Temat: Jak podawać tabletki?

Witajcie, napiszcie, jakie macie metody na podawanie kotu tabletek? Ja kruszyłam i podawałam w jedzeniu...teraz próbuję jak wet - otworzyć pyszczek, wepchnąć głęboko i przytrzymać, żeby przełknął. Niestety, tabletki są tak niedobre, że mój Kociak już siłuje się z moimi palcami, żeby tylko nie otworzyć pyszczka. Nie chcę mu zrobić krzywdy...ale lekarstwa musi dostawać. Macie jakieś inne metody?

Temat: Jak podawać tabletki?

Ja za radą Pani weterynarz; obtaczam tabletkę masłem lub margaryną (kotu trudniej wypluc taką tabletkę), wkładam głęboko go paszczy, następnie jedną ręką trzymam zamknięty pyszczek, a druga mocno masuje kota po gardzieli.
Metoda jest skuteczna, choć niestety nie broni przed podrapaniem (radze na początku kuracji porządnie skrócic kocie pazurki).

Niestety bunt i cwaniactwo kota (w wywijaniu się i wypluwaniu tabletki) z każdym dniem aplikacji tabletek rośnie ;(

Kruszenie tabletek w moim przypadku nie zdało egzaminu, mój kot poprostu jedzenia nie ruszył ;(

Temat: Jak podawać tabletki?

Właśnie wczoraj koleżanka sprzedała mi niezły sposób:
tabletkę trzeba pokruszyć zmieszać z pasztetem i posmarować tym kotu przednie łapy (jak chlebek). Chcąc nie chcąc to wyliże, bo przecież nie wytrze w ręcznik ;)

Temat: Jak podawać tabletki?

Ja kruszę, i mieszam z drobno pokrojonymi kawalkami mieska, lub ryby. Nigdy nie wpycham bo moja Kita latwo sie do takich zabiegow zraza i kiedy raz tak zrobilam pozniej juz uciekala. Kita jest baaardzo intelignenta i czesto wypluwa lekarstwo nawet jesli jest pokruszone na miazge, ale ja tez sie juz wycwanilam.... kiedy ma dostac lekarstwo wczesniej nie daje jej jesc. Jak jest glodna wszystko zje :)

Temat: Jak podawać tabletki?

Najlepiej wlasnie wlozyc dosc gleboko do pyszczka i przytrzymac, ale ja nie mialam serca :(
Wiec kruszylam i wsypywalam w sos z saszetki na lyzeczke (tylko kapke). Gdy wlozylam mu na jezyk przygotowany sos nie potrafil go wypluc ;)

Temat: Jak podawać tabletki?

Marta Suchocka:
Ja za radą Pani weterynarz; obtaczam tabletkę masłem lub margaryną (kotu trudniej wypluc taką tabletkę), wkładam głęboko go paszczy, następnie jedną ręką trzymam zamknięty pyszczek, a druga mocno masuje kota po gardzieli.
Metoda jest skuteczna, choć niestety nie broni przed podrapaniem (radze na początku kuracji porządnie skrócic kocie pazurki).

Niestety bunt i cwaniactwo kota (w wywijaniu się i wypluwaniu tabletki) z każdym dniem aplikacji tabletek rośnie ;(

Kruszenie tabletek w moim przypadku nie zdało egzaminu, mój kot poprostu jedzenia nie ruszył ;(

Marta, wlasnie napisalam powyzej.... ja Kite glodze tzn ok 2 godzin przed podanie lekarstwa nie dostaje juz nic do jedzenia... a ze jest na sterydach wiec konia z kopytami by pozarla, to i pokruszona tabletke w miesku zakopana zjada (tabletka na miazge) :)
z calym szacunkiem dla koni ;P

Temat: Jak podawać tabletki?

Może trzeba też podchodzić do sprawy indywidualnie, Kicia się buntuje, ale mi ufa i wie, że niedgy nie zrobię jaj krzywdy. A do tego bywa wybredna.

Spinkowi nie próbowałam tabletek kruszyć, tylko zawsze aplikowałam do pyszczka. A on na pewno nie ufa mi bezgranicznie. Jak go wiozłam do weta to był chyba podwójnie przerażona, no tak Pan wyjechał a ta baba mnie gdzieś zabiera i pewnie nie już przywiezie do domu ;(

Temat: Jak podawać tabletki?

Anna Paradowska:

Marta Suchocka:
Ja za radą Pani weterynarz; obtaczam tabletkę masłem lub margaryną (kotu trudniej wypluc taką tabletkę), wkładam głęboko go paszczy, następnie jedną ręką trzymam zamknięty pyszczek, a druga mocno masuje kota po gardzieli.
Metoda jest skuteczna, choć niestety nie broni przed podrapaniem (radze na początku kuracji porządnie skrócic kocie pazurki).

Niestety bunt i cwaniactwo kota (w wywijaniu się i wypluwaniu tabletki) z każdym dniem aplikacji tabletek rośnie ;(

Kruszenie tabletek w moim przypadku nie zdało egzaminu, mój kot poprostu jedzenia nie ruszył ;(

Marta, wlasnie napisalam powyzej.... ja Kite glodze tzn ok 2 godzin przed podanie lekarstwa nie dostaje juz nic do jedzenia... a ze jest na sterydach wiec konia z kopytami by pozarla, to i pokruszona tabletke w miesku zakopana zjada (tabletka na miazge)

może spróbuje kolejnym razem, choć mam nadziję że kociaki będa zdrowe i nie będę im musiała niczego aplikować ;) :) ;)

Temat: Jak podawać tabletki?

Ja niestety z tabletkami bede jeszcze dlugo walczyc ale juz prawie sie przyzwyczailysmy.... ona mniej :D

Temat: Jak podawać tabletki?

ha! a ja mam metodę! zawinąc dziada w jakis koc/ręcznik/cokolwiek, żeby się nie mógł ruszać, druga osoba w razie potrzeby przytrzymuje.. a Ty ciach! tablete do pyska, potem oczywiscie trzeba odbudowac stłamszone kocie ego JAKOŚ. gdy nie są bardzo paskudne, dorzucam do małej ilości jakiegoś pysznego jedzenia.

a tak w ogole to:
1. Złap kota i trzymaj go mocno. Ułóż go sobie na kolanach, głowa kota na Twoim ramieniu, jakbyś karmił niemowlę z butelki. Pewnym głosem powiedz: "Dobry kotek".

2. Wrzuć kotu tabletkę do pyszczka.

3. Zdejmij kota z żyrandola, a pigułkę spod kanapy.

4. Powtórz instrukcje z punktu 1., tym razem przytrzymując przednie łapki kota lewą ręką, a tylne prawym ramieniem. Wciśnij kotu tabletkę do pyszczka używając prawego palca wskazującego.

5. Wyciągnij kota spod łóżka. Otwórz opakowanie i weź nową tabletkę. (Oprzyj się pokusie wzięcia nowego kota).

6. Ponownie powtórz instrukcje z punktu 1., z taką zmianą, że gdy już uda Ci się umieszczenie kota w pozycji niemowlęcej, usiądź na brzegu krzesła, pochyl się nisko nad kotem i używając prawej ręki otwórz kotu pyszczek podnosząc górną szczękę kciukiem i palcem wskazującym.

7. Szybko wrzuć tabletkę. Ponieważ Twoja głowa znajduje się na kolanach, nie będziesz widział, co robisz. W sumie nie ma różnicy.

8. Pozostaw kota wiszącego na zasłonach. Pozostaw tabletkę w swoich włosach.

9. Jeśli jesteś kobietą, porządnie się wypłacz. Jeśli jesteś mężczyzną, porządnie się wypłacz.

10. Teraz się opanuj. W końcu kto tu rządzi? Zlokalizuj kota i tabletkę. Przyjmując pozycję z punktu 1., powiedz zdecydowanym głosem: "W końcu kto tu rządzi?" Otwórz kotu pyszczek, weź tabletkę i... ups!

11. Nie działa, prawda? Usiądź i pomyśl. Aha! Wszystko przez te pazury!

12. Wyjmij nową tabletkę z buteleczki. Obślinioną wyrzuć.

13. Złap kota, idź z nim do łazienki, zamknij drzwi, przygotuj duży ręcznik.

14. Usiądź na podłodze i owiń kota ręcznikiem tak, żeby wystawała tylko głowa. Włóż kotu tabletkę do pyszczka. Oderwij pazury tylnych łap kota od twojego ramienia.

15. Zdejmij kota z kabiny ( nie wiedziałaś, że kot potrafi z miejsca skakać na wysokość 2 metrów, prawda?), owiń wokół niego ręcznik nieco mocniej, tak, aby łapki na pewno się nie wydostały.

16. Mocno trzymając pyszczek kota palcami, postaraj się go otworzyć i wrzucić tabletkę do środka. Szybko zamknij pyszczek (kota, nie swój).

17. Zostań na podłodze z zawiniętym w ręcznik kotem. Głaszcz go i przemawiaj czule przez co najmniej pół godziny - w tym czasie tabletka powinna się rozpuścić.

18. Rozwiń ręcznik i wypuść kota. Otwórz drzwi łazienki.

19. Przemyj swoje rany ciepłą wodą z mydłem, spróbuj zatamować krew, zabandażuj rany, uczesz się i znajdź sobie jakieś spokojne zajęcie na najbliższe osiem godzin. Następnie powtórz wszystko od początku.

hehe, chyba gdzies to juz tu bylo na tym forum. jesli tak, to sory za repetę ;)

Temat: Jak podawać tabletki?

hehe, chyba gdzies to juz tu bylo na tym forum. jesli tak, to sory za repetę ;)

Maja, ja protestuję!Popłakałam sięi makijaż mi teraz spływa po policzkach, a wszyscy w pracy pewnie myślą, że coś się strasznego stało ;)Marta Suchocka edytował(a) ten post dnia 26.09.08 o godzinie 10:09

Temat: Jak podawać tabletki?

Maju, rewelacja, znam to ale za kazdy razem placze ze smiechu :)))

Temat: Jak podawać tabletki?

Maja Bromska:
ha! a ja mam metodę! zawinąc dziada w jakis koc/ręcznik/cokolwiek, żeby się nie mógł ruszać, druga osoba w razie potrzeby przytrzymuje.. a Ty ciach! tablete do pyska, potem oczywiscie trzeba odbudowac stłamszone kocie ego JAKOŚ. gdy nie są bardzo paskudne, dorzucam do małej ilości jakiegoś pysznego jedzenia.

w przypadku Kity nic sie nie da zrobic.... jej kociego ego nie da sie odbudowac. Koc? recznik? rekawica bokserska? nic nie pomoze... tzn ta rekawica moje drogie Panie po to by wet mial raczki cale :D
To upiorna charakterna baba. Dlatego obecnego weta juz na zadnego innego nie zamienie....
Kiedys trafilam na zastepswto naszego weta..... piekny, mlody pewny siebie doktorek, takie Ciacho... uprzedzilam ze moja Kicia jest trudnym kotem i mocno agresywnym jesli chodzi o lekarzy, ja uprzedzalam naprawde, ale on nie sluchal... zabral sie za nia...skutek? Spedalowane plecy, rece pogryzione i.... wystraszony doktorek. Chyba nieco ta pewnosc siebie mu siadla :)

Temat: Jak podawać tabletki?

Anna G.:
Właśnie wczoraj koleżanka sprzedała mi niezły sposób:
tabletkę trzeba pokruszyć zmieszać z pasztetem i posmarować tym kotu przednie łapy (jak chlebek). Chcąc nie chcąc to wyliże, bo przecież nie wytrze w ręcznik ;)

w ręcznik to nie, ale w nowo zakupioną sofę ...
a następnie zmusi się i to co przełknęła na rzeczoną sofę zwróci ;(

przynajmniej moja kota

u mnie działała każda wymieniona metoda - każda po jednym razie :)

Temat: Jak podawać tabletki?

Przetestowane na mojej trójce kociaków, trzeba złapać kota za kark wtedy się uspokaja (tak zwykle kotka doprowadza do porządku swoje małe) działa zarówno przy czyszczeniu uszu jak i przy tabletkach, ja to robiłam razem z moim facetem On trzymał kota za kark ja otwierałam pyszczek i wrzucałam do pyszczka otem trzeba zamknąć pyszczek i pomasować pod szyją wtedy przełknie czasem jedną tabletkę przełamywaliśmy i połykały na dwa razy......spytaj w sklepie zoologicznym albo weterynarza czytałam gdzieś, że są takie specjalne podawacze do tabletek. Powodzenia:)

Temat: Jak podawać tabletki?

Jest tez taka jakby plastelinka w ktora zawija sie tablete a w pyszczy kota zachowuje sie jak toffi i nie da sie wypluc - smak jest typowo koci wiec kota sama to do paszczy bierze i juz nie moze wypluc. Niestety ciezko to dostac wiec ja mam swoja metode - kote mam do tabletek a raczej ich wypluwania wrecz specjaliste- wiec musze ja dosc drobno pokruszyc i do strzykawy troche wody i wtedy do pyszczka - nie za duzo na raz o by sie kota nie zakrztusila ale to jedyny sposob na moja kote :))
powodzonka

Temat: Jak podawać tabletki?

Ja znalazłam złoty środek! Nie potrzebny mi ręcznik, ani środki przymusu. Otóż jest taka pasta dla kotów na rozpuszczanie sierści w przewodzie pokarmowym. Ową pastkę moja kotka kocha i najchętniej weszłaby do tubki cała. Oczywiście najbardziej smakuje jej ta najdroższa bo Gimpeta. A więc kładziemy tabletkę na czubek wyciskanej pasty (no może minimalnie schować w paście) i kotek ją pochłania, a tabletka nie ląduje w oku ani włosach. Jeszcze nie widziałam kota tak szybko łkającego tabletki. Oczywiście można też kotu podawać na zagrychę drugą taką pastę z witaminami (czasem sprzedają w pakiecie).

Temat: Jak podawać tabletki?

Anna G.:
Właśnie wczoraj koleżanka sprzedała mi niezły sposób:
tabletkę trzeba pokruszyć zmieszać z pasztetem i posmarować tym kotu przednie łapy (jak chlebek). Chcąc nie chcąc to wyliże, bo przecież nie wytrze w ręcznik ;)

O...to może być super na mojego Czarnulka..on już mimo mojej interwencji siłowej nie otwiera pyszczka :(

Temat: Jak podawać tabletki?

Anna Paradowska:

Marta Suchocka:
Ja za radą Pani weterynarz; obtaczam tabletkę masłem lub margaryną (kotu trudniej wypluc taką tabletkę), wkładam głęboko go paszczy, następnie jedną ręką trzymam zamknięty pyszczek, a druga mocno masuje kota po gardzieli.
Metoda jest skuteczna, choć niestety nie broni przed podrapaniem (radze na początku kuracji porządnie skrócic kocie pazurki).

Niestety bunt i cwaniactwo kota (w wywijaniu się i wypluwaniu tabletki) z każdym dniem aplikacji tabletek rośnie ;(

Kruszenie tabletek w moim przypadku nie zdało egzaminu, mój kot poprostu jedzenia nie ruszył ;(

Marta, wlasnie napisalam powyzej.... ja Kite glodze tzn ok 2 godzin przed podanie lekarstwa nie dostaje juz nic do jedzenia... a ze jest na sterydach wiec konia z kopytami by pozarla, to i pokruszona tabletke w miesku zakopana zjada (tabletka na miazge) :)
z calym szacunkiem dla koni ;P

Mój wyczuwa te gorzkie tabletki i cały dzień omijał szerokim łukiem swoje ulubione miąsko:(

Temat: Jak podawać tabletki?

Maja Bromska:
ha! a ja mam metodę! zawinąc dziada w jakis koc/ręcznik/cokolwiek, żeby się nie mógł ruszać, druga osoba w razie potrzeby przytrzymuje.. a Ty ciach! tablete do pyska, potem oczywiscie trzeba odbudowac stłamszone kocie ego JAKOŚ. gdy nie są bardzo paskudne, dorzucam do małej ilości jakiegoś pysznego jedzenia.

a tak w ogole to:
1. Złap kota i trzymaj go mocno. Ułóż go sobie na kolanach, głowa kota na Twoim ramieniu, jakbyś karmił niemowlę z butelki. Pewnym głosem powiedz: "Dobry kotek".

2. Wrzuć kotu tabletkę do pyszczka.

3. Zdejmij kota z żyrandola, a pigułkę spod kanapy.

4. Powtórz instrukcje z punktu 1., tym razem przytrzymując przednie łapki kota lewą ręką, a tylne prawym ramieniem. Wciśnij kotu tabletkę do pyszczka używając prawego palca wskazującego.

5. Wyciągnij kota spod łóżka. Otwórz opakowanie i weź nową tabletkę. (Oprzyj się pokusie wzięcia nowego kota).

6. Ponownie powtórz instrukcje z punktu 1., z taką zmianą, że gdy już uda Ci się umieszczenie kota w pozycji niemowlęcej, usiądź na brzegu krzesła, pochyl się nisko nad kotem i używając prawej ręki otwórz kotu pyszczek podnosząc górną szczękę kciukiem i palcem wskazującym.

7. Szybko wrzuć tabletkę. Ponieważ Twoja głowa znajduje się na kolanach, nie będziesz widział, co robisz. W sumie nie ma różnicy.

8. Pozostaw kota wiszącego na zasłonach. Pozostaw tabletkę w swoich włosach.

9. Jeśli jesteś kobietą, porządnie się wypłacz. Jeśli jesteś mężczyzną, porządnie się wypłacz.

10. Teraz się opanuj. W końcu kto tu rządzi? Zlokalizuj kota i tabletkę. Przyjmując pozycję z punktu 1., powiedz zdecydowanym głosem: "W końcu kto tu rządzi?" Otwórz kotu pyszczek, weź tabletkę i... ups!

11. Nie działa, prawda? Usiądź i pomyśl. Aha! Wszystko przez te pazury!

12. Wyjmij nową tabletkę z buteleczki. Obślinioną wyrzuć.

13. Złap kota, idź z nim do łazienki, zamknij drzwi, przygotuj duży ręcznik.

14. Usiądź na podłodze i owiń kota ręcznikiem tak, żeby wystawała tylko głowa. Włóż kotu tabletkę do pyszczka. Oderwij pazury tylnych łap kota od twojego ramienia.

15. Zdejmij kota z kabiny ( nie wiedziałaś, że kot potrafi z miejsca skakać na wysokość 2 metrów, prawda?), owiń wokół niego ręcznik nieco mocniej, tak, aby łapki na pewno się nie wydostały.

16. Mocno trzymając pyszczek kota palcami, postaraj się go otworzyć i wrzucić tabletkę do środka. Szybko zamknij pyszczek (kota, nie swój).

17. Zostań na podłodze z zawiniętym w ręcznik kotem. Głaszcz go i przemawiaj czule przez co najmniej pół godziny - w tym czasie tabletka powinna się rozpuścić.

18. Rozwiń ręcznik i wypuść kota. Otwórz drzwi łazienki.

19. Przemyj swoje rany ciepłą wodą z mydłem, spróbuj zatamować krew, zabandażuj rany, uczesz się i znajdź sobie jakieś spokojne zajęcie na najbliższe osiem godzin. Następnie powtórz wszystko od początku.

hehe, chyba gdzies to juz tu bylo na tym forum. jesli tak, to sory za repetę ;)

Hahahahahaha..spłakałam się ze śmiechu:) przesle innym kociarzom. Pozdrawiam:)