konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

...zwierzęta intuicyjnie wyczuwają zagrożenia... wszelakie, przynajmniej te normalne i zdrowe, a te "zaszczute" wiadomo, że będą bać się wszystkiego... nie wiem, czy ich psychikę da się wyleczyć... może przez zapewnienie poczucia bezpieczeństwa?.. moje koty nie wychodzą " na zieloną trawkę" i inne spacerki - po prostu by zginęły, nie są przyzwyczajone, nie znają środowiska innego niż domowe. Trochę to uciążliwe dla mnie, bo muszę wciąż sprzątać ;-)
Ale przecież i tak trzeba dom wysprzatać, podłogi umyć i takie tam inne... ( no chyba, że ktoś ma u siebie w domu pokojówkę, sprzataczkę czy inną służbę).
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: dlaczego kot?

Kot nr 1 - bo jak ją zobaczyłam, to się zakochałam w beżowej błyskawicy biegnącej przez środek czarnego pyszczka.
Kot nr 2 - bo się oczytałam forum GL "Właściciele kotów" i wszędzie wszyscy pisali, że kot musi mieć kociego towarzysza. Poza tym już nie przychodziły mi do głowy żadne inne pomysły (poza sterylizacją) na złośliwość (czyt. sikanie w najmniej odpowiednich miejscach) Sony :) Towarzysz sprawę załagodził, a sterylizacja ją zakończyła :)
Poza tym to milusie puchacze, okropne przytulanki i cholernie mądre stworzenia. I do tego czyściutkie i pachnące.

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

ja postanowiłam mieć kota no i jak go znaleźć; uzyłam internetu i znalazłam azyl :) Babuszka to dorosła kocica, która dalej niż na balkon nie wyjdzie, a próby wypuszczania jej na trwkę zakończyły sie żałosnym miuczeniem
Kot dlatego, że:
- pies dostałby depresji w moim mieszkaniu sam przez 18h :)
- pracę mam dosyć absorbującą
- ile można gadać z kwiatkami? z kotem się poprzekomarzam:)
- jako, że wychowałam się na wsi zwierzęta to normalność była (no może nie kanapowce jak moja ale jednak)
- mruczy :)
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: dlaczego kot?

haha bo odebralam telefon z wiadomoscia

- mamo mam dla ciebie niespodzianke ... :PAgnieszka B. edytował(a) ten post dnia 02.04.09 o godzinie 15:16
Joanna Gryczan

Joanna Gryczan Ekspert skarbowy,
Urząd Skarbowy w
Piszu

Temat: dlaczego kot?

ja po prostu uwielbiam te zwierzaki :) od zawsze ... czy są rasowe czy dachowce dla mnie nie ma znaczenia :)

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

...uczą także cierpliwości i łagodności... ale jak one intuicyjnie wyczuwają ludzi..., charaktery ludzkie. Także - jak żyję - pamiętam, że koty uwielbiałam. A tygrysy oczarowały mnie ;)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: dlaczego kot?

Henryka Mórawska:
...uczą także cierpliwości i łagodności... ale jak one intuicyjnie wyczuwają ludzi..., charaktery ludzkie. Także - jak żyję - pamiętam, że koty uwielbiałam. A tygrysy oczarowały mnie ;)

A czy w Twojej bibliotece mieszka jakiś kot?;))

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

...hahaha ...
Ależ nie w bibliotece!
;-)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: dlaczego kot?

Henryka Mórawska:
...hahaha ...
Ależ nie w bibliotece!
;-)
Ale wiesz, przeciez były co najmniej dwa takie słynne koty- jeden w bibliotece w Tychach (czy wiesz, jak zakończyła się ta sprawa?)i gdzies w Stanach - jest nawet o nim jakaś książka- aktualnie w empikach...
Kasia B.

Kasia B. wróciłam :)

Temat: dlaczego kot?

Sylwia S.:
dlaczego zdecydowaliscie sie miec kota lub koty?
w moim przypadku posiadanie (bycie z kotem) to przypadek czysty od 17 lat trwający...
...otóż koleżanka z pracy poinformowała mnie kiedyś tam, że znajomi oddali persika do hodowcy, bo Filip(syn) wciskał kicię między żeberka kaloryfera:(
namówiłam ówczesnego męża - pana na obejrzenie kotka
miałam kase ze sobą, bo wiedziałm, że bez kota do domu nie wracam :)))

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

Moim marzeniem od dzieciństwa było mieć kota i sama nie wiem dlaczego :-)) ot tak poprostu.Po za tym (może to troszkę głupie co napisze)chciałam mieć dziecko i zobaczyć jak sprawdze się jako "kocia mama",dla mnie kot w domu to duża odpowiedzialność.
kotka ma 3 lata jest dachowcem i kocham ją jak własną córkę która ma już roczek.Dla mnie dachowczyk jest najwspanialszym kotkiem.Urszula O. edytował(a) ten post dnia 15.04.09 o godzinie 19:04

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

Niestety, przeważnie ludzie wolą psy, wiele ludzi nie lubi kotów. Od kilku miesięcy mam kota ślepego na jedno oczko (znaleziony wygłodniały na ulicy). Sam sobie takiej krzywdy raczej nie zrobił... . Ma około roku. Jest bardzo ładny: biały z trzema szarymi łatami. Bardzo milusiński. Ale kłopoty też sprawia, niestety. Ale co tam... .

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

Henryka Mórawska:
Niestety, przeważnie ludzie wolą psy, wiele ludzi nie lubi kotów. Od kilku miesięcy mam kota ślepego na jedno oczko (znaleziony wygłodniały na ulicy). Sam sobie takiej krzywdy raczej nie zrobił... . Ma około roku. Jest bardzo ładny: biały

zgadzam sie z Toba. ludzie maja sporo uprzedzen co do kotow. niestety skroty myslowe sprowadzaja ich na manowce.
wzruszajace ze wzielas takiego kotka. sama chetnie ptrzygarnelabym taka sierotke...ale tu gdzie mieszkam koty nie blakaja sie, tutaj nawet nie ma dzikusow.

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

...wiem, ze sa w Anglii, w Londynie takze, schroniska dla kotow, prosze tam zobaczyc :-)
Anna D.

Anna D. Doradca kredytowy,
Nordea Bank Polska
S.A.

Temat: dlaczego kot?

Ja mam słabośc i do kotów i do psów. Dopóki nie przygarnęłam kotka, bardziej ceniłam sobie psiaki. Teraz trudniej byłoby mi się zadeklarować, co "lepsze". Dudka ubóstwiam, ale z psiakiem byłoby na pewno dokładnie tak samo ;)
Daniel D.:
Sylwia S.:
dlaczego zdecydowaliscie sie miec kota lub koty?

a teraz dalej.. jaki kot? dorosly czy mlodziutki? rasowy czy ze schroniska?
Bo... podobno ludzie dzielą się na "ludzi koty" i "ludzi psy"...
Zdecydowanie jestem ten 'ludź kot' ;)

Miałem kilka psów w swoim życiu, bo zapewne jak większość z nas po prostu kocham zwierzaki... w ogóle była ich masa do tej pory ;)

Ale koty... to koty... podoba mi się wytłumaczenie z podziałem i to wystarczy... jestem bez apelacyjne 'kot' ;)
Rozumiem je, szanuje ich indywidualizm jak i wielką potrzebę bycia blisko... mimo, 'kociego' charakterku, widzę ogrom cech 'kocich' we mnie samym.
Daniel W.

Daniel W. Why so serious?

Temat: dlaczego kot?

Anna K.:
Ja mam słabośc i do kotów i do psów. Dopóki nie przygarnęłam kotka, bardziej ceniłam sobie psiaki. Teraz trudniej byłoby mi się zadeklarować, co "lepsze". Dudka ubóstwiam, ale z psiakiem byłoby na pewno dokładnie tak samo ;)

Zawsze musi myć jakieś 'centrum'/'środek' dla utrzymania równowagi :)

To trudno czasem określić, choć ja dokładnie wiem, że bliżej mi do kotów mimo, że kocham wszystkie zwierzątka - jakby lepiej się z nimi 'rozumiem' ;)
Agnieszka K.

Agnieszka K. STYLERIA -
Właściciel

Temat: dlaczego kot?

Witam,
ja mam kota z przypadku. To znaczy ktos wyrzucił taką malenką kulkę do smietnika i tam go znalazlam. Mam psa emeryta, wiec nie przewidywalam kota. Mialam zamiar znalezc mu dom i pana, jednak jest ze mną juz dwa lata, nikt go nie chciał. Przez te dwa lata dał mi strasznie popalic. Zrobil sie z niego gigant. Zdemolowal mi mieszkanie, pogryzl wszystko co mu wpadlo w paszcze (buty, ciuchy, klamka na balkon, 17 ładowarek do telefonu itp itd), wybił nawet szybe w oknie. I mimo to ze po takich akcjach go nienawidze, to muszę przyznać ze niestety również go kocham i za nic na swiecie juz bym go nie oddala.
Pozdrawiam wszystkich :)

Następna dyskusja:

mój kot drapie i gryzie




Wyślij zaproszenie do