konto usunięte

Temat: Aportowanie

Moja kota aportuje! Tzn. gdy rzucam jej myszkę, ona za nią biegnie, dopada i grzecznie odnosi w zasięg mojej ręki. Po to oczywiście, żebym znów rzuciła. Nawet mój pies tak nie robił - nie chciał oddawać swojej zdobyczy. A Mizia aportuje jakby była wyszkolona. Dla mnie to wygodne, mogę się z nią bawić nie ruszjąc się z fotela.
Wasze też tak mają?

konto usunięte

Temat: Aportowanie

Anna Krzysztofa Kajtowska:
Moja kota aportuje! Tzn. gdy rzucam jej myszkę, ona za nią biegnie, dopada i grzecznie odnosi w zasięg mojej ręki. Po to oczywiście, żebym znów rzuciła. Nawet mój pies tak nie robił - nie chciał oddawać swojej zdobyczy. A Mizia aportuje jakby była wyszkolona. Dla mnie to wygodne, mogę się z nią bawić nie ruszjąc się z fotela.
Wasze też tak mają?
tak moja zaczyna tą zabawe jak już leże w łóżku, przychodzi z myszką w pyszczku, kładzie obok mnie, i ociera się o moją rękę :-)
rzucam i tak w kółko, póki jej się nie znudzi :-)

konto usunięte

Temat: Aportowanie

mojej Lu nie nudzi sie szybko...
:)
Daniel W.

Daniel W. Why so serious?

Temat: Aportowanie

Anna Krzysztofa Kajtowska:
Moja kota aportuje!

Mój kocur też to często robi, nie zawsze chce oddać jak przyniesie ale zabawa w aportowanie jest ciekawa ;)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Rzeczoznawca
Majątkowy

Temat: Aportowanie

Jasne :) Ulubiona zabawa Milesława. Kiedyś zwędził mi z biurka taką bransoletkę a kształcie koła. Przyniósł ją potem do mnie położył obok nogi i miauczał. Gdy rzuciłam uradowany pobiegł za nią i przyniósł bym znowu rzucała. Po jakiejś pół godzinie zabawy nie przynosi "kółeczka" tylko kładzie się wielce zmęczony :)
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Aportowanie

Moja kotka też aportuje. A kocur za to nauczył się otwierać drzwi.
Elżbieta W.

Elżbieta W. Electrolux Poland

Temat: Aportowanie

Moje zwierzę też aportuje, co mnie zadziwiało na początku, bo to przecież nie pies, a lubi ganiać za rzucanymi przedmiotami i przynosić:-)

Temat: Aportowanie

Witam. Mój kot aportował i przybiegał jak go wołałam po imieniu. Jednak najbardziej lubił, gdy siadałam z kawą, to dla niego był sygnał, że teraz może położyć sie na kolanach, z czego nie zawsze byłam zadowolona, ponieważ lubił trącać moją rękę pyszczkiem abym go pieściła.
Ula S.

Ula S. by budować zamki w
chmurach, trzeba
mocno stać nogami na
...

Temat: Aportowanie

Jagoda Joanna K.:
tak moja zaczyna tą zabawe jak już leże w łóżku, przychodzi z myszką w pyszczku, kładzie obok mnie, i ociera się o moją rękę :-)
rzucam i tak w kółko, póki jej się nie znudzi :-)
U mnie jest identycznie! Nieważne że wcześniej siedzimy razem na kanapie, nieważne o której idę spać - zawsze jak kładę się do łóżka dla Filipa jest to znak że należy przynieść myszę i bawić się w aportowanie:-)
Co ciekawe - drugi kot Fred tego nie robi..

Temat: Aportowanie

Witam,
Mela aportuje krzyżaczki z pudełek po Telepizzy. Są to jej największe skarby. Trzeba je rzucać, a ona bierze rozbieg na stole, skacze i lata w powietrzu. Tylko krzyżaczek ją tak kręci :)

Czyli koty są aportujące, ale na własne kocie życzenie!

Pozdrawiam, Mii

konto usunięte

Temat: Aportowanie

mój Maks aportuje chyba wszystko :)

Wczoraj aportował mysz, którą sam upolował. Trzy razy trupka przynosił :(
Anna Słota

Anna Słota artysta-projektant
komunikacji
wizualnej

Temat: Aportowanie

moj tez przynosi wszystko czym moge rzucic i za czym on moze pobiegac :)
Katarzyna Karus-Wysocka

Katarzyna Karus-Wysocka ux designer, owner

Temat: Aportowanie

Leo też aportuje! Ma taką wielką gotową kokardę do prezentów :) Jego mama też aportuje. Miśki i kapcie :)

Temat: Aportowanie

kawka aportuje swoją ukochaną pluszową zebrę i nic innego.
fila z zazdrości, że nie umie aportować - przyczaja się gdzieś za rogiem i naskakuje na nią, jak wraca do mojej ręki z zebrą. wobec tego kawa nauczyła się wracać okrężną drogą - byle dalej od zazdrośnicy.
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Aportowanie

mój maluch aportuje patyczki do uszu namiętnie wyciągane z kosza na śmieci :P
Daniel B.

Daniel B. Specjalista

Temat: Aportowanie

nie ma opcji . jakikolwiek z kotow ktorego probowalem tego nauczyc, ignorowal mnie.

za to mialem kiedys fajnego kota (Maćka ) ktory potrafil chodzic przez jakis czas na tylnich lapach, serio.

na dodatek atakował na komende.

kiedys nawet mnie niezle zalatwil :/ :


Obrazek

konto usunięte

Temat: Aportowanie

Anna M.:
mój maluch aportuje patyczki do uszu namiętnie wyciągane z kosza na śmieci :P

Mój ma tak samo:) Zresztą wystarczy półkę otworzyć, w której są patyczki i już jest jeden wielki miauk.

konto usunięte

Temat: Aportowanie

Mój też. Byłem nieźle zaskoczony jak się okazało, że tak ma. No psa przebiła ;)
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: Aportowanie

moj rudy aportował łupinkę pistacji... do czasu... az pewnego dnia tej ulubionej, aportowanej nie zwrócił na środku pokoju. od tej pory ma całkowity zakaz aportowania pistacji, a jak nie moze pistacji, to w ogole nie bedzie aportował. Życie z kotem wymaga wielu kompromisow
Arkadiusz Miodoński

Arkadiusz Miodoński Prezes Zarządu,
ProfitCard

Temat: Aportowanie

Mam dwa;
jeden nie aportuje, za to drugi - szaleje;
przynosi wszystko, co można, a co mu rzuciłem (ewentualnie - co znalazł, a co mam mu rzucić);
przynosi mi do ręki - czeka, aż otworzę dłoń i wtedy kładzie 'rzutkę';
jak położy obo sofy - to patrzę na niego, dostaje komunikat:'jak mam rzucać, to wiesz, gdzie ma wrócić kuleczka' - wtedy bierze kulkę, hop na sofę i dalej zabawa;

kłopot jest między pierwszą a trzecią w nocy: coś mnie budzi, wracam powoli między żywych, patrzę, a tu Kashmir siedzi mi na klacie z kulka w pyszczku...

;o)

Następna dyskusja:

aportowanie i znoszenie zab...




Wyślij zaproszenie do