konto usunięte

Temat: dobry wiek na adopcję?

Witam,
Chcę adoptować kocurka 12 miesięcznego. Mam przeciwników, którzy twierdzą, że to już kot "dorosły", który będzie miał problemy z aklimatyzacją w rodzinie oraz z innym kotem. Ja sądzę, że to jeszcze rozwijający się kotek, który latwo się przystosuje gdy dostanie dużo miłości i wiele jeszcze może się nauczyć od nas i naszego kocura. Co Wy o tym sądzicie? W jakim wieku do Was zawitało futrzane szczęście?
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: dobry wiek na adopcję?

ja dostałam swojego jak ledwie na oczy widział, to było dla niego za wcześnie, ale jaki słodki...
moi rodzice wzięli kilkumiesięcznego i już miał pewne nawyki: jako, że we wczesnej młodości zaznał głodu, jest teraz strasznym obżartuchem i kwadratowy chodzi...

także nie wiem, coś w tym może być.
Ale kotek to zawsze fajna sprawa!

Temat: dobry wiek na adopcję?

ja swoja NIunię wzięłam już 2 letnią ze schroniska dla zwierząt. To miła, lubiaca ludzi kotka. Jest czysta, wierna itd. Chociaż ma swoje "strachy" do tej pory. Nie zamieniłabym jej za nic w świecie.
Ilona Anna Malinowska-Skocz

Ilona Anna Malinowska-Skocz współwłaściciel, da
capo - galeria
instrumentów

Temat: dobry wiek na adopcję?

Agnieszka C.:
Witam,
Chcę adoptować kocurka 12 miesięcznego. Mam przeciwników, którzy twierdzą, że to już kot "dorosły", który będzie miał problemy z aklimatyzacją w rodzinie oraz z innym kotem. Ja sądzę, że to jeszcze rozwijający się kotek, który latwo się przystosuje gdy dostanie dużo miłości i wiele jeszcze może się nauczyć od nas i naszego kocura. Co Wy o tym sądzicie? W jakim wieku do Was zawitało futrzane szczęście?
Nie przejmuj się krytykami. Ja wzięłam półtoraroczną koteczkę, trochę potrwało zanim przyzwyczaiła się do mieszkania (bardzo niepokoiły ją obce hałasy), ale teraz obie nie wyobrażamy sobie już chyba życia bez siebie. Jeśli Ci pisany kmocurek nieco większy, to widocznie tak ma być. Pozdrawiam - I.
Irena Zuzanna L.

Irena Zuzanna L. Specjalista ds
zakupów

Temat: dobry wiek na adopcję?

Moja kotka trafiła do nas w wieku chyba ok. 5 tyg (bo poprzedni właściciele chcieli szybko wydać kociaki) i wdg mnie to było za wcześnie. Bardzo płakała za mamą, że nam aż żal było i rozpieszczaliśmy ją bez końca (rodzice brali ją nawet na noc do łóżka i spała pomiedzy nimi rozwalona na poduszce ;)) I tak jej zostało do dzisiaj, w wieku kilkunastu lat jest okropnie rozpuszczona i żądzi w domu ;) Niech tylko coś jest nie po jej myśli!... :P

A mój pierwszy kot został przywieziony do nas kiedy był jeszcze ślepy, ale na jakiś czas wzięliśmy też jego mamę i rodzeństwo. Też był rozpuszczony (osobiście przeze mnie, dlatego, że nie posiadałam się z radości, że wreszcie mam kotka :)), chociaż nami nie żądził i nawet był grzeczny :)

konto usunięte

Temat: dobry wiek na adopcję?

dzięki wszystkim. jutro planuję odebrać nowego mieszkańca naszego domu... ja już się w nim zakochałam mam nadzieję, że reszta domowników po "spotkaniu" również to zrobi a zwłaszcza nasz rozpieszczony kocurek..



Wyślij zaproszenie do