Temat: Karmienie 2 kotów

Mam taki problem: jestem właścicielem dwóch wspaniałych kotów. Jeden jest MCO - Homer - wiek 8 miesięcy, drugi dachowiec Mańka (ale coraz częściej Pyza) około 6 miesięcy. W miseczce stoi zawsze sucha karma. I tu zaczynają się schody. Mała uwielbia jeść. Zrobiła się z niej baryłeczka (a jest jeszcze przed sterylizacją). Nie mam pomysłu jak ograniczyć jej jedzenie bez pozbawiania Homera pokarmu (potrzebuje go dużo więcej). Mała jest zwinna, skoczna i nie ma takiego miejsca gdzie by nie weszła. Może ktoś z Was miał podobny problem i jakoś się z nim uporał?

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Tomku, weterynarz radził mi w takiej sytuacji podawać jedzenie małymi porcjami, żeby jadły po trochu, dopiero gdy zjedzą, dosypać, i tak dalej.

Ja mam analogiczną sytuację - do 2,5-letniego kota dołączył obecnie prawie 2-miesięczny maluch. Maluch ma swoją miskę, do której dostaje suchą karmę zmieszaną z puszkami, sukcesywnie zmieniam proporcje suchej względem mokrej na korzyść tej pierwszej. Stary ma też swoją miskę, ale w tej chwili ją kompletnie ignoruje i podczepił się pod małego - jedzą z jednej miski. Też nie mam pomysłu, co zrobić, ale przez wzgląd na starszego - tyje w oczach od takiego obżarstwa (dotychczas jadł tylko suchą karmę). Karmienie porcjami nie wchodzi w grę, bo co potem, gdy zjedzą, a nikogo nie ma w domu? Upatruję jedyną nadzieję na przeczekaniu i dobrnięciu do momentu, gdy oba będą jeść suchą karmę, wtedy przestaną tyć.

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

U mnie podobny problem z dwoma kotkami. Oba są braćmi z jedengo miotu, ale jeden jest sporo większy i grubszy od drugiego. Dzieje się tak dlatego, że Ronaldinio notorycznie odgania brata od miski. Mają dwie miseczki, stawiam je osobno, oddzielam koszykiem, żeby nie widziały się, gdy jedzą, ale i tak większy najada się i leci do mniejszego, żeby go odgonić od karmy.
Staram się pilnować ich, gdy jedzą, ale jak pójdę do pracy, to już nic nie pomoże. W efekcie jeden kot jest poszkodowany :(

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Wymyśliłam patent - stoją w tej chwili tylko dwie miski. W jednej jest do woli suchej karmy. W drugiej - jedna saszetka mokrej junior. Kiedy zjedzą mokrą, zostaje im sucha. Jak się napchają od razu na jedno posiedzenie, to trudno, ich strata. Raz tylko wymiękłam, gdy naszedł nocą straszliwy mróz i było zbiorowe błaganie :)

Taki system pozwolił mi zachować jakąkolwiek kontrolę nad tym, ile one właściwie jedzą i czego, bo zwariować było można.

W tej chwili nie przeganiają się już od miski, siedzą i razem jedzą jednocześnie ;)

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Może to jest dobra myśl, żeby np. jadły z jednej większej miseczki.
W ten sposób nie podbierałyby sobie jedzenia.
Spróbuję tego rozwiązania.
Magdalena Ż.

Magdalena Ż. HR Business Partner

Temat: Karmienie 2 kotów

Ja mam za to problem z drugiej strony lustra. Moja kitka to straszny niejadek. Ma prawie półtora roku i jest dosyć małym kotem. Teraz waży pewnie niewiele ponad 3 kilo.
Je mokrą karmę rano /nie wepchnie w siebie więcej niż pól saszetki/ i wieczorem /najczęściej dokańcza drugą połowę albo jakieś mięsko/. Do suchej karmy ma dostęp cały czas. Wcina, widać, że jej smakuje i mokre, i suche. Ale i jednej i drugiej potrafi niedojeść /a nie katuję jej nieświeża dopóki zje, tylko wymieniam/. Chociaż miałam i takie rady - jak kot się przegłodzi parę dni to wszystko zje, ale jakoś nie mam serca:/
Czy myślicie że taki niejadek to kwestia indywidualna, po prostu mały kot, czy może to świadczyć o jakichś zaburzeniach?
Dodam, że kotka nigdy nie dostawała niczego "ze stołu, z obiadku".

Pozdrawiam Właścicieli łakomczuchów:-)
Anna Makowska

Anna Makowska Account Manager,
Project Manager,
Vendor Manager,
Relatio...

Temat: Karmienie 2 kotów

Magdalena Żuraw:
Ja mam za to problem z drugiej strony lustra. Moja kitka to straszny niejadek. Ma prawie półtora roku i jest dosyć małym kotem. Teraz waży pewnie niewiele ponad 3 kilo.
Je mokrą karmę rano /nie wepchnie w siebie więcej niż pól saszetki/ i wieczorem /najczęściej dokańcza drugą połowę albo jakieś mięsko/. Do suchej karmy ma dostęp cały czas. Wcina, widać, że jej smakuje i mokre, i suche. Ale i jednej i drugiej potrafi niedojeść /a nie katuję jej nieświeża dopóki zje, tylko wymieniam/. Chociaż miałam i takie rady - jak kot się przegłodzi parę dni to wszystko zje, ale jakoś nie mam serca:/
Czy myślicie że taki niejadek to kwestia indywidualna, po prostu mały kot, czy może to świadczyć o jakichś zaburzeniach?
Dodam, że kotka nigdy nie dostawała niczego "ze stołu, z obiadku".

Pozdrawiam Właścicieli łakomczuchów:-)

Ja mam dokladnie taki sam problem:) Z tym że moja kotka, 15 miesiecy, wazy 2,6 kg. Na poczatku wet podejrzewal mnie o głodzenie kota, ale teraz, po takim czasie wie, ze krzywda kotu sie nie dzieje:) Moja je glownie sucha, nie dlatego ze nie ma wyboru, ale dlatego ze lubi (Royal Canin, Kitten 36 bo ciagle ludzimy sie, ze przybierze na wadze:) I oprocz tego tylko gotowany kurczak (nie je innego miesa, ani gotowanego ani surowego, bo nie lubi). Po prostu mam wrazenie ze moja kicia je zeby przezyc a nie zeby sie najesc:) Łudziłam się również, ze po sterylce przybierze na wadze, ale nic takiego nie ma miejsca. Nie jest ospała, ma masę energii, szaleje ze swoją współlokatorką i po prostu zaakceptowałam taki stan rzeczy.

Edit: ale sprawdz czy na przyklad nie jest zarobaczona, czy nie ma probelmu w kuwecie, jak jej siersc wyglada, czy nie jest apatyczna, etc.Anna Sawicka edytował(a) ten post dnia 27.11.08 o godzinie 17:05
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: Karmienie 2 kotów

Ada S.:
Tomku, weterynarz radził mi w takiej sytuacji podawać jedzenie małymi porcjami, żeby jadły po trochu, dopiero gdy zjedzą, dosypać, i tak dalej.

Ja mam analogiczną sytuację - do 2,5-letniego kota dołączył obecnie prawie 2-miesięczny maluch. Maluch ma swoją miskę, do której dostaje suchą karmę zmieszaną z puszkami, sukcesywnie zmieniam proporcje suchej względem mokrej na korzyść tej pierwszej. Stary ma też swoją miskę, ale w tej chwili ją kompletnie ignoruje i podczepił się pod małego - jedzą z jednej miski. Też nie mam pomysłu, co zrobić, ale przez wzgląd na starszego - tyje w oczach od takiego obżarstwa (dotychczas jadł tylko suchą karmę). Karmienie porcjami nie wchodzi w grę, bo co potem, gdy zjedzą, a nikogo nie ma w domu? Upatruję jedyną nadzieję na przeczekaniu i dobrnięciu do momentu, gdy oba będą jeść suchą karmę, wtedy przestaną tyć.

Ada,
Świetnym patentem w Twojej sytuacji będzie częściowo zamknięty transporterek z jedzeniem dla maluch w środki. Tak, by duży się nie wcisnął, a maluch mógł swobodnie wejść i jeść:)
Moja koleżanka używała do takiego karmienia malucha, transporterka z wyłamanym szczebelkiem - maluch wchodził i wcinał, a duży się nie mieścił:)
Magdalena Ż.

Magdalena Ż. HR Business Partner

Temat: Karmienie 2 kotów

Anna Sawicka:

Ja mam dokladnie taki sam problem:) Z tym że moja kotka, 15 miesiecy, wazy 2,6 kg. Na poczatku wet podejrzewal mnie o głodzenie kota, ale teraz, po takim czasie wie, ze krzywda kotu sie nie dzieje:) Moja je glownie sucha, nie dlatego ze nie ma wyboru, ale dlatego ze lubi (Royal Canin, Kitten 36 bo ciagle ludzimy sie, ze przybierze na wadze:) I oprocz tego tylko gotowany kurczak (nie je innego miesa, ani gotowanego ani surowego, bo nie lubi). Po prostu mam wrazenie ze moja kicia je zeby przezyc a nie zeby sie najesc:) Łudziłam się również, ze po sterylce przybierze na wadze, ale nic takiego nie ma miejsca. Nie jest ospała, ma masę energii, szaleje ze swoją współlokatorką i po prostu zaakceptowałam taki stan rzeczy.

Edit: ale sprawdz czy na przyklad nie jest zarobaczona, czy nie ma probelmu w kuwecie, jak jej siersc wyglada, czy nie jest apatyczna, etc.

Ach te niejadki;-) w tym tygodniu wybieramy się do veta i przy okazji porobić badania, tak więc będzie jasne czy coś jej dolega, ale mały apetyt to nie jest jej nowa "przypadłość".
Zarobaczona nie jest. Sierść po kuracji w dobrej kondycji;) Apatyczna..trzeba przyznać, ze oprócz napadów szału co jakiś czas, preferuje raczej słodkie lenistwo:] będę ją mieć na oku! - czekając na dodatkowe kilogramy;)

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Agnieszka M.:
Ada,
Świetnym patentem w Twojej sytuacji będzie częściowo zamknięty transporterek z jedzeniem dla maluch w środki. Tak,
by duży się nie wcisnął, a maluch mógł swobodnie wejść i jeść:)
Moja koleżanka używała do takiego karmienia malucha, transporterka z wyłamanym szczebelkiem - maluch wchodził i wcinał, a duży się nie mieścił:)

Genialny patent! Na razie sprawdza mi się pomysł z rozdzieleniem suchej i mokrej do dwóch misek - jest jakaś kontrola nad ilością zjadanego żarcia. Dzięki za podpowiedź, jeśli pojawi się kiedyś trzeci kot, od razu zainwestuję w transporterek i będę mieć problem z głowy.

Temat: Karmienie 2 kotów

Ale mój problem to to, że Mała je za dużo... Wyjada Dużemu... Oba jeszcze rosną, ale Mała coraz bardziej wszerz...
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: Karmienie 2 kotów

Ada S.:
Agnieszka M.:
Ada,
Świetnym patentem w Twojej sytuacji będzie częściowo zamknięty transporterek z jedzeniem dla maluch w środki. Tak,
by duży się nie wcisnął, a maluch mógł swobodnie wejść i jeść:)
Moja koleżanka używała do takiego karmienia malucha, transporterka z wyłamanym szczebelkiem - maluch wchodził i wcinał, a duży się nie mieścił:)

Genialny patent! Na razie sprawdza mi się pomysł z rozdzieleniem suchej i mokrej do dwóch misek - jest jakaś kontrola nad ilością zjadanego żarcia. Dzięki za podpowiedź, jeśli pojawi się kiedyś trzeci kot, od razu zainwestuję w transporterek i będę mieć problem z głowy.


Ada, to jak Ty do weta jeździsz bez transportera?!
Dla mnie to sprzęt tak podstawowy jak karma. Zwłaszcza, że na Allegro można kupić niezły transporter już za niewiele ponad 30 złotych...

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Oczywiście, że mam transporter - duży i mały a'la torba. Był to pierwszy zakup po pojawieniu się kota, razem z miskami i karmą. Natomiast zdecydowanie i do jednego transportera, i do drugiego mieszczą się koty wszystkich rozmiarów. Ten, o którym piszesz, jest, jak rozumiem, trochę inaczej skonstruowany, skoro duży kot nie wejdzie :)

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Tomasz Dąb-Kocioł:
Ale mój problem to to, że Mała je za dużo... Wyjada Dużemu... Oba jeszcze rosną, ale Mała coraz bardziej wszerz...

Próbowałeś patentu z wspólną miską i racjonowaniem żywności? Dzienna porcja, jak zjedzą, to koniec, trudno, do kolejnego dnia. Mała nadal może wyjadać dużemu, ale mimo wszystko będziesz mieć jakąś kontrolę nad ogólną ilością zjadanej karmy.

Ponadto można zastosować drastyczny patent: izolację na czas posiłku - wtedy oddzielne miski. Mała dostaje michę w innym pomieszczeniu, a duży w innym - do zastosowania zwłaszcza rano, gdy wszystkie koty świata zgodnie chcą jeść. W ten sposób duży swoje zje też.

Temat: Karmienie 2 kotów

Ada S.:
Tomasz Dąb-Kocioł:
Ale mój problem to to, że Mała je za dużo... Wyjada Dużemu... Oba jeszcze rosną, ale Mała coraz bardziej wszerz...

Próbowałeś patentu z wspólną miską i racjonowaniem żywności? Dzienna porcja, jak zjedzą, to koniec, trudno, do kolejnego dnia. Mała nadal może wyjadać dużemu, ale mimo wszystko będziesz mieć jakąś kontrolę nad ogólną ilością zjadanej karmy.

Ponadto można zastosować drastyczny patent: izolację na czas posiłku - wtedy oddzielne miski. Mała dostaje michę w innym pomieszczeniu, a duży w innym - do zastosowania zwłaszcza rano, gdy wszystkie koty świata zgodnie chcą jeść. W ten sposób duży swoje zje też.
Od jutra próbuję :-)

konto usunięte

Temat: Karmienie 2 kotów

Napisz, jak rezultaty :)

Temat: Karmienie 2 kotów

Tragedia! Koty wściekłe, głodne patrzą na mnie jak na rottweilera... Nic nie muszą mówić, ich wzrok zabija...
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: Karmienie 2 kotów

Ada S.:
Oczywiście, że mam transporter - duży i mały a'la torba. Był to pierwszy zakup po pojawieniu się kota, razem z miskami i karmą. Natomiast zdecydowanie i do jednego transportera, i do drugiego mieszczą się koty wszystkich rozmiarów. Ten, o którym piszesz, jest, jak rozumiem, trochę inaczej skonstruowany, skoro duży kot nie wejdzie :)


Ada,
To zwykły duży transporter:)
Ten u koleżanki miał wyłamany szczebelek - po to by przecisnął się mały kociak:)
Można też pokombinować tak, by zasłonić częściowo wejscie do transportera i w ten sposób utrudnić dużemu kotu wejście:)



Wyślij zaproszenie do