dlaczego najczęściej jak idę do łazienki?
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Kocia dyscyplina

Elżbieta P.:
Elżbieta U.:
mój atakuje wtedy kiedy ja nie rozumiem, czego chce....
a ja wiem, że wtedy po prostu chce się bawić. Zwyczajnie jest wkurzony że się nim nie zajmuję, więc mnie tak prowokuje. Całkiem normalne. Na szczęście moje kocisko pazurów nie stosuje, a kłapanie zębami jest delikatne ;-)
spróbuję się z nim bawić, zobaczymy czy to o to chodzi.... :)
Iwona T.

Iwona T. Czymże jest życie,
jeśli nie szeregiem
natchnionych
szale...

Temat: Kocia dyscyplina

Mój kocur atakuje tylko mojego Faceta...:) Raz sobie na to pozwolił i teraz ma delikatnie mówiąć przerypane...:) Mnie natomiast nie rusza...:) Zamiast tego ciągle mi nadaje, jak tylko się pojawiam na horyzoncie snuje historie godne Sienkiewicza...;)

Co do kociej dyscypliny to ja nie pozwalam sobie na to, żeby mój kot łaził gdzie mu się żewnie podoba...:) Nie mówiąc już o tym, żeby łaził mi po talerzu z jedzonkiem! Jak by koty nie były czyste to łapkami w kuwecie grzebią, a jęzorkami wylizują sobie to i owo...:)
W każdym razie żyjemy w symbiozie, ja dostosowuję po części swoje życie do niego, i tego samego wymagam od mojego pupila..:)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kocia dyscyplina

Elżbieta U.:
\
Czyli niedotykalski?
to pieszczoch, uwielbia byc głaskany (ale tylko wtedy kiedy on chce), głaskanie go wkurza, kiedy on coś chce ode mnie (to miauczenie natarczywe) a ja nie rozumiem i zaczynam go głaskać
czyli tak jakby się wkurzał, że on chce czegoś innego a ja nie rozumiem i to go złości

może faktycznie chce się bawić i dlatego jest taki namolny...
muszę sprawdzić....
tylko dlaczego najczęściej jak idę do łazienki?
To własciwie temat na osobny topic...
Widzę, że nasze pupile mają wiele wspólnego...moj tez czesto tak robi przy głaskaniu - nagle sie wkurza albo w łazience tarza się po klapie klozetu a potem nagle cap mnie za noge jak wychodzę;(Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 08.05.08 o godzinie 21:56
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kocia dyscyplina

Jerzy K.:
Moje drapią jak moja siostra je budzi i głaszcze np. ;)
Generalnie drapią jak robi się coś nie po kociej myśli.
Moja jedna kotka bije pazurzastą łapą jak dotknę jej ogona. Nie znosi głaskania ogona i już.

Acha, czyli koty sa niedotylaskie. Bu. To zabiera wiele ich uroku.. :(

No to jedyne wyjscie - nie glaskac ich.
Chyba?
Chyba nie rozumiesz problemu?
Ale nie rozumiem "drapią jak robi się coś nie po kociej myśli"......?
Jak widzisz kocia psychika jest nieodgadniona i ma wiele uroku.

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

Dorota Magdalena S.:

Acha, czyli koty sa niedotylaskie. Bu. To zabiera wiele ich uroku.. :(

No to jedyne wyjscie - nie glaskac ich.
Chyba?
Chyba nie rozumiesz problemu?

Rozumiem:
a) kot nie lubi byc glaskany wiec gryzie i drapie - nie glaszcze kota
b) kot WYBIERA kiedy lubibyc glaskany, gryzie i drapie - bo na to pozwalaja na to wlasciciele.

Co tu trudnego do zrozumienia?
;)
Jestem nawet w stanie zrozumiec, DLACZEGO na to drugie wyjscie sie zgadzaja :P

Ale nie rozumiem "drapią jak robi się coś nie po kociej myśli"......?
Jak widzisz kocia psychika jest nieodgadniona i ma wiele uroku.

Widze ;)
Urok doceniam i kocham. Gryzienia/drapania nie kocham i nie pozwole na to :)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kocia dyscyplina

Jerzy K.:
Dorota Magdalena S.:

Acha, czyli koty sa niedotylaskie. Bu. To zabiera wiele ich uroku.. :(

No to jedyne wyjscie - nie glaskac ich.
Chyba?
Chyba nie rozumiesz problemu?

Rozumiem:
a) kot nie lubi byc glaskany wiec gryzie i drapie - nie glaszcze kota
b) kot WYBIERA kiedy lubibyc glaskany, gryzie i drapie - bo na to pozwalaja na to wlasciciele.

Co tu trudnego do zrozumienia?
;)
Jestem nawet w stanie zrozumiec, DLACZEGO na to drugie wyjscie sie zgadzaja :P
A mnie się jednak wydaje, że tylko zdaje Ci się, ze wiele rozumiesz.

Ale nie rozumiem "drapią jak robi się coś nie po kociej myśli"......?
Jak widzisz kocia psychika jest nieodgadniona i ma wiele uroku.

Widze ;)
Urok doceniam i kocham. Gryzienia/drapania nie kocham i nie pozwole na to :)
Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 09.05.08 o godzinie 09:58

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

A mnie się jednak wydaje, że tylko zdaje Ci się, ze wiele rozumiesz.

Usmiechnij sie :)
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: Kocia dyscyplina

Jerzy K.:
A mnie się jednak wydaje, że tylko zdaje Ci się, ze wiele rozumiesz.

Usmiechnij sie :)

Hihihihihi

konto usunięte

Temat: Kocia dyscyplina

Bartosz Sobolewski:
Mój kot też od czasu do czasu CELOWO kłapnie mnie zębiskami.Z reguły wiem kiedy ma zamiar to zrobić,bo zasadza się na mnie i wydaje taki niski pisk.Staram się wtedy odejść od niego i zainteresować go zabawkami.Zwykle pomaga.Bicie,krzyki tu nie pomogą.Po co stresować siebie i kota.

A ten nie ostrzega. Dziś na przykład podszedł do mnie, wącha moją rękę, wącha i nagle chap! I sobie poszedł...
Przy zabawie oczywiście podgryza (moc ugryzienia wprost proporcjonalna do czasu zabawy, ale to chyba normalne) albo rano w ucho (ale delikatnie!), jak chce, żeby go głaskać. Tylko ostatnio włącza mu się czasem ten wspomniany "małpi rozum". Myślicie, że "samo przejdzie?"Karolina K. edytował(a) ten post dnia 10.05.08 o godzinie 12:17
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: Kocia dyscyplina

Karolina K.:
Bartosz Sobolewski:
Mój kot też od czasu do czasu CELOWO kłapnie mnie zębiskami.Z reguły wiem kiedy ma zamiar to zrobić,bo zasadza się na mnie i wydaje taki niski pisk.Staram się wtedy odejść od niego i zainteresować go zabawkami.Zwykle pomaga.Bicie,krzyki tu nie pomogą.Po co stresować siebie i kota.

A ten nie ostrzega. Dziś na przykład podszedł do mnie, wącha moją rękę, wącha i nagle chap! I sobie poszedł...

Ja przy takim obwąchiwaniu moich rąk już wiem co się święci,czasem nawet najpierw mnie poliże("mniam,mniam,jaka smaczna ręka"),hahahaha
Przy zabawie oczywiście podgryza (moc ugryzienia wprost proporcjonalna do czasu zabawy, ale to chyba normalne) albo rano w ucho (ale delikatnie!), jak chce, żeby go głaskać. Tylko ostatnio włącza mu się czasem ten wspomniany "małpi rozum". Myślicie, że "samo przejdzie?"

Nie przejdzie Karolina,chyba że na starość,chociaż czytałem,że zaawansowane wiekowo koty stają się wyjątkowo upierdliwe,miaukliwe i generalnie nieprzyjemne,co wynika chyba ze świadomości zbliżającego się końcaBartosz Sobolewski edytował(a) ten post dnia 10.05.08 o godzinie 14:21

Następna dyskusja:

Podstępna kocia propozycja...




Wyślij zaproszenie do