Kinga
Rongers-Sobolews
ka
Koordynator
Projektów/QA PMO
Temat: Jak postępować z wredną kocicą?
Od kilku miesięcy nasza kocica (wysterylizowana) nieustannie daje popis swojej wredności podpadając wszystkim domownikom. Sika na łóżka, na fotele, na wersalkę itp. Do tego cały czas rozrabia. O ile rozrabianie jest do przeżycia o tyle sikanie gdzie popadnie już nie koniecznie.Jestem w stanie zrozumieć, że nasikała raz czy dwa w odwecie np. za wizytę u weterynarza, ale w tej chwili nie dajemy jej do takiego zachowania powodów.
Dodam, że mamy w domu dwa koty - drugi kocur jest przyjazny, lubi się przytulać i generalnie jest kapkę pierdołowaty;) Jest z tego samego miotu co nasza Kicia. Niestety mu też się od niej dostaje, bo ta na niego prycha i rzuca się z pazurami nawet czasami.
Początkowo koty mieszkały z nami na poddaszu, ale jak podrosły zaczęły być wypuszczane na dół. Rok temu kocica zjadła monetę i przeszła ciężką operację. Potem było ok przez jakiś czas, ale od pół roku mamy spory problem. Zaczęliśmy ją wypuszczać na dwór żeby sobie poszalała, spędzaliśmy z nią codziennie trochę czasu żeby ją wygłaskać. Na jakiś czas pomogło, ale znowu się zaczęło sikanie, chyba już z czystej złośliwości.
Teraz kocica przez to jak się zachowuje została wyeksmitowana na dwór - do domu wraca na noc - rano jest rozkoszna, a potem znowu jej odbija i trzeba ją bacznie podglądać czy nie sika np. na poduszki w sypialni...
Co z tym zrobić? Nie chcę żeby cały dzień była poza domem zwłaszcza, że robi się coraz zimniej. Poza tym boję się, że gdzieś przepadnie. Teren niby mamy zamknięty dookoła domku jednorodzinnego, ale ogrodzenie dla kota to przecież pestka...