konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Dziękuje Wam bardzo za te pomysły...będę próbować :)
Anna Paradowska

Anna Paradowska właściciel,
Pomysłowa
Manufaktura

Temat: Jak podawać tabletki?

Agata Budych:
Ja znalazłam złoty środek! Nie potrzebny mi ręcznik, ani środki przymusu. Otóż jest taka pasta dla kotów na rozpuszczanie sierści w przewodzie pokarmowym. Ową pastkę moja kotka kocha i najchętniej weszłaby do tubki cała. Oczywiście najbardziej smakuje jej ta najdroższa bo Gimpeta. A więc kładziemy tabletkę na czubek wyciskanej pasty (no może minimalnie schować w paście) i kotek ją pochłania, a tabletka nie ląduje w oku ani włosach. Jeszcze nie widziałam kota tak szybko łkającego tabletki. Oczywiście można też kotu podawać na zagrychę drugą taką pastę z witaminami (czasem sprzedają w pakiecie).
oj dzieki nie przyszlo mi do glowy z ta pasta. Moje kochaja Bezo-Pet i witaminy w pascie Duo Active (notabene polecam)

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Anna Paradowska:
Agata Budych:
Ja znalazłam złoty środek! Nie potrzebny mi ręcznik, ani środki przymusu. Otóż jest taka pasta dla kotów na rozpuszczanie sierści w przewodzie pokarmowym. Ową pastkę moja kotka kocha i najchętniej weszłaby do tubki cała. Oczywiście najbardziej smakuje jej ta najdroższa bo Gimpeta. A więc kładziemy tabletkę na czubek wyciskanej pasty (no może minimalnie schować w paście) i kotek ją pochłania, a tabletka nie ląduje w oku ani włosach. Jeszcze nie widziałam kota tak szybko łkającego tabletki. Oczywiście można też kotu podawać na zagrychę drugą taką pastę z witaminami (czasem sprzedają w pakiecie).
oj dzieki nie przyszlo mi do glowy z ta pasta. Moje kochaja Bezo-Pet i witaminy w pascie Duo Active (notabene polecam)

Też spróbuję:)

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Joanna Maj:
Witajcie, napiszcie, jakie macie metody na podawanie kotu tabletek? Ja kruszyłam i podawałam w jedzeniu...teraz próbuję jak wet - otworzyć pyszczek, wepchnąć głęboko i przytrzymać, żeby przełknął. Niestety, tabletki są tak niedobre, że mój Kociak już siłuje się z moimi palcami, żeby tylko nie otworzyć pyszczka. Nie chcę mu zrobić krzywdy...ale lekarstwa musi dostawać. Macie jakieś inne metody?

Ja nigdy nie miałam problemów z podawaniem tabletek kotom.

Już to co prawda kiedyś pisałam na forum o tej sprawie, więc przepraszam za dubel - Asiu - po prostu bierzesz kotka, jak jest spokojny, mruczy Ci na kolankach.. odchylasz główkę kotka do tyłu, otwierasz jego buźkę i wpychasz tabletkę na końcu palca mu ją do gardła. Odruch przełykania automatycznie się włącza.

Kot nie jest zestresowany (nawet nie zdążył się zdenerwować), a Ty nie szarpiesz się z tabletką..

Kilka osób spróbowało jak im poradziłam i teraz radzą sobie równie dobrze, jak ja ;)

Powodzenia!

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Ciekawe, czy mój Kot się złapie na Twój pomysł, Alicjo. Czarny inteligencik:)Jest na tyle kochany, że mnie nie drapie i nie gryzie, tylko robi uniki. Ale pewnie w którymś momencie się wkurzy...To jest wolny facet, więc wychodzi na dwór i tam łapie czasem jakieś świństwo, dlatego chyba czeka mnie raz na jakiś czas tabletkowa przeprawa:)Joanna Maj edytował(a) ten post dnia 26.09.08 o godzinie 13:38

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Trzymam mimo wszystko kciuki :)))
Ja też mam czarnego diabełka, tyle że nie wychodzącego, no.. co najwyżej na korytarz ;)
Maria Biegańska

Maria Biegańska projektant wnętrz,
www.modullar.pl

Temat: Jak podawać tabletki?

biore kota miedzy kolana, jedna reka chwytam lapki, druga rozszerzam pyszczek. ktos musi wrzucic tabletke, przytrzymuje szczeke i masuje gardelko.
inaczej nie skutkowalo. bestia od razu wyczuwala, ze cos nie jest w porzadku z jej jedzeniem i odwracala sie tylkiem :) najgorsze, ze druga, mala jak gdyby nigdy nic wcinala jej porcje.
weterynarz powiedzial zeby sie nie cackac, tylko do japy :D
Jan W.

Jan W. Pracownik biurowy

Temat: Jak podawać tabletki?

hmmm a czy nie lepiej zapłacić 20 zł więcej i zastosować coś w stylu spot-on? przecież takich kropelek doustnych i na kark kota jest teraz mnóstwo...
Agnieszka S.

Agnieszka S. Wszystko jest
możliwe. Niemożliwe
po prostu wymaga
więcej...

Temat: Jak podawać tabletki?

Alicja B.:
Joanna Maj:
Witajcie, napiszcie, jakie macie metody na podawanie kotu tabletek? Ja kruszyłam i podawałam w jedzeniu...teraz próbuję jak wet - otworzyć pyszczek, wepchnąć głęboko i przytrzymać, żeby przełknął. Niestety, tabletki są tak niedobre, że mój Kociak już siłuje się z moimi palcami, żeby tylko nie otworzyć pyszczka. Nie chcę mu zrobić krzywdy...ale lekarstwa musi dostawać. Macie jakieś inne metody?

Ja nigdy nie miałam problemów z podawaniem tabletek kotom.

Już to co prawda kiedyś pisałam na forum o tej sprawie, więc przepraszam za dubel - Asiu - po prostu bierzesz kotka, jak jest spokojny, mruczy Ci na kolankach.. odchylasz główkę kotka do tyłu, otwierasz jego buźkę i wpychasz tabletkę na końcu palca mu ją do gardła. Odruch przełykania automatycznie się włącza.

Kot nie jest zestresowany (nawet nie zdążył się zdenerwować), a Ty nie szarpiesz się z tabletką..

Kilka osób spróbowało jak im poradziłam i teraz radzą sobie równie dobrze, jak ja ;)

Powodzenia!


jest to najlepsza metoda podawania tabletek...najważniejsze jest aby głowę koteczka odchylić do tyłu..:-)

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

moja kocica zje wszystko, nawet tabletki. Starszy kot jest znowu niejadkiem i dlatego muszę mu rozkruszać i mieszać z wodę a potem na siłe do pyszczka:)) Zawsze się na mnie obrazi:))
Jan W.

Jan W. Pracownik biurowy

Temat: Jak podawać tabletki?

i cały w tym ambaras, żeby poznać swojego kota, bo każdy jest inny, każdy ma swoje cechy i nie każdy zje tabletkę z uśmiechem...

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Ale moja sąsiadka też wypróbowała mój sposób z pastą (tą na rozpuszczanie kłaczków w przewodzie pokarmowym lub tą z witaminami) i też u jej kotki skutkuje. Może jednak warto sprobować po dobroci zaaplikować niż stresować pociechę wtykając jej coś do gardła lub wiążąc (tzn trzymając za łapki)kończyny? ;)
Tableta na koniuszku wyciskanej tubki z pastą to jest mniej stresujące dla obu stron a ta pasta ma jakiś słód w składzie i koty ją uwielbiają. Na prawdę warto sprobować tego sposobu (nie koniecznie pasty)! :)
Monika F.

Monika F. Trener
szkoleniowiec,
coach, szczęśliwa
kobieta ;-))

Temat: Jak podawać tabletki?

Alicja B.:

Ja nigdy nie miałam problemów z podawaniem tabletek kotom.

Już to co prawda kiedyś pisałam na forum o tej sprawie, więc przepraszam za dubel - Asiu - po prostu bierzesz kotka, jak jest spokojny, mruczy Ci na kolankach.. odchylasz główkę kotka do tyłu, otwierasz jego buźkę i wpychasz tabletkę na końcu palca mu ją do gardła. Odruch przełykania automatycznie się włącza.

Kot nie jest zestresowany (nawet nie zdążył się zdenerwować), a Ty nie szarpiesz się z tabletką..

Kilka osób spróbowało jak im poradziłam i teraz radzą sobie równie dobrze, jak ja ;)

Powodzenia!


Potwierdzam to co napisala Ala, tym bardziej, że jestem własnie jedną z tych osób, które spróbowały podać kotu tabletkę wg rady Ali.
Zastanawiam się dlaczego to jest problem i wydaje mi się, że my częściej robimy sobie sami problem, wyobrażając sobie, że kot nie połknie, będzie się bronił, szarpał, gryzł, drapał i takie tam. I wyobrażając sobie to wszystko, postanawiamy kota złapać, przytrzymać mocno i bardzo zdenerwowani, wpychamy mu coś na siłę do gardła... i kot nas gryzie, grapie i ucieka. Potem próbujemy z masłem, pasztetem, pastą... wyczuje i nie je, no to znowu na siłe, bo choremu kotu trzeba podać lek, więc jesteśmy jeszcze bardziej zdenerwowani itd...
A tu cały sposób polega na spokoju. Bez ręcznika, bez łapania, bez ściskania. Ja nawet nie przytrzmuje pyszczka - kot sam połyka, przeciez potrafi. Jak jest spokojny, przymilny, mruczy, to delikatnie odchylamy główke kota do tyłu, otwieramy pyszczek wkładając lekko palec przy kle i wkładamy tabletkę do pyszczka, tak na koniec języka i kotek przełyka. Koniec operacji. Czasem mam wrażenie, że nie bardzo wie co się stało ;-))
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: Jak podawać tabletki?

Najprostszy sposób - rozgnieść i rozpuścić tabletkę w minimalnej ilości płynu i podać strzykawką do pyszczka. Łebek lekko przechylony do tyłu i siłą rzeczy musi połknąć podany płyn.

konto usunięte

Temat: Jak podawać tabletki?

Ja zamiast tabletki podaję pastę na odrobaczenie.
Nie ma szans by kot ja wypluł i podobno ma dobry smak, więc przełyka i się nie krzywi:)
Jest tylko trochę zdumiony, że nagle coś się znalazło na jego języku.
Pasta ma miarkę, więc znając wagę kota wiem ile środka mu podać.
Z tego co pamietam to nazywa się "Vermith".
Malgorzata F.

Malgorzata F. Project Manager

Temat: Jak podawać tabletki?

Wioletta D.:
Najprostszy sposób - rozgnieść i rozpuścić tabletkę w minimalnej ilości płynu i podać strzykawką do pyszczka. Łebek lekko przechylony do tyłu i siłą rzeczy musi połknąć podany płyn.


Taaa, ale kot Ci sie moze zachlystnac i co wtedy?
Malgorzata F.

Malgorzata F. Project Manager

Temat: Jak podawać tabletki?

Jan W.:
hmmm a czy nie lepiej zapłacić 20 zł więcej i zastosować coś w stylu spot-on? przecież takich kropelek doustnych i na kark kota jest teraz mnóstwo...


Akurat w przypadku odrobaczania sie da tak zrobic, ale co jak musisz podac lek, ktory nie ma bezstresowego odpowiednika :)?
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: Jak podawać tabletki?

Malgorzata F.:

Taaa, ale kot Ci sie moze zachlystnac i co wtedy?

Mój się nie zachłysnął jak dotąd. Oczywiście trzeba zachować umiar i nie pakować w gardło megailości.
Sylwia Gołembiewska

Sylwia Gołembiewska PR, reklama,
promocja,wydawca
prezenter,

Temat: Jak podawać tabletki?

najprostsza metoda, to zgnieć tabletkę i zmieszaj z odrobiną ulubionego jedzenia kota- 100%gwarancji!!!
Renata B.

Renata B. "Jeśli szanujesz
dzień dzisiejszy,
możesz go uczynić
leps...

Temat: Jak podawać tabletki?

Justyna U.:
Ja zamiast tabletki podaję pastę na odrobaczenie.
Nie ma szans by kot ja wypluł i podobno ma dobry smak, więc przełyka i się nie krzywi:)
Jest tylko trochę zdumiony, że nagle coś się znalazło na jego języku.
Pasta ma miarkę, więc znając wagę kota wiem ile środka mu podać.
Z tego co pamietam to nazywa się "Vermith".
mój kot tej pasty nienawidzi i zawsze jest walka:)



Wyślij zaproszenie do