Monika Skarzyńska

Monika Skarzyńska Artist • Painter
•Designer

Temat: alergia na kotki

Uwielbiam koty. Szczegolnie oczywiscie moja znajde:), ktora mam juz ponad 5 lat.

Obrazek

Niestety, od trzech lat dokucza mi alergia na koty, mimo lekarstw jest coraz gorzej. Zaczynam miec ataki astmy. Kto kocha i ma koty wie jak trudno mysli sie o rozstaniu z ulubiencem. Predzej czy pozniej bede musiala ja oddac gdzies, gdzie bedzie jej dobrze.
Jesli ktos z Was, milosnicy kotkow, slyszal o miejscu odpowiednim dla mojej kici, piszcie, prosze.
Serce placze, rozum sie sprzeciwia.Monika Skarzyńska edytował(a) ten post dnia 22.10.08 o godzinie 11:51

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Monia, dyskusji na ten temat było wiele. Nie chcę się za mocno nakręcać (bo stać będę w obronie kota), więc tylko napiszę - wstrzymaj się z oddaniem kociaka. Dlaczego? Przeczytaj:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31987
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: alergia na kotki

Niesetety obawiam się ze jesli organizm nie przyzwyczaił sie do konkretnego alergenu - a jak widac mial duzo czasu - to alergia nie przejdzie:-( wiem z oglądania jakie potrafia być ataki astmy na punkcie kota więc współczuje:-( na pewno znajdziesz kogos dla swojego kotka
Agnieszka M.

Agnieszka M. specjalista i
doradca ds. reklamy
Internetowej,
psycholog...

Temat: alergia na kotki

Pozbycie się kota niewiele Ci da:( Objawy alergii nie znikną.
Kocie alergeny utrzymują się w mieszkaniu nawet do 3 lat.

Próbowałaś się odczulać?
Odczulanie jest teraz na takim poziomie, że przynosi naprawdę spektakularne rezultaty.
Poczytaj sobie np. tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59507
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: alergia na kotki

A czy to masz potwierdzone ze na koty??? Bo to dosc dziwne ze masz kicie od ponad 5 lat a alergia pojawila sie 3 lata temu - moze jakis inny alergen dziala silniej?? Tak czy inaczej warto sie odczulac - nie boli ja mam kropelki podjezykowe :))

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Jest taki preparat, co się nazywa Allerpet/C. Trudno go dostać w Polsce, ale mi się udało. Naciera się tym kociaka raz na dwa tygodnie. Preparat zmniejsza wydzielanie Fel D1, który jest głównym kocim alergenem. Stosowałem ten środek mieszkając z osobą chorą na astmę i mającą alergię na koty i działało. Dodatkowym zabezpieczeniem jest zrobienie z sypialni strefy "odkoconej", do której kot nie będzie miał wstępu.
Z tego co się orientuję, odczulanie nie ma sensu, bo każdy alergolog zanim zacznie odczulanie, nakaże Ci pozbycie się kota.
Monika Skarzyńska

Monika Skarzyńska Artist • Painter
•Designer

Temat: alergia na kotki

Arletta S.:
A czy to masz potwierdzone ze na koty??? Bo to dosc dziwne ze masz kicie od ponad 5 lat a alergia pojawila sie 3 lata temu - moze jakis inny alergen dziala silniej?? Tak czy inaczej warto sie odczulac - nie boli ja mam kropelki podjezykowe :))

Potwierdzone przez doktorka.
Alergia na koty "włączyla" mi sie na dobre po spotkaniu...z innym kotem u znajomych. Zaczelam kichac i juz nie przestalam. Widocznie to czym mnie poczestowal bylo mocniejsze od tego, czym wczesniej czestowala mnie moja kotka. A teraz to juz tylko brne glebiej z objawami, a mojak kicia nie poprawia tej sytuacji.Monika Skarzyńska edytował(a) ten post dnia 22.10.08 o godzinie 15:15
Monika Skarzyńska

Monika Skarzyńska Artist • Painter
•Designer

Temat: alergia na kotki

Grzegorz Hołdys:
Jest taki preparat, co się nazywa Allerpet/C. Trudno go dostać w Polsce, ale mi się udało. Naciera się tym kociaka raz na dwa tygodnie. Preparat zmniejsza wydzielanie Fel D1, który jest głównym kocim alergenem.

Czy nie szkodzi to kociakowi, kiedy np. sie myje...?
osobą chorą na astmę i mającą alergię na koty i działało. Dodatkowym zabezpieczeniem jest zrobienie z sypialni strefy "odkoconej", do której kot nie będzie miał wstępu.

Mieszkam w kawalerce, moja sypialnia to takze sypialnia kota :) I bawialnia, i jadalnia...
Z tego co się orientuję, odczulanie nie ma sensu, bo każdy alergolog zanim zacznie odczulanie, nakaże Ci pozbycie się kota.

tez tak slyszalam. Poza tym obilo mi sie o uszy, ze na niektorych dziala to odwrotnie: z czasem alergia sie nasila.

Poszukam tego preparatu. Dzieki.Monika Skarzyńska edytował(a) ten post dnia 22.10.08 o godzinie 15:16

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Allerpet kotu nie zaszkodzi. Co więcej preparat działa dobrze na skórę kota zmniejszając np. łuszczenie się naskórka. W każdym razie, futro mojej kici wyraźnie skorzystało :-).
Monika Skarzyńska

Monika Skarzyńska Artist • Painter
•Designer

Temat: alergia na kotki

Pytac sie o to w ...?
:))Monika Skarzyńska edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 13:01
Małgorzata Grzebinoga

Małgorzata Grzebinoga HR Specjalist -
Specjalista ds. Kadr
i Plac

Temat: alergia na kotki

Grzegorz Hołdys:
Jest taki preparat, co się nazywa Allerpet/C. Trudno go dostać w Polsce, ale mi się udało. Naciera się tym kociaka raz na dwa tygodnie. Preparat zmniejsza wydzielanie Fel D1, który jest głównym kocim alergenem. Stosowałem ten środek mieszkając z osobą chorą na astmę i mającą alergię na koty i działało. Dodatkowym zabezpieczeniem jest zrobienie z sypialni strefy "odkoconej", do której kot nie będzie miał wstępu.
Z tego co się orientuję, odczulanie nie ma sensu, bo każdy alergolog zanim zacznie odczulanie, nakaże Ci pozbycie się kota.

Nie każdy :)

Też jestem uczulona - i to bardzo - najbardziej na roztocza i właśnie na koty. Mam w domu dwa. Mam ataki astmy (a w zasadzie miałam, teraz zdarzają się tylko jak zaczynam sprzątać /zamiatać/).

Jestem w ciągłym leczeniu i chyba zdecyduję się na odczulanie. Moja Pani alergolog tylko raz wspomniała o oddaniu kotów. Jak jej powiedziałam, zę nie oddam to zakończyła na ten temat dyskusję i zastanawiała się jak mi pomóc. Oczywiście jestem cały czas na tabletkach i na lekach wziewnych (bez sterydów).
Jakoś funkcjonuję z moimi kotami :)

Ciekawy ten preparat, o którym piszesz - będę musiała bliżej się temu przyjrzeć :)

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Preparat dostałem od weterynarza, aczkolwiek obawiam się, że będzie go ciężko dostać. Kosztował ~50zł za butelkę 355ml, która wystarczyła na ładnych parę miesięcy.Grzegorz Hołdys edytował(a) ten post dnia 22.10.08 o godzinie 15:32
Monika Skarzyńska

Monika Skarzyńska Artist • Painter
•Designer

Temat: alergia na kotki

Moze nie bede musiala oddawac kotka. Jutro pytam weterynarza o allerpet.
Dziekuje za rady, Grzesku:)
Malgorzata F.

Malgorzata F. Project Manager

Temat: alergia na kotki

Poszukaj tez w Internecie, moze go mozna skads zamowic :)

Powodzenia:)

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Daj znać jak znajdziesz ten preparat.

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Witam Wszystkich i mam propozycję:
zamiast szukać leków na alergie na koty- proponuję poszukać w swoim życiorysie zdarzeń , których świadkami były koty lub coś kotom robiono w waszej obecności lub wy sami robiliście to kotom. Alergia na koty / tak jak i każda inna/ ma nam przypominać o tym wydarzeniu/czynności. To taki wyrzut sumienia.Kiedy to zidentyfikujecie-alergia powinna ustąpić, chyba że chodzi o jakieś inne zdarzenie. Trzeba szukać bardzo uważnie.
Wiem jak to działa z mojej wieloletniej praktyki terapeutycznej.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: alergia na kotki

Ja mam od sylwestra drugiego kota. Pierwszego miałam przez 12 lat i właściwie chyba się na niego nieco uodporniłam - ponieważ nie miałam oprócz kataru (cóż chusteczki higieniczne wciąż pod ręką)jakiś szczególnych objawów. Innych kotów czy zwierząt np. królik nie tolerowałam - wychodziłam od znajomych po półgodzinnej wizycie. Miałam straszny katar. Nie do wytrzymania. Jestem zresztą uczulona na kurz, psy, pyłki traw, wełnę i sama nie wiem co jeszcze (miałam sensację z lekiem przeciwbólowym, a w tym roku o zgrozo z truskawkami). Od jakiegoś roku czuję się dużo gorzej. Mam duszności, kaszel, szybko się męczę - wejście na pierwsze piętro to dla mnie bieg na 5 km (koniec z areobikiem). Lekarz stwierdził astmę. Jestem w tej chwili pod opieką pulmonologa. Daje mi leki wziewne (w tym sterydy) czeka jak zareaguje na nie mój organizm. Powiedział , że mam płuca 60 latki, a mam lat zapewniam was znacznie mniej. Na razie nie mówi o oddaniu kota. Śmieje się, że mam kota w głowie i, że damy radę. Moja rodzina odwiedzając mnie już też teraz nie naciska tak strasznie - kotka kompletnie ich zauroczyła. Nie wyobrażam sobie jej zresztą oddać. Serce by mi chyba pękło. Ale powiem szczerze dolegliwości mam poważne. Latem było lepiej. Teraz znów jest gorzej. Myślę, że musisz się bardzo zastanowić. Alergeny kocie są bardzo trwałe - długo są w mieszkaniu. Szkoda kotkę oddać - może warto dać jej u ciebie jeszcze dożywocie. Ale wiem też, że choroba może się bardzo rozwinąć w szybkim czasie i może trzeba będzie podjąć tę trudną decyzję. Pomyśl o przyjaciółkach lub rodzinie. Będziesz mogła od czasu do czasu odwiedzać pupila. Trzymaj się. Pozdrawiam.Katarzyna Walczyk edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 21:59
Dariusz N.

Dariusz N. robię to co lubię

Temat: alergia na kotki

Mam w domu od 6 lat kotkę i nie wyobrażam sobie być na nią uczulony.
Nic nie zastąpi jej mruczenia jak jest zadowolona, lub miauczenia jak tylko zadzwoni budzik.


Obrazek


Wiem ze sporo osób jest uczulonych na sierść kocią, ale moja znajoma Sylwia pozbyła się alergii (i to nie tylko na sierść ale i na na wiele innych rzeczy) w bardzo prosty sposób - pijąc jedynie preparat ziołowy ALVEO
pozdrawiam
http://zdrowo-dostatnio.plDariusz Neusser edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 23:38
Malgorzata F.

Malgorzata F. Project Manager

Temat: alergia na kotki

Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Witam Wszystkich i mam propozycję:
zamiast szukać leków na alergie na koty- proponuję poszukać w swoim życiorysie zdarzeń , których świadkami były koty lub coś kotom robiono w waszej obecności lub wy sami robiliście to kotom. Alergia na koty / tak jak i każda inna/ ma nam przypominać o tym wydarzeniu/czynności. To taki wyrzut sumienia.Kiedy to zidentyfikujecie-alergia powinna ustąpić, chyba że chodzi o jakieś inne zdarzenie. Trzeba szukać bardzo uważnie.
Wiem jak to działa z mojej wieloletniej praktyki terapeutycznej.
Pozdrawiam.


Ja mam uczulenie na nikiel na przyklad - to tez od zlych doswiadczen z tym metalem????
Monika Skarzyńska

Monika Skarzyńska Artist • Painter
•Designer

Temat: alergia na kotki

Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Witam Wszystkich i mam propozycję:
zamiast szukać leków na alergie na koty- proponuję poszukać w swoim życiorysie zdarzeń , których świadkami były koty lub coś kotom robiono w waszej obecności lub wy sami robiliście to kotom. Alergia na koty / tak jak i każda inna/ ma nam przypominać o tym wydarzeniu/czynności. To taki wyrzut sumienia.Kiedy to zidentyfikujecie-alergia powinna ustąpić, chyba że chodzi o jakieś inne zdarzenie. Trzeba szukać bardzo uważnie.
Wiem jak to działa z mojej wieloletniej praktyki terapeutycznej.
Pozdrawiam.
To chyba jaks pomylka! Nie jestemy sadystami!

Następna dyskusja:

kot i alergia cd.




Wyślij zaproszenie do