Temat: chory pęcherz

Tomasz Kostruski:
Aaaa ok, rozumiem.
To może trochę piwka co jakiś czas, na przepłukanie nerek ;-)

Dzisiaj spróbujemy :D

konto usunięte

Temat: chory pęcherz

mój kociak już zdrów :) wszystko jest dobrze, ale musi być na specjalnej karmie min. 2 miesiące, a później można jakoś urozmaicić dietę.
Pozostaje jedynie kontrolować pH moczu

konto usunięte

Temat: chory pęcherz

Katarzyna F.:
mój kociak już zdrów :) wszystko jest dobrze, ale musi być na specjalnej karmie min. 2 miesiące, a później można jakoś urozmaicić dietę.
Pozostaje jedynie kontrolować pH moczu


fajnie! super!

Mój niestety od Bożego Narodzenia chory :(
Dziś miał operację pęcherza, bo na usg wyszedł guzek i podejrzewali, że dziad ma raka :( Okazało się, że mial jakieś złogi, skrzepy, które zaczopowały mu wyjście moczu z pęcherza. Na razie jest w klinice na obserwacji pocięty, wygolony, obolały ;-(
Jeszcze się o niego bardzo martwię
Justyna Z.

Justyna Z. Customer Service
Departament

Temat: chory pęcherz

Katarzyna F.:
kociarze, mój kocurek ma chory pęcherz moczowy, miała pobieraną krew, no i został jeszcze mocz. Niestety popranie moczu od kota wydaję się rzeczą wręcz niemożliwą! Czy ktoś z Was próbował z pozytywnym rezultatem?

Witam,
chyba mam podobny problem... piszę "chyba" bo właśnie sama nie wiem co jest mojemu kocurowi :(
Może głupie pytanie ale trudno ... PO CZYM poznać że to właśnie pęcherz moczowy???
napiszę tak: mój kocur oczywiście wykastrowany ma już prawie 12 lat, nigdy nie chorował na żadne choróbska, jak juz to coś tam zeżarł, wymiotował itp ale nic poważniejszego. Wczoraj zauważyłam że jest jakiś taki ospały, jest jak każdy kot śpiochem ale wczoraj jakoś tak dzwinie duzoooo. Jest żarłokiem, non stop by tylko jadł a wczoraj nawet o jedzenie nie prosił za bardzo.. wydaje mi się że mało pił i rzadko chodził do kuwety... Czy to już powód żebym się martwiła jego pęcherzem, nerkami??? nie wiem co mu jest :( zawieść go jak najszybciej do weterynarza czy poczekać jeszcze, poobserwować, co powinno mnie juz tak na maxa zaniepokoić? (o ile już nei ejstem na maxa...)

konto usunięte

Temat: chory pęcherz

Justyna Z.:

Witam,
chyba mam podobny problem... piszę "chyba" bo właśnie sama nie wiem co jest mojemu kocurowi :(
Może głupie pytanie ale trudno ... PO CZYM poznać że to właśnie pęcherz moczowy???
napiszę tak: mój kocur oczywiście wykastrowany ma już prawie 12 lat, nigdy nie chorował na żadne choróbska, jak juz to coś tam zeżarł, wymiotował itp ale nic poważniejszego. Wczoraj zauważyłam że jest jakiś taki ospały, jest jak każdy kot śpiochem ale wczoraj jakoś tak dzwinie duzoooo. Jest żarłokiem, non stop by tylko jadł a wczoraj nawet o jedzenie nie prosił za bardzo.. wydaje mi się że mało pił i rzadko chodził do kuwety... Czy to już powód żebym się martwiła jego pęcherzem, nerkami??? nie wiem co mu jest :( zawieść go jak najszybciej do weterynarza czy poczekać jeszcze, poobserwować, co powinno mnie juz tak na maxa zaniepokoić? (o ile już nei ejstem na maxa...)


Chyba najlepiej zadzwonić do weta i się zapytać. Ospałość, brak apetytu i pragnienia może oznaczać nawet poważne problemy z nerkami, więc lepiej nie czekać. Z nerkami jest ten problem, że zauważalne objawy niewydolności pojawiają się jak nerki są już w 80% procentach zniszczone, dlatego należy kotom powyżej pewnego wieku (chyba 7 lat) badać regularnie (raz w roku) krew. Jeśli Twój kot miał niedawno robione badanie krwi i wyniki były ok, to pewnie problemem nie są nerki. Jeśli nie miał robionych badań, to tak czy inaczej trzeba je będzie teraz zrobić.Grzegorz Hołdys edytował(a) ten post dnia 09.03.09 o godzinie 10:39
Justyna Z.

Justyna Z. Customer Service
Departament

Temat: chory pęcherz

Miał robione ok 1,5 roku temu... więc chyba jednak trzeba się wybrać... Tylko czy muszę to zrobić jak najszybciej, czy po badaniu krwi od razu będzie wiadomo czy to układ moczowy, czy konieczne jest też badanie moczu?
To wyjątkowo trudny kotecek do zabarania do weterynarza, omijamy go więc jak ognia :(
Z tego co wyczytałam to takim typowym objawem jest załatwianie się poza kuwetą, ból przy oddawaniu moczu itp - nic takiego nie zauważyłam ale i tak się denerwuję :/

Temat: chory pęcherz

Mój Koleś miał podobne kłopoty z pęcherzem. Leczenie było kłopotliwe, tym bardziej że to kotek ze schroniska i był bardzo zestresowany. Było to 3 lata temu i od tego czasu je specjalna karme, sprawdzoną i tańszą niż Royal. Jest to TROVET ASD - dla kotków z problemami moczowymi. Niestety nie wszędzie jest do kupienia, ale w Warszawie tak (za opakowanie 3 kg płacę 66 zł). Polecam! bo od tamtej pory już nie chorwał.

konto usunięte

Temat: chory pęcherz

Justyna Z.:
Miał robione ok 1,5 roku temu... więc chyba jednak trzeba się wybrać... Tylko czy muszę to zrobić jak najszybciej, czy po badaniu krwi od razu będzie wiadomo czy to układ moczowy, czy konieczne jest też badanie moczu?
To wyjątkowo trudny kotecek do zabarania do weterynarza, omijamy go więc jak ognia :(
Z tego co wyczytałam to takim typowym objawem jest załatwianie się poza kuwetą, ból przy oddawaniu moczu itp - nic takiego nie zauważyłam ale i tak się denerwuję :/

Nie chcę straszyć, ale jak mojej siostrze kotka zaczęła być ospała, przestała jeść i pić, to się okazało, że ma prawie kompletnie zniszczone nerki i trzeba było kota uśpić, więc nie czekaj.

konto usunięte

Temat: chory pęcherz

Justyna Z.:
Katarzyna F.:
kociarze, mój kocurek ma chory pęcherz moczowy, miała pobieraną krew, no i został jeszcze mocz. Niestety popranie moczu od kota wydaję się rzeczą wręcz niemożliwą! Czy ktoś z Was próbował z pozytywnym rezultatem?

Witam,
chyba mam podobny problem... piszę "chyba" bo właśnie sama nie wiem co jest mojemu kocurowi :(
Może głupie pytanie ale trudno ... PO CZYM poznać że to właśnie pęcherz moczowy???
napiszę tak: mój kocur oczywiście wykastrowany ma już prawie 12 lat, nigdy nie chorował na żadne choróbska, jak juz to coś tam zeżarł, wymiotował itp ale nic poważniejszego. Wczoraj zauważyłam że jest jakiś taki ospały, jest jak każdy kot śpiochem ale wczoraj jakoś tak dzwinie duzoooo. Jest żarłokiem, non stop by tylko jadł a wczoraj nawet o jedzenie nie prosił za bardzo.. wydaje mi się że mało pił i rzadko chodził do kuwety... Czy to już powód żebym się martwiła jego pęcherzem, nerkami??? nie wiem co mu jest :( zawieść go jak najszybciej do weterynarza czy poczekać jeszcze, poobserwować, co powinno mnie juz tak na maxa zaniepokoić? (o ile już nei ejstem na maxa...)

zauważyłam krew w oddawanym moczu, oraz częstomocz - kocurek cięgle w kuwecie siedział, ale nic "nie robił".
Weterynarz pewnie zrobi badanie krwi + moczu i wtedy się okaże co kociakowi dolega :)
Antybiotyk i dieta zakwaszająca mocz w przypadku mojego kota pomogły

Następna dyskusja:

potrzebuje rady!! pilne-kot...




Wyślij zaproszenie do