konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

dlaczego zdecydowaliscie sie miec kota lub koty?


a teraz dalej.. jaki kot? dorosly czy mlodziutki? rasowy czy ze schroniska?

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

Przy moim trybie życia pies nie wchodził w grę , a zawsze miałam psy..A dom bez zwierzaka , to nie dom , więc padło na kota :) Imbir to mój pierwszy kot , miał 8 tygodni jak go wzięłam...znajomym urodziły sie małe...jest bardzo rasowy - rasy srodkowoeuropejskiej :) podobny do srebrno-szarego kota z reklamy Whiskasa;) Wstawiłabym zdjęcie ,ale nie umiem ;(Kinga C. edytował(a) ten post dnia 19.03.09 o godzinie 15:29
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: dlaczego kot?

Tryb życia nie pozwala mi mieć psa, a chciałam mieć jakiegoś futrzaka. Po pierwszym kocie natychmiast zachciało mi się drugiego :)
Anna Makowska

Anna Makowska Account Manager,
Project Manager,
Vendor Manager,
Relatio...

Temat: dlaczego kot?

A ja zawsze marzylam o kocie. Nikt nie wie dlaczego, bo nigdy kota nie mialam (w domu u rodzicow byl pies, sznaucer olbrzym), a chcialam:) Moze dlatego, ze kot kojarzyl mi sie zawsze z takim nakolankowym miziakiem. Moje dwie koty zweryfikowaly ten poglad:)Pierwsza trafila do mnie dachowka, w wieku 6 tygodni. Druga jest rasowa MCO. I obydwie sa przekochane. Dachowka jest ewidentnie moja, nikogo innego nie uznaje, nigdy na kolana nie przychodzi, ale... rano jak dzwoni budzik, przybiega do mnie, udeptuje mnie, potem sie wygodnie na mnie rozklada i domaga miziania. I to jest jedyny moment w ciagu dnia kiedy sama z siebie tak naprawde przychodzi po czulosci:( MCO to kot cyganski: na kolana nie wchodzi, ale kazdy kto ma ochote moze ja wyglaskac a jej traktor slychac przynajmniej dwa pietra nizej:)
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: dlaczego kot?

u mnie to samo- od "zawsze" miałem psy, ale nie mogę poświęcić im tyle czasu ile trzeba stąd wybór na kota.trochę sięgo obawiałem,ale poza miauczeniem nocnym i kilkoma szkodami w postaci pobitych,poobgryzanych,rozwalonych rzeczy w mieszkaniu to całkiem fajny zwierz
Przy moim trybie życia pies nie wchodził w grę , a zawsze miałam psy..A dom bez zwierzaka , to nie dom , więc padło na kota :) Imbir to mój pierwszy kot , miał 8 tygodni jak go wzięłam...znajomym urodziły sie małe...jest bardzo rasowy - rasy srodkowoeuropejskiej :) podobny do srebrno-szarego kota z reklamy Whiskasa;) Wstawiłabym zdjęcie ,ale nie umiem ;(Kinga C. edytował(a) ten post dnia 19.03.09 o godzinie 15:29
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: dlaczego kot?

mąż chciał...!

zwierzak w domu być musi. Franek oczywiscie byl pierwszym zwierzakiem mojego męża, moim trzecim. W sytuacji gdy nie ma nas w domu po kilka - czasem kilkanascie godzin - kot byl naturalnym wyborem dla ludzi chcących posiadać zwierzaka. Zaadoptowalismy wiec rudzielca z lecznicy. a potem zrobilo nam sie żal ze rudzielec w domu samotnie siedzi i wzielismy burego, by chlopakom raźniej się spało jak nas nie ma :)
Patrycja W.

Patrycja W. Na każdym zebraniu
jest taka sytuacja,
że ktoś musi
zaczą...

Temat: dlaczego kot?

Bo kocham koty :)
A jaki i skąd? Nie ma znaczenia, każdy jest tak samo kochany.
Nasze koty same stanęły nam na drodze - 2 pierwsze "dostałam" mailem od znajomej z prośbą o pomoc w znalezieniu im domu akurat wtedy, kiedy dojrzeliśmy do decyzji o przygarnięciu kotów (od początku była mowa o dwóch, żeby miały towarzystwo), trzecią znalazłam na parkingu w pracy.

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

u mnie były 3 psy. Po ich zejściu Mama nie chciała już słyszeć o psach (normalna reakcja żałobna). Jazza ja znalazłam i kupiłam od miłej pani. Miał prawie 3 miesiące kiedy się do nas wprowadził. Jest srebrno niebieskim syberyjczykiem. Jest z nami prawie 2 miesiące i jest już rodziną i oczkiem w głowie. Ogólnie bardzo tą rasę polecam :)

Temat: dlaczego kot?

Kot.....bo to KOT!
Miłość do kotów była we mnie od zawsze.
Rasa znaczenia nie ma - kocham wszystkie, jednak mam słabość do rudzielców
Chciałam młodziutkiego rudzielca ze schroniska - los podarował mi dwulatka rudzielca z ogłoszenia (!)
Zanim go wzięłam, wiedziałam już że na jednym się nie skończy. Teraz czekam na kolejnego sierściucha...niedługo sie urodzi.
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: dlaczego kot?

aaa. bo ja sie w ogole to psów boje

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

Kotę podrzuciły mojej koleżance dzieci z sąsiedztwa. A że akurat u niej byłam, a że ona ma małe mieszkanie i już jedno futro w nim rządziło niepodzielnie... to spakowałam maleństwo do koszyka rowerowego i pojechałyśmy do mnie. Taka jest nasza historia.

Nie radzę jednak świadomego brania takiego maleństwa. Kocha mnie ona straszliwie, ale na skutek tego, że nie zdążyła się zsocjalizować z rodzeństwem niewyobrażalnie boi się innych zwierząt i przez to zrezygnowałam z dokacania.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: dlaczego kot?

Anna Lankau-Pogorzelska:
aaa. bo ja sie w ogole to psów boje
Ja tez się dawniej bałam psów- wyskoczyła na mnie kiedys taki jeden (urwał się z łancucha) jak roznosiłam na studiach listy.
Ale teraz juz chyba przekonałam się do psów a one do mnie...;)

Co nie zmienia, ze najpierw dostałam (a własciwie wzięłam od kogoś z ogłoszenia na przystanku) kiciusia... Teraz mam ich cztery. Uważam, że koty to szalenie kochane i inteligentne zwierzęta:)

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

Ja chciałam, mąż chciał. Nie potrafiłam się zdecydować, bo poprzedni kot dał mi nieźle popalić, ale Piotr zadecydował za mnie i wzięliśmy od razu dwa. Są niesamowite.

Dlaczego koty? Bo są absolutnie urocze. Mają klasę. I własne zdanie.

Psów nie lubię, denerwują mnie - no i oboje nie znosimy szczekania. Piotra zachwyca to, jak ciche są koty (akurat teraz przerwa w zachwycaniu, bo kotka ma ruję - ale to jej pierwsza i ostatnia ;)).
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: dlaczego kot?

Sylwia S.:
dlaczego zdecydowaliscie sie miec kota lub koty?

a teraz dalej.. jaki kot? dorosly czy mlodziutki? rasowy czy ze schroniska?

Wzięłam czarnego "sierściuszka" ze schroniska, nie jest rasowy:)
Miał ze dwa miesiące...
Fajnie mieć w domu żywą, psotną i mądrą istotkę. Myślałam przez chwilę o psie, ale szkoda męczyć zwierzaka w mieszkaniu w bloku.

Nie żałuję wyboru!:)))
Agnieszka Nowak

Agnieszka Nowak Biznes tworzą ludzie
i dlatego trzeba o
nich dbać.

Temat: dlaczego kot?

1) Bo się przypałętał ;-)
2) Bo może zostać sam w domu przez dłuższy czas
3) Bo nie wymaga zrywania się z łóżka i wychodzenia na spacer
4) Bo jest cichy
5) Bo jest miękki
6) Bo jest czysty
7) Bo nie śmierdzi
itd... itd...
Powodów jest mnóstwo... Kot to kochane zwierze i już !
Zdecydowanie nierasowy... tyle bidul młodych i starszych czeka na nowy kochający dom, że kupować z hodowli rasowca, to prawie grzech...
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: dlaczego kot?

psiaki też potrafią być słodkie- miałem kiedyś pudelka średniego,który był tak cichy,że nigdy nie zdarzało mu się szczekać, z kolei jamnik miniatura-jola szczekać uwielbia,za to jest słodka jak miód i zawsze znajdzie sposób,żeby spać pod kołdrą w łóżku...(moja kotka LUNA też ma pierwszą -i ostatnią ruję i też mi daje popalić w nocy...;)
Ida K.:
Ja chciałam, mąż chciał. Nie potrafiłam się zdecydować, bo poprzedni kot dał mi nieźle popalić, ale Piotr zadecydował za mnie i wzięliśmy od razu dwa. Są niesamowite.

Dlaczego koty? Bo są absolutnie urocze. Mają klasę. I własne zdanie.

Psów nie lubię, denerwują mnie - no i oboje nie znosimy szczekania. Piotra zachwyca to, jak ciche są koty (akurat teraz przerwa w zachwycaniu, bo kotka ma ruję - ale to jej pierwsza i ostatnia ;)).

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

bo od dziecka kocham koty, miłość do tych Futer dostałam w genach od Mamy:)
gdy byłam dzieckiem miałam ukochanego kotka, ale już od dawna nie ma go z nami
ponad 2,5 roku temu zdecydowałam się znowu zostać Kocią Mamą i znalazłam swojego synka przez ogłoszenie; na początku myślałam o kotce, do tego najchętniej rudej
Państwo do których pojechałam obejrzeć maluchy mieli kotkę, ale łaciatą i już dla kogoś przeznaczoną, a reszta to były siwe chłopaki...
w pewnej chwili jeden zwrócił moją uwagę, szalejąc strasznie, skacząc na wszystko co się ruszało, a do tego zachwyciły mnie jego cętki na brzusiu i decyzja zapadła - to jest mój KOT!
początki były trudne, ale się zaprzyjaźniliśmy, teraz Borys łazi za mną krok w krok i czasami traktuje jak przerośniętego kota;)
gdy go wzięłam miał 3 m-ce, w maju skończy 3 lata:)
kocham go ponad życie, nie wiem, jak mogłam żyć bez niego:) jest moim najlepszym przyjacielem, pełnym empatii i współczucia, gdy mam zły dzień:)
chciałabym mieć więcej kociaków, ale TŻ jest przeciwny, psa też bym chciała, może kiedyś, gdy będziemy mieć własne i większe mieszkanie uda mi się przeforsować posiadanie zwierzyńca w domu...Liliana G. edytował(a) ten post dnia 20.03.09 o godzinie 14:41

Temat: dlaczego kot?

Sylwio,

jezeli myslisz o kocie to od razu wez dwa. Jest wiele za:

- dwa koty nigdy sie nie nudza, czytaj nie niszcza mieszkania, sa mniej zlosliwe i mniej uciazliwe dla czlowieka (lub czlowiek jest mniej uciazliwy dla nich)

- mozesz wyjechac na weekend i tylko poprosic przyjaciolke, zeby do nich zerknela raz lub dwa razy dziennie, dala jedzenie i sprzatnela, a kociaki nie umra z tesknoty

- mozesz zostac dluzej w pracy (czego nie zycze, ale wiadomo jak bywa) lub u znajomych i zapomniec o wyrzutach sumienia

- fajnie jest obserwowac jak sie czyszcza, przytulaja i leja :)

- dwa koty to wydatek niewiele wiekszy, jedzenia schodzi troche wiecej, ale bez przesady to nie sa zyrafy, zwirku w zasadzie ciut wiecej tylko potrzebuja, transporter i kuwete moga dzielic.

A jesli zastanawiasz sie czy wziac rasowego czy ze schroniska:

WEZ ZE SCHRONISKA - MOZESZ ZMIENIC SWIAT NA LEPSZY JEDNEJ (lub dwom co rekomenduje) ISTOCIE.

Ja wzielam kociaki ktore biegaly po starym PGRze i mam w domu najbardziej rasowe koty swiata, a do tego manipulatorow i drani, ktorych nie potrafie przestac uwiebiac.
Sylwia S.:
dlaczego zdecydowaliscie sie miec kota lub koty?

a teraz dalej.. jaki kot? dorosly czy mlodziutki? rasowy czy ze schroniska?Agnieszka Starzyńska edytował(a) ten post dnia 20.03.09 o godzinie 19:09

konto usunięte

Temat: dlaczego kot?

W 100% popieram wzięcie dwóch kotów - najlepiej w zbliżonym wieku. Wydatków prawie tyle samo, a radości dwa razy tyle. I naprawdę - o wiele mniej kłopotów niż z jednym!

Przećwiczyłam obie wersje, więc jestem przekonana, że mam rację.

Temat: dlaczego kot?

Dziwi mnie, ze wiekszosc osob wziela kota zamiast psa poniewaz nie ma warunków na wypuszczanie zwierzaka (do ogrodka) czy wychodzenie z nim na spacery (na smyczy lub bez).
Wydaje mi się, ze kot bardzo potrzebuje kontaktu z naturą.
Czy to nie jest tak, ze z wygody wlascicieli jest skazany na miłe, przytulne i ciepłe ale zawsze więzienie? A potem ma choroby psychiczne, fizyczne, tyje, jest agresywny itd itp....
Spedzenie całego kociego zycia w domu jest wbrew jego naturze :(
Rozumiem wyjatkowe przypadki - jesli kotek byl uratowany przed smiercia, lepszy dom w bloku niz bladzenie po przyblokowych smietnikach i narazanie na przejechanie przez samochody (i inne przypadki ratowania kociego zycia, takze biedakow ze schroniska) , ale ... wziecie kotka z premedytacja do mieszkania, ktore na zawsze bedzie jego wiezieniem dlatego ze chce sie miec slodka maskotke ... jestem temu przeciwna :(Bozena Bober edytował(a) ten post dnia 20.03.09 o godzinie 21:44

Następna dyskusja:

mój kot drapie i gryzie




Wyślij zaproszenie do