konto usunięte
Temat: Co robić, żeby kot nie umarł z nudów?
Patrze na mojego kota i myślę sobie -przecież to urodzony kiler, stworzony do polowań, walki o przetrwanie i najładniejszą pannę w okolicy, a siedzi w mieszkaniu i tylk owygląda z żalem za okno.Jakby można mu umilić życie?
Niby go poklepie, pogłaszcze -sam, jak ma ochotę, przyjdzie na kolana..ale chyba to trochę mało jak na "urodzonego mordercę".
Może stwórzmy jakiś bank pomysłów? (niestety wyrósł już z "niepoważnych" zabaw)