Marcin K.

Marcin K. Zarządzanie ryzykiem
kredytowym

Temat: Kawaler z kotem :)

Witam serdecznie,

Zakładam ten temat, ponieważ w minionym tygodniu zostałem w niezły sposób podsumowany przez koleżankę z pracy. Stwierdziła, że fakt że jestem kawalerem i zarazem posiadaczem kota sprawia, że "idę w czyjeś ślady" - z grzeczności i poprawności politycznej nie napiszę o czyich "śladach" była mowa.

Generalnie interesuje mnie Wasza opinia na temat, czy ludzie posiadający koty odznaczają się jakimiś "indywidualnymi" cechami charakteru (np, inne niż u posiadaczy piesków, itp.)?

Temat: Kawaler z kotem :)

ja od mamy bez przerwy slysze, ze powinnam sobie meza znalezc i pozbyc sie kotow.. ale jak do posiadanych kotow sprawilam sobie jeszcze jakis czas temu psa, to mama juz zwatpila i przestala sie na ten temat odzywac:D
chyba "stara panna z kotem" jest w powszechniejszym uzyciu, niz kawaler z kotem.. chociaz teraz, ze wzgledow politycznych, moze sie to zmieni;)
co do cech indywidualnych.. nie wiem.. ale faktem jest, ze wiekszosc znanych mi posiadaczy kotow to single..
Elżbieta C.

Elżbieta C. Menedżer, Ernst &
Young

Temat: Kawaler z kotem :)

my mamy 2 psy i kota :)
byc moze pojawi sie jeszcze drugi kotek
moi rodzice z kolei zaczynaja watpic czy kiedykolwiek bedziemy miec dzieci :) (fakt, jakos nam sie nie spieszy...)

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

to standard, koty jak wiadomo samotnym pracoholikom zastępuą matkę, ojca, męża, żonę i trójkę dzieci. Taka jest opinia tych, co nie mają nawet chomika...

Mi się wydaję że osoby, które posiadają kota lub są może raczej w jego posiadaniu, albo współmieszkają z kotem (-ami) - I LUBIĄ TO - są bardzij niż inni emaptyczni i wrażliwy na drugą istotę, bo koty nie komunikują niczego tak wprost jak np. psy (ktore skąd inąd są super). I myślę że są to ludzie którzy lubią od czasu do czasu przynajmniej być sami.

Może z racji tego, że koty wymagają więcej uważności i empatii, częściej są uwielbiane przez kobiety, z całym szacunkiem mają one prezciętnie więcej emaptii niż mężczyźni.

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Jak dla mnie mężczyzna lubiący zwierzęta (szczególnie koty) ma plusa już na wejściu:)

a związek między byciem starą panną/kawalerem a posiadaniem kota...
chyba każdy także zna wiele przykładów osób niezamężnych, które mają nie kota lecz psa, rybki lub nie mają żadnego zwierzęcia... Dlatego dla mnie takie komentarze to po prostu brednie.

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Marcin K.:
Witam serdecznie,

Zakładam ten temat, ponieważ w minionym tygodniu zostałem w niezły sposób podsumowany przez koleżankę z pracy. Stwierdziła, że fakt że jestem kawalerem i zarazem posiadaczem kota sprawia, że "idę w czyjeś ślady" - z grzeczności i poprawności politycznej nie napiszę o czyich "śladach" była mowa.

Generalnie interesuje mnie Wasza opinia na temat, czy ludzie posiadający koty odznaczają się jakimiś "indywidualnymi" cechami charakteru (np, inne niż u posiadaczy piesków, itp.)?

odpowiedz pani kolezance ze pan obecny premier ma zone corke syna i kota
i niech sie odpinkoli od zakoconych :)
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: Kawaler z kotem :)

Niestety, w naszym społeczeństwie (nie wiem czemu...?) utarło się, że jak kobieta ma kota to stara panna, albo starą panną zostanie.
Ja nie mam męża ani dzieci i niedawno zostałam podsumowana tym jakże cudnym określeniem przez osobę z mojej nieco dalszej rodziny :). Nie przejęłam się tym oczywiście, bo oprócz kotów planuję rodzinę, dzieci itp. I jedno z drugim wcale nie musi kolidować :).
Takie hasła jak "stara panna z kotem" moim zdaniem stały się już stereotypem. Na pewno każdy z Was zna rodzinę, małżeństwo, które posiada koty czy też psy.

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Marcin K.:

Witaj.

Nie uznaj tego za próbę flirtu czy jakąs ukrytą zaczepkę. Dla mnie mężczyzna musi kochac i mieć koty, bo inaczej nie ma szans na porozumienie. Kot wychowuję człowieka, uczy samodzielności, polubienia samotności i cierpliwości. To zwierzę dla ludzi kochających minimum obowiązków, maksimum korzyści. Z psem potrafię się dogadać, nawet po szwedzku, jednak nić porozumienia nie ta. Efekt: pies, ktory spędził ze mną tydzień popadł w psią depresję, bo oprócz michy, ciagłych spacerów, niestety nie mogłam mu zaoferować zabawy i ciągłego maltretowania futra. A psy chcą cały czas się bawić. Przynajmniej ten.
Kociarze się róznią od psiarzy. Nie wartośiuję nikogo, ot widzę róznice. Chyba najlepiej mieći kota i psa, by sięprzekonać, jednak w Warszawie ciężko jest singlowi chodzić z psem na spacer na każde jego zawołanie.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Kawaler z kotem :)

A może koleżanka jest zazdrosna o kota co? hehe Ja nie widzę w tym nic złego, że kawaler czy panna posiadają jakiegoś zwierzaka, zwierzak pięknie kocha gdy też jest kochany a człowiek ?? Oj, za ofiarowaną miłość potrafi casami się "pięknie" odpłacić.
Katarzyna Kłos

Katarzyna Kłos kiedyś będę piękna,
mądra i bogata

Temat: Kawaler z kotem :)

Wydaje mi się, że coś w tym może być - zwłaszcza, że nie wymyślono tego 10 lat temu tylko setki (już czarownice w XVI wieku miały koty i były singielkami).

Są ludzie, którzy są na tyle indywidualistami i samotnikami (pisząca te słowa na ten przykład), że psy są dla nich nie do zniesienia. Taka osoba może żyć we względnej symbiozie wyłącznie z kotem. Jeśli już znajdą sobie partnera - to też koniecznie takiego, co kocha koty.

Dla mnie facet, który ma kota jest dużo bardziej interesujący niż ten z psem. Bo wiem, że ma cechy, które są dla mnie istotne, a które tylko bliski kontakt z kotem może wyrobić.

Myślę, że nie masz się co przejmować koleżanką. W najgorszym wypadku pisane Ci, że zostaniesz premierem ;-)))

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Hyhy...

Ja za to ze swoją partnerką doskonale wpasowuję się w schemat "dwie lesbijki / dwaj geje + zwierzę[ta] (ze wskazaniem na koty ;) )"

Well, albowiem wszem i wobec wiadomo, ze zwierzęta zastępują nam dzieci, którcyh mieć nie możemy i że wydajemy na to te straszliwe nadmiary kasy, jaka nam pozostaje, bo nie mamy dzieci ;)
:D

Stereotypy, jak stereotypy, są zawsze głupawe nieco :). I zawsze nieco w nich słuszności ;)

"W najgorszym wypadku pisane Ci, że zostaniesz premierem ;-)))" - no to mi się podoba :D
Marcin K.

Marcin K. Zarządzanie ryzykiem
kredytowym

Temat: Kawaler z kotem :)

Uschi Pawlik:
Well, albowiem wszem i wobec wiadomo, ze zwierzęta zastępują nam dzieci, którcyh mieć nie możemy i że wydajemy na to te straszliwe nadmiary kasy, jaka nam pozostaje, bo nie mamy dzieci
"W najgorszym wypadku pisane Ci, że zostaniesz premierem ;-)))" -> no to mi się podoba :D

Bingo. W zupełności popieram, dzieci nie mam a posiadanie zwierzaka/zwierzaków świetnie mi to zastępuje. A jeśli chodzi o zwierzakowy asortyment to rzeczywiście jest na co wydawać :))).

Drogie Koleżanki :) czy nie wydaje się dziwne, że w tym temacie jeszcze żaden (oprócz mnie) facet nie zabrał głosu?
Mam nadzieję, że przyczyną tego nie jest jakaś skryta obawa przed stereotypem, że kawaler + kot = gej. Też takowe opinie słyszałem, a ile w tym prawdy? To chyba temat na jakąś pracę naukową :).Marcin K. edytował(a) ten post dnia 11.11.07 o godzinie 23:11

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Marcin K.:
Uschi Pawlik:
Well, albowiem wszem i wobec wiadomo, ze zwierzęta zastępują nam dzieci, którcyh mieć nie możemy i że wydajemy na to te straszliwe nadmiary kasy, jaka nam pozostaje, bo nie mamy dzieci
"W najgorszym wypadku pisane Ci, że zostaniesz premierem ;-)))" -> no to mi się podoba :D

Bingo. W zupełności popieram, dzieci nie mam a posiadanie zwierzaka/zwierzaków świetnie mi to zastępuje. A jeśli chodzi o zwierzakowy asortyment to rzeczywiście jest na co wydawać :))).

Drogie Koleżanki :) czy nie wydaje się dziwne, że w tym temacie jeszcze żaden (oprócz mnie) facet nie zabrał głosu?

To ja sie dolacze :)
Mam nadzieję, że przyczyną tego nie jest jakaś skryta obawa przed stereotypem, że kawaler + kot = gej. Też takowe opinie słyszałem, a ile w tym prawdy?

Pewnie tyle co w micie "starej panny z kotem" :) Ja sam uwielbiam koty odkad pamietam i nigdy nie przejmowalem sie czyms kto sobie o pomysli o tych kotach w takim badz innym kontekscie czy mojej nimi fascynacji. Czy to ma cos wspolnego z byciem gejem czy heterykiem - pojecia nie mam ale sadze, ze jak w wiekszosci podobnych mitow korelacja jest 0.5 :)Marcin B. edytował(a) ten post dnia 11.11.07 o godzinie 23:26

Temat: Kawaler z kotem :)

Wydaje mi się, że mezczyzna nie kochający zwierząt ( nie tylko koty) jest prawdopodobnie niezdolny do kochania kobiety.
A tak wracając do bycia "kawalerem czy starą panną"( nie lubię tych określeń) to przeciez w tej chwili najmodniejsze jest być singlem, więc prosze sie nie przejmować :-)))

Temat: Kawaler z kotem :)

Marcin K.:

Drogie Koleżanki :) czy nie wydaje się dziwne, że w tym temacie jeszcze żaden (oprócz mnie) facet nie zabrał głosu?
Mam nadzieję, że przyczyną tego nie jest jakaś skryta obawa przed stereotypem, że kawaler + kot = gej. Też takowe opinie słyszałem, a ile w tym prawdy?

hmmm niech pomyślę, moje koty to Morus, Elvis, Felek (pierwsza dwójka przekroczyła już limit 9 żyć). Jeśli wziąść je pod uwagę to ja jestem homo od trzech pokoleń! No cóż nie jestem - ciągle pociągają mnie kobiety i zwierzęta futerkowe ;) (koty)

Czy to czyni mnie...heterofutrzakiem? ;)
Millena B.

Millena B. starszy referent
informatyk,
Uniwersytet Łódzki

Temat: Kawaler z kotem :)

Witam,
moj mąż w momencie gdy go poznałam był szczęśliwym posiadaczem kota a dokładniej kotki Lady. To oni razem wzięci zarazili mnie (wówczas zagorzałej psiary) miłością do kotów. Efektem tego jest Marian, którego nie zamieniłabym na żadne inne zwierze.

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Jacek K.:
Marcin K.:

Drogie Koleżanki :) czy nie wydaje się dziwne, że w tym temacie jeszcze żaden (oprócz mnie) facet nie zabrał głosu?
Mam nadzieję, że przyczyną tego nie jest jakaś skryta obawa przed stereotypem, że kawaler + kot = gej. Też takowe opinie słyszałem, a ile w tym prawdy?

hmmm niech pomyślę, moje koty to Morus

Morus !!!!! Super - moj wspanialy kot w Niemczech to byl Morusek !!! :) Moim zdaniem swietne imie dla kota :) Moj kolejny kot to tez bedzie Morusek.

konto usunięte

Temat: Kawaler z kotem :)

Jacek K.:
Marcin K.:

Drogie Koleżanki :) czy nie wydaje się dziwne, że w tym temacie jeszcze żaden (oprócz mnie) facet nie zabrał głosu?
Mam nadzieję, że przyczyną tego nie jest jakaś skryta obawa przed stereotypem, że kawaler + kot = gej. Też takowe opinie słyszałem, a ile w tym prawdy?

hmmm niech pomyślę, moje koty to Morus, Elvis, Felek (pierwsza dwójka przekroczyła już limit 9 żyć). Jeśli wziąść je pod uwagę to ja jestem homo od trzech pokoleń! No cóż nie jestem - ciągle pociągają mnie kobiety i zwierzęta futerkowe ;) (koty)

Czy to czyni mnie...heterofutrzakiem? ;)
bardzo ładne określenie:)
Joanna Wojtko

Joanna Wojtko pedagog,
korespondent, bajarz

Temat: Kawaler z kotem :)

Mnie nade wszystko, później córkę i małżonka mego, ma kocica Fidella (oryginal Frida). Nie czujemy się gorsi od nieuzależnionych od kotów- czasem ( w środku nocy) zastanawiamy się kto z naszej trójki wypuści Boginię na nocny wypad.Wychodzę na tym na wazeliniarza- pierwsza wyskakuję uchylić drzwi balkonowych, także na powrót. Efekt: jestem jedynym wiarygodnym dawcą upragnionych pieszczot i słuchacza mruczand. Ha, udeptywana także jestem najczęściej... Może to znak zodiaku działa-że niby rozumiem jej potrzeby, bo mam podobnie jako kociak lwi. Do ludzi młodszych mam podobnie- wyrozumiałość, tolerancja, ale i wymagania. Starsi maja lęki często- wymagam wiele.
Bycie sługą kota nie wpływa na działania/zachowania człowieka wobec istot niekocich, a jak charakterem bliskim- ludzi.Joanna Wojtko edytował(a) ten post dnia 13.11.07 o godzinie 00:29
Elżbieta P.

Elżbieta P. badania rynku

Temat: Kawaler z kotem :)

to ja może z innej strony: nie zaakceptowałabym mężczyzny, który do kotów ma stosunek nie tyle obojętny, co wrogi.
Są faceci (kobiety zresztą też), którzy uważają koty za istoty złośliwe, fałszywe itp. Bardzo trudno taki pogląd wykrzewić, szczególnie zaciętym miłośnikom psów. Taka osoba ma u mnie wielki minus. O ile mogę z takim człowiekem współpracować, o tyle zaprzyjaźnić się - zdecydowanie trudniej (dlatego nie mam przyjaciół z takim podejściem do kotów).
Osobiście uważam, że jeśli ktoś mówi że kot jest fałszywy i złośliwy, to powinnam na taką osobę uważać, ponieważ taki pogląd to projekcja cech tej osoby na koty, czyli (prawdopodobnie
nieświadomie) sama jest złośliwa i fałszywa.Elżbieta Piróg edytował(a) ten post dnia 13.11.07 o godzinie 15:25

Następna dyskusja:

Z kotem zaczęło się tak...




Wyślij zaproszenie do