konto usunięte

Temat: ja i moj falco

pisze do Was w imieniu mojego kocura Falco,najprawdopodobniej bede musiała sie wyprowadzic z powodu kłopotów osobistych z dotychczasowego mieszkania,niestety nie moge ze soba zabrac Falko.Falco jest prawie 2 letnim kastrowanym kocurem,z bolem serca przyjdzie mi sie z nim rozstac ,błagam o pomoc w znalezieniu mu nowego domu;to bardzo pogodny towarzyski kotek,uwielbia towarzystwo,bardzo przywiazany do obecnosci człowieka,jest dosc duzy ,wazy ponad 6 kilo,jest czarno -biały,dumnie nosi obrozke,spi przy mojej głowie,nie lubi sie tulic ani wchodzic na rece,wiekszosc dnia spi ,lezy na poduszce na parapecie,chetnie sie bawi,jest bardzo czysty ,od urodzenia korzysta z kuwety,z rana zjada 1 saszetke kitekata a po południu sucha karme,jest bardzo ufny,błagam o pomoc w znalezieniu mu domu,ja jestem z Tarnowa,samego centrum,kotek nigdy nie wychoidził z mieszkania poza balkonem ,gdzie bardzo lubi przebywac,to moj jedyny przyjaciel ,niestety nie mam wyboru ,musze sie wyprowadzic i bede zalezna od innej osoby,ktora nie pozwala zabrac kota,warunki zyciowe zmuszaja mnie do takiego rozwiazania,bardzo na WAS licze ,on sobie nie poradzi sam na ulicy
Kamila W.

Kamila W. Konsultant Executive
Search

Temat: ja i moj falco

,on sobie nie poradzi sam na ulicy

??? a to alternatywa, którą przewidujesz, jeśli się nie znajdzie nowy właściciel?

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

mam szczera nadzieje,ze znajde mu nowy dom ,ja musze sie wyprowadzic do konca sierpnia,nie moge zabrac kota, zycie zawaliło mi sie na głowe i nie dam rady zostac w moim dotychczasowym mieszkaniu,nie mam rodziny ,i nikogo innego kto mogły wziac kota,jestem z Tarnowa,słuze wszelaka pomoca w jego dalszym wychowaniurenata C. edytował(a) ten post dnia 08.06.09 o godzinie 11:23
Kamila W.

Kamila W. Konsultant Executive
Search

Temat: ja i moj falco

Chodziło mi bardziej o to, że w najgorszym wypadku można oddać kota do schroniska dla zwierząt i w między czasie próbować mu znaleźć nowy dom, a nie zostawiać go na ulicy.. bo tak zrozumiałam ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

ulica jawi mi sie jako najgorszy koszmar ale mam noz na karku ,termin goni jesli nie bedzie innego wyjscia...........obawiam sie ze w Tarnowie nie ma schroniska dla zwierzat
Jadwiga A.

Jadwiga A. Junior Project
Manager; Project
Management
Specialist

Temat: ja i moj falco

obawiasz sie? a sprawdzalas w ogole?

http://www.otoz.pl/119.html

Schronisko dla zwierząt w Tarnowie
ul. Cmentarna
33–100 Tarnów
tel.: 0 606-124-073

schronisko to ostatecznosc, sa tez domy przejsciowe u dobrych ludzi, ktorzy maja swoje zwierzeta i oferuja jakby hotel do czasu znalezienia nowego wlasciciela. poszukaj na miau.pl
Kamila W.

Kamila W. Konsultant Executive
Search

Temat: ja i moj falco

Schronisko dla zwierząt w Tarnowie
ul. Cmentarna
33–100 Tarnów
tel.: 0 606-124-073

lub może jakieś inne schronisko blisko Tarnowa? Naprawdę jesteś w stanie swojego kota zostawić na ulicy???

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

renata C.:
ulica jawi mi sie jako najgorszy koszmar ale mam noz na karku ,termin goni jesli nie bedzie innego wyjscia...........obawiam sie ze w Tarnowie nie ma schroniska dla zwierzat

To chyba jakaś powokacja.. nie wierzę, że tak można w ogóle pomyśleć... Dziwne, że w takich sytuacjach ludzie sobie potrafią znaleźć jakieś miejsce :(
Kamila W.

Kamila W. Konsultant Executive
Search

Temat: ja i moj falco

Jeśli to prowokacja, to tylko i wyłącznie wystawia świadectwo osobie prowokującej... a jeśli nie... to w głowie nie mieści mi się, jak można wyrzucić własnego kota na ulicę, w takich czy innych okolicznościach. Zawsze można przecież znaleźć jakieś rozwiązanie.

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

ale słuchajcie, myślę, że zakładająca ten wątek wie co robi, jeśli ma kota to nie wierzę, że wyprowadzając się zostawi go na ulicy - jeśli naprawdę jej zależy na znalezieniu nowego domu dla kota to dała tez ogłoszenia na innych portalach. po co się oburzać i denerwować. jesli to prowokacja, to przecież o to chodzi.

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

Agata Żywicka:
ale słuchajcie, myślę, że zakładająca ten wątek wie co robi, jeśli ma kota to nie wierzę, że wyprowadzając się zostawi go na ulicy - jeśli naprawdę jej zależy na znalezieniu nowego domu dla kota to dała tez ogłoszenia na innych portalach. po co się oburzać i denerwować. jesli to prowokacja, to przecież o to chodzi.

a co bym miała na celu prowokujac i do czego? apeluje do wszystkich ludzi o dobrym sercu o pomoc w znalezieniu rozwiazania tego ogromnego problemu, wiem co robie ,zanim umiescilam ten watek kilka dni o tym myslałam,co bedzie najlepsze dla mojego ukochanego kota? chce pomagac jak moge osobie,ktora go wezmie,dokupie jedzenie,wezme do weterynarza jesli zajdzie taka potrzeba i wola, kotek jest do mnie bardzo przywiazany i trudno mi sobie wyobrazic moment rozstania,dla mnie i dla niego moze to byc szokiem tylko nie mam innego wyjscia,oczywiscie dałam to samo ogłoszenie w innych znanych mi portalach,ktore cały czas sledze,wierzcie mi to jedna z najtrudniejszych decyzji jaka mnie czeka

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

Kamila W.:
Jeśli to prowokacja, to tylko i wyłącznie wystawia świadectwo osobie prowokującej... a jeśli nie... to w głowie nie mieści mi się, jak można wyrzucić własnego kota na ulicę, w takich czy innych okolicznościach. Zawsze można przecież znaleźć jakieś rozwiązanie.
sama nie jestem w stanie wymyslec jeszcze innego rozwiazania ,stad moj apel o pomoc
Tomasz Duda

Tomasz Duda świeża mięta.
agencja reklamowa

Temat: ja i moj falco

renata, wez kota ze soba i tyle.
jesli nie w tym mieszkaniu, o ktorym myslisz, to poszukaj innego.

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

musze wrocic do mieszkania z moja mama a ona niestety jest uczulona na siersc kota,nie mam gdzie go zatem zabrac
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: ja i moj falco

są tabletki, odczulania a także możżliwość przyzwyczajenia do alergenu. Sytuacja nie jest beznadziejna

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

Ola Żeleńska:
są tabletki, odczulania a także możżliwość przyzwyczajenia do alergenu. Sytuacja nie jest beznadziejna


Święte słowa jestem najlepszym tego przykładem miałem już 2 lata psa kiedy okazało się, że jestem uczulony na sierść psa i to właśnie lekarz alergolog odradził mojej mamie pozbycie się psa. Kazał podawać mi tylko leki odczulające i czekać ... i co po 1,5 roku uodporniłem się na ten alergen

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

Reniu, patrzę na twoje zdjęcie i nie wierzę, że tak miła osoba mogłaby pozostawić swojego ukochanego kota na pastwę losu na ulicy. Ja zbierałam z ulicy własnie takie porzucone biedne stworzenia i na dzień dzisiejszy mam ich w domu aż osiem. Mam zaawansowaną astmę oskrzelową i alergię na różne czynniki, m.inn. również na sierść kota. Biorę codziennie leki i jest wszystko ok.

Temat: ja i moj falco

Czemu większość moralizuje,zamiast podawać konkretne propozycje rozwiązań?
Wspomniane schronisko jest ostatecznym rozwiązaniem.

Ale CZEMU nie spróbujesz poszukać przyszłego właściciela w Tarnowie wśród znajomych,znajomych znajomych,nawet obcych osób-ale takich,z którymi miałabyś możliwość spotkania,ocenienia predyspozycji do opieki kociakiem,tak bardzo z Tobą związanym?
Byłoby m-sce na cenne wskazówki i Twoje lżejsze spojrzenie na syt.

Odpowiedzialność za to,co się oswaja jest nadal aktualną.

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

Do końca sierpnia jest mnóstwo czasu, można rozwieszać ogłoszenia, pytać znajomych o ich znajomych, rozejrzeć się za domami dla tymczasków w Tarnowie i okolicach, a może i się co zdarzy, że sytuacja życiowa się zmieni i nie będzie potrzeby pozbywania się kota?Anita L. edytował(a) ten post dnia 08.06.09 o godzinie 15:42

konto usunięte

Temat: ja i moj falco

Renata, szczerze wspolczuje. Wierze ze jestes w ciezkiej sytuacji. Nie nam wnikac co sie dzieje, ale wierze ze sytuacja wydaje sie byc trudna. Jesli mama nie zgodzi sie na kota to naprawde poszukaj kogos znajomego, kto przygarnie kota- moze ktos z rodziny?

Następna dyskusja:

Po sterylizacji moj kot nad...




Wyślij zaproszenie do