Lidia
P.
Specjalista ds.
reklamy
Temat: CZY BEZDOMNIAK PRZYZWYCZAI SIĘ DO ŻYCIA W MIESZKANIU Z...
Proszę o radę ...:)Mam wątpliwości czy bezdomny kot dobrze będzie się czuł w 43m2 mieszkaniu, w którym jest już roczna kotka.
Moja kicia była malutka jak ją wzięłam i nie miałam aż takich wątpliwości. Ten myślę, że może mieć ponad rok. We wrześniu zaczął przychodzić pod okna mojej pracy, czasami go wpuszczałam i przesypiał całe 8 godzin na krześle, albo przeleżał na klawiaturze i domagał się pieszczot...niestety na noc nie mogę go zostawiać w pokoju, więc pod oknem przyszykowałam mu pudełko i koc. Rysiek - bo tak go nazywamy niestety jest dość mało asertywny i inny kot zajął mu mieszkanko. Teraz Rysiek leży na kocyku pod oknem, rzadko gdzieś odchodzi. Jest inny niż pozostałe dzikie koty, mam wrażenie, że musiał być czyjś.
Jesteśmy zdecydowani wziąć drugiego kota, ale mam wątpliwości:
1. Czy takiemu kociakowi, który jest przyzwyczajony do życia na zew. (dodam, że otoczenie mojej pracy - Hotelu to las i wieś) będzie lepiej na wolności a ja tyko będę go dokarmiać, czy lepiej wziąć go do domu?
2.Jeżeli już go wezmę to czy Rysiek nie zacznie się po jakimś czasie męczyć zamknięty w mieszkaniu (do dyspozycji balkon na trzecim piętrze i raz w tygodniu spacery po lesie- raczej na smyczy?)
2.Czy Kitka rozpuszczona i rozpieszczona zaakceptuje drugiego kota? :) - ale o to się najmniej martwię bo kociaki są bardzo łagodne, zresztą chciałabym, żeby miała towarzystwo jak zostaje na parę godzin sama.
RYSIEK:
Kitka:
Lidia Pyko edytował(a) ten post dnia 17.11.09 o godzinie 19:53