Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Deptanie kapusty

Mam pytanie do osób które znają lepiej niż ja naturę kocią. Skąd u kotów zwyczaj który ja nazywam "deptaniem kapusty"? Chodzi o rytmiczne deptanie przednimi łapami powierzchni (pościel, mebel, kolana) z jednoczesnym chwytaniem pazurkami. Jest to do zniesienia kiedy obetnę kici pazurki, ale kiedy sie zapomnę...
Może ktoś coś wie na ten temat?

Kasia

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Nie jestem pewna ale cos mi sie obilo o uszy, ze koty jak sa male i pija mleko to tak ugniataja swoja mame i to ma zwiazek z tym - ale zaznaczam ze informacja nie sprawdzona.

Ja mam 5 siersciuchow i jednego wychowalam od 6 dnia zycia (mam go porzucila) i faktycznie lucka jak karmilam ja z butelki to machala w powietrzu lapkami i jak podalam jej reke to ugniatala :) teraz 20 czerwca minie jej rok i wyrosla z tego.

Jeden z moich kotow Kubus - 7kg - ma manie na tym punkcie, jak zobaczy ze gdzies siedzisz, albo lezysz to juz idzie dzialac :) Najgorzej jak odpoczywasz po jedzonku a Kuba wskakuje i ugniata ci brzuch. Trzeba duzej odpornosci (fizycznej)

:))))

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Ja to uwielbiam, ale zdarzylo sie mi tylko raz (Siersciuch Duzy). Wiecej powodzenia ma koc, poduszka, materac czy koldra. Tez slyszalam o ugniataniu mamy, ale nasze zwykle gniota zanim sie poloza z blogim wyrazem pyszczkow (wylegiwacze!) wiec nie wiem czy to ma zwiazek.

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

powrot do dzieciństwa czyli kot chce pokazac, ze dobrze mu.
moja jedna kota lubi wieczorem, kiedy siedzę przed komputerem wskoczyc mi na brzuch, podeptac go przy okazji mrużąc oczy i mrucząc...i widzę że jest jej dobrze.a pozniej robi parę kółek a ciężka jest,kładzie sie i usypia.
druga za to depcze rano, po budziku, i tez z warkotem i mruzeniem slepek :)
widac ze podzielily się deptaniem, i ze sprawia im to przyjemnosc :)

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

"Ugniatanie ciasta" też może być, to jest bardzo przyjemne jeśli odbywa sie bez pazurków, to chyba jest wyrażanie radosci, a może poprostu powracają jakieś miłe wspomnienia wspomnienia, bo przecież nie zawsze koty to robią, prawda?!
Teraz inne pytanie, a czy zdażyło Wam się, że kitka wymyła Wam w nocy włosy, ja raz sie obudziłam z mokrymi włosami...czyżby to jakiś instynkt?

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Mojemu mezowi jednen z naszych kotow - kotka Fiona myje :) glowe (nie tylko gdy spi), ale w jego wypadku wynika to prawdopodobnie z tego ze kotka strasznie go kocha, mamy piec kotow, a oprocz Tomka (meza) Fiona myje jeszcze tylko Kubusia (kota).
Podejrzewam ze wynika to z tego, iz Kubus przyszedl do domu nastepny po Fionie, ktora byla pierwsza i pewnie czuje z nim najsilniejsza wiez. Z kolei jak Fiona do nas trafila to Tomek spedzal z nia najwiecej czasu (ja przesiadywalam w pracy) i Fiona ma swoja hierarchie obrazujaca kto jakie miejsce zajmuje w jej zyciu :)
1) tomek
2) kubus
3) pozostale 3 koty
4) ja
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Deptanie kapusty

Dziękuję wszystkim za info. Ja Pumkę mam od pierwszego dnia życia u mnie w domu (po prostu urodziła się w mojej szafie na pościeli) i zauważyłam, ze kiedy maluchy ssały mamę to ją ugniatały, ale bez łapania pazurkami. A kiedy ugniatana jestem ja - to z pazurkami koniecznie. To tak jakby ona chciała "łapać" mnie. Wszystko ok kiedy nie mam pończoch, rajstop itp.
Zdarza jej się też wylizać mnie po głowie, po uszach, po rękach.

Kasia
Karim A.

Karim A. Webmaster,
Webdeveloper,

Temat: Deptanie kapusty

Helena D.:
"Ugniatanie ciasta" też może być, to jest bardzo przyjemne jeśli odbywa sie bez pazurków, to chyba jest wyrażanie radosci, a może poprostu powracają jakieś miłe wspomnienia wspomnienia, bo przecież nie zawsze koty to robią, prawda?!
Teraz inne pytanie, a czy zdażyło Wam się, że kitka wymyła Wam w nocy włosy, ja raz sie obudziłam z mokrymi włosami...czyżby to jakiś instynkt?

Hehe, ugniatanie ciasta :) Ja się śmieję, że mojego lenia wyślę do pizzeri do ugniatania i przygotowywania ciasta, żeby zarobił na swój pokarm i koci żywot.

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Karim dobry pomysł!
Jarek Muras

Jarek Muras eyetracking.pl

Temat: Deptanie kapusty

mi to raczej wygląda jakby prał wówczas. Pierze tylko czarny niedobry biały upośledzony jest również pod tym względem wybrakowany. Czarnuch to zwykle wieczoram jak książkę czytam to na łóżko wskakuje i mi po brzuchu albo nodze pierze. Najlepiej jak człowiek na brzuchu czyta to czasem czarnuch masaż pleców zrobi :) Pierze mruczy ślepia mruży a potem zasypia na plecach w pozycji jakby go wybuch wrzucił na łóżko :D

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Najlepiej jak człowiek na brzuchu czyta to czasem czarnuch masaż pleców zrobi :)

Szczęściarz... Mi się nigdy nie udało - tylko chodzą w kółko i marudzą żeby się odwrócić...

Spotkałam się też kiedyś z wyjaśnieniem, że przygotowują sobie w ten sposób miejsce do spania. Żeby trawa się wokół nie ruszała, czy coś takiego...

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

No właśnie... chyba rzeczywiście ma to coś wspólnego z zachowaniami z kociego dzieciństwa. Mój Alosza zwykle wieczorem wskakuje do naszego łóżka, chwyta kołdrę w zęby i przez kilka minut zaciekle udeptuje sobie miejsce, na ktorym następnie się układa i śpi przez resztę nocy. Co zabawne, tak jest tym zajęty, że jeśli spróbuję wziąć do w takiej chwili na ręce, to on ani myśli o tym, żeby wypuścić kołdrę z pyska...

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Katarzyna L.:
Najlepiej jak człowiek na brzuchu czyta to czasem czarnuch masaż pleców zrobi :)

Szczęściarz... Mi się nigdy nie udało - tylko chodzą w kółko i marudzą żeby się odwrócić...

Spotkałam się też kiedyś z wyjaśnieniem, że przygotowują sobie w ten sposób miejsce do spania. Żeby trawa się wokół nie ruszała, czy coś takiego...

ja to nazywam delikatny masaz kocimi łapkami
mam wymasowane plecy i nogi
mala jak sie zmeczy i zasapie to siada na dupinie ale dalej ugniata
a ze wazy 5,30 kg, wiec czuc poprawe po masazu
czuc
Jasiu K.

Jasiu K. synergia

Temat: Deptanie kapusty

Moja kocica zawsze "udeptuje" w opisany przez was sposób, miejsce na którym chce się połozyć, czy to koc, posciel, czy mój brzuch
Karolina I.

Karolina I. właściciel Kito Team

Temat: Deptanie kapusty

Ponoć to naprawde ma związek z byciem "małym kotkiem" i okres, kiedy kociaki "walczą" o cycka z mlekiem- ugniatają go, żeby mleczko lepiej leciało ;). Może jakiś weterynarz się wypowie w tej sprawie?? :)
Ja bym nie miała nic przeciwko gdyby nie te pazurki ostre jak brzytwa :/.

A co do mycia... moje dwa kocurki potarfią się gryźć i walczyć, żeby po chwili zawiesić broń i wzajemnie wymyć sobie pyszczki. Prześmieszny widok!! :)

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

Dobry wieczór :)

Teoria o wyciskaniu mleka jest jak najbardziej prawdziwa.
Kiedyś o tym czytałam w jakiejś książce, zresztą można poczytać o tym także w Internecie :)

"Z pewnością wielu właścicieli kotów zaobserwowało jak kot udeptuje ich kolana, często wysuwając przy tym pazury. To pozostałość po okresie dzieciństwa, kocięta ugniatają łapkami brzuch matki, co wzmaga wypływ mleka. Wspomnienie o dziecięcych latach jest miłe dla każdego kota i nie zrzucajmy go wtedy z kolan, jeśli nie chcemy, aby nie miał do nas żalu."

(z: http://kocur.pl/readarticle.php?article_id=1 )

"Odpowiedzi może dostarczyć obserwacja kociąt ssących matkę. Ugniatają one przy tym łapkami jej brzuch. Te ruchy wzmagają wypływ mleka z sutków. Jeśli więc dorosły kot robi to samo na kolanach właściciela - oznacza to u niego nawrót do dziecięcych wzorców zachowania. Jeśli wiec człowiek-matka zrzuca kota z kolan ( z powodu "wbijanych" pazurków) kot czuje się zdezorientowany nagłym odrzuceniem. Przecież żadna kotka nie zaregowałaby na to tak nerwowo ! Na takim tle rodzą się nieporozumienia między człowiekiem a kotem. Wielu z nich można by uniknąć, gdybyśmy mieli świadomość, że nawet dorosły kot zachowuje się wobec nas jak mały kociak wobec matki."

(z: http://www.koty.gemapro.vip.alpha.pl/pytania.html )

Moja kotka robiła tak szczególnie w nocy - przychodziła jak już lezałam w ciemności
i ugniatała mi bicepsa :DMałgorzata Sopyło edytował(a) ten post dnia 08.06.07 o godzinie 23:57
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Deptanie kapusty

U moich kotów wygląda to trochę inaczej. Kocurek przychodzi ugniatać mi brzuch, kiedy jest zestresowany i potrzebuje pieszczot, przytulania, głaskania.

Kicia robi to w bardziej wyrafinowany sposób. Mam wrażenie, że ona wyszukuje wszelkie bolace miejsca i masuje je, używając także tylnych łapek. Często zatrzymuje masazż i pilnie obwąchuje miejsce
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Deptanie kapusty

Grażyna C.:
U moich kotów wygląda to trochę inaczej. Kocurek przychodzi ugniatać mi brzuch, kiedy jest zestresowany i potrzebuje pieszczot, przytulania, głaskania.

Kicia robi to w bardziej wyrafinowany sposób. Mam wrażenie, że ona wyszukuje wszelkie bolace miejsca i masuje je, używając także tylnych łapek. Często zatrzymuje masazż i pilnie obwąchuje miejsce
musi przecież obwąchać to znalezisko:)
Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Deptanie kapusty

Czytałam w internecie, ze koty potrafią leczyć czlowieka. Wydaje mi sie to prawdą, bo (przynajmniej moje), zawsze dokładnie wiedzą, co mnie boli i kłada się w poblizu, albo bezposrednio na bolącym miejscu... :)

konto usunięte

Temat: Deptanie kapusty

To jest super. Czy to mnie bolał brzuch, czy plecy, kotka zawsze kładła się bliziutko mnie i "włączała ogrzewanie" - ból przechodził jak ręką odjął (jak kotem odjął?;)).

Następna dyskusja:

* Liść kapusty *




Wyślij zaproszenie do